Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Panenteizm, a panteizm, a teizm

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religia i myśl
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:17, 09 Mar 2021    Temat postu: Panenteizm, a panteizm, a teizm

Wstępnie muszę zauważyć czysto zdroworozsądkowo, a zarazem potocznie, na czym polega różnica w postrzeganiu świata poprzez pryzmat tych pojęć.

Otóż panenteiźmie Bóg nie jest "duszą świata", ani "tożsamy z przyrodą" (za to afirmacja tych cech jest podstawą panteizmu !). Oznacza to, że "świat fizyczny jest bezjakościowym ciałem Boga-Osoby", "Najwyższego Jestestwa", pojętego jako "wszechogarniający ośrodek energii psychosomatycznej".
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tu też wolno mi poczynić uwagi osobiste o tym, że tytułem nie wyrzeknięcia się panenteistycznych idei, przemycanych za pomocą pojęcia Miłości, ujmowanych strukturalnie za pomocą bergsonizmu, potępionego zresztą przez Piusa X, "mały kwiatek" otrzymał ode mnie jasną prośbę o zreflektowanie się. Nie skorzystał z tego i poprosił o usunięcie konta, wspaniałomyślnie wybaczając nam (!) obronę wykładni Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, dla którego tylko filozofia tomistyczna jest właściwym narzędziem teologii. Cóż za przewrotność i pychy owego Mistrza Reiki...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zgodnie z nauczaniem papieża Leona XIII w encyklice z 1893 roku: "Providentissimus Deus":

"Nigdy nie może być prawdziwej niezgody między teologiem, a przyrodnikiem, o ile każdy z nich będzie się trzymał swoich granic i przestrzegał za radą św. Augustyna, aby niczego nie twierdzić lekkomyślnie i gdy coś jest niepewne, nie głosić tego za pewne. Jeżeli zaś zdarzył się konflikt, to według tego samego doktora, reguła postępowania dla teologa ma być następująca:
Wszystko to, mówił, co by uczeni, posługując się poważnymi dowodami, zdołali wykazać o naturze rzeczy wykażemy, że nie sprzeciwia się Pismu św.; gdyby zaś przedstawili w swych dziełach rzeczy sprzeczne z Pismem św., to jest z wiarą katolicką, wtedy, jeżeli możemy, udowodnijmy albo wierzmy bez żadnego wahania, że te poglądy są błędne."


Nie można więc zgodzić się także chociażby z imć Markiem Piotrowskim, kreującym się i kreowanym na dobrego, trzeźwo myślącego apologetę naszych czasów, że na przykład dinozaury nie żyły równocześnie z ludźmi, o czym piszę w temacie o dinozaurach w odpowiedzi na pseudo-zdroworozsądkowe i pseudo-opierające się na faktach argumentowanie ze strony wspomnianego autora kilku książeczek apologetycznych o Kościele wskazując, że jest to w pewnej sferze jedynie kurczowo trzymający się własnych przekonań mężczyzna, chcacy wierzyć, że już szukać nie trzeba...

Panenteiści, w myśl potocznego wyłożenia istoty tego pojęcia filozoficznego, przytoczonego na początku, opieraja się na biblijnym cytacie:

"Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: Jesteśmy bowiem z Jego rodu." (Dz 17, 28 )


Nie wchodząc w szczegóły historyczne można odnotować, że nowożytnym źródłem panenteizmu jest dyskusja ze Spinozy filozofią panteistyczną, w czym celował idealizm niemiecki z XVIII wieku, zaś korzenie tkwią u Platona Timajos.

Wiadomo powszechnie, że panenteizm ma swoją etymologię w greckich członach wyrazowych ]pan - en - theos / wszystko - w - Bogu.
Jako pojęcie filozoficzno-teologiczne stanowić miało i ma badal złoty środek pomiędzy panteizmem, a teizmem, gdzie w pierwszym fundamentem jest monizm bytowy immanencja Boga w świecie, zaś w drugim pluralizm bytowy i transcendencja Boża.

W temacie o panenteiźmie na forum zchrystusem.pl przedstawiono tą kwestię w sposób bardzo niepełny i powierzchowny:
[link widoczny dla zalogowanych]

Droga do panenteizmu wiodła od metafizyki substancji do metafizyki subiektywności i od naturalnej teologii doskonałości, do teologii nieskończoności. Czynnik pierwszy sprawił, że świat zaczęto pojmowac jako wyraz rozwijającego się ducha, natomiast drugi czynnik przypisuje temu duchowi nieskończony charakter co sprawiło, że skończony świat można było już tylko umiejscowić "wewnątrz" Boskości... .

Panenteistyczna koncepcja filozoficzno-teologiczna wyrosła z filozofii procesu, której ojcem i piewcą okrzyknięto Alfreda Norton Whiteheada, a jego wiernym uczniem był Charles Hartshorne. Świat i Bóg są tu komplementarnymi członami wzajemnie się uzupełniającymi, dwoma biegunami jednej rzeczywistości.

Aby mieć konkretne pojęcie o istotnej różnicy pomiędzy panteizmem, panenteizmem, a teizmem, warto poczynić zestawienie cech kardynalnych każdej z postaw filozoficzno-teologicznych. Nie będę tu oryginalny, bo skorzystam z wiedzy wspomnianego panenteisty Hartshorne'a, którego dwie grupy kombinatoryczne cech zamierzam poniżej wykorzystać.

Pierwsza kombinatoryka opiera się na pięciu pojęciach wyjściowych:
:
E – bycie wiecznym i niezmiennym,
T – bycie czasowym i zmiennym,
C – bycie samoświadomym,
K – bycie (wobec świata) wszechwiedzącym,
W – zawieranie w sobie wszystkich rzeczy świata jako swych składników.

Klasyczny teizm będzie opisywany przez cechy ECK.
Klasyczny panteizm będzie opisywany przez cechy ECKW.
Klasyczny panenteizm będzie opisywany przez wszystkie cechy ETCKW.

A więc Bóg panenteisty jest też czasowy i zmienny, ponieważ obejmuje świat, jako swą część i jednocześnie różni się od tego świata ... . Panteizm jest więc swoistą syntezą klasycznego teizmem i panenteizmu. Bóg i świat są tu dwoma współzależnymi biegunami, korelatami.

ideę dwu-biegunowości oddaje druga kombinatoryka cech:

C – bycie uniwersalną przyczyną wszystkich rzeczy,
W – bycie calością zawierającą wszystkie rzeczy
A – bycie doskonałym absolutnie (bez możliwości ulepszenia),
R – bycie doskonałym relatywnie (z możliwością ulepszenia).


Tutaj klasyczny teizm AC, przeciwstawia się panteizmowi W. "Wyższą" syntezą, wspomnianym na początku "złotym środkiem" obu ma być właśnie panenteizm CW, względnie ACW.
Wykończenie panteistycznej filozofii musi mieć w cechach AR, których dodanie jakoby może tylko zagwarantować właściwą koncepcję Boga, jako że doskonałość bezwzględna bez absolutnej nie jest identyfikowalna.

Tak więc wedlug najbardziej wykwintnie opracowanej koncepcji panenteistycznej, mamy do czynienia z dialektycznym modelem Boga (tu przez dialektykę należy rozumieć system rozwijający się wedlug określonego prawidła) i relacji Boga oraz świata, która w zasadzie jest interakcją tych dwóch korelatów.

Ostatnią kombinatorykę, dużo mówiącą o różnicach w tych poglądac filozoficzno-teologicznych, opracował Ch. Hartshorne u schyłku swego życia i wydaje się ona równie cenna, a nawet prostsza w założeniu, jako że opiera się na kwestii przygodności i konieczności bytów.

Przy tym w przypadku, gdy te pojęcia były stosowane do Boga, Hartshorne posługiwał się symbolami (odpowiednio): C i N, a gdy do świata: c i n.

W efekcie (dopuszczając zarówno możliwość podwójnej, jak i pojedynczej charakterystyki Boga lub świata) w grę wchodzi dziewięć możliwych charakterystyk układu ‘Bóg – świat:

– stanowiska panenteistyczne lub zbliżone: NC/nc (filozofia procesu), NC/n,
NC/c (socynianie);
– stanowiska klasyczne: N/nc (Arystoteles), N/n (stoicy, Spinoza – panteizm),
N/c (teologia [redniowieczna, zwłaszcza [w. Tomasz z Akwinu – klasyczny
teizm);
– stanowiska redukcyjne: C/nc, C/n, C/c.

We wspomnianym haśle Hartshorne uporządkował podane wyżej (i uzupełnione) stanowiska-charakterystyki za pomocą tabeli, powstałej przez skrzyżowanie dwóch podziałów. Kryterium pierwszego jest natura Boga, a drugiego – natura świata.

Pierwsze kryterium wyznacza trzy możliwości:


– Bóg nie może nie istnieć – jest bytem całkowicie koniecznym (N...: teizm,
panteizm, Arystoteles);
– Bóg (choćby wieczny) może nie istnieć – jest bytem przygodnym (C...: trzy
stanowiska redukcyjne);
– Bóg nie może nie istnieć, ale pewne jego aspekty są przygodne – jest bytem
o podwójnej naturze, łączącej konieczność z przygodnością (NC...: trzy
panenteizmy).

Podobnie jest z drugim kryterium:
– świat może nie istnieć (...c: przede wszystkim teizm);
–świat nie może nie istnieć (...n: przede wszystkim panteizm);
– może nie istnieć nasz świat, ale nie może nie istnieć jakiś świat (...cn:
Arystoteles, jedno ze stanowisk redukcyjnych oraz panenteizm w sensie ścisłym.

Do tego dochodzą ostatnie już uzupełnienia poprzedniej kombinatoryka poprzez oznaczenia:

> – zawieranie świata w Bogu (panteizm i trzy panenteizmy),
– brak zawierania świata w Bogu (Arystoteles, teizm),
? – niedookreślenie relacji zawierania (trzy pozostałe stanowiska).

Bóg panenteisty jest więc ostatecznie i konkretnie rozumując za pomocą podanych wyżej oznaczeń opisany kombinacją cech:

NC > cn

Można więc rzec, że dla „arytmetyki” panenteistycznej ‘równanie’:

„natura [przyroda, świat] – Bóg = 0”

oraz ‘nierówność':

Bóg ≠ świat

Jednak dla panenteistów prawdą jest też to, że:

„Bóg + natura [świat] = natura [świat]”

względnie że:

Bóg + świat > Bóg.

Na to, w świetle przytoczonej opinii Sokołowskiego, nie mogą zgodzić się teiści,
którzy powiedzą raczej, że w ostatecznym ‘rachunku’ ontologicznym:

Bóg + świat = Bóg

lub:

Bóg + świat < Bóg.

Innymi słowy: jeżeli istotą (ontologicznego) panenteizmu jest podkreślanie
związków Boga ze światem, resp. dopuszczanie jakiejkolwiek (nawet najsłabszej,
choćby tylko poznawczej) zależności Boga od świata, to Bóg panenteizmu nie
może być – jak Bóg teizmu – bytem absolutnie doskonałym i suwerennym.

Panenteistyczny „Bóg (w jakimś sensie lub stopniu) potrzebuje świata”, a więc
nie może być bytem samowystarczalnym, niezależnym i doskonałym w pełnym
znaczeniu tych słów.

*W opracowywaniu tego materiału podparłem się, a nawet wykorzystałem fragmenty rozprawy, nie chcąc zagubić przejrzystości wywodów, dr hab. Prof. Katedry Teorii Poznania KUL , Jacka Wojtysiaka ktory przedstawia całość zagadnienia.
Materiał oryginalny do pobrania:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 14:18, 09 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religia i myśl Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin