KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

maly_kwiatek · Gość

Moja wiedza i doświadczenie mówią, ze w tematyce zdrowia, choroby i przywracania chorych do zdrowia panuje racjonalna zasada rozdziału kompetencji:

Medycyna leczy - terapia pomaga - a Pan Jezus uzdrawia

Nie jest dobrze, a bywa, że jest całkiem źle, gdy uczestnicy procesu zdrowienia mylą swoje kompetencje.

Jeszcze gorzej jest, gdy osoba chora nie rozumie tego procesu, domaga się od różnych jego uczestników tego, czego oni dać nie mogą, ani nie powinni.
Najgorzej rokuje proces zdrowienia, gdy osoba chora nie chce być zdrowa, nie chce być podmiotem procesu zdrowienia, a przedmiotem i raczej w nim przeszkadza, niż pomaga.

Inni uważają jeszcze bardziej radykalnie: jeśli pacjent nie ma woli bycia zdrowym i dojścia do stanu bycia zdrowym, nikt go w tym procesie nie zastąpi, a statusu bycia zdrowym nie osiągnie, chyba, że na chwilę, by natura zwróciła szacunek medykom i terapeutom za to, co oni dali.
Proces zdrowienia jest procesem wewnętrznym. Tak działa prawo wolności człowieka.

uel · Wysłany: Nie 17:59, 22 Mar 2020 Temat postu:

Wiele o ile nie większość lekarstw jest pochodzenia roślinnego naturalnego , a to wszystko dzięki Bogu
Zdolności samo naprawcze w człowieku także Bóg ustanowił
Wszelka wiedza medyczna jest poznaniem dzięki władzy rozumu , pamięci i woli którą mamy od Boga , a sami poznajemy to co Bóg stworzył dla dobra rodzaju ludzkiego .

Eliminacja Boga z medycyny , jest także odżegnywaniem się od Dawcy Życia . Nie można więc powiedzieć "tu Bóg nie ma wstępu , w szpitalu leczą lekarze , Bóg niech zostanie na zewnątrz w kosciele " Bo moim zdaniem takie postępowanie jest własnie mówienie NIE własnemu uzdrowieniu .

ABRAHAM45

uel

uel

Nie zioła ich uzdrowiły ani nie okłady,lecz słowo Twe, Panie, co wszystko uzdrawia. Bo Ty masz władzę nad życiem i śmiercią: Ty wprowadzasz w bramy Otchłani i Ty wyprowadzasz. A człowiek zabije wprawdzie w swojej złości, lecz nie przywróci ducha, który uszedł, ani duszy wziętej nie uwolni Mdr 16 12-14

1 Czcij lekarza czcią należną z powodu jego posług,
albowiem i jego stworzył Pan.
2 Od Najwyższego pochodzi uzdrowienie,
i od Króla dar się otrzymuje.
3 Wiedza lekarza podnosi mu głowę,
nawet i wobec możnowładców będą go podziwiać.
4 Pan stworzył z ziemi lekarstwa,
a człowiek mądry nie będzie nimi gardził.
5 Czyż to nie drzewo wodę uczyniło słodką,
aby moc Jego poznano?
6 On dał ludziom wiedzę,
aby się wsławili dzięki Jego dziwnym dziełom.
7 Dzięki nim się leczy i ból usuwa,
z nich aptekarz sporządza leki,
8 aby się nie kończyło Jego działanie
i pokój od Niego był po całej ziemi.
9 Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana,
ale módl się do Niego, a On cię uleczy.
10 Usuń przewrotność - wyprostuj ręce
i oczyść serce z wszelkiego grzechu!
11 Ofiaruj kadzidło, złóż ofiarę dziękczynną z najczystszej mąki,
i hojne dary, na jakie cię tylko stać.
12 Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan,
nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny.
13 Jest czas, kiedy w ich rękach jest wyjście z choroby:
14 oni sami będą błagać Pana,
aby dał im moc przyniesienia ulgi
i uleczenia, celem zachowania życia.
15 Grzeszący przeciw Stwórcy swemu
niech wpadnie w ręce lekarza!
Syr 38