KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

TOMASZ-V.A.D · Gość

On ma specyficzny sposób zachowania, nie zawsze właściwy jak na katolika, ale jest twardy pod względem trzymania się konkretnych zasad i tak jak w przypadku homoseksualizmu uznaje to za zło, za coś co trzeba leczyć, ale nie akceptować i nie chce widzieć na ulicach całujących się mężczyzn, kobiet także i uważa, że ma prawo sprzeciwiać się temu wszystkiemu co złe jako katolik. Nie ulega wpływom ludzi, ale obstaje przy tym w co wierzy i nie patrzy na to, że ktoś jest politykiem czy nie wiadomo kim - mówi to co czuje i co myśli, czasami ostro, ale do niektórych widać tak trzeba.

Duśka · Gość

Nie zauważyłam jego niewłaściwego zachowania. :P . Gościu mi się podoba . A ten w okularach to nie jest czasem homo .... :wink:

TOMASZ-V.A.D · Gość

tak, na to wyglądało, dlatego tak walczy o prawa homoseksualistów. Nadaje się do leczenia, ale za nim to zrozumie to może go starość złapie.

TOMASZ-V.A.D · Gość

Zdanie Kościoła na temat homoseksualizmu:

[link widoczny dla zalogowanych]

maly_kwiatek · Gość

Przeczytałem odświeżony temat.
Myślę, że wypowiadanie się na temat homoseksualistów wyłącznie w oparciu o media i o akcje działaczy LGBT to nieporozumienie. Ten obraz jest bardzo mocno wypaczony.
Prawdziwi homoseksualiści są wśród nas i zazwyczaj nie przypominają kolorowych ptaków na paradach, czy tromtadrackich osób przemawiających na wiecach LGBT. Oni przypominają przeciętnych ludzi po prostu.
Szymon Niemiec mianujący się księdzem w niczym nie przypomina księży katolickich.

Osądzanie całej grupy osób na podstawie jakichś niereprezentatywnych reprezentantów może prowadzić do błędów.

A w Kościele jest pewnie całkiem sporo homoseksualistów, także takich, którzy starają się opanować grzech postępowania homoseksualnego. Warto skupić się w dyskusji np. na tym, jak pomógłbym takiej osobie, gdyby okazało się, że prosi mnie o pomoc.

TOMASZ-V.A.D · Gość

Problemem jest jednak to, że tych proszących o pomoc jest tylko jakaś mała garstka, reszta nie widzi w tym postępowaniu nic złego. Dla nich to coś normalnego i nie złego, ale nie można tego wkomponowywać w Kościół, nawet wtedy gdy homoseksualistą okazuje się sam ksiądz. Nie można z takich powodów legalizować takich związków zmieniając prawo Kościoła i dając takim ludziom sakrament małżeństwa.

Homoseksualizm jest grzechem ciężkim i tak należy go traktować, więc nie ma żadnej akceptacji dla tego typu związków. Oczywiście nie można takimi osobami pogardzać, źle ich traktować, ale starać się z nimi rozmawiać, okazywać zrozumienie z powodu tak poważnej choroby czy tez problemu jaki ich dotknął, wspierać modlitwą. Nie może być jednak żadnego działania ze strony władz Kościoła w kierunku zatwierdzania grzechu ciężkiego.

maly_kwiatek · Gość

ABRAHAM45

To zależy od tego o co by prosili. Na pewno nie dam ani grosza na LGBT.

dark

uel

Rządzący powinni jasno mówić na co idą pieniądze podatników. Jeżeli ludzie nie wiedzą na co idą ich pieniądze, i nawet gdy idą na LGBT to rządzący zdarzą sprawę przed Bogiem, za niszczenie całych społeczeństw. My natomiast szare pionki, mamy prawo wymagać od rządzących aby mówili nam na co idą pieniądze. A jak wiem że idą na LGBT, to nie mam prawa płacić podatków które idą na złe cele, wtedy wolę nie mieć udziału i nie dokładać ręki. Nikt nie może mnie zmusić do tego . Ostatecznie mogę wybrać rezygnację z wszelkich świadczeń, chorować i cierpieć i umrzeć śmiercią naturalną ale ręki do zła nie przykładać...