Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przyjaciele i jak wytrwać bez kasy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hejal
Gość






PostWysłany: Nie 22:05, 16 Gru 2012    Temat postu: Przyjaciele i jak wytrwać bez kasy

Znalazłem się raz w obcym mieście i zostałem okradziony i bez kasy.No może miasto nie takie obce bo Kielce i jeździłem tam bardzo często.Mam tam dużo kolegów i znajomych.Brakowało mi 10 złotych na bilet do domu.Żaden kolega i koleżanka nie chciały mi pożyczyć tej drobnej sumy.Ja jak miałem kasę zawsze pożyczałem.Wstyd mi było wsiadać do autobusu bez kasy.Zazdrościłem tym grajkom na rynku bo kto przechodził to nieraz rzucił parę groszy.Byłem głodny ale to akurat nie problem bo kumpel miał kanapki.Potem zauważyłem jak kolega jeden mówi do drugiego zobacz ile mam pieniędzy tylko noszę w drugiej kieszeni żeby nie pożyczać.Miał kupę forsy jednak jak trzeba było postawić kolejkę piwa to nigdy nie miał i tak było zawsze.Mi potrzeba było tylko 10 złotych i nie chciałem kraść.Kiedyś pożyczałem kolegą i koleżanką pieniądze jednak nikt nie chciał mi ich wtedy oddać i nawet 10 zł nikt nie miał.Chciałem więc sposobem od każdego pożyczyć po złotówce.Co się kurde okazało?Złotówki też nikt nie miał.Pozostało mi zbierać butelko albo złom na spieniężenie ale tego nie robiłem bo mi wstyd było przed znajomymi.Zatrzymywałem samochody na stopa.Od razu mówiłem,że nie mam kasy i czy mnie wezmą.Wzięli bez problemu.Najpierw do Starachowic a potem do swojego miasta stamtąd.I to obcy ludzie mnie wzięli a kumpel ze studiów jak chciałem żeby mnie podwiózł na nocleg w Kielcach to wołał 5 zł.Na szczęście miałem lepszych kumpli na studiach którzy mnie podwozili za darmo.Jeden kumpel nawet mnie nocował kilka razy za darmo.Trochę robił mi łaskę bo miał dziewczynę więc musiał się zajmować mną albo mnie zabierać razem z nią gdzieś.Taka przyzwoitka hehe

Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Nie 22:56, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:29, 16 Gru 2012    Temat postu:

To znaczy, że nie był to dobry kumpel :(
Darmo dostaliście, darmo dawajcie. Mt 10,8
Mnie zawsze w domu uczono dzielenia się z innymi - i nawet wspominał o tym dziś ksiądz na rekolekcjach.

Ale poradnik jak wytrwać bez kasy? Nie przeskoczymy pewnych zmian ekonomicznych, nie na wszystko mamy wpływ.
Co mogę na razie zaproponować?
- oszczędzanie
- zapobiegliwość
- ograniczanie tego, co zbędne
- nie uprzedzanie się do ludzi w potrzebie - sami możemy potrzebować cudzej pomocy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:46, 16 Gru 2012    Temat postu:

I jeszcze jeden na szybko - odnośnie obrazka i tego, co potrafimy docenić. Ja w modlitwie mogę o wielu rzeczach zapomnieć ale nigdy o podziękowaniu za prawdziwych przyjaciół.



Hejal, czy Tobie bardziej niż o brak kasy nie chodzi o znieczulicę wśród ludzi czasem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilczyca dnia Nie 22:48, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Nie 22:54, 16 Gru 2012    Temat postu:

Chyba o znieczulicę bo gdyby był dobry przyjaciel to doszedł bym z nim 100 km na piechotę bez kasy do domu.Dobrego przyjaciela trudniej znaleźć niż milion dolarów.Przyjaciel to duży skarb.Kobietę dużo łatwiej znaleźć a przyjaźń jest może nawet cenniejsza niż związek kobiety i mężczyzny co nie zaprzecza temu,że kobieta też może być przyjacielem.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:09, 16 Gru 2012    Temat postu:

Moi przyjaciele to żona i dzieci.

Nam pytanie o oszczędzanie :
Jak to zrobić, gdy nie ma na pokrycie pełne wydatków?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 23:09, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Nie 23:17, 16 Gru 2012    Temat postu:

Wtedy trzeba kombinować.Ja dla przykładu nie mam problemu bo mi siostry zawsze pożyczają.Co zrobić jak nie ma z czego oddać?Zatrudnić się tam gdzie dobrze płacą albo zahandlować.Kto handluje ten żyje.Szkoda,że te markety niszczą handel.Kiedyś był raj dla sprzedawców.Na giełdzie w Warszawie potrafiłem sporo zarobić kiedyś kupując taniej a sprzedając drożej.Znam gościa co był zatrudniony w przetwórni i rzucił robotę pomimo tego,że był tam kimś ważnym.Chcieli mu dać gorsze stanowisko odszedł i zaczął handlować ciuchami.Dziś już stawia drugi dom po kilku latach handlu.Był też kiedyś w zakonie.Ciekawa osoba.Trzeba kombinować i to dobrze jak nie ma na pokrycie wydatków.Jak nie mam kasy nie kupuję nic i nie biorę kredytów.Kredyty by mnie zniszczyły.
Nie każdy ma dzieci Exe.
Moi przyjaciele to pies,siostry,mama i pewna koleżanka.Dzieci łatwo zrobić tylko potem je wychować jak trzeba.Chyba bym się nie nadawał na ojca i źle bym wychował dlatego boję się mieć dzieci.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:23, 16 Gru 2012    Temat postu:

W tym sęk właśnie , że mając dzieci , nie mogę w pewnych przypadkach powiedzieć : tego nie kupuję. Po prostu nie mogę.

Uwaga ! powoli zbliżamy się do tematyki rodzinnej , więc lećmy tam ! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Nie 23:27, 16 Gru 2012    Temat postu:

Nie wiem gdzie ta kasa się rozpływa.Jak idę do sklepu to wydaję minimum 50 zł a czasami 100 albo więcej.Ubezpieczenie samochodu,paliwo,prąd,gaz,opał czyli węgiel na zimę kosztuje 800 zł tona a 5 ton na zimę to wydatek 4 tysięcy.Ta zima mnie dobija zawsze.Podatki od chałupy i waty smraty.Niedługo nowe podatki taki jak podatek od deszczu zgłupieli całkiem.Woda,kanalizacja,wywóz śmieci,abonament za telefon i internet,remont domu to wszystko mnie spłukało.
Gdybym miał dzieci jeszcze to nie wiem jakbym sobie poradził ale jakoś bym musiał sobie poradzić.


Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Nie 23:38, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:28, 17 Gru 2012    Temat postu:

Ja też miałam,ale to chyba juz nikogo nie dziwi.Właściwie w kwestiach pieniężnych moge polegać na rodzinie.Odzwyczaiłam się pożyczać od znajomych pieniędzy,bo wiem,że są bardziej niechętni.
Jeśli chodzi o tego typu podróżowanie,że nie ma się pieniędzy na bilet,to ja wielokrotnie miałam takie przejśćia,miałam tak popierdzielone życie,ale na szczęscie wychodziłam z tego cało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pon 15:04, 17 Gru 2012    Temat postu:

Popierdzielone życie mówisz Bombolinka?Ja też takie miałem i mam nawet mogę napisać trylogię na ten temat.
Trylogia popierdzielonego życia:
Hejal i jego dzieciństwo
Hejal i przyjaciele
Hejal rozrabia i grzeszy
-około tysiąc stron w skrócie.
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:52, 17 Gru 2012    Temat postu:

Nie ma się czym chwalić, część z nas jest po przejściach tego typu.
Bombolinko, mieć oparcie - też finansowe - w innych to skarb!

Wierzę, że nie bez przyczyny nas takie perypetie spotykały, żebyśmy mogli wyciągnąć z tego wnioski: uczyć się komu ufać, umieć organizować swoje życie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilczyca dnia Pon 16:53, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pon 16:55, 17 Gru 2012    Temat postu:

Dokładnie każdy ma trudne życie i u każdego są jakieś problemy.Jak to mówi pewien redemptorysta Alleluja i do przodu!!!
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:29, 17 Gru 2012    Temat postu:

Tym bardziej , że Pismo Święte wyraźnie wskazuje, by nie martwić się dniem następnym , gdyż ów dzień będzie martwił się o siebie sam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pon 17:32, 17 Gru 2012    Temat postu:

Jak to się nie martwić jutrem?
To byśmy nie uczyli się,nie pracowali,nie gromadzili jedzenia?
Nie rozumiem.
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:33, 17 Gru 2012    Temat postu:

Trzeba być zapobiegliwym ale pokładać w Bogu ufność. Tak na serio, te lata niedoli, to czas naszego odwrócenia się od Boga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:44, 17 Gru 2012    Temat postu:

Bardzo dobrze ujęła to Wilczyca ! :wink:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pon 18:07, 17 Gru 2012    Temat postu:

Dobrze Exe ale rozumieć dosłownie to co innego.Spal swój dom i samochód wywal jedzenie z lodówki i nie martw się o jutro.Zresztą nie trzeba palić można rozdać.Rozbierz się do naga i nie martw się.Nie wiem jak to rozumieć.
Jak pozbędziesz się wszystkiego co jutro będzie?Pójdziesz do ko0legi pożyczyć złotówkę na bułkę a on się zaśmieje Ci w twarz.Wytłumaczcie mi to żeby się nie martwić o jutro bo ja się zawsze martwię.
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:12, 17 Gru 2012    Temat postu:

Hejal napisał:
Dobrze Exe ale rozumieć dosłownie to co innego.Spal swój dom i samochód wywal jedzenie z lodówki i nie martw się o jutro.Zresztą nie trzeba palić można rozdać.Rozbierz się do naga i nie martw się.Nie wiem jak to rozumieć.
Jak pozbędziesz się wszystkiego co jutro będzie?Pójdziesz do ko0legi pożyczyć złotówkę na bułkę a on się zaśmieje Ci w twarz.Wytłumaczcie mi to żeby się nie martwić o jutro bo ja się zawsze martwię.


Po mojemu:
- gromadź zapasy
- oszczędzaj
- pomagaj innym w miarę możliwości
- żyj ergonomicznie czyli higienicznie i skromnie a zapobiegliwie
- Pan Bóg nie da Ci wygranej w totka ale jak mu zawierzysz, to da Ci wspaniałe szanse na pomnożenie talentów

Ja długo czekałam na coś takiego, chciałam być bardzo potrzebna i użyteczna ale nie wiedziałam, że idę w złą stronę i niekoniecznie osiągnę to w dany sposób. Można się spełnić gdzie indziej i Pan Bóg nam daje taką możliwość, tylko módlmy się o rozeznanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pon 21:46, 17 Gru 2012    Temat postu:

Jak dobrze ujęte nie rozumiem.Jak to nie martwmy się o jutro?Wytłumaczcie mi.Wy mówicie żeby być zapobiegliwym i zbierać jedzenie a Jezus nic takiego nie mówił tylko żeby się nie martwić.Ale jak?
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:58, 17 Gru 2012    Temat postu:

Chodzi o to , byś robił to , co zaplanowałeś na dany dzień, a jeśli będzie inaczej , to tak widocznie będzie lepiej.

planuj , Działaj. ... Jednak co innego martwić się , a co innego się zamartwiać lub wręcz biadolić.

Przykład.

Potrzebowałem bardzo pieniędzy na dzień jutrzejszy, kiedy miał przyjść komornik.
Nie miałem , więc pomyslalem , że mam to w czterech literach.

Jednak od razu wziąłem się za różaniec święty i prosiłem ogólnie o rozwiązanie takich kłopotów.
Jeszcze tego samego wieczora otrzymałem telefon od teścia, samotnego człowieka, który sam od siebie zapytał, czy nie potrzebujemy pomocy materialnej Smile

Bóg tak działa, że gdy wydaje się , że będzie źle , trzeba tą troskę zostawić Panu Bogu !!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 22:00, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:39, 17 Gru 2012    Temat postu:

To ja dam jakiś przystępny przykład na swoją miarę:

Kończy Ci się ubezpieczenie OC. Wiadomo, za brak OC straszne rzeczy są najwyższe kary. Trzeba by odnowić polisę ale nie ma tyle kasy. Co dalej?

a) nie mam to nie mam, będę jeździć bez => kusisz zło
b) Panie Boże pomóż mi znaleźć rozwiązanie i daj mi wytrwałość w tym co dla mnie wybierzesz => sąsiad daje Ci ulotkę, że taka a taka ubezpieczalnia zrobi to za niższą cenę i masz jeszcze miesiąc na wpłatę.

Wiadomo, jeździć bez OC nie wolno. Pan Bóg to wie i dlatego daje nam sąsiada z ulotką.

A tu nagle na stronie facebog.deon.pl trafił się obrazek dla Hejala:



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilczyca dnia Pon 23:19, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Machabeusz
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:33, 17 Lis 2013    Temat postu:

Hiob miał 10-cioro dzieci, dużo bogactwa, bydła, szacunek w mieście i wiarę. Stracił wszystko prócz wiary. Gdy słudzy zakomunikowali mu, że dzieci zginęły w wypadku, sługi jego padli od miecza a bydło zostało zrabowane powiedział:

"Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan8.
Niech będzie imię Pańskie błogosławione!» W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszył i nie przypisał Bogu nieprawości"
(Hi 1,20-22)

gdy stracił zdrowie a trąd pokrył go całego, "Rzekła mu żona: «Jeszcze trwasz mocno w swej prawości? Złorzecz Bogu i umieraj!» 10 Hiob jej odpowiedział: «Mówisz jak kobieta szalona. Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy?» W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszył swymi ustami". (Hi 2,9-10)

My czasem mamy błahe problemy i już narzekamy jak Izraelczycy na pustyni. Szemrali na Boga, na Mojżesza... Bóg był zły na to, że szemrali więc zesłał węże palące jadem i tylko ten kto zaufał Bogu ocalił życie. (por. Lb 21,4-9)

Chcecie zobaczyć prawdziwe "popierdzielone życie" to oglądnijcie np. film Kindzonkilja na Youtube. (dałbym link ale jeszcze nie mogę)

Ludzie żyjący bez wiary, bez godności, zamykani do obozów całymi rodzinami, zagładzani na śmierć, rzucani psom na pożarcie, zmuszeni do aktów kanibalizmu z głodu, torturowani i zmuszani by oglądać egzekucje swoich bliskich albo sami mają je wykonywać. Rolnikom zabrano pola by uprawiać mak na opium, który trafia na zachód a pieniądze zasilają armię.

W Polsce nie da się zginać. Zawsze ktoś pomoże. Poprosisz o chleb to zawsze ktoś Ci kupi. Swego czasu wybierałem jedzenie ze śmietnika Biedronki bo Kaufland niszczy wszystko w niszczarkach, inne markety zamykają śmietniki a jest jedna Biedronka gdzie w śmietniku nocą wygrzebałem czasem jakieś jedzenie, całkiem dobre.

W czasach II Wojny Światowej w Polsce, siostry z pewnej wspólnoty prowadzącej sierociniec nie miały nic czym by nakarmiły wychowanków. Jedna stara siostra wzięła na wpółzgniłego ziemniaka i położyła przed figurką św. Józefa, modląc się by pomógł. Nazajutrz przybył pewien żołnierz Wermachtu i powiedział, że mają ziemniaki na wpół zgniłe i nie podadzą je swoim żołnierzom ale jak chcą to im to dostarczą. Przybyło tyle ziemniaków, że siostry obrały to co złe a z reszty miały jedzenia na kilka dni. Jedna siostra później zapytała, starej siostry:
- Dlaczego nie dała siostra dobrego ziemniaka.
- No bo szkoda było dać całego dobrego ziemniaka.

Bóg mówi byśmy mieli ufność w Bogu a da nam to czego potrzebujemy ale wielu ludzi marnuje pieniądze na rzeczy zbędne. Do życia potrzebujemy schronienia i jedzenia. Jedno i drugie się znajdzie. Jak ma ktoś problem to powiem gdzie.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Machabeusz dnia Nie 14:36, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:55, 17 Lis 2013    Temat postu:

Słusznie powiedziałeś. I mnie trawił swego czasu mus szukania żywności w śmietniku.
Szczególnie kontenery Makro są dość zasobne Wink

Cokolwiek się dzieje, ufajmy Bogu, gdyż :

"Cokolwiek czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie" (1 Kor 10).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Nie 17:16, 22 Gru 2013    Temat postu:

Nie ma rzeczy niemożli­wych! Jeśli nap­rawdę cze­goś prag­niesz możesz te­go dokonać! Tylko nasuwa się pytanie kosztem czego lub kogo !!!!!
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:58, 27 Gru 2013    Temat postu:

Magnolia napisał:
Nie ma rzeczy niemożli­wych! Jeśli nap­rawdę cze­goś prag­niesz możesz te­go dokonać! Tylko nasuwa się pytanie kosztem czego lub kogo !!!!!
Wszystko możemy, ale czy wszystko będzie dla nas dobre ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pią 21:19, 27 Gru 2013    Temat postu:

exe napisał:
Magnolia napisał:
Nie ma rzeczy niemożli­wych! Jeśli nap­rawdę cze­goś prag­niesz możesz te­go dokonać! Tylko nasuwa się pytanie kosztem czego lub kogo !!!!!
Wszystko możemy, ale czy wszystko będzie dla nas dobre ?


Od samego początku ustalamy sobie jakiś cel i mamy przeczucie ,że nam się to uda . Nie dopuszczamy sobie myśli ,że przegramy . Chodzi o to ,że chcemy pokazać przed znajomymi ,że nie ma rzeczy niemożliwych ,jeśli się czegoś naprawdę pragnie . Wygrywamy i osiągamy zamierzony cel lecz należałoby sie zastanowic czy ta droga jaką osiągneliśmy owy cel była drogą uczciwośći ? Czy tym nie skrzywdziliśmy innych dla osiągnięcia własnych satysfakcji.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:49, 27 Gru 2013    Temat postu:

Magnolia napisał:
exe napisał:
Magnolia napisał:
Nie ma rzeczy niemożli­wych! Jeśli nap­rawdę cze­goś prag­niesz możesz te­go dokonać! Tylko nasuwa się pytanie kosztem czego lub kogo !!!!!
Wszystko możemy, ale czy wszystko będzie dla nas dobre ?


Od samego początku ustalamy sobie jakiś cel i mamy przeczucie ,że nam się to uda . Nie dopuszczamy sobie myśli ,że przegramy . Chodzi o to ,że chcemy pokazać przed znajomymi ,że nie ma rzeczy niemożliwych ,jeśli się czegoś naprawdę pragnie . Wygrywamy i osiągamy zamierzony cel lecz należałoby sie zastanowic czy ta droga jaką osiągneliśmy owy cel była drogą uczciwośći ? Czy tym nie skrzywdziliśmy innych dla osiągnięcia własnych satysfakcji.
Spełnianie własnej woli,która działa podług miłości własnej, prędzej czy później, doprowadza do krzywdy którejś ze stron.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pią 23:00, 27 Gru 2013    Temat postu:

exe napisał:
Magnolia napisał:
exe napisał:
Magnolia napisał:
Nie ma rzeczy niemożli­wych! Jeśli nap­rawdę cze­goś prag­niesz możesz te­go dokonać! Tylko nasuwa się pytanie kosztem czego lub kogo !!!!!
Wszystko możemy, ale czy wszystko będzie dla nas dobre ?


Od samego początku ustalamy sobie jakiś cel i mamy przeczucie ,że nam się to uda . Nie dopuszczamy sobie myśli ,że przegramy . Chodzi o to ,że chcemy pokazać przed znajomymi ,że nie ma rzeczy niemożliwych ,jeśli się czegoś naprawdę pragnie . Wygrywamy i osiągamy zamierzony cel lecz należałoby sie zastanowic czy ta droga jaką osiągneliśmy owy cel była drogą uczciwośći ? Czy tym nie skrzywdziliśmy innych dla osiągnięcia własnych satysfakcji.
Spełnianie własnej woli,która działa podług miłości własnej, prędzej czy później, doprowadza do krzywdy którejś ze stron.

Ale chyba nie da się tego uniknąc jakby nie patrząc zawsze ktoś na tym ućierpi , jedynie wycofanie się z zamierzenia to jedyna droga oder ?


Ostatnio zmieniony przez Magnolia dnia Pią 23:01, 27 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:18, 27 Gru 2013    Temat postu:

Gdy odnosisz swe działania do Boga, nikt nie może ucierpieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pią 12:09, 21 Lut 2014    Temat postu:

Czy rozdawanie pieniędzy tylko dlatego ,że nie chce się ich kolekcjonować potrzebującym jest głupotą ? Słyszałam takie słowa nie jednokrotnie ?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin