KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Hejal · Gość

Duch Święty nie wykonuje Jego dzieł w nas w jakiś niespójny i połowiczny sposób. On istnieje nie tylko po to, by nam pomagać w życiu, by nas przeprowadzać przez kryzysy i pocieszać nas w samotne noce. On nie jest tylko po to, by nas podnosić i wpompować trochę więcej siły, zanim pośle nas ponownie do biegu.

Wszystko, co Duch Święty czyni, jest związane z powodem Jego przyjścia – by nas przyprowadzić do domu, jako gotową oblubienicę. On działa tylko zgodnie z tą misją! Tak, On też jest naszym Pocieszycielem, naszą siłą w czasie potrzeby, ale On używa każdego aktu wyzwolenia, każdej Jego manifestacji w nas do tego, by przygotować nas, jako oblubienicę.

Duch Święty nie jest też tu tylko po to, by dawać dary światu. Nie, każdy Jego dar ma pewien cel. Duch Święty ma tylko jedno przesłanie: wszystko, czego nas uczy, prowadzi do jednej, centralnej prawdy. On może w nas błyszczeć, jak wspaniały klejnot, ale każdy promień prawdy jest po to, by uświadomić nam tą jedną, najważniejszą prawdę, a to jest:„Nie należysz do siebie samego – zostałeś wykupiony za wysoką cenę. Zostałeś wybrany, by być oblubienicą Chrystusa. Duch Święty został posłany, by ci objawić tą prawdę, która uwolni cię od wszelkich innych miłości. Ta prawda złamie wszelkie jarzma grzechu i rozprawi się ze wszelką niewiarą. Nie jesteś z tego świata; zdążasz na wspaniałe spotkanie z Oblubieńcem i jesteś przygotowywany na Jego ucztę weselną. Wszystko jest już gotowe, a ty jesteś przygotowywany na tą ucztę weselną! Chcę cię przedstawić, jako oblubienicę bez skazy, mającą gorącą miłość do Niego w twoim sercu”

To jest dzieło Ducha Świętego – by przedstawiać Jezusa w kościele tak, byśmy zakochali się w Nim.

Jak prosić Ducha Świętego o pomoc?
Jak nie obrazić Ducha Świętego?
Czy Duch Święty każdemu pomaga?
Jan Paweł II raz jak przemawiał to mówił "Zstąp Duchu Święty i odmień oblicze ziemi tej ziemi".
Czy pomógł komuś z was Duch Święty?
Podobno Bóg nie wybaczy grzechu jak się obrazi Ducha Świętego.Inne grzechy może wybaczyć.
Czy trzeba jakoś się specjalnie pomodlić do Ducha Świętego czy są jakieś inne sposoby?

Mam taką sprawę do Ducha Świętego.On podobno pomaga w sprawach seksualnych.
Jak człowiek doświadczy raz miłości Boga to już nie może bez niej żyć.Jeśli myśleliście o samobójstwie to znaczy,że szatan wami steruje.Poproście Boga o mądrość On nie odmawia nikomu w takich sprawach mądrości.Poproście też o miłosierdzie.Ja doświadczyłem miłości Boga i widzę już rzeczy których nigdy w życiu wcześniej nie widziałem.Widzę dobro wszędzie nie tylko w ludziach.Co do popędu seksualnego to Bóg jest najlepszym strategiem i generałem i dał każdej kobiecie i facetowi popęd płciowy żebyśmy się rozmnażali.Gdyby to nie sprawiało przyjemności to pewnie mało dzieci by się rodziło.Ja myślałem,że ze mnie taki kozak i wytrzymam bez zaspokajania się długo a tu minęło ze 2 tygodnie i nie mogłem sobie z tym poradzić.Walczyłem z tym ze 3 dni i myślałem tylko o kobietach a nie mogłem się skupić na innych rzeczach.Szczególnie jak widzę kobiety w skąpych strojach to już po mnie.Jak księża z tym wytrzymują to ja nie wiem.Mówią,że ich nie ciągnie.Ja to musiałbym sobie ten narząd płciowy obciąć albo być imponentem.Myślałem,że wytrzymam dłużej jak miesiąc a tu już po tygodniu eksploduję.Jak Bóg dał taki dar każdemu to Jezusowi na pewno też dał.Jak sobie Jezus z tym poradził i Go nie ciągnęło do kobiet.To jest niemożliwe dla żadnego zwykłego człowieka.Nie przejmujcie się tak tą seksualnością bo każdy ją ma.
Jednak chciałbym z tym jakoś zawalczyć.Może Duch Święty mi pomoże.

Dam jeden przykład.Widząc taką kobietę jak niżej nie potrafię się oprzeć jej urokowi.Urody jej nie brakuje.

Wilczyca

Ś. p. Krystyna Feldman była bardzo ciekawą osobą.
Hejal, proszę, ostrożnie z tym co piszesz, może jakoś eleganciej to wyrażaj :)
Moja rada natępująca: nadmiar energii kieruj na rozwijanie się żeby być dobrym partnerem dla przyszłej żony...

Hejal · Gość

Jak to eleganciej to znaczy jak?
Nie umiem inaczej tego ubrać w słowa.Chciałem poruszyć taki temat bo wiele osób ma z tym problemy więc uważam to za coś normalnego.
A kobiety to nie mają?
Może tylko ja mam taki problem na świecie?

Wilczyca

Dobrze, ze go poruszyłeś, to trochę temat dla kolegi z forum KJB24.pl.
Z doświadczenia powiem tak: trzeba się szanować, rozwijać i starać, czekać na fajną partnerkę i dla tej przyszłej nad sobą pracować.
Jest wiele życiowych sytuacji, w których popęd musi ustąpić.
Serio, obsesje (bo czasami seksualność to kompulsywna obsesja) to coś, czemu poddajemy się w nerwach, w poczuciu osamotnienia.
Duch Święty pozwala inaczej to rozładować.

Hejal · Gość

Muszę sobie jakoś radzić.Miewałem kobiety jak nie wierzyłem a teraz to bym do ślubu jednak poczekał.

GrasOne

Ks. Piotr Pawlukiewicz w jednej z homilii zadał pytanie:
Dlaczego ludzie sobie niszczą życie seksualne?
Bo robią dziadostwo z seksu.
Seks powinien być aktem zarezerwowanym, tylko dla małżonków.

Hejal · Gość

No i się nic nie dowiedziałem.
Jak prosić Ducha Świętego o pomoc?Jakaś specjalna modlitwa?

Wilczyca

Myślę, że własnymi słowami, możesz poprosić o to, żeby być był dobrym mężem i żeby Bóg Ci umożliwił rozwijanie tego i o odpowiednią kobietę, a na dzień dzisiejszy i wytrwałość

Hejal · Gość

Ale ja mam taką dobrą koleżankę,że mi zawsze pomagała w tych sprawach tylko,że ja już nie chcę no chyba,że po ślubie.

Wilczyca

Szanuj ją jako kobietę... Wiele kobiet może "pomagać w tych sprawach" bo ogólnie chce dobra innych, bliskości i akceptacji ale nie zawsze finalnie jest to dla nich dobre.

Nocturno19

Ave Abba!

Akurat z problemami tego typu mam długie doświadczenie. Niestety, nie mówię tego z punktu widzenia zwycięskiego katola.

"Jeśli myśleliście o samobójstwie to znaczy,że szatan wami steruje" - to o wiele bardziej skomplikowane.

Pozdrawiam!

exe

Rozwiń temat Nocturno19 :wink:

uel