Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Natręctwa przysięgowe na Boga..

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matrix281
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 14 Gru 2014
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Biłgoraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:40, 18 Lut 2015    Temat postu: Natręctwa przysięgowe na Boga..

Witam od jakiegoś czasu mam takie coś że bezmyślnie w myślach złoże przysięge bo coś tam i to na boga czy to grzech ciężki ??
O i mam jeszcze jedno pytanie czy jeżeli złamie przysiege którą złożyłem Bogu jakiś czas temu że nie będe się masturabować to będzie grzech ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:45, 19 Lut 2015    Temat postu:

1. Nie przysięgaj.
2. Doskonałość ludzka nie polega na jej osiągnięciu, lecz na jej osiąganiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matrix281
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 14 Gru 2014
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Biłgoraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:48, 19 Lut 2015    Temat postu:

exe napisał:
1. Nie przysięgaj.
2. Doskonałość ludzka nie polega na jej osiągnięciu, lecz na jej osiąganiu.

No rozumiem że mam nie przysięgać tylko mózg płata mi figle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:07, 19 Lut 2015    Temat postu:

kiedys ludzie nie mieli takich problemow i w przysięganiu chodziło
o wyznanie przed innymi w imie Boże co jest bluznierstwem, bo
Bog nie jest cudzą własnością ani ziemia po ktorej stąpa i t d
(znamy to )

Dzis ze względu na poszerzoną relacje miedzy Bogiem a człowiekiem diabeł znalazł poletko do manewru
zeby czlowieka podburzyć do wątpliwości.

Trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie czy grzech , nie wyznany przed ludzmi. a w myslach
to też grzech o takiej samej mocy..
Ale staraj się tego wystrzegać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:44, 19 Lut 2015    Temat postu:

Matrix, trzeba o poniższych Słowach pamiętać ...
Mt 5, 33-37

"Ósme przykazanie

33 Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi14. 34 A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; 35 ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. 36 Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. 37 Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie15. A co nadto jest, od Złego pochodzi."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migdałek
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:34, 19 Lut 2015    Temat postu:

Nie muszą to być od razu natręctwa, ale zwykłe przyzwyczajenie. Ja bardzo długo walczyłam z wzywanie Bożego imienia na daremno a jak się odzwyczaiłam to Matkę Bożą wzywać zaczęłam :(

Podświadomie wydawało mi się wówczas, że z takim wzywaniem to co mówię ma większość moc. Może chcesz podnieść rangę swojego zapewnienia, nadać mu powagi, sprawić, ze ci się uda dotrzymać?

Staraj się tego unikać, ale nie popadaj w rozpacz jak się nie uda :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matrix281
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 14 Gru 2014
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Biłgoraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:15, 20 Lut 2015    Temat postu:

Migdałek napisał:
Nie muszą to być od razu natręctwa, ale zwykłe przyzwyczajenie. Ja bardzo długo walczyłam z wzywanie Bożego imienia na daremno a jak się odzwyczaiłam to Matkę Bożą wzywać zaczęłam :(

Podświadomie wydawało mi się wówczas, że z takim wzywaniem to co mówię ma większość moc. Może chcesz podnieść rangę swojego zapewnienia, nadać mu powagi, sprawić, ze ci się uda dotrzymać?

Staraj się tego unikać, ale nie popadaj w rozpacz jak się nie uda :)

Wiesz co ja mam tak powiesz mi coś np o wzywaniu imienia Bożego nadaremno to będe to robił w myślach oczywiście nie specjalnie powiesz mi coś albo przypomniesz o bluźnierstwach to będe je powtarzał w głowie.
Ostatnio mi się z tym pogorszyło i nie moge sobie z tym poradzić dzisiaj mijają dwa dni od ostatniej spowiedzi i mam zamiar dzisiaj pójść to jakaś paranoja.Nie moge co pare dni chodzić do spowiedzi! :(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matrix281
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 14 Gru 2014
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Biłgoraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:17, 20 Lut 2015    Temat postu:

A jeszcze przed ostatnią spowiedzią nie miałem tych skrupułów dopiero jak byłem u spowiedzi to się zaczęło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:34, 20 Lut 2015    Temat postu:

ja chodzę co 14 dni znajdź sobie spowiednika stałego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Pią 14:54, 20 Lut 2015    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
ja chodzę co 14 dni znajdź sobie spowiednika stałego

Nie za często chodzisz Rolling Eyes
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:41, 20 Lut 2015    Temat postu:

Matrix281 napisał:
A jeszcze przed ostatnią spowiedzią nie miałem tych skrupułów dopiero jak byłem u spowiedzi to się zaczęło.
Skrupuły pojawiają się, gdy szukasz winy grzechowej tam, gdzie jej nie ma. należy dokładnie rozpytać spowiednika o to, co jest grzechem w Twoim wypadku, a co nie i zastosować się do jego pouczeń w pełnym posłuszeństwie.

Brak posłuszeństwa rodzi wybujałą fantazję skrupulanctwa grzechowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:48, 20 Lut 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
MariaMagdalena napisał:
ja chodzę co 14 dni znajdź sobie spowiednika stałego

Nie za często chodzisz Rolling Eyes
nieee... jest ok u mnie niestety grunt to regularność w tej kwestii żeby się nie rozmyło -tak jest dobrze- nie czesciej i nie rzadziej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Pią 20:39, 20 Lut 2015    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
mała czarna napisał:
MariaMagdalena napisał:
ja chodzę co 14 dni znajdź sobie spowiednika stałego

Nie za często chodzisz Rolling Eyes
nieee... jest ok u mnie niestety grunt to regularność w tej kwestii żeby się nie rozmyło -tak jest dobrze- nie czesciej i nie rzadziej

Natomiast u mnie regularnie to tylko stały dochód wpływa na konto , reszta na zasadzie chybi-trafił albo jak mi się przypomni. Jak gdzieś tam uwidzę księdza to i może spowiedż będzie ale często jest i tak ,że go miesiąc nie widze i dłużej. :wink:


Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Pią 20:40, 20 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:30, 20 Lut 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
MariaMagdalena napisał:
mała czarna napisał:
MariaMagdalena napisał:
ja chodzę co 14 dni znajdź sobie spowiednika stałego

Nie za często chodzisz Rolling Eyes
nieee... jest ok u mnie niestety grunt to regularność w tej kwestii żeby się nie rozmyło -tak jest dobrze- nie czesciej i nie rzadziej

Natomiast u mnie regularnie to tylko stały dochód wpływa na konto , reszta na zasadzie chybi-trafił albo jak mi się przypomni. Jak gdzieś tam uwidzę księdza to i może spowiedż będzie ale często jest i tak ,że go miesiąc nie widze i dłużej. :wink:
u mnie spowiedź wpisana jest w prace nad sobą w wzrost dlatego ale każdy ma inne potrzeby poza tym ja mam strasznego stresa przed kazdą spowiedzią jak jest rzadziej to mogła bym odwlekać i odwlekać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 8:55, 05 Kwi 2016    Temat postu: Re: Natręctwa przysięgowe na Boga..

Matrix281 napisał:
Witam od jakiegoś czasu mam takie coś że bezmyślnie w myślach złoże przysięge bo coś tam i to na boga czy to grzech ciężki ??
O i mam jeszcze jedno pytanie czy jeżeli złamie przysiege którą złożyłem Bogu jakiś czas temu że nie będe się masturabować to będzie grzech ?


"Nie przyzwyczajaj ust swoich do wypowiadania przysięgi i nie przywykaj wzywać imienia Świętego. Jak bowiem niewolnik często brany na męki nie może być wolny od sińców, tak ten, co byle kiedy przysięga i wzywa imienia Pańskiego, nie będzie wolny od grzechu. Człowiek często przysięgający pomnaża bezprawia i rózga nie odejdzie od jego domu. Jeśliby wykroczył mimo woli przeciw przysiędze, to grzech jego spadnie na niego, a jeśliby ją zlekceważył, zgrzeszy podwójnie, a jeśliby krzywoprzysięgał, nie będzie mu darowane i dom jego napełni się nieszczęściem" (Syr 24, 9-11).

To mi podchodzi pod wiarołomstwo , ale mogę się mylić . Jest według mnie poważnym brakiem szacunku względem Boga. Zobowiązanie się pod przysięgą do dokonania złego czynu sprzeciwia się świętości imienia Bożego.
Jeżeli przysięgasz na Hostię bąz krzyż to nie łam danej przysięgi , albo nie przysięgaj wogóle .


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Wto 8:56, 05 Kwi 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 22:41, 05 Kwi 2016    Temat postu: Re: Natręctwa przysięgowe na Boga..

Matrix281 napisał:
Witam od jakiegoś czasu mam takie coś że bezmyślnie w myślach złoże przysięge bo coś tam i to na boga czy to grzech ciężki ??
O i mam jeszcze jedno pytanie czy jeżeli złamie przysiege którą złożyłem Bogu jakiś czas temu że nie będe się masturabować to będzie grzech ?


Matrix

Grzechem ciężkim jest zarówno przysięganie na Boga jak i wzywanie Boga do czczych rzeczy, do spraw błahych. Jeśli się przysięga na Boga, że uczyni się jeszcze coś złego to jest to jeszcze cięższy grzech. Natomiast jak przysięgasz na Boga chcąc czynić jakieś dobro i chcesz przysięgi dotrzymać to Bóg jeszcze może ci to wybaczyć, ale myślenie o niedotrzymaniu przysięgi jest grzechem - to tak jakbyś sobie z Boga żarty robił.

Imię Boga jest święte i trzeba o tym pamiętać i najlepiej nie przysięgać na to imię a jeśli już to w ważnych i dobrych sprawach z tym postanowieniem dochowania przysięgi.

Jak małżonkowie przysięgają przed Bogiem, że będą ze sobą dopóki ich śmierć nie rozłączy i będą żyli ze sobą w wierności, miłości i uczciwości małżeńskiej to tej przysięgi też powinni dochować, inaczej jest to kpina z Boga.


Dlatego najlepiej NIE PRZYSIĘGAĆ NA BOGA. Niech to imię będzie dla ciebie szczególnie święte i było wykorzystywane tylko podczas modlitwy.

Należy pamiętać, że szatan działa i może nas atakować w różny sposób: po przez nakłanianie do czynienia zła jak i po przez nasze myśli, które mają wyrazić sprzeciw Bogu. Lepiej więc bdzie dla ciebie jak będziesz bardziej myślał o modlitwie a nie o przysięgach względem Boga a jeśli już coś na Niego przysięgasz to nie można planować niedotrzymania przysięgi.
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pią 19:38, 28 Gru 2018    Temat postu:

Z Przysiegą trzeba bardzo uważać . Składając przysięgę, znaczy to wzywać Boga na Świadka, że się powiedziało prawdę, że się zamierza dotrzymać danego Przyrzeczenia.

Ten, kto przysięga, albo przywołuje Boga jako Świadka tylko prawdy, mówiąc np.: „świadczę się Bogiem!” „Przysięgam na Krzyż Chrystusowy, na Jego Ewengelję!”, albo też przywołuje Boga nie tylko jako świadka prawdy, lecz zarazem jako mściciela kłamstwa, mówiąc: „Niech umrę natychmiast, jeżeli powiedziałem nieprawdę”.

Gdyż powiedziano: ''Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi.''

Ps. Miałam takie dwie przysięgi , jednoroczną i 40- dniową. Przechodziłam '' katusze'' , bałam się zerwać przysiegę dlatego dotrwałam do końca. Z Przysiegą nie ma żartów.

Przysięgi są świętym rytuałem, a krzywoprzysięstwo - profanacją imienia Bożego.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:51, 28 Gru 2018    Temat postu:

Składając Bogu obietnice musimy przede wszystkim pamiętać o realności ich spełnienia. Aby wcielić w życie z powodzeniem tą zasadę, trzeba dobrze siebie poznawać i przede wszystkim nie oszukiwać siebie samego, rezygnując z postawy zyczeniowej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Wto 13:01, 15 Sty 2019    Temat postu:

Bóg w tym podnoszeniu pomaga człowiekowi udzielając mu swej specjalnej łaski.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 13:21, 15 Sty 2019    Temat postu:

Kiedyś złożyłem pewną przysięgę Bogu, gdy miałem 11-12 lat.
Nie umiałem jej dotrzymać i bardzo mi to ciążyło.
A ciążyło, bo ona była nie do wypełnienia, z czego nie zdawałem sobie sprawy, gdy ją składałem, byłem pod wpływem strachu i nie miałem rozeznania co do przyszłego jej wypełniania.

Wiele lat trwało zanim się z tego jakoś uwolniłem.
A uwolniłem się przede wszystkim w sakramencie spowiedzi, gdzie powiedziałem o co chodziło.
Dorastając i rosnąć rozumiałem coraz bardziej, ze to było w sytuacji strachu i niejako pod przymusem, dlatego nie było w pełni dobrowolne i dlatego może nie obowiązywać.

Jednak mimo, że ta przysięga nie obowiązuje, szanuję ją i staram się pamiętać o niej, będąc w pełni świadomym i pokornym dziś, ze jednak złożyłem ją jako istota myśląca i odpowiedzialna i nie powinienem jej poniewierać, mimo, ze formalnie ona nie obowiązuje mnie już.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 13:26, 15 Sty 2019    Temat postu:

Pamiętam jak w stanie wojennym grupa mężczyzn o znanych nazwiskach uroczyście ślubowała nigdy nie brać do ust alkoholu. Byli wśród nich Józef Szaniawski i Aleksander Małachowski.
Ten ślub był w intencji naszej Ojczyzny - Polski.

A warto wiedzieć, ze to był czas, gdy cała Polska pędziła i piła bimber.
Piwo było bez ograniczeń, więc ludzie zalewali się piwem.

Czułem ogromny szacunek dla tych mężczyzn i wdzięczność za ich dar dla Polski. Chociaż oni już nie żyją, nadal mam dla nich te uczucia.
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Wto 15:44, 15 Sty 2019    Temat postu:

Przysięga przed 18 rokiem życia nie jest pewnie poważnie przez Boga potraktowana, tak myslę , więc bez obawy ma pan wybaczone .
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 23:35, 15 Sty 2019    Temat postu:

Jaki pan? Sad

A z tą granica wiekową to bym polemizował. U Boga nie ma takich granic. One są wymyślone przez ludzi dla stanowienia prawa.

Przypomnę, że św. Stanisław Kostka miał 18 lat, gdy zakończył swoje święte życie, święta Joanna d'Arc miała 19 lat gdy dokonała żywota po długim, pełnym świętości życiu, błogosławiona Karolina Kózka dokonała świętego żywota w wieku 16 lat, św. Józef Sánchez del Río poniósł śmierć męczeńską w wieku 15 lat, święci Franciszek i Hiacynta Marto dokonali świętego żywota w wieku 11 i 10 lat.

No a ja nie byłem przecież święty, droga do świętości u mnie się dopiero zaczynała.

Dlatego myślę, ze wiek nie ma znaczenia, tylko tzw. rozeznanie (czyli odróżnianie dobra od zła i umiejętność wybierania jednego lub drugiego). Początek rozeznawania każdy ma indywidualny, a umownie Kościół przyjmuje znowuż dla potrzeb prawnych, granicę na to 7 lat. Znane są przypadki, gdy młodsze dzieci mają odpowiednie rozeznanie i są dopuszczane do wcześniejszej Pierwszej Komunii Świętej. Decyduje o tym proboszcz parafii.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Śro 9:22, 16 Sty 2019    Temat postu:

Zadręczanie się nie jest ani pożyteczne , ani budujące. Ci , którzy nie są dobrze ugruntowani w wierze , „ takowej „ przysięgi tak naprawdę nie złożyli. „ Lepiej ci będzie nie poznać Jezusa , niż Go poznać i Nim wzgardzić „. Trzeba posiąć pewien stopień wiedzy i mądrości , żeby rozumieć znaczenie Przysięgi.

Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Śro 9:22, 16 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin