KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

meteos24

Ks Dominik Chmielewski tłumaczy sens cierpienia warto wysłuchać nawet nie raz i starać się zrozumieć duchowy przekaz przesłania ,dla wszystkich którzy
tracą nadzieję w cierpieniu

https://www.youtube.com/watch?v=93e5__51f4k

Z obserwacji i przykładu swojego życia mogę powiedzieć ,że bunt przeciwko cierpieniu wynika bardziej z miłości samego siebie niż Pana Boga
Najtrudniej jest być uznanym przez wszystkich za wariata nawet najbliższych ,
cierpienia duchowe na początku przerażają ,ale później są nawet przyjemne .
Depresja to też ciężki Krzyż ,ale depresja powinna przypomnieć nam o tym ,że nie jesteśmy tylko my czy kariera czy zdrówko czy pieniądze ,ale jest też Wszechmogący ,który powinien być najważniejszy dla nas.
Chyba najłatwiej w tym znieść cierpienia fizyczne ,które są przy reszcie jak afrodyzjak.
Dlaczego cierpienie ???Cierpienie oczyszcza miłość z egoizmu to jest dość proste przez cierpienie odrywamy się od siebie a przychodzimy do Pana Jezusa cierpienie powoduje ,że stajemy się samą miłością .
Widziałem kiedyś filmik widzenie jak Pan Jezus jest w niebie przez drogę Krzyżową stał się w niebie samą miłością .I w taki sposób warto rozumieć cierpienie jako przyszła chwała .
Poza tym jak wiecie jest to ekspiacja za grzechy grzechy moje czy innych.Jak się nagrzeszy to przecież rachunek trzeba zapłacić .
W czyśccu są również cierpienia po co ??po to aby być godnym wstąpienia do nieba .
Cierpienie jest narzędziem Pana Boga do przemiany człowieka aby był godny przebywać w chwale nieba.
Przez cierpienie i w połączeniu z przyjęciem cierpienia i modlitwą spływają łaski na penitenta czy ziemię .Ściągamy jakby niebo na ziemię ...
Każde cierpienie dobrowolnie przyjęte powinno nas zbilżać do jeszcze większej miłości Pana Jezusa i Maryji ,co tylko powinno nas cieszyć .
Cierpienie dobrowolnie przyjęte w połączeniu z modlitwą może nawet wpływać na decyzje w państwie i tak jak pisałem ściagąć niebo na ziemię .
Demony wtedy to odstrasza a decyzje podejmowane przez polityków są podejmowane pod wpływem dobrych natchnień z nieba.

meteos24

Moc w słabości się doskonali
kiedy jesteśmy najbardziej słabi ,cierpimy i jest na źle to wtedy właśnie powinniśmy udać się do Pana Jezusa
Nasze słabości mają nam tylko przypomnieć o tym ,że bez Pana Boga nie możemy nic
widzimy na codzień ludzi mocnych ,samowystarczalnych ,którzy niczego i nikogo nie potrzebują taki wizerunek pokutuje w tv czy prasie internecie ,
ale to tylko złudzenia bo nikt bez Pana Jezusa nie jest samowystarczalny .
Wielu z tych ludzi ,których podziwialiśmy jest już w sidłach złego i są to w gruncie rzeczy nieszczęśnicy potrzebujący modlitwy.

W pouczeniach Alicji Lenczewskiej
pisze nie przyszedłem znieść cierpienia czy jest wytłumaczyć ,ale je uświęcić ....
zmysłami nie da się zrozumieć cierpienia ,ale poprzez zjednoczenie w łasce uświęcającej i z modlitwą możemy starać się o uświęcenie tego cierpienia i wtedy nabiera ono prawdziwego sensu

Spójrzcie na Krzyż sprawiedliwy ukrzyżowany za niesprawiedliwych ,
dręczony i zamęczony za wszystkich
Po śmierci fizycznej przemieniony w jedną wielką miłość
miłość ,która zbawia i daje prawdziwe życie
Tak rozumie się cierpienie ,które przemienia w prawdziwą miłość
w Chwale ,która nie przemija a ,która zakryta jest dla oczu i zmysłów

z Pouczeń Alicji Lenczewskiej
Prawdziwym dobrem jest tylko dobro duchowe, a to wyrasta głównie z trudu i cierpienia w imię Miłosierdzia.
Z trudu i cierpienia zarówno fizycznego , jak i duchowego ...

Zła nie zwycięża się walcząc z nim ,lecz przyjmując na siebie jego skutki
z miłości by uchronić innych ,
Tym co cię krzyżuje jest twój egoizm

Od siebie nie masz nic do dania .Możesz przekazywać braciom swoim jedynie
Moje dobro
swoją pustkę
lub zło piekła

Cierpienia i trudy życia ziemskiego są po to ,aby przybliżyć się do Boga a iaby człowiek nie zatrzymał się przy tym co ziemskie lecz szukał wartości w tym co nadprzyrodzone

meteos24

To ksiądz Dolindo pisał
Pesymizm głęboko rani duszę i sprawia ,że traci ona wiarę .
Nasze nieszczęścia są jak kurz przyciągający śmieci .
Jeśli marnujesz czas myśląc o nich , to nigdy niczego nie zrobisz .
Miej wiarę ,miej wiarę i ofiaruj swoje cierpienia Jezusowi , by z nich mógł ci uczynić pokarm .....

exe · Wysłany: Wto 20:33, 14 Mar 2023 Temat postu:

Owszem, gdyż jak pisze Mnich Zakonu Kartuzów w "Szkoła ciszy":

"Bóg pozwala nam cierpieć, aby ostatecznie naszym sercem zawładnęła głęboka radość. W tym znaczeniu pokój wiernej duszy zostaje zwielokrotniony, ponieważ pod pierwotnym pokojem skrywa się inna forma pokoju bardziej solidnego i mocnego, a jeszcze pod nim bardziej głęboki i czysty pokój, zachowany dla nas na godzinę próby, pozornie trudnej."

Z tą kwestią ściśle związana jest czystość w cierpieniu, która znacząco uśmierca ból, niemogący wówczas zawładnąć naszym sercem. Rozczulając się, pozwalamy na znajdowanie sobie upodobania w cierpieniu, co zwiększa jego siłę. Nasze serce rozmawia z bólem i wyjawia mu swoje uczucia, co nie pozwala go opanować...

Sotheies 🛐✝️

uel

Hojność Boga darowana w ludzkim życiu, przytłaczającym natłoku wolności który wyprzedza i przerasta myślenie musi rodzić straszne cierpienie i tęsknotę za niezaspokojoną miłością która albo idzie w autodestrukcję, albo w zajmowanie się na chwile jakimiś zajęciami, albo w jeszcze większą tęsknotę za Bogiem, która woła do Boga i siłą przywołuje Boga i do Boga porywa.