Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Transfuzja krwi wg. Świadków Jehowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Masoneria i sekty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:53, 27 Mar 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
Dark napisał


Apostołowie podtrzymali wymóg co do nie spożywania krwi który pierwotnie był w Prawie Mojżeszowym


1)
No, a jak odniesiesz transfuzję do transplantacji?????
Dawniej zabranialiście transplantacji, nazywając ją kanibalizmem. CZy mimo wszystko , nie dostrzegasz tu analogii?
2) Czy nie uważasz, że w świetle Waszych poglądów biblijne poróœnanie wina do spożywania krwi jest trochę nie bardzo?
3) Co powiesz o transfuzji z własnej krwi?
4) Dlaczego stoniowo dopuszczacie do stosowania coraz więcej składników krwi? Z czego ta wybiórczość?
5) Jak postrzegasz etyczną stronę zakazu przetaczania krwi w przypadku dzieci ŚJ???
Dzieci nie są jeszcze formalnie czonkami organizacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Nie 11:57, 27 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 18:30, 02 Kwi 2016    Temat postu:

philip napisał

Cytat:
Bywały takie nakazy, ale dla poszczególnych wspólnot ... Istnieje coś takiego jak prawo lokalne. Na całym świecie nie ma jednej tradycji/moralności a na dodatek ... wszystko powoli. 


Między innymi tym się różnią ŚJ od chrześcijaństwa. My za wszelką cenę z uporem maniaka staramy się dociec czego dokładnie uczył Pan Jezus i apostołowie by oddzielić od Chrystianizmu wszystkie naleciałości synkretyczne , odstępstwa i "świętość" status-quo. Każdy chrześcijanin ma swoje prywatne status quo oparte na ogólnych zasadach swojej denominacji i jak lew walczy o to by to status quo zachować w stanie nienaruszonym to znaczy by nic do niego nie dodać i nic z niego nie ująć. W tym celu używa się filozofii by zagłuszyć sumienie by nie ruszyć status quo. Tak rozumiem twoje powyższe zdanie w kwestii spożywania krwi. Zakładam że dociera do ciebie świadomość tego że krwi w kaszance, czerninie czy ciemnym salcesonie jeść nie powinieneś - bo tego zakazują apostołowie- ale to by spowodowało naruszenie status quo więc jakoś się z tego trzeba wykręcić przed innymi i samym sobą. Chyba można zaryzykować stwierdzenie że "status quo" jest swoistym bożkiem dzisiejszych czasów na ołtarzu którego w ofierze składa się m.inn przykazania Jezusa Chrystusa i apostołów.


Cytat:
Wytłumacz proszę.


Kap 17:10 „‚Jeśli jakiś człowiek z domu Izraela lub jakiś osiadły przybysz, który przebywa pośród was jako przybysz, spożywa jakąkolwiek krew, to zwrócę swe oblicze przeciw duszy, która spożywa krew; i niechybnie zgładzę go spośród jego ludu. 11 Bo dusza ciała jest we krwi, a ja dałem ją na ołtarz, abyście dokonywali przebłagania za swe dusze, gdyż to krew dokonuje przebłagania dzięki duszy, która w niej jest. 12 Dlatego powiedziałem synom Izraela: „Żadnej duszy spośród was nie wolno spożywać krwi i żaden osiadły przybysz, który przebywa pośród was jako przybysz, nie może spożywać krwi”.


Krew można było używać tylko na ołtarzu. Ołtarz znajdujący się w świątyni był w miejscu świętym i wszystko co dotyczyło ołtarza było szczególnie święte.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:04, 02 Kwi 2016    Temat postu:

dark napisał

Cytat:
No, a jak odniesiesz transfuzję do transplantacji????? 


W naszej społeczności nie ma przeciwwskazań co do transplantacji. Każdy ŚJ może być dawcą organów z szpikiem kostnym włącznie. Opieramy decyzję w tej sprawie na wytycznych jakie otrzymał Mojżesz od Boga Jehowy.

Pow Pra 12:15 „Ilekroć twoja dusza gorąco zapragnie, możesz zarzynać; i jedz mięso stosownie do błogosławieństwa Jehowy, twego Boga, którego ci udzielił, we wszystkich twoich bramach. Może je jeść i nieczysty, i czysty, podobnie jak gazelę i jelenia. 16 Tylko krwi nie wolno wam jeść. Masz ją wylać na ziemię jak wodę.


Oczywiście wszystkiej krwi z mięsa wylać się nie da. Jakaś cześć krwi w mięsie zostaje. Ale w tym zakazie Bóg nie daje do zrozumienia że żadnej kropelki krwi nie możemy połknąć tylko tą część krwi którą można wylać z ciała zabitego zwierzęcia należy bezwarunkowo wylać, ile tylko się da. Podobnie traktuje się organy ludzkie do przeszczepu. Wykrwawia się jej tyle ile się tylko da. Co do szpiku kostnego traktujemy go tak samo jako orkan.


Cytat:
Dawniej zabranialiście transplantacji, nazywając ją kanibalizmem. CZy mimo wszystko , nie dostrzegasz tu analogii? 


:) dawniej Kościół Katolicki nauczał że mycie się szkodzi zdrowiu. Czy nadal tak naucza? Co do analogii to -jak wyżej.


Cytat:
2) Czy nie uważasz, że w świetle Waszych poglądów biblijne poróœnanie wina do spożywania krwi jest trochę nie bardzo? 


Wino to synonim nie substytut. Ma charakter symboliczny i w taki sposób to rozumiemy. Nie dosłownie.

Cytat:
3) Co powiesz o transfuzji z własnej krwi? 


Jak najbardziej w obiegu zamkniętym. Jest to jedna z wielu metod alternatywnych w stosunku do tradycyjnej TK. Fragment z naszej literatury.

Ostatni przykład stosowania krwi autologicznej dotyczy zbierania i ponownego podawania krwi upływającej podczas operacji. Odciąga się ją z rany za pomocą ssaka i przepuszcza przez filtr (w celu usunięcia skrzepów i zanieczyszczeń) lub odwirowuje (aby się pozbyć nadmiaru płynu), a następnie ponownie wprowadza do ustroju pacjenta. Wielu chrześcijan przywiązywało dużą wagę do tego, czy podczas takiego odzyskiwania krwi nie nastąpi choćby krótka przerwa w jej krążeniu. Ale jak zaznaczono, w myśl Biblii trzeba raczej rozważyć, czy krew gromadząca się w ranie operacyjnej wciąż jeszcze wchodzi w skład organizmu. Czy okoliczność, że jest wynaczyniona i napływa do rany, oznacza, że trzeba ją ‛wypuścić’ tak jak krew wspomnianą w Księdze Kapłańskiej 17:13? Kto tak uważa, ten prawdopodobnie nie wyrazi zgody na zastosowanie tej metody. Natomiast inny chrześcijanin (który też nie pozwoliłby na pobranie mu krwi, odstawienie jej na jakiś czas, a potem podanie z powrotem) może dojść do wniosku, że obieg krwi polegający na odciągnięciu jej z operowanego miejsca oraz ponownym wprowadzeniu do organizmu pozostaje w zgodzie z jego wyszkolonym sumieniem.

Podobnie ma się sprawa z  hemodylucją. To znaczy podczas operacji łożysko naczyniowe pacjenta jest podłączone w zamkniętym obiegu do pewnego urządzenia. Część krwi gromadzi się w pojemnikach [ w obiegu zamkniętym] dolewa się wiadro płynu krwiozastępczego. W ten sposób rozcięcia się krew i tak rozcieńczoną na powrót wprowadza się do organizmu chorego. Daje to komfort chirurgom którzy nie muszą się martwić tym że podczas operacji następuje obfite krwawienie. Po skończonej operacji krew jest filtrowana [oddziela się ją od płynu krwiozastępczego] i w pierwotnym stanie wprowadza się samą krew do organizmu. W połączeniu z metodą autologiczną pacjent podczas nawet najbardziej krwawej operacji tak naprawdę nie traci ani kropli własnej krwi. Nie muszę przekonywać że w takiej metodzie leczenia TK jest niepotrzebna. Tak że jak np. ty pójdziesz do szpitala na operację i będzie potrzebna TK i nic nie powiesz to szpital zastosuje ci najbardziej ekonomiczną z punktu widzenia szpitala metodę leczenia to jest TK. Ale jak nie zgodzisz się na TK i świadomie zażądasz innej metody - oczywiście lekarze będą naciskać mądrymi frazesami na ich sugestie- to szpital musi się na to zgoić bo ty masz coś takiego jak prawa pacjenta. Problem polega na tym że większość lekarzy - szczególnie tych starszych stażem- nie ma pojęcia jak leczyć alternatywnie bo swoją wiedzą są w medycznym "średniowieczu". Wówczas trzeba poszukać lekarzy wyedukowanych na współczesnej nowoczesnej medycynie. ŚJ mają do tego potężnie rozbudowaną komórką pod nazwą " komitet do spraw łączności ze szpitalami"


Cytat:
4) Dlaczego stoniowo dopuszczacie do stosowania coraz więcej składników krwi? Z czego ta wybiórczość? 

Chodzi ci o frakcje? Niektóre leki są tworzone na bazie frakcji krwi. Niektórym ŚJ sumienie pozwala na przyjmowanie takich leków niektórym nie. W tej kwestii jest wolna wola.

Cytat:
5) Jak postrzegasz etyczną stronę zakazu przetaczania krwi w przypadku dzieci ŚJ??? 
Dzieci nie są jeszcze formalnie czonkami organizacji. 


Ludzie nie służą organizacji tylko Bogu. TK jest łamaniem nakazów Bożych nie organizacji. Rodzice odpowiadają przed Bogiem nie przed organizacją. Jest tak wiele metod alternatywnych do TK w medycynie że w dzisiejszych czasach podawanie TK jest leczeniem "średniowiecznym" dzieci ŚJ z powodzeniem leczy się tak samo jak dorosłych ŚJ
Powrót do góry
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:29, 02 Kwi 2016    Temat postu:

Cytat:
Między innymi tym się różnią ŚJ od chrześcijaństwa. My za wszelką cenę z uporem maniaka staramy się dociec czego dokładnie uczył Pan Jezus i apostołowie by oddzielić od Chrystianizmu wszystkie naleciałości synkretyczne , odstępstwa i "świętość" status-quo.


Powiedzmy, że Ci zaprzeczam i mówię to samo, z zastrzeżeniem, że KK jednak szanuje tradycję i kulturę ludzi. Nie niszczy mentalności i nie oddaje łatwego podłoża do manipulacji jak robią to właśnie m.in. protestanci oraz z całym szacunkiem, ale wy również ... Później się dziwić, że zachód jest tak łatwo podatny na gadanie polityków, telewizji i całej dzisiejszej mentalności.

Cytat:
Każdy chrześcijanin ma swoje prywatne status quo oparte na ogólnych zasadach swojej denominacji i jak lew walczy o to by to status quo zachować w stanie nienaruszonym to znaczy by nic do niego nie dodać i nic z niego nie ująć. W tym celu używa się filozofii by zagłuszyć sumienie by nie ruszyć status quo. Tak rozumiem twoje powyższe zdanie w kwestii spożywania krwi. Zakładam że dociera do ciebie świadomość tego że krwi w kaszance, czerninie czy ciemnym salcesonie jeść nie powinieneś - bo tego zakazują apostołowie- ale to by spowodowało naruszenie status quo więc jakoś się z tego trzeba wykręcić przed innymi i samym sobą. Chyba można zaryzykować stwierdzenie że "status quo" jest swoistym bożkiem dzisiejszych czasów na ołtarzu którego w ofierze składa się m.inn przykazania Jezusa Chrystusa i apostołów.


Niezbyt dobrze zrozumiałeś. Prawa lokalne mają to do siebie, że są przejściowe i dostosowane do sytuacji ... chwilowe. Tak samo i było tam.
Fragment wyciągnięty niestety trochę z kontekstu całego wydarzenia.
Mianowicie, chrześcijanie z korzeniami żydowskimi mieli swoje tradycje oraz świętości wynikające z Judaizmu, m.in. gigantyczne poszanowanie do krwi ( o czym świadczy m.in. wiele fragmentów z Kpl., świadczyło to po części z niedostatecznej wiedzy nt ciała człowieka, jednak z drugiej strony mieli prawo do tego ze względu na wiele krwawych rytuałów nakazanych przez Boga, jednakże to inny temat, ). Same chrzty pogan były wówczas czymś niedopuszczalnym wobec chrześcijan żydów a jeżeli by taki spożył krew to ... ohoho. Chrześcijanie wiedzieli/wiedzą, że wszelaki kult krwi przestał być potrzebny wraz z jedną i niepowtarzalną ofiarą niewinnej krwi Chrystusa na krzyżu ( 1 P 1, 19 , btw dlatego też czymś dziwnym było, kiedy Chrystus podniósł kielich, mówił ,że to Jego krew i kazał ją pić Smile ), dlatego też aby nie wzbudzać obrzydzenia czy zgorszenia ( Mt 18,6-10 ), nakazano poganom takiego a nie innego czynu. Takowe prawo nie szkodziło, więc mogło być zastosowane Smile. Mówi to nam, że nas tutaj obecnych nic takowego nie obowiązuje, więc ów fragment nie może być argumentem na wasz dogmat.
Tak naprawdę dostaliśmy nakaz, że możemy jeść wszystko, bowiem ofiara na krzyżu oczyściła nas i Prawo ST nie jest już potrzebne. Dz 11, 10; 1 Tm 4, 4-5 ; 1 Kor 10, 25-27

p.s. wybacz za powtórzenia


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Philip dnia Sob 20:33, 02 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:38, 02 Kwi 2016    Temat postu:

Cytat:
dawniej Kościół Katolicki nauczał że mycie się szkodzi zdrowiu. Czy nadal tak naucza? Co do analogii to -jak wyże


Jednak nie był to dogmat związany z wiarą a wasz już jednak jest.

Dokonujecie zmian w swych doktrynach nieustannie, nasze prawdy wiary są te same od wieków ( podkreślam, prawdy wiary a nie prawa lokalne !!! ). Czyżby Bóg się mylił?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 7:24, 03 Kwi 2016    Temat postu:

Philip napisał

Cytat:
Powiedzmy, że Ci zaprzeczam i mówię to samo, z zastrzeżeniem, że KK jednak szanuje tradycję i kulturę ludzi. 


Skoro KrK stawia szacunek dla tradycji i kultury ludzi wyżej prawa Chrystusowego, to można, to nazwać ewangelią społeczną. Jak już pisałem Pan Jezus nie szanował tradycji przywódców religijnych swojej religii tylko ją potępiał.

Cytat:
Nie niszczy mentalności i nie oddaje łatwego podłoża do manipulacji jak robią to właśnie m.in. protestanci oraz z całym szacunkiem, ale wy również ... Później się dziwić, że zachód jest tak łatwo podatny na gadanie polityków, telewizji i całej dzisiejszej mentalności. 


ŚJ uważają że od mentalności która wyrosła na odstępstwie [ tradycji] należy odejść i za wszelką cenę przy dużym nakładzie wysiłku dociekać czystego Chrystianizmu bez tradycji wynikającej z synkretyzmu tj zwyczajów przejętych od pogańskich religii. Spytam! Komu chcesz się bardziej podobać ludziom czy Bogu? Jeśli ludziom dbaj o tradycję, jeśli Bogu dbaj o prawo Chrystusowe.
Cytat:
Niezbyt dobrze zrozumiałeś. Prawa lokalne mają to do siebie, że są przejściowe i dostosowane do sytuacji ... chwilowe. Tak samo i było tam.


A prawo Chrystusowe jest niezmienne i nie podlega lokalnym zwyczajom które mają to do siebie że są przejściowe i nigdy się nie dostosowuje do chwilowej sytuacji. To bezwzględnie lokalne zwyczaje muszą się dostosować do prawa Chrystusowego i to na zawsze nie chwilowo. Z takiego założenia wychodzą ŚJ.
Cytat:
Chrześcijanie wiedzieli/wiedzą, że wszelaki kult krwi przestał być potrzebny wraz z jedną i niepowtarzalną ofiarą niewinnej krwi Chrystusa na krzyżu


To dlaczego po ofierze jaką złożył Chrystus apostołowie powtórzyli nakaz powstrzymywania się od krwi? I czego za pewne nie chcesz zauważyć nakaz ten nie ma nic wspólnego z kultem krwi. Owszem używanie krwi na ołtarzu przestało być potrzebne ze względu na ofiarę Chrystusa, ale nie powoduje automatycznie iż krew przestaje mieć swoją wartość przed Bogiem. Krew dla Boga nadal jest święta, nadal jest w niej dusza [życie]


Cytat:
 Mówi to nam, że nas tutaj obecnych nic takowego nie obowiązuje, więc ów fragment nie może być argumentem na wasz dogmat. 


Wyrażenie pro publico bono? Jest to twój prywatny wniosek mający na celu -Nadal tak uważam -zachowanie status quo.. Moim zdaniem swoim wywodem dowodzisz że Biblia przeczy sama sobie , bo w jednym miejscu czarno na białym nakazuje powstrzymywanie się od krwi, w innym - jak wynika nie już z tekstu czarno na białym tylko z twojej interpretacji- że powstrzymywanie się od krwi nie obowiązuje.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 7:30, 03 Kwi 2016    Temat postu:

Philip napisał:
Cytat:
dawniej Kościół Katolicki nauczał że mycie się szkodzi zdrowiu. Czy nadal tak naucza? Co do analogii to -jak wyże


Jednak nie był to dogmat związany z wiarą a wasz już jednak jest.

Dokonujecie zmian w swych doktrynach nieustannie, nasze prawdy wiary są te same od wieków ( podkreślam, prawdy wiary a nie prawa lokalne !!! ). Czyżby Bóg się mylił?


??? Transplantacja nie jest doktryną. Już pisałem doktryna to prawa i zasady nie podlegające zmianom i nie przestają obowiązywać. Jeśli prawo ulega zmianie nie może być dogmatem.
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:33, 03 Kwi 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
inquisitio napisał:
Semenie troche wrzucasz wszystko do jednego worka.To ze transfuzja moze miec skutki uboczne nie jest zadnym powodem zeby ja odrzucać .Zauwaz ze wiele leków tez ma skutki uboczne,czy oznacza to ze trzeba je odrzucić ? Badz konsekwentny przyjacielu.

.

Chciałem tylko podkreślić że przy dzisiejszych osiągnięciach medycyny można w 100% pominąć TK zastępując ją alternatywnymi metodami leczenia. Wielu lekarzy stanowczo twierdzi że nie podałoby TK swoim najbliższym mając do wyboru alternatywne metody leczenia do TK z prostego powodu. TK to w dosłownym tego słowa znaczeniu jest "rosyjską ruletką". Co więcej. Żaden vip gdy jest świadomy zagrożeń związanych z TK nie przyjmuje jej ponieważ stać go na najlepszą opiekę medyczną to jest na najlepsze alternatywne metody leczenia w stosunku do TK. TK stosuje się tylko dla plebsu i w szpitalach gdzie poziom wykształcenia kadry medycznej jest na niskim poziomie. Innymi słowy po prostu nie umieją inaczej.

Cytat:
Zapewne zgodzisz sie ze mna ze Pan Jezus ostro piętnowal wyzszosc nakazów od ludzkiego zycia
np sprawa rwania kłosow przez apostolow .
,,Szabat" zostal dany czlowiekowi a nie na odwrót



to nie trafiony przykład. Zrywanie kłosów jako naruszenie sabatu było nadinterpretacją tradycji żydowskiej nie wymogiem prawa Bożego.



Kombinujesz z alterantywnymi metodami.

1) Co powiesz, gdy alternatywnych metod nie da sie użyć, gdy brak możliwości technicznych w danym miejscu i czasie ?
2) Co powiesz o utracie dużej ilości krwi?? Zawsze zadziała metoda alternatywna?
3) Czy Twoim zdaniem większe jest ryzyko powikłań z powodu transfuzji, czy ryzyko śmierci w przypadku nie zastosowania transfuzji, kiedy lekarz w danym przypadku , to zaleca, a z technicznym powodów nie ma innej drogi?

4) Piszesz o 100%. Uważasz, że każdy przypadek da się tak załatwić?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Nie 13:38, 03 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:56, 03 Kwi 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
dark napisał

Ludzie nie służą organizacji tylko Bogu. TK jest łamaniem nakazów Bożych nie organizacji. Rodzice odpowiadają przed Bogiem nie przed organizacją. Jest tak wiele metod alternatywnych do TK w medycynie że w dzisiejszych czasach podawanie TK jest leczeniem "średniowiecznym" dzieci ŚJ z powodzeniem leczy się tak samo jak dorosłych ŚJ


Transfuzja nie jest leczeiem średniowiecznym, gdyż w średniowieczu nie znano grup krwi.
Robisz taką zasłonę dymną metodami alternatywnymi . Jednak nie uogólniaj odnieś się do sytuacji, gdzie metody alternatywnej nie użyjesz. Wtedy decyzją jest śmierć , jak rozumiem?

Za śmierć dziecka obarczasz rodziców . Oni będa wg Ciebie odpowiadać przed Bogiem, a nie przed organizacją. No, a sądzisz, że organizacja, która takie praktyki zaleca będzie wolna z ewentualnej odpowiedzialności?

Cementujesz wszystko ,, pewnikiem'' jakim jest wg Ciebie ,, służenie Bogu i seplnianie jego woli'' . Sam jednak twierdzisz, że nie macie monopolu na wiedzę i nieomylność, bo ani sam niewolnik nie podaje pewnego pokarmu duchowego czeladzi w pełnym wymiarze , ani organizacja jako taka nie jest nieomylna i stopniowo niekiedy zmienia nauki w wyniku nowych strug światła. Czy w takim ujęciu ryzyka omyłki oraz tego, że z czasem możecie zmienić nauki, nie lepiej być asekuracyjnym?

Zauważ, że wspomniana wcześniej transplantacja, którą jak twierdzisz doopuszczacie, była w organizacji zakazana. Ten zakaz w organizacji ie był chyba wymyśłony przez człowieka, a wynikał z wyższych inspiracji?. Zakaz był w latach 1967-1982. To nie średniowiecze , a jednak mieliście takie stanowisko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Nie 13:58, 03 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:12, 03 Kwi 2016    Temat postu:

Cytat:
??? Transplantacja nie jest doktryną. Już pisałem doktryna to prawa i zasady nie podlegające zmianom i nie przestają obowiązywać. Jeśli prawo ulega zmianie nie może być dogmatem.


Czemu czepiasz się za słówka, skoro łatwo można się domyśleć o co mi chodziło? Jest odróżnienie pomiędzy prawem związanym stricte z kwestiami wiary oraz prawem takim czysto społecznym lub innym .

Cytat:
Skoro KrK stawia szacunek dla tradycji i kultury ludzi wyżej prawa Chrystusowego, to można, to nazwać ewangelią społeczną. Jak już pisałem Pan Jezus nie szanował tradycji przywódców religijnych swojej religii tylko ją potępiał.


Nie stawia wyżej. Czemu kłamiesz?
Nie że nie szanował ale tępił stawianie swoich wymysłów nad prawo Boże. Obyczaje w jakiejś wspólnocie nigdy nie mogą być wyżej Boga, jednakże jeśli nie szkodzą, to nie powinno się ich tępić.


[quote]ŚJ uważają że od mentalności która wyrosła na odstępstwie [ tradycji] należy odejść i za wszelką cenę przy dużym nakładzie wysiłku dociekać czystego Chrystianizmu bez tradycji wynikającej z synkretyzmu tj zwyczajów przejętych od pogańskich religii. /quote]

Czyli to, że np przepuszczam kobietę w drzwiach jest już złe? Źle używasz tego słowa.
Czymże złym jest dać Boga w miejsce wierzeń ludowych? ( oczywiście w rozsądku ) Jeżeli ktoś lubi się modlić o 16 a jeden o 18 to czemu niby ma się im tego zabronić?



Cytat:
Spytam! Komu chcesz się bardziej podobać ludziom czy Bogu? Jeśli ludziom dbaj o tradycję, jeśli Bogu dbaj o prawo Chrystusowe.


Niezła manipulacja i gra na emocjach. ...

Cytat:
A prawo Chrystusowe jest niezmienne i nie podlega lokalnym zwyczajom które mają to do siebie że są przejściowe i nigdy się nie dostosowuje do chwilowej sytuacji. To bezwzględnie lokalne zwyczaje muszą się dostosować do prawa Chrystusowego i to na zawsze nie chwilowo. Z takiego założenia wychodzą ŚJ.

Jednak prawa Chrystusowego nikt nie zmienia. Zmienia się tylko niektóre kwestie ( niezwiązane z prawem Chrystusowym ) po to, by wierzący żyjący na różnych półkulach mogli przyjąć ów nakazy Pana w łatwy sposób. Wszystko dzieje się z rozsądkiem.


Cytat:
To dlaczego po ofierze jaką złożył Chrystus apostołowie powtórzyli nakaz powstrzymywania się od krwi? I czego za pewne nie chcesz zauważyć nakaz ten nie ma nic wspólnego z kultem krwi. Owszem używanie krwi na ołtarzu przestało być potrzebne ze względu na ofiarę Chrystusa, ale nie powoduje automatycznie iż krew przestaje mieć swoją wartość przed Bogiem.


Dlaczego krew ma być tak samo święta jak za czasów przed Chrystusowych, skoro nowe przymierze zostało zawarte ofiarą na krzyżu, właśnie krwią Chrystusową? Jeśli nowe przymierze zostanie zawarte, to co się dzieje ze starym? Nie ma innej świętej krwi aniżeli krew Chrystusowa.

Cytat:
Krew dla Boga nadal jest święta, nadal jest w niej dusza [życie]

??? Życie jest też w posiadaniu mózgu czy serca czy płuc ... itd.


Cytat:
Wyrażenie pro publico bono? Jest to twój prywatny wniosek mający na celu -Nadal tak uważam -zachowanie status quo.. Moim zdaniem swoim wywodem dowodzisz że Biblia przeczy sama sobie , bo w jednym miejscu czarno na białym nakazuje powstrzymywanie się od krwi, w innym - jak wynika nie już z tekstu czarno na białym tylko z twojej interpretacji- że powstrzymywanie się od krwi nie obowiązuje.


Wybacz, ale masz typowe myślenie ŚJ. Jakby zaprogramowane. Nie patrzysz na coś przez pryzmat czyiś argumentów ale tylko i wyłącznie swoich. Dlatego też nie ma szans, byś pojął coś nowego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Philip dnia Nie 15:14, 03 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:48, 03 Kwi 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
Duśka napisał:
Jak juz tak bardzo chodzi o tą krew to trzeba sobie powiedzieć jasno , że Biblia mówi o spożywaniu krwi zwierzęcej, a nie ludzkiej. :wink:


a to ciekawa gdzie ty wyczytałaś że to chodzi tylko o krew zwierząt?
Poza tym trochę brak tu konsekwencji logiki. z twojej uwagi dowiadujemy się że Bóg zabronił spożywania krwi zwierzęcej, a nie ludzkiej. to znaczy że ludzką krew to można sobie litrami chłeptać? zastanawia mnie ta logika skoro zwierzęca krew dla Boga jest tak święta że nie można jej bezcześcić to dlaczego ludzka krew jest gorsza od zwierzęcej że można sobie ją litrami bezcześcić?


No, ale na czym to bezczeszczenie polega??????????

BEzczeszczenie, to profanacja, brak szacunku, działanie destrukcyjne i zamierzone.

Gdzie widzisz powyższe w transfuzji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 0:55, 17 Kwi 2016    Temat postu:

Dark napisał

Cytat:
Kombinujesz z alterantywnymi metodami. 


To nie kombinacja tylko fakty.

Cytat:
1) Co powiesz, gdy alternatywnych metod nie da sie użyć, gdy brak możliwości technicznych w danym miejscu i czasie ? 


Jest tyle metod alternatywnych że zawsze można zastąpić TK.

Cytat:
2) Co powiesz o utracie dużej ilości krwi?? Zawsze zadziała metoda alternatywna?

Podchodzisz mnie by się wypowiedział jako specjalista? Nie jestem specjalistą i nie umiem powiedzieć czy zawsze zadziała metoda alternatywna, a czy ty umiesz powiedzieć że TK zawsze zadziała?

Cytat:
3) Czy Twoim zdaniem większe jest ryzyko powikłań z powodu transfuzji, czy ryzyko śmierci w przypadku nie zastosowania transfuzji,


Powikłania poprzetoczeniowe można mierzyć w skali pandemii. Śmierci w wyniku nie podania TK jeszcze nikt nie stwierdził. Przyczyną śmierci zawsze jest nie wydolność jakiegoś układu lub organu człowieka nie podanie TK może co najwyżej mieć na zgon wpływ, ale zawsze jest to przypuszczeniem. Nigdy żaden lekaż w akcie zgonu nie stwierdzi że przyczyną śmierci było nie podanie TK. O tym że ktoś zmarł bo nie przyjął TK trąbią tylko media i rozdmuchują takie informację na podstawie insynuacji by zwiększyć poczytność.
Cytat:
kiedy lekarz w danym przypadku , to zaleca, a z technicznym powodów nie ma innej drogi? 


Lekarze zawsze stosują takie metody jakie z punktu widzenia szpitala są korzystne. Jak pójdziesz do np. prywatnej kliniki i sam za leczenie będziesz płacił to się okazuje że masz do wyboru wiele metod leczenia, a propozycję stosowania TK skwitują ci uśmiechem.


Cytat:
4) Piszesz o 100%. Uważasz, że każdy przypadek da się tak załatwić?


Z tego co wiem każdy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 1:21, 17 Kwi 2016    Temat postu:

Dark napisał

Cytat:
Transfuzja nie jest leczeiem średniowiecznym, gdyż w średniowieczu nie znano grup krwi. 


Średniowiecze jest w cudzysłowie.

Cytat:
Robisz taką zasłonę dymną metodami alternatywnymi . Jednak nie uogólniaj odnieś się do sytuacji, gdzie metody alternatywnej nie użyjesz. Wtedy decyzją jest śmierć , jak rozumiem? 


A w którym leczeniu -w którym zasadniczo stosuje się TK- nie można zastosować metody alternatywnej?


Cytat:
Za śmierć dziecka obarczasz rodziców . Oni będa wg Ciebie odpowiadać przed Bogiem, a nie przed organizacją. No, a sądzisz, że organizacja, która takie praktyki zaleca będzie wolna z ewentualnej odpowiedzialności? 

A jakbyś odpowiedział a swoje pytania z punktu widzenia "Klauzuli sumienia" kwestię jaką ostatnimi czasy podnieśli w szczególności Katoliccy lekarze?

[quote]Cementujesz wszystko ,, pewnikiem'' jakim jest wg Ciebie ,, służenie Bogu i seplnianie jego woli'' . Sam jednak twierdzisz, że nie macie monopolu na wiedzę i nieomylność, bo ani sam niewolnik nie podaje pewnego pokarmu duchowego czeladzi w pełnym wymiarze , ani organizacja jako taka nie jest nieomylna i stopniowo niekiedy zmienia nauki w wyniku nowych strug światła. Czy w takim ujęciu ryzyka omyłki oraz tego, że z czasem możecie zmienić nauki, nie lepiej być asekuracyjnym? 

Asekuracja jest przeciwieństwem wiary.



Cytat:
Zauważ, że wspomniana wcześniej transplantacja, którą jak twierdzisz doopuszczacie, była w organizacji zakazana. Ten zakaz w organizacji ie był chyba wymyśłony przez człowieka, a wynikał z wyższych inspiracji?. Zakaz był w latach 1967-1982. To nie średniowiecze , a jednak mieliście takie stanowisko. 


Dokładniejsze przeanalizowanie tego tematu zaowocowało liberalnym podejściem do transplantacji. Jest to wynikiem jaśniejszego rozumienia. Nijak się to odnosi do TK. ŚJ w rozumieniu się rozwijają nie zwijają.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 2:01, 17 Kwi 2016    Temat postu:

Philip napisał

Cytat:
Nie stawia wyżej. Czemu kłamiesz? 


Fakty temu przeczą. A kłamstwo jest świadomym wprowadzaniem kogoś w błąd. Nie widzę tu takich zależności.


Cytat:
Nie że nie szanował ale tępił stawianie swoich wymysłów nad prawo Boże. Obyczaje w jakiejś wspólnocie nigdy nie mogą być wyżej Boga, jednakże jeśli nie szkodzą, to nie powinno się ich tępić. 
Czymże złym jest dać Boga w miejsce wierzeń ludowych? ( oczywiście w rozsądku )


Złem jest to że w ten sposób wprowadza się pogaństwo do Kościoła tylnymi drzwiami, a to prowadzi do odstępstwa od pierwotnego Chrystianizmu



Cytat:
Dlaczego krew ma być tak samo święta jak za czasów przed Chrystusowych, skoro nowe przymierze zostało zawarte ofiarą na krzyżu, właśnie krwią Chrystusową? Jeśli nowe przymierze zostanie zawarte, to co się dzieje ze starym? Nie ma innej świętej krwi aniżeli krew Chrystusowa. 


Nakaz co do powstrzymywania się od krwi został dany przez apostołów już po tym jak Chrystus złożył za nas ofiarę z własnej krwi, więc obowiązuje.


Cytat:
??? Życie jest też w posiadaniu mózgu czy serca czy płuc ... itd. 


Kap BT 17:11 Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie.


Cytat:
Wybacz, ale masz typowe myślenie ŚJ.



:)) tak się składa że jestem typowym ŚJ.


Cytat:
Jakby zaprogramowane.


Przyganiał kocioł garnkowi;)


Cytat:
Nie patrzysz na coś przez pryzmat czyiś argumentów ale tylko i wyłącznie swoich. Dlatego też nie ma szans, byś pojął coś nowego.


Ja byłem Katolikiem i przyjąłem coś nowego.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 2:14, 17 Kwi 2016    Temat postu:

dark napisał:
Semen Bedryszko napisał:
Duśka napisał:
Jak juz tak bardzo chodzi o tą krew to trzeba sobie powiedzieć jasno , że Biblia mówi o spożywaniu krwi zwierzęcej, a nie ludzkiej. :wink:


a to ciekawa gdzie ty wyczytałaś że to chodzi tylko o krew zwierząt?
Poza tym trochę brak tu konsekwencji logiki. z twojej uwagi dowiadujemy się że Bóg zabronił spożywania krwi zwierzęcej, a nie ludzkiej. to znaczy że ludzką krew to można sobie litrami chłeptać? zastanawia mnie ta logika skoro zwierzęca krew dla Boga jest tak święta że nie można jej bezcześcić to dlaczego ludzka krew jest gorsza od zwierzęcej że można sobie ją litrami bezcześcić?


No, ale na czym to bezczeszczenie polega??????????

BEzczeszczenie, to profanacja, brak szacunku, działanie destrukcyjne i zamierzone.

Gdzie widzisz powyższe w transfuzji?




Na niewłaściwym użytkowaniu krwi. Krew jest święta bo dopuszczona tylko do użytkowania w miejscu świętym tj. na ołtarzu Boga, a tam nie może być nic co nie jest nieczyste.


Kop BT 17:11 Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie.
17:12 Dlatego dałem nakaz Izraelitom: Nikt z was nie będzie spożywał krwi. Także i przybysz, który się osiedlił wśród was, nie będzie spożywał krwi.
17:13 Jeżeli kto z Izraelitów albo z przybyszów, którzy się osiedlili między wami, upoluje zwierzynę jadalną, zwierzę lub ptaka, wypuści jego krew i przykryje ją ziemią.
17:14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:00, 23 Kwi 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
Dark napisał

Cytat:
Kombinujesz z alterantywnymi metodami. 


To nie kombinacja tylko fakty.

Cytat:
1) Co powiesz, gdy alternatywnych metod nie da sie użyć, gdy brak możliwości technicznych w danym miejscu i czasie ? 


Jest tyle metod alternatywnych że zawsze można zastąpić TK.

Cytat:
2) Co powiesz o utracie dużej ilości krwi?? Zawsze zadziała metoda alternatywna?

Podchodzisz mnie by się wypowiedział jako specjalista? Nie jestem specjalistą i nie umiem powiedzieć czy zawsze zadziała metoda alternatywna, a czy ty umiesz powiedzieć że TK zawsze zadziała?

Cytat:
3) Czy Twoim zdaniem większe jest ryzyko powikłań z powodu transfuzji, czy ryzyko śmierci w przypadku nie zastosowania transfuzji,


Powikłania poprzetoczeniowe można mierzyć w skali pandemii. Śmierci w wyniku nie podania TK jeszcze nikt nie stwierdził. Przyczyną śmierci zawsze jest nie wydolność jakiegoś układu lub organu człowieka nie podanie TK może co najwyżej mieć na zgon wpływ, ale zawsze jest to przypuszczeniem. Nigdy żaden lekaż w akcie zgonu nie stwierdzi że przyczyną śmierci było nie podanie TK. O tym że ktoś zmarł bo nie przyjął TK trąbią tylko media i rozdmuchują takie informację na podstawie insynuacji by zwiększyć poczytność.
Cytat:
kiedy lekarz w danym przypadku , to zaleca, a z technicznym powodów nie ma innej drogi? 


Lekarze zawsze stosują takie metody jakie z punktu widzenia szpitala są korzystne. Jak pójdziesz do np. prywatnej kliniki i sam za leczenie będziesz płacił to się okazuje że masz do wyboru wiele metod leczenia, a propozycję stosowania TK skwitują ci uśmiechem.


Cytat:
4) Piszesz o 100%. Uważasz, że każdy przypadek da się tak załatwić?


Z tego co wiem każdy.


Nie rajcuje mnie Twoja odpowiedź. Muszę wrócić do paru pytań i odpowiedzi.
1)
Zapytałem, co w sytuacji, gdy nie da sie użyć metod alternatywnych. Piszesz, że jest ich tyle,że zawsze się da.
To nie jest odpowiedź. Mamy szpital w 3 świecie, nagły przypadek, brak czasu, brak technicznych możliwości do stosowania czegokolwiek innego.

Pytanie proste, co zrobisz? Odmówisz? I dlaczego? Załóż, że warunki są , jak je opisałem i nie fantazju z altenatywną rzeczywistością, , któr a nie ma miejsca dla opisanego przeze mnie przypadku.

2) W innym miejscu, gdzie zapytałem o techniczne możliwości , tzn ich brak, napisałeś, że jak zapłącisz kasę , to zawsze znajdą sie możliwości.
Sorry, ale , to nie jest odpowiedź, gdyż aby wybrnąć z pytania, stwarzasz dodatkowe warunki dla sytuacji, a ja pytam o konkretny przypadek, bez dodawanych przez Ciebie okoliczności , które mają Ci pomóc w wybrnięciu z problemu.

Wygląda jak bys jechał slalomem w naszej pogawędece.

3) Pytanie. Skoro jak mówisz, zawsze są metody alternatywne, możliwe do zastosowania, a jak przyprawisz , to kasą , to tym bardziej, to skąd w organizacji problem śmierci wynikający z odmowy transfuzji? No i po , co , to krzewienie idei odmowy transfuzji i w konsekwencji śmierci, skor metody alternatywnesa tak powszechne i dają 100% możłiwości zastąpienia transfuzji?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Sob 15:41, 23 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:12, 23 Kwi 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
Jest tyle metod alternatywnych że zawsze można zastąpić TK.
Odpowiedź tak sformułowana bazuje na błędzie logicznym, gdzie w obliczu konkretnego pytania wysuwa się niekonkretną odpowiedź, tj. odwodzącą uwagę Czytelników od zamaskowanej ignorancji, przykrywającej ewentualne fantazjowanie.

Taki styl formułowania odpowiedzi zawyża sztucznie poziom oczekiwań wobec interlokutora, który zadał pytanie tyleż konkretne, co niewygodne.

Następny akt takiego potraktowania rozmówcy będzie zakończeniem pobytu twojego - Semenie.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 15:17, 23 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Nie 12:33, 24 Kwi 2016    Temat postu:

A ja mogę powiedzieć tylko jedno ,że krew i powstrzymywanie się od niej tracą znaczenie z chwilą przelania krwi ofiarniczej Jezusa: „A krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu”. Może oni kiedyś to zrozumią .
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 18:53, 08 Cze 2016    Temat postu:

Dark napisał

Cytat:
Pytanie proste, co zrobisz? Odmówisz? I dlaczego?


Odmówię. Nawet już odmawiałem. Dlaczego? Tego ty nie zrozumiesz. Chodzi czyste sumienie. Podobnie jak pierwsi chrześcijanie obmawiali pozdrowień cezarowi i bóstwom Rzymu nawet gdy za taką odmowę groziła im śmierć na arenie. Jak podają historycy z tamtych czasów masowo ginęli ku uciesze gawiedzi na arenach, a przecież mogli wykonać nic nie znaczący gest, pod przymusem, w brew własnej woli i uratować życie. A jednak tego nie robili, woleli zginąć. Dlaczego? Bo zbrukało by to ich sumienie i nie sposób by było dalej z tak obciążonym sumieniem żyć. Doczesne życie dla ŚJ nie przedstawia wielkiej wartości. Oczywiście nie znaczy to że doczesnym życiem gardzimy. Nic podobnego, ale bardziej skupiamy się na życiu rzeczywistym. Ty również -skoro jesteś prawdziwym chrześcijaninem- nie cienisz swego życia ponad wszystko. Załóżmy że wpadł byś do niewoli islamistów z tego państwa bandyckiego i dali by ci do wyboru przechodzisz na islam albo tępym nożem odcinają ci głowę bez znieczulenia na żywca. Co wybierasz?

I ja ci zadam pytanie. Dlaczego wasi lekarze - mam na myśli deklarowanych Katolików- odmawiają leczenia ze względu na sumienie nawet gdy w wyniku takiej odmowy pacjent na pewno umrze. Wychodzi na tom że tacy lekarze cenią sobie bardziej własne sumienie niż życie umierającego człowieka. Dlaczego?

Cytat:
3) Pytanie. Skoro jak mówisz, zawsze są metody alternatywne, możliwe do zastosowania, a jak przyprawisz , to kasą , to tym bardziej, to skąd w organizacji problem śmierci wynikający z odmowy transfuzji?


Ale to jest bzdura. Jeszcze żaden lekarz w akcie zgonu nie wystawił orzeczenia że zgon nastąpił w wyniku nie przyjęcia TK. Natomiast to co się czyta w prasie to są zwykła kłamstwa by stworzyć sensację i tym sposobem zwiększyć poczytność. Przykład. Szesnastoletnie dziecko ŚJ zachorowało na ostrą białaczkę. Oczywiście odmówiło TK. Niestety przegrało walkę z tą chorobą i zmarło. Natychmiast prasa podchwyciła temat i zaczęła od oskarżania rodziców że zabili swoje dziecko bo nie pozwolili na TK. A prawda jest taka że ta białaczka miała tak ostry przebieg że nic temu dziecku by nie pomogło. Lekarze nie dawali mu żadnych szans. Ale news poszedł w świat i ktoś na tym kasę zrobił. Nie ważnie że to tylko były półprawdy a w większości tekst tego newsa był skompilowany z wniosków autora. Ważne że było chwytliwe i dzięki temu nakład był większy. Inny przykład nie tak dawno dziewczyna ŚJ urodziła dziecko i miała po porodzie wewnętrzny krwotok. Lekarze nalegali by przyjęła TK, odmówiła. To lekarze postanowili wziąć ją na przetrzymanie i nic nie robili prze osiem godzi. A dziewczyna się powoli wykrwawiała. Gdy nieoczekiwanie stan jej się bardzo pogorszył wpadli w panikę - bo to z ich winy- odesłali ją do innego szpitala. Ale dziewczyna już zmarła. A jakie newsy? Że się zabiła i zostawiła dziecko bo nie przyjęła TK. A to nie prawda. Zabiła ją arogancja lekarzy. Dzisiaj jest proces w toku z tymi lekarzami wytoczony przez rodzinę tej dziewczyny o spowodowanie śmierci. Ale o tym już prasa nie pisze bo to żaden news i byłby to strzał w kolano.
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 0:03, 21 Cze 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
Na niewłaściwym użytkowaniu krwi. Krew jest święta bo dopuszczona tylko do użytkowania w miejscu świętym tj. na ołtarzu Boga, a tam nie może być nic co nie jest nieczyste.


Kop BT 17:11 Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie.
17:12 Dlatego dałem nakaz Izraelitom: Nikt z was nie będzie spożywał krwi. Także i przybysz, który się osiedlił wśród was, nie będzie spożywał krwi.
17:13 Jeżeli kto z Izraelitów albo z przybyszów, którzy się osiedlili między wami, upoluje zwierzynę jadalną, zwierzę lub ptaka, wypuści jego krew i przykryje ją ziemią.
17:14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.



A ja na to:

Cytat:
26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza10, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. 29 Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego»11. 30 Po odśpiewaniu hymnu wyszli ku Górze Oliwnej.

Mt 26, 26-30


oraz

Cytat:
19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

Łk 22, 19-20


Czy czynicie to na pamiątkę ustanowienia Eucharystii?

Wy chyba zamiast Ciała Pańskiego karmicie się nienawiścią do chrześcijan - skoro tak bardzo się od nas odsuwacie. A to nie nauka Chrystusa, lecz złego, więc gdzie jest wasze kierowanie się nauka Chrystusa. Jest puste, nic nie znaczące.

Słowo was osadza:

Cytat:
9 Kto twierdzi, że żyje w światłości,
a nienawidzi brata swego,
dotąd jeszcze jest w ciemności.
10 Kto miłuje swego brata,
ten trwa w światłości
i nie może się potknąć.
11 Kto zaś swojego brata nienawidzi,
żyje w ciemności
i działa w ciemności,
i nie wie, dokąd dąży,
ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy.

1J 2,9-11


Nikt normalny, przy zdrowych zmysłach nie pije krwi. Inną sprawą jest przetaczanie krwi dla ratowania życia - to nie jest grzech a krew się nie marnuje, daje życie drugiemu człowiekowi i taki gest oddania komuś krwi dla ratowania życia czyni sie z miłości do drugiego człowieka. Nikt z tych, którzy oddają krew dla ratowania życia nie ma grzechu, ma za to dobry uczynek u Boga. Wy możecie myśleć co chcecie - w końcu można trwać w błędnym rozumowaniu Słowa Bożego.


Semen Bedryszko napisał:
Doczesne życie dla ŚJ nie przedstawia wielkiej wartości. Oczywiście nie znaczy to że doczesnym życiem gardzimy. Nic podobnego, ale bardziej skupiamy się na życiu rzeczywistym. Ty również -skoro jesteś prawdziwym chrześcijaninem- nie cienisz swego życia ponad wszystko. Załóżmy że wpadł byś do niewoli islamistów z tego państwa bandyckiego i dali by ci do wyboru przechodzisz na islam albo tępym nożem odcinają ci głowę bez znieczulenia na żywca. Co wybierasz?


To życie wieczne też nie specjalnie przedstawia dla was wartość. Gdyby wam zależało na życiu wiecznym inaczej traktowalibyście chrześcijan. Dla wielu chrześcijan życie doczesne jest tak samo ważne jak życie wieczne, ale wiem, że wielu chrześcijan jest gotowa umrzeć za wiarę w Chrystusa niż wyprzeć się jej.
Kolosalną różnicą jest jednak umrzeć szybko od umierania z powodu tortur, gdzie człowiek stopniowo poddawany jest ogromnemu cierpieniu i wcale bym się nie zdziwił, gdyby niektórzy chrześcijanie w obliczu tortur ulegli by takim szaleńcom, ponieważ człowiek ma ograniczoną wytrzymałość i w obliczu ogromnej męki jest w stanie odpuścić dalszej obrony wiary. Spodziewam się, że znaleźli by się ŚJ którzy pod wpływem tortur ulegliby oprawcom.

Odnoszę takie wrażenie, że ŚJ mają zbyt wysokie mniemanie o sobie, ale przy takim podejściu wpada się w pychę a pycha to grzech, więc raczej mijacie się z tym Chrystusowym nauczaniem. Bardziej to przypomina postępowanie faryzeuszy - pewnych siebie, przemądrzałych, ale jakże ostro określanych w nauczaniu Jezusa.

Ja jako ten odstępczy (według waszej oceny), śmierdzący chrześcijański grzesznik stawiam się na tym poziomie co Dobry Łotr - oddając siebie, swoje życie Chrystusowi, wierząc, że przebaczy mi moje grzechy, bo nie uważam się za jakiegoś świętego, za wielce wierzącego, ale za grzesznika, który wobec swoich słabości jest bezsilny, ale nadzieja i moja wiara skłaniają mnie do powierzenia swojego życia temu, który jest ponad moimi grzechami-CHRYSTUSA.


Ostatnio zmieniony przez TOMASZ-V.A.D dnia Wto 0:09, 21 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:17, 18 Wrz 2016    Temat postu:

Tomasz napisał
Cytat:
A ja na to: 


Cytat:
26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza10, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. 29 Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego»11. 30 Po odśpiewaniu hymnu wyszli ku Górze Oliwnej. 

Mt 26, 26-30

oraz 


Cytat:
19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana. 

Łk 22, 19-20

Ale co to ma do TK? Pan Jezus gdy ustanawiał tą pamiątkę -jak sam zacytowałeś - wziął chleb, podał uczniom i powiedział według tłumaczenie BT "to jest moje ciało". Nie wziął noża odkroił sobie kawałek ciała i podał uczniom, tylko wziął chleb. Zatem chleb symbolizował jego ciało. Podobni wziął wino i powiedział według przekładu BT " to jest moja krew" i w tym wypadku nie wziął noża, nie przeciął żyły nie wypuścił krwi i podał uczniom. Tylko podał kielich wina zatem wino to symbolizowało jego krew. To jest tak oczywiste że nie podlega dyskusji. Natomiast według KrK interpretacji popartej tylko własnym wyobrażeniem naucza że ten chleb w sposób mistyczny zamienia się w ciało Pana Jezusa i tak samo dzieje się z winem które zamienia się w krew. To jest nadinterpretacja bez jakichkolwiek podstaw. Natomiast to że wy chcecie w to wierzyć to już insza inszość. Każdy ma prawo wierzyć w co chce i to trzeba uszanować. Ale na siłę "wmawianie zdrowemu choroby" jest nadużyciem.

Cytat:
Czy czynicie to na pamiątkę ustanowienia Eucharystii? 

Dokładnie tak, co roku.

Cytat:
To życie wieczne też nie specjalnie przedstawia dla was wartość. Gdyby wam zależało na życiu wiecznym inaczej traktowalibyście chrześcijan. Dla wielu chrześcijan życie doczesne jest tak samo ważne jak życie wieczne, ale wiem, że wielu chrześcijan jest gotowa umrzeć za wiarę w Chrystusa niż wyprzeć się jej. 
Kolosalną różnicą jest jednak umrzeć szybko od umierania z powodu tortur, gdzie człowiek stopniowo poddawany jest ogromnemu cierpieniu i wcale bym się nie zdziwił, gdyby niektórzy chrześcijanie w obliczu tortur ulegli by takim szaleńcom, ponieważ człowiek ma ograniczoną wytrzymałość i w obliczu ogromnej męki jest w stanie odpuścić dalszej obrony wiary. Spodziewam się, że znaleźli by się ŚJ którzy pod wpływem tortur ulegliby oprawcom. 

Odnoszę takie wrażenie, że ŚJ mają zbyt wysokie mniemanie o sobie, ale przy takim podejściu wpada się w pychę a pycha to grzech, więc raczej mijacie się z tym Chrystusowym nauczaniem. Bardziej to przypomina postępowanie faryzeuszy - pewnych siebie, przemądrzałych, ale jakże ostro określanych w nauczaniu Jezusa. 


Nieprzyjemnie się z tobą rozmawia. Masz agresywną retorykę. Wyciągasz własne wnioski które sobie sam interpretujesz i od tych interpretacji wyciągasz kolejne wnioski zmuszają mnie do dementi. A ja nie mam zamiaru tracić czasu na dyskusję z twoją wyobraźnią. W zasadzie to ja chyba ci do dyskusji nie jestem potrzebny w uprawiasz dyskusję sam ze sobą poprzez interpretację własnych wniosków.

Cytat:
Ja jako ten odstępczy (według waszej oceny), śmierdzący chrześcijański grzesznik stawiam się na tym poziomie co Dobry Łotr - oddając siebie, swoje życie Chrystusowi, wierząc, że przebaczy mi moje grzechy, bo nie uważam się za jakiegoś świętego, za wielce wierzącego, ale za grzesznika, który wobec swoich słabości jest bezsilny, ale nadzieja i moja wiara skłaniają mnie do powierzenia swojego życia temu, który jest ponad moimi grzechami-CHRYSTUSA.


Twoje życie twoja sprawa. Jaki związek ma to wyznanie z tematem?
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pon 8:07, 19 Wrz 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
Ale co to ma do TK? Pan Jezus gdy ustanawiał tą pamiątkę -jak sam zacytowałeś - wziął chleb, podał uczniom i powiedział według tłumaczenie BT "to jest moje ciało". Nie wziął noża odkroił sobie kawałek ciała i podał uczniom, tylko wziął chleb. Zatem chleb symbolizował jego ciało. Podobni wziął wino i powiedział według przekładu BT " to jest moja krew" i w tym wypadku nie wziął noża, nie przeciął żyły nie wypuścił krwi i podał uczniom. Tylko podał kielich wina zatem wino to symbolizowało jego krew. To jest tak oczywiste że nie podlega dyskusji. Natomiast według KrK interpretacji popartej tylko własnym wyobrażeniem naucza że ten chleb w sposób mistyczny zamienia się w ciało Pana Jezusa i tak samo dzieje się z winem które zamienia się w krew. To jest nadinterpretacja bez jakichkolwiek podstaw. Natomiast to że wy chcecie w to wierzyć to już insza inszość. Każdy ma prawo wierzyć w co chce i to trzeba uszanować. Ale na siłę "wmawianie zdrowemu choroby" jest nadużyciem.


Ma wiele wspólnego i nie jest żadną nadinterpretacją, ale konkretnym faktem, tylko wy nie uczestniczycie we mszach, więc nie wiecie i nie wierzycie w tą przemianę.
Jednak wielu kapłanów przekonało się na włąsne oczy, gdy podczas mszy na korporale służącym jako serweta na której stawia się kielich i patene pojawiły sie krople krwi - nie wina, tylko krwi, bo przeprowadzono dokładne badania i przeprowadzali je nie tylko jacyć specjaliści katoliccy, ale także ludzie, którzy z wiarą nie mieli wiele wspólnego i jasno stwierdzili, że jest to krew ludzka, na pewno nie była to krew księdza odprawiającego mszę. To z hostii pochodziła ta krew.

Jak chcesz coś zobaczyć to jedź do tych miast, w których miały miejsce cuda eucharystyczne - tam w relikwiarzach są dowody.

[url] [link widoczny dla zalogowanych]

Spodziewam sie jednak, że wasz stosunek do nauki Kościołą jak i do uznawania tego co jest faktem jest olewczy, bo nie uznajecie tego co Kościół naucza i co uznaje za fakty. Wcale mnie to nie dziwi, bo trzeba mieć do tego wiarę której widać wam jej brak i może dlatego w waszym środowisku nie ma takich wydarzeń, takich faktów co stawia Kościół jako ten, który sam Chrystus uświęcił i pokazuje to właśnie po przez takie i inne znaki.


Semen Bedryszko napisał:
Nieprzyjemnie się z tobą rozmawia. Masz agresywną retorykę. Wyciągasz własne wnioski które sobie sam interpretujesz i od tych interpretacji wyciągasz kolejne wnioski zmuszają mnie do dementi. A ja nie mam zamiaru tracić czasu na dyskusję z twoją wyobraźnią. W zasadzie to ja chyba ci do dyskusji nie jestem potrzebny w uprawiasz dyskusję sam ze sobą poprzez interpretację własnych wniosków.


Wydaje ci się tylko. Odnoszę się do twoich wypowiedzi, ale to ja raczej tracę czas aby ci wszystko przedstawiać, bo ty i tak trzymasz się chorych wizji i wymysłów zboru, zamykając się w waszych wyimaginowanych twierdzeniach, że chrześcijaninie sa odstępcami jak sami nimi jesteście. Szkoda czasu na przedstawianie czegokolwiek, efekt będzie taki sam - ślepe dażenie za ustaleniami zboru. Poczytaj sobie o tym co mówią ci, którzy odeszli od tego środowiska ŚJ.


Semen Bedryszko napisał:
Twoje życie twoja sprawa. Jaki związek ma to wyznanie z tematem?


Moje życie, moja sprawa - owszem. I wiem na 100%, że to właściwa droga.

Co ma moja wypowiedź, którą cytowałeś jako ostatnią wspólnego z tematem?

Przede wszystkim to, że jako chrześcijanin, mimo upadkó wierzę w zbawienie jako łąski Boga anie wierzę w brednie, że transfuzja krwi pozbawia człowieka zbawienia.

Ale dla twojej wiedzy i dla potwierdzenia, że ŚJ opierają sie na takim twierdzeniu zapytam sie pierwszego lepszego ŚJ o to czy tak jest, czy opierają się na twierdzeniu, że przetaczanie uniemożliwia człowiekowi zbawienie. Jak otrzymam jakąś odpowiedx to wtedy napiszę, na razie nie miałem kontaktu z takimi osobami.
Na ogół ich unikam, bo nie ma z nimi o czym rozmawiać, tym bardziej po tchórzliwym zachowaniu jakie mi przedstawili, gdy zaprosiłem ich na msze świętą.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 18:32, 11 Paź 2016    Temat postu:

TOMASZ napisał
Cytat:
Ma wiele wspólnego i nie jest żadną nadinterpretacją, ale konkretnym faktem, tylko wy nie uczestniczycie we mszach, więc nie wiecie i nie wierzycie w tą przemianę. 
Jednak wielu kapłanów przekonało się na włąsne oczy, gdy podczas mszy na korporale służącym jako serweta na której stawia się kielich i patene pojawiły sie krople krwi - nie wina, tylko krwi, bo przeprowadzono dokładne badania i przeprowadzali je nie tylko jacyć specjaliści katoliccy, ale także ludzie, którzy z wiarą nie mieli wiele wspólnego i jasno stwierdzili, że jest to krew ludzka, na pewno nie była to krew księdza odprawiającego mszę. To z hostii pochodziła ta krew. 

Jak chcesz coś zobaczyć to jedź do tych miast, w których miały miejsce cuda eucharystyczne - tam w relikwiarzach są dowody. 

[url] http://maranciaki.pl/cuda_eucharystyczne.htm
 

[/quote]

mistyfikacja

Cytat:
Spodziewam sie jednak, że wasz stosunek do nauki Kościołą jak i do uznawania tego co jest faktem jest olewczy, bo nie uznajecie tego co Kościół naucza i co uznaje za fakty. Wcale mnie to nie dziwi, bo trzeba mieć do tego wiarę której widać wam jej brak i może dlatego w waszym środowisku nie ma takich wydarzeń, takich faktów co stawia Kościół jako ten, który sam Chrystus uświęcił i pokazuje to właśnie po przez takie i inne znaki. 


Gdyby Pan Jezus pokazywał przez takie znaki że KrK to ten jedyny prawdziwy to byłby hipokrytą ponieważ nauczył apostołów że wiara nie polega na widzeniu;


2Kor 5:6 Toteż zawsze jesteśmy pełni otuchy i wiemy, że dopóki mamy dom w ciele, jesteśmy nieobecni u Pana, 7 gdyż chodzimy dzięki wierze, a nie dzięki widzeniu

Rzy 8:. 24 Gdyż w tej nadziei zostaliśmy wybawieni; ale nadzieja, którą widać, nie jest nadzieją, bo gdy człowiek coś widzi, czyż ma co do tego nadzieję? 25 Ale jeśli mamy nadzieję co do czegoś, czego nie widzimy, to wytrwale tego wyczekujemy.
2Kor 4:; 18 a my mamy oczy zwrócone nie na to, co widoczne, lecz na to, co niewidoczne. To bowiem, co widoczne, jest tymczasowe, ale to, co niewidoczne, jest wieczne.


Cytat:
Wydaje ci się tylko. Odnoszę się do twoich wypowiedzi, ale to ja raczej tracę czas aby ci wszystko przedstawiać, bo ty i tak trzymasz się chorych wizji i wymysłów zboru, zamykając się w waszych wyimaginowanych twierdzeniach, że chrześcijaninie sa odstępcami jak sami nimi jesteście. Szkoda czasu na przedstawianie czegokolwiek, efekt będzie taki sam - ślepe dażenie za ustaleniami zboru. Poczytaj sobie o tym co mówią ci, którzy odeszli od tego środowiska ŚJ. 

;) przyganiał kocioł garnkowi.
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:59, 11 Paź 2016    Temat postu:

Semen
Cytat:
Gdyby Pan Jezus pokazywał przez takie znaki że KrK to ten jedyny prawdziwy to byłby hipokrytą ponieważ nauczył apostołów że wiara nie polega na widzeniu;


2Kor 5:6 Toteż zawsze jesteśmy pełni otuchy i wiemy, że dopóki mamy dom w ciele, jesteśmy nieobecni u Pana, 7 gdyż chodzimy dzięki wierze, a nie dzięki widzeniu

Rzy 8:. 24 Gdyż w tej nadziei zostaliśmy wybawieni; ale nadzieja, którą widać, nie jest nadzieją, bo gdy człowiek coś widzi, czyż ma co do tego nadzieję? 25 Ale jeśli mamy nadzieję co do czegoś, czego nie widzimy, to wytrwale tego wyczekujemy.
2Kor 4:; 18 a my mamy oczy zwrócone nie na to, co widoczne, lecz na to, co niewidoczne. To bowiem, co widoczne, jest tymczasowe, ale to, co niewidoczne, jest wieczne.

Przytoczone przez Ciebie teksty bibilijne mowia o przyszlej chwale i zyciu wiecznym , a nie o tym czym mówisz .

Jezeli uwazasz ze Pan bylby hipokryta jezeli dopuscilby widzialne znaki , to jak to ma sie do Jego slow ze : Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą... .
Sam w innym wątku powiedzisles ze te znaki mialy uwiarygadniac tak Jezusa jak i pierwsze pokolenie chrzescijsn .
Wiec ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inquisitio dnia Wto 21:01, 11 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:13, 14 Paź 2016    Temat postu:

inquisitio
Cytat:
Przytoczone przez Ciebie teksty bibilijne mowia o przyszlej chwale i zyciu wiecznym , a nie o tym czym mówisz . 


Może ty masz inny przekład i inaczej pisze w twoim przekładzie Biblii?
2Kor 5:6 Toteż zawsze jesteśmy pełni otuchy i wiemy, że dopóki mamy dom w ciele, jesteśmy nieobecni u Pana, 7 gdyż chodzimy dzięki wierze, a nie dzięki widzeniu

Tutaj w wersecie 7 Paweł pisze w czasie teraźniejszym "gdyż chodzimy dzięki wierze, a nie dzięki widzeniu " jak te słowa odnoszą się do przyszłej chwały i życia wiecznego to ja nie wiem. Paweł nawiązuje tu do świątyni w Jerozolimie która w tamtym czasie była niezwykle okazała i robiła tak wielkie wrażenie na uczniach że powątpiewali oni czy by naprawdę Bóg odstąpił od religii [judaizmu] której wyrazem była tak cudowna świątyni? Paweł pomniejsza w tych słowach znaczenie tej świątyni jako wyrazu uznania przez Boga. I zwraca uwagę że uczniowie Chrystusa mają chodzić w wierze nie dzięki widzeniu np. wspaniałej świątyni tyko dzięki wierze.
Rzy 8:. 24 Gdyż w tej nadziei zostaliśmy wybawieni; ale nadzieja, którą widać, nie jest nadzieją, bo gdy człowiek coś widzi, czyż ma co do tego nadzieję? 25 Ale jeśli mamy nadzieję co do czegoś, czego nie widzimy, to wytrwale tego wyczekujemy.

Podobnie tutaj. Paweł daje do zrozumienia że mamy żyć nadzieją którą przeciwstawia widzeniu. Np. nadzieje wybawienia mamy mieć dzięki wierze a nie widzeniu cudów.

2Kor 4:; 18 a my mamy oczy zwrócone nie na to, co widoczne, lecz na to, co niewidoczne. To bowiem, co widoczne, jest tymczasowe, ale to, co niewidoczne, jest wieczne.

W tych słowach również Paweł nawołuje by pokładać wiarę w nadziei nie w tym co jawi się oczom np. pięknym kościołom, pięknie wykonanym ołtarzom, różnym przedmiotom kultu, bo to są rzeczy tymczasowe, a mamy się koncentrować na tym co niewidzialne bo to jest wieczne.
[/quote]Jezeli uwazasz ze Pan bylby hipokryta jezeli dopuscilby widzialne znaki , to jak to ma sie do Jego slow ze : Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą... . 
Cytat:


Nie podajesz źródła tekstu. Nie wiem gdzie to pisze. Nie mogę sprawdzić kontekstu. Nie chce mi się tracić czasu na przerzucaniu kart Biblii z powodu twojego …? Niedociągnięcia;) proszę podać gdzie to pisze.

Sam w innym wątku powiedzisles ze te znaki mialy uwiarygadniac tak Jezusa jak i pierwsze pokolenie chrzescijsn . 
Cytat:

Dokładnie tak. Znaki miały uwiarygodniać Jezusa i apostołów, ale do czasu aż nadejdzie to co zupełne. Za zupełne my ŚJ uważamy święte teksty na podstawie których dziś wychowuje się uczniów Chrystusa. Ostatnim tekstem była księga objawienia napisana prze ostatniego apostoła Jana. Po śmierci Jana święte teksy Biblii były już zupełne. Od tej pory rolę wychowawcy spełniały właśnie one bo apostołów już nie było. I tak jest do dziś. Tak właśnie rozumiemy słowa Pawła z 1Kor 13:8

8 Miłość nigdy nie zawodzi. Ale czy są dary prorokowania — zostaną usunięte, czy języki — ustaną, czy poznanie — będzie usunięte. 9 Mamy bowiem częściowe poznanie i po części prorokujemy, 10 ale gdy nadejdzie to, co zupełne, wówczas to, co częściowe, zostanie usunięte.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:08, 26 Lis 2016    Temat postu:

Semen Bedryszko napisał:
TOMASZ napisał
TOMASZ-V.A.D napisał:
Ma wiele wspólnego i nie jest żadną nadinterpretacją, ale konkretnym faktem, tylko wy nie uczestniczycie we mszach, więc nie wiecie i nie wierzycie w tą przemianę. 
Jednak wielu kapłanów przekonało się na włąsne oczy, gdy podczas mszy na korporale służącym jako serweta na której stawia się kielich i patene pojawiły sie krople krwi - nie wina, tylko krwi, bo przeprowadzono dokładne badania i przeprowadzali je nie tylko jacyć specjaliści katoliccy, ale także ludzie, którzy z wiarą nie mieli wiele wspólnego i jasno stwierdzili, że jest to krew ludzka, na pewno nie była to krew księdza odprawiającego mszę. To z hostii pochodziła ta krew. 

Jak chcesz coś zobaczyć to jedź do tych miast, w których miały miejsce cuda eucharystyczne - tam w relikwiarzach są dowody. 

[url] http://maranciaki.pl/cuda_eucharystyczne.htm
 
mistyfikacja
Takie potraktowanie rozmówcy jest niedopuszczalne zarówno pod kątem merytorycznym, logicznym, jak i etycznym.
Na mocy trwania Semena Bedryszko w uporze stosowania metod rozmowy, bazujących na błędach logicznych, jak i nieuwzględniania faktów, odmawiam mu mozliwości pisania postów siejących doktrynalną dezinformację, a wskazuję - jako jedyną - mozliwość pisania w intencji umacniania serc ludzkich miłością. exe


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 19:10, 26 Lis 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Masoneria i sekty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin