Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego klasztory - w tym kontemplacyjne - są potrzebne?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:56, 20 Kwi 2014    Temat postu: Dlaczego klasztory - w tym kontemplacyjne - są potrzebne?

Na świecie można spotkać dusze odczuwające głęboki pociąg do zjednoczenia z Bogiem, ale trudno jest dokonać czegoś takiego w hałasie i zgiełku, w powierzchowności rozmów, często w atmosferze rozpasania namiętności i niezliczonych okazji do grzechu Exclamation

Jak wiemy, pierwsi pustelnicy obierali sobie za eremy , miejsca pustynne. I nic dziwnego, wszak tylko dla szukających skarbów, ukrytych w Bożym sercu, piaski i kamienie pustyni, stały się zapowiedzią wspinania się ku Bogu - kopalnią szczęścia.

Takie miejsca zawsze omijali ludzie niezdolni mali i niezdolni do ofiar w świetle wieczności z powodu myślenia o niej, jako wymysłach i wyobrażeniach chorego umysłu, albo po prostu z powodu zapominania o niej
Idea W pojęciu ludzi świeckich, odstępców głoszących poznanie Boga w oderwaniu od Kościoła, czy też ateistów, życie klasztorne jest głębokim nonsensem, albo co najmniej trudem nie do zniesienia. Ludzie tacy nie są zdolni pojąć niewyrażalnej radości obcowania z Bogiem i wielkości tajemnic nadprzyrodzonych .... Embarassed

Zakonny habit ma coś z kwiecistej jasności anioła, natomiast ludzki duch poświęcony służbie Bożej, poprzez ofiarę ślubów, unosi się nad światem, jak gwiazda na niebie. Czyż nie zachwyca się dusza wrażliwa gwiazdozbiorami?

W "De imitatione Cristi" ("O naśladowaniu Chrystusa") Tomasza A Kempis, jest napisane (nie bez wpływu świętego Bernarda z Clairvaux):

"Błogosławiony ten, kto tam żył i skończył po Bożemu ... Suknia zakonna i tonsura niewiele co znaczą, lecz zmiana obyczajów i doskonale pokonanie namiętności stanowią o wartości zakonnika. Kto szuka czego innego, a nie samego Boga i zbawienia swej dusz, ten znajdzie tylko boleść i utrapienie.

Przyszedłeś służyć, a nie królować, wiedz, żeś powołany do cierpienia i pracy ... Tu więc doświadczają się ludzie, niby złoto w ogniu. Tu nikt nie może wytrwać, jeno ten kto całym sercem upokorzy się dla Boga" Idea

Rozważając słuszność istnienia zakonów kontemplacyjnych, przeciwnicy Kościoła w ogólności stwierdzają za świadectwami niedoszłych mnichów, czy też ludzi opuszczających mury po ślubach czasowych, a nawet wieczystych, że są to miejsca realizacji nienaturalnych i sztucznych sposobów jednoczenia się się z Bogiem - a co za tym idzie - twierdzą, że praktyki mnisze są pozbawione wartości i zakłamane. Embarassed

Takie twierdzenia wynikają z głębokiej ignorancji rozmówców, którzy tkwią na poziomie aksjologicznego rozróżniania teorii i praktyki, wedle którego teorii przypisują modlitwę (w znaczeniu kontemplatywnym), zaś praktyce przypisują działanie. Nie trzeba też uzmysławiać - myślę - rzeczy oczywistej, że takie potraktowanie modlitewnego zaangażowania na rzecz predestynowania działania - poprzez czyny aktywności pozamodlitewnej - prowadzi do głębokiego wypaczenia znaczenia doświadczenia rzeczywistości duchowej, jakie staje się na intymny sposób - jedynym w swoim rodzaju i nie sprowadzalnym do żadnego innego - udziałem konkretnej osoby, trwającej w postawie nieustannej adoracji Boga Exclamation

Twierdzą więc wrogowie Kościoła, że życie kontemplacyjne polega na przewadze modlitwy w całokształcie programu duchowego i że działalność zewnętrzna nie może tu mieć miejsca, albo schodzi na daleki plan - a więc jakoby klasztory są siedliskiem egoizmu i wynikającego z niego próżnowania ... :?

Muszę tutaj więc wyraźnie zaznaczyć, że istnieje głębszy motyw oceny takiego kontemplatywnego życia - istotny i właściwy - wedle którego kontemplacja oznacza wewnętrzną postawę duszy, zmierzającej nieustannie i usilnie do zjednoczenia z Bogiem, jako najwyższym i jedynym Dobrem, podporządkowując temu celowi wszelkie inne środki duchowe, uzdolnienia, cnoty, łaski wlane, a nawet zjawiska praktyczne Idea

Otóż można się modlić cały dzień, a jednak nie osiągnąć stanu kontemplacji, a jednocześnie można oddawać się zajęciom dalekim od modlitwy - zajęciom odpowiednim i charakterystycznym naszemu stanowi - a jednocześnie posiadać ducha kontemplacji i praktykować ją aktualnie.

Dusza kontemplacyjna nigdy nie traci związków wewnętrznych z Bogiem, cokolwiek by czyniła : uprawiała kaznodziejstwo, pracowała na platformie wiertniczej, czy przy wyrębie lasu, skoro jedynym celem, jedyną Prawdą i jedyną Miłością, pozostaje Bóg.

Klasztory stwarzają takie warunki ciszy i skupienia, a zrozumienie braku opozycji pomiędzy kontemplacją i działaniem (pozbywszy się ograniczeń aksjologicznych), nieuchronnie prowadzi nas do wniosku, że dusze kontemplatywne modląc się, działają aktywnie i w pełni rzeczywiście, odciskając znamię Bożej opieki w świecie, który sam siebie odcina od modlitwy, uważając ją za próżność.

Z Panem Bogiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:14, 09 Kwi 2017    Temat postu:

exe napisał:
Klasztory stwarzają takie warunki ciszy i skupienia, a zrozumienie braku opozycji pomiędzy kontemplacją i działaniem (pozbywszy się ograniczeń aksjologicznych), nieuchronnie prowadzi nas do wniosku, że dusze kontemplatywne modląc się, działają aktywnie i w pełni rzeczywiście, odciskając znamię Bożej opieki w świecie, który sam siebie odcina od modlitwy, uważając ją za próżność.
A co by nie być uznanym za gołosłownego wytwórcę poglądu - mającego aspirować pysznie do miana biblijnego - o tym, że kontemplacja stanowi najdoskonalsze działanie, swoim zwyczajem przedstawiam potwierdzenie biblijne, dziekując Bogu za łaskę rozeznania:
"Zamilkłem, ust mych nie otwieram. Ty bowiem działasz". (Ps 39, 10).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glori
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 31 Sie 2016
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:49, 11 Kwi 2017    Temat postu:

Cytat:
W pojęciu ludzi świeckich, odstępców głoszących poznanie Boga w oderwaniu od Kościoła, czy też ateistów, życie klasztorne jest głębokim nonsensem, albo co najmniej trudem nie do zniesienia. Ludzie tacy nie są zdolni pojąć niewyrażalnej radości obcowania z Bogiem i wielkości tajemnic nadprzyrodzonych ...


Tu akurat wszystko zalezy od indywidualnego nastawienia takich osób.
Jakiś czas temu czytałem "Noc gargulców" Grahama Masterona, który jest chyba laikiem i było tam bardzo piekne zrozumienie dla wartości życia zakonnego okiem bohaterki-policjantki albo detektywki, bo już dokładnie nie pamiętam. :)
Zresztą jest nawet pewna "moda" wśród niektórych literatów na to, by tak opisać jakieś życie duchowne, by dac do zrozumienia, że autor jest wrażliwym erudytą niezależnie od jego własnych poglądów i że rozumie on kapłanów i zakonników. :)
Niekoniecznie są to bezwględnie altruistyczne motywacje, no ale jeżeli dzięki temu czytając takie książki jako katolicy poczujemy przyjemność, to czemu nie :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glori dnia Wto 14:51, 11 Kwi 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:32, 11 Kwi 2017    Temat postu:

Musiałbym poznać szerzej istotę owego rozumienia przez policjantkę-detektywkę (z czystej ciekawości), nie mniej zmierzałem w swym poście do rozróżnienia pomiędzy intelektualnym poznawaniem rzeczywistości, kiedy to naszemu intelektowi jest przedstawiony cały kompleks znaków, stanowiących poznawcze kamienie milowe służące łamaniem paradygmatów - a więc istota Absolutu może być poznawana tylko poprzez byty stworzone, a ujmowaniem Boga poprzez spotkanie się z Nim na poziomie istnienia, gdzie udziela się On z całą mocą bezpośredniości (kontemplacja).
O ile intelektualnie każdy mógłby uczyć się ujmować Boga "poprawnie" (dorzecznie), o tyle głębia poznania Boga - spotkanie się bytu stworzonego z Absolutem w prawdzie (na poziomie istnień) jest dane tylko osobom prawym, a więc nie podcinającym gałęzi, na której siedzą (odcinanie się od Stwórcy).
To zastrzeżenie ma swe apogeum w pouczeniu:
"(...) i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". (J 8, 32)
Konkretniejsze światło na temat różnicy pomiędzy prawdą poznania (racja prawdy), a prawda bytu (analogizm prawdy logicznej contra jednoznaczność prawdy Absolutu, mającej odblask w prawdzie bytowej) znajdziesz w temacie Prawda - co to?
Pewne konkretniejsze światło zagadnienie spotkania bytów w prawdzie rzucam z kolei w temacie cnoty teologalne, a zycie religijne

Co do poczucia przyjemności podczas czytania takich tekstów ... owszem, jest to zawsze lepsze, niż paszkwile i szyderstwo :wink:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 15:41, 11 Kwi 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin