KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Andy72

Czy honor to jedna z cnót a może to dobro tak jak rozum i zdrowie?
Można wyróżnić dwa spojrzenia: honorowość oraz nazwijny to, „honorność”,
Co do pierwszego, to myślę że najlepszą definicję podała Inka Siedzikówna: "Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba."
Honorność – to to co inni o o mnie pomyślą, by mieć wśród nich dobre zdanie, szacunek, nie stracić twarzy.
Jeśli chodzi o zdanie innych to rozpowszechnione jest to zwłaszcza w Japonii, gdzie ten, kto się nie sprawdził, popełnia samobójstwo by swoim istnieniem nie drażnić innych.
Również gdy zdradzony mąż traci „honor” i aby go „odzyskać” zabija żonę, kochanka i siebie.
Jak było z Jezusem? Nie zachował się "honornie": nagi, poraniony, w koronie cierniowej, w której Go obśmiano zawisł na Krzyżu który wówczas był znakiem hańby.
Zachował się natomiast honorowo z znaczeniu Inki czyli „tak jak trzeba”.
Albo nauka o nadstawianiu drugiego policzka. W szkołach chłopcy są w rozwoju na etapie który domaga się dominacji nad innymi. Ten, który obrywa oddaje dwa razy mocniej, by inaczej będzie „co z niego za ofiara!”. Tak więc słowo Ofiara w szkołach stało się obelgą.

meteos24

Honor to iluzja ,złudzenie .To poleganie na sobie z wyłączeniem Bożego działania .Każdy człowiek jest grzesznikiem i każdy może zgrzeszyć .Święci modlili się o to aby każdy dzień przeżyć w stanie łaski uświęcającej .Gdyby Judasz nie myślał o honorze swoim i gdyby przebaczył sobie grzech mógłby posłuchać Matkę Boża i nie targnąć się na swoje życie .
Nie ma człowieka bez grzechu więc to powinno nam otwierać oczy na to ,że poleganie na sobie jest złudzeniem a nawet czystym szaleństwem .
Każdy dzień winien być oparciej na Bożej łasce ,którą otrzymujemy z modlitwą zawierzaniem Panu Bogu coraz mocniej i oddawanie się w Boże ręce tylko tak możemy mieć pewność ,że nie zgrzeszymy ...

exe

Ja spotkałem się z tym, że honoru nie może nikt nam odebrać, ale tylko sami możemy go stracić.

Owszem, meteos24 słuszne uwagi podaje, jednakże honor rozumiany, jako lojalność, wierność w prawdzie i uczciwości, to zaleta, nie wada. Przykładów aż nadto było wśród żołnierzy wyklętych.

Andy72

Dlatego rozróżniam honor i "honorność" Very Happy

exe

Andy72

Ale nie napisałem "honorowość" tylko "honorność" Very Happy

takie wymyśliłem słowko, na myślenie typu że nadstawianie drugiego policzka jest złe, czy odrzucanie Jezusa bo umarł hańbiącą śmiercią, natomiast honorny byłby zbir, który krwawo się zemscił.

exe

Andy72 · Wysłany: Pon 14:56, 01 Mar 2021 Temat postu:

Ale jeszcze dodam, że neologizm "honorność" można zdefiniować jako "wyjśc z twarzą", tak jak np. szatan pokonany przez Boga może się pocieszać że wyszedł z twarzą pokonany przez Niego, natomiast absolutnie nie może znieść gdy jest pokonany przez Maryję (Pelanowski: https://www.youtube.com/watch?v=TrvKi32YSCI&t=8m0s )

Natomiast prawdziwy honor był u Żołnierzy Wyklętych.który można zdefiniować słowami Inki „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba...”"

exe · Wysłany: Pon 15:02, 01 Mar 2021 Temat postu: