KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Prostaczek

"Ale tak mogą myśleć ludzie wierzący, niewierzący nie wierz w Boga, więc raczej w byty też wierzyć nie będą."

Masz rację, jednak to, że ktoś w coś nie wierzy nie oznacza, że to coś nie istnieje. Na istnienie Boga są inne racjonalne dowody np Tomasza z Akwinu a zatem uważam, że ktoś kto powie Boga nie ma choć nie ma na to 100% dowodów może być uznany za głupca.

mrt

W tym poście napisałem jak rozumiem główny wątek, żeby umocnić swoje zrozumienie. (Po edycji)

exe

W rzeczy samej, ponieważ czymś innym jest byt myślny - należący do porządku poznawczego (ordo cognoscendi), a czym innym byt należący do porządku realnego (ordo rerum natura).

Pierwszy jest realny o tyle, o ile tkwi w naszym umyśle, jako konstrukt, natomiast nie jest realny w tym sensie absolutnym, a więc nie należy do rzeczywistości transsubiektywnej, czyli zupełnie zewnętrznej względem nas.

Byt myślny nigdy nie stanie się rzeczywistym, gdyż ab esse ad posse valet, ab posse ad esse non valet consequentia (od istnienia do możliwości jest przejście, od możliwości do istnienia nie na przejścia, ) czyli - od być do móc zachodzi wynikanie, od móc do być nie zachodzi, jak brzmi stare adagium tomistyczne.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++