Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

a gdy małżeństwo nie może wiecej starac sie o dzieci.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rodzina - Domowy Kościół
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Owsianeczka
Cornicen



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łomża
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:47, 12 Sie 2016    Temat postu: a gdy małżeństwo nie może wiecej starac sie o dzieci.

a jak ma zachować sie małżeństwo gdy ma dwoje nieuleczalnie chore dzieci, i z góry wiadomo ze kazde kolejne dziecko będzie chore genetycznie i nie może więcej starac sie o dzieci. Jak wtedy współżyc. Mierzenie temperatury nie wchodzi w gre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:58, 12 Sie 2016    Temat postu: Re: a gdy małżeństwo nie może wiecej starac sie o dzieci.

Owsianeczka napisał:
a jak ma zachować sie małżeństwo gdy ma dwoje nieuleczalnie chore dzieci, i z góry wiadomo ze kazde kolejne dziecko będzie chore genetycznie i nie może więcej starac sie o dzieci. Jak wtedy współżyc. Mierzenie temperatury nie wchodzi w gre.
Droga Siostro!
Pytanie tylko jest takie: czy trzeba współżyć? Celibat, jako ofiara postu, wydaje się tutaj błogosławieństwem, nie zaś karą.

Celibat wydobywa piękno małżeńskiego pożycia, które nie zostało wcześniej eksplikowane. A piękno to harmonia prawdy i dobra.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 13:03, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Owsianeczka
Cornicen



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łomża
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:32, 12 Sie 2016    Temat postu: ...

Mysle bracie ze nie wspolzycie przez kolejne lata malzenstwa nie jest dobra droga. Dzieci sa bardzo wazne. Ale w malzenstwie wazne tez sa relacje miedzy soba, bliskosc. Zwlaszcza gdy trzeba razem przejsc trudy zycia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 13:44, 12 Sie 2016    Temat postu:

Jeżeli naturalne metody zapobiegania poprzez prowadzenie kalendarzyka są dla ciebie niemożliwe ( w co akurat nie wierzę), to jedynym rozwiązaniem jest celibat .

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pią 13:44, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:55, 12 Sie 2016    Temat postu:

Siostro. Celibat nie może być postrzegany, jako jedna z mateterialnych dróg do unikania problemów, ale jako droga Ducha, będąca odpowiedzią na niewątpliwy znak Boży w postaci cierpienia.
Bliskość ... Czym jest dla Ciebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 14:26, 12 Sie 2016    Temat postu:

Każdy różnie definiuje bliskość. Dla jednych jest to bliskość fizyczna, dla innych bliskość emocjonalna inaczej duchowa. Zazwyczaj pożadana jest bliskośc fizyczna . Jak to teraz mówią ; '' Fizyczna bliskość zbliży Cię do faceta bardziej niż dziesiątki godzin gadania ''.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:38, 12 Sie 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Każdy różnie definiuje bliskość. Dla jednych jest to bliskość fizyczna, dla innych bliskość emocjonalna inaczej duchowa. Zazwyczaj pożadana jest bliskośc fizyczna . Jak to teraz mówią ; '' Fizyczna bliskość zbliży Cię do faceta bardziej niż dziesiątki godzin gadania ''.
Droga Ducha nie jest realizowana poprzez gadanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Owsianeczka
Cornicen



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łomża
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:45, 12 Sie 2016    Temat postu: ...

Otóż powiem ze jest niemozliwe, ponieważ lecze sie hormonalnie. Nie każdy jest powołany do tego zeby zyć w celibacie. Bliskość fizyczna jest również ważna jak i psychiczna zwłaszcza w małżenstwie. zwłaszcza ze fizycznej bliskosci potrzebuje oboje małżonków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 14:49, 12 Sie 2016    Temat postu:

To w takim wypadku trzeba się liczyć z tym , że może rodzina się powiększyć .
Albo zaryzykuj tak jak mój wujek od strony ojca. Powiedział sobie , że nie zaprzestanie , aż nie urodzi się chłopak i urodził się chłopak jako 8 i odetchnął z ulgą. Biedowali ponieważ mieli aż 8 dzieci ale miał syna. :P


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pią 14:59, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 14:52, 12 Sie 2016    Temat postu:

exe napisał:
Droga Ducha nie jest realizowana poprzez gadanie.


Coś w stylu ''Nie rozpraszaj ducha na szukanie słów!'' :wink:
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pią 15:33, 12 Sie 2016    Temat postu:

Ja uważam, że tutaj bardziej potrzeba rozwiązania możliwego fizycznie a nie tylko duchowo. Sfera duchowa jaką może być celibat nie zawsze jest konieczna - jest ona ostateczną formą, gdy już nic nie można zrobić. Czy w tym opisanym przypadku tak jest? Czy sprawdzono wszystkie możliwości od strony medycznej potwierdzające prawdziwość opinii lekarskiej?

Kolejna sprawa to połączenie aktu współżycia z relacją z Bogiem. W takiej sytuacji wypada zapytać Owsianeczki czy jest to przypadek dotyczący jej czy może tylko przykład? Pytam o to ponieważ w małżeństwie chrześcijańskim przy właściwej relacji z Bogiem bardzo ważnym elementem jest wspólna modlitwa małżonków przed współżyciem - czy w tym przypadku taka modlitwa była?
Sama modlitwa nie wyklucza urodzenia się chorego dziecka, ale może wiele pomóc, aby dziecko urodziło się zdrowe.

Gdy wiemy w 100%, że każde dziecko będzie rodziło się chore wypada w takiej sytuacji postawić na Boga, bo to jest sytuacja, w której wszelkie możliwości zawiodły ale jest ktoś, kto ma władzę nad wszystkim i może wiele zrobić - Bóg.
W takich przypadkach można polecić oprócz modlitwy jakieś pielgrzymki, szczególnie do miejsc świętych, w których można skorzystać z uzdrawiających wód lub do miejsc, w których jest odczuwalne i zauważalne działanie Boga, Maryi czy innych świętych.

Można też podjąć się zmagań połączonych z modlitwą: post, wstawanie w nocy na modlitwę lub innych, ale zawsze musi to łączyć się z czasem na modlitwę.
I jest jeszcze jeden bardzo ważny element takich działań: nasza wiara i ufność w działanie Boga. Bez tego nic się nie wydarzy, gdyż wiele cudów, które się dzieją nawet teraz jest dokonywanych właśnie dzięki wierze w działanie Boga w Jego miłość do człowieka.

Jeśli poznamy szczegóły o których pisałem (odpowiedzi na zadane pytania) będzie można coś więcej czy dokładniej napisać. Wiele szczegółów może mieć istotne znaczenie w takiej walce o wspólne pożycie a nawet o kolejne zdrowe już dziecko. Bóg może wszystko, ale ważna jest też relacja do Boga i przyjmowanie Jego woli z pokorą i szacunkiem.
Powrót do góry
Owsianeczka
Cornicen



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łomża
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:19, 12 Sie 2016    Temat postu:

Wykorzystałam wszystkie możliwe mi środki medyczne, a przede wszystkim badania genetyczne ze jest duże prawdopodobieństwo ze kolejne dziecko urodzi sie chore.
Mamy już dwójke chorych dziewczynek. jedna miała przed urodzeniem diagnoze ze nie przezyje ale modlitwa całej rodzinny pomogła aby moja córka choc nieuleczalnie chora mogła zyc - odsyłam do zakładki świadectwa: Dar zycia.
Modlitwa u mnie jest zawsze w całym moim zyciu. Chyba bez Boga nie mogłabym o tym wszystkim opowiadać.
Zawsze z męzem chcielismy miec duzo dzieci ale niestety jest to nie mozliwe nie tylko fizycznie ale psychicznie duzo przeżylismy widząc jak cierpią nasze córeczki. Ja musiałam wyjsc z głębokiej depresji.
Trzeba tez wziąść pod uwagę ze jest sie odpowiedzialnym za tego małego człowieczka i jeśli urodziło by się chore a to są poważne wady czy z trójką chorych dzieci można dać rade nie majac tak dużego zaplecza finansowego czy psychicznie dałabym radę. Gdy widze cierpienie swoich dzieci, operacje rehabilitacja, ból to nie jest łatwe. kazdy by chciał dla swoich dzieci jak najlepiej. a jeszcze znalezc w tym cierpieniu sens, bo wiele osób mi mówiło ze na moim miejscu juz by sie poddało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 17:34, 12 Sie 2016    Temat postu:

A jaka mają te dzieci diagnozę ?
Powrót do góry
Owsianeczka
Cornicen



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łomża
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:48, 12 Sie 2016    Temat postu: ...

Zespol Dandy - Walkera, wodoglowie, zanik nerwu wzrokowego, opoznienie psychoruchowe, u jednej z corek rozszczep wargi i podniebienia, podejrzenie autyzmu, zle ksztaltujace sie stopy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 18:12, 12 Sie 2016    Temat postu:

To bardzo rzadka choroba. Ktoś w rodzinie na to choruje?.
Powrót do góry
Owsianeczka
Cornicen



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łomża
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:21, 12 Sie 2016    Temat postu: ...

Nikt ani z mojej rodziny ani z meza nie chorowal na te chorobe ani jakakolwiek inna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 18:34, 12 Sie 2016    Temat postu:

A nie masz jakiś zaburzeń chromosomalnych ?. Badałaś się pod tym kierunkiem i twój partner.?
Powrót do góry
Owsianeczka
Cornicen



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łomża
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:37, 12 Sie 2016    Temat postu: ...

Nasz podstawowy kariotyp jest wporzadku. Sa tam gdzies mikro uszkodzenia chromosomow. U dzieci tez wykryto mikrouszkodzenia dwoch chromosomow.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 18:44, 12 Sie 2016    Temat postu:

Przykro mi bardzo. Zbyt duże ryzyko przy kolejnym dziecku. Sprawę małżeńskiej seksualności nie wiem jak powinniście rozwiązać. Chociaż różne cuda się zdarzają, to z odrośnięciem nogi jest już gorsza sprawa. A jednak taki cud się zdarzył ostatnio. :wink: Więc trzeba mocno wierzyć .
:wink:


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pią 18:47, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:51, 12 Sie 2016    Temat postu:

Łatwo mi mówić, skoro nie mam akurat takiej sytuacji, o jakiej mówi Owsianeczka, lecz tutaj naprawdę apelowałbym o przemyślenie kwestii dobrowolnego niewspółżycia, które należałoby ofiarować Bogu. Jednak, wytrwanie z radością w celibacie nie jest kwestią ćwiczeń, a Daru Ducha Świętego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 18:51, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pią 19:25, 12 Sie 2016    Temat postu:

Sytuacja jest rzeczywiście nie wesoła i bardzo współczuję wam z powodu tej sytuacji.
Wierze też, że jesteście wspaniałymi rodzicami,bo podjęliście się tak ogromnego trudu troski o wasze chore dzieci. Mnie często nachodzą bardzo niedobre myśli związane z niesprawiedliwością ze strony Boga, ale wiem, że te myśli to dzieło złego.
Myślę wtedy, że to ogromna niesprawiedliwość, ż jedne kobiety chociaż mogą mieć zdrowe dzieci to je albo zabijają albo porzucają i Bóg takim daje możliwość posiadania dzieci a takim rodzicom jak wy niestety nie i obdarza was ogromnym cierpieniem.

Teraz odnośnie współżycia.
O ile wiem i się nie mylę to po tygodniu miesiączki zaczyna sie u kobiet okres płodny i trwa jakieś dwa tygodnie (o ile dobrze pamiętam), po tym czasie zaczyna się okres niepłodny. Można ten okres wykorzystywać do współżycia i chyba nie ma grzechu, gdy małżonkowie używają tego okresu uniemożliwiając poczęcie się dziecka z ważnych przyczyn a u was taka przyczyna zachodzi. Jest jednak pewne ryzyko, że dziecko może się począć, ale to występuje raczej rzadko a więc chodzi o tzw drugie jajeczkowanie. U nas tak było i dziecko się poczęło, mimo, że uważaliśmy na czas i tak wytrwaliśmy z pięć lat. Co prawda starsza córka trochę pomogła, bo modliła się o siostrę i widać Bóg ją wysłuchał. Byliśmy pełni obaw co będzie dalej ale z perspektywy czasu nie żałuje tego, bo córka jest wspaniała.

Nie chciałbym abyście ryzykowali, ale to jedyny czas kiedy możecie współżyć o ile pod względem zdrowotnym wam to nie utrudnia. To jedyne rozwiązanie od tej ludzkiej strony. Reszta rozwiązań opiera się już bardziej na wierze i zaufaniu Bogu oraz poświeceniu się różnym praktykom religijnym o których pisałem we wcześniejszym poście a więc pielgrzymki do miejsc objawień, miejsc świętych, gdzie można skorzystać z uzdrawiających wód. Inne rozwiązanie to zmagania połączone z modlitwą. Wszystko jak widzisz opiera się na modlitwie i wierze, że może Bóg was wysłucha. Jeśli nie są to rozwiązania które możecie przyjąć to wypada tylko odpuścić, względnie podjąć się adopcji zdrowego dziecka - jeśli na dzieciach wam zależy.

My możemy wam pomagać wspierając was modlitwą.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rodzina - Domowy Kościół Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin