Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Homoseksualizm zakazany przez kościół.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Polityka, a Kościół
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liiilith
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Konin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:36, 26 Sie 2014    Temat postu: Homoseksualizm zakazany przez kościół.

Homoseksualizm jest zakazany przez kościół, albowiem taki związek nie prowadzi do rozmnażania się i płodzenia potomstwa - z naturalnego punktu widzenia.
Został zakazany też z powodu iż w antycznych czasach w Rzymie czy w Grecji był na porządku dziennym, wiązał się z rozpustą i pogaństwem.
W samej Biblii mamy dwa przykłady miłości homoseksualnej. Zakazy na temat miłości męsko-męskiej znajdziemy w Księdze Kapłańskiej, w Sodomie i w Gomorze, List do Rzymian i I List do Koryntian.
Sam Jezus jednak NIC NIGDY nie mówił na temat grzeszności związku homoseksualnego.
Biblia zawiera w sobie wzmianki o miłości homoseksualne.
II Księga Samuela, związek Jonatana i Dawida, znajdziemy tam nawet słowa "Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie. Tak bardzo byłeś mi drogi! Więcej ceniłem twą miłość niżeli miłość kobiet".
Miłość lesbijską mamy natomiast w Księdze Rut gdzie Rut i Noemi żyły razem miłując się.
Reasumując, kościół bezpodstawnie zakazał miłości homoseksualnej.
Kolejne ograniczenie nakładane na ludzi wierzących w Boga.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez liiilith dnia Wto 18:38, 26 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:20, 26 Sie 2014    Temat postu:

lilith przeczytaj sobie to:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pismo wyraźnie zakazuje stosunków homoseksualnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Odrowąż
Hastatus posterior
Hastatus posterior



Dołączył: 19 Cze 2014
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:13, 26 Sie 2014    Temat postu:

A tak poza tym pomyśl - czy normalne jest, gdy dwie osoby tej samej płci są ze sobą i robią to co robią? Po coś chyba Pan Bóg stworzył kobietę i mężczyznę - oni po prostu do siebie pasują.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:31, 26 Sie 2014    Temat postu:

Rut była synową Noemi -żyły jak matka z córką to nie miłość Lesbijska

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:35, 26 Sie 2014    Temat postu:

23 Saul i Jonatan,
kochający się i mili przyjaciele,
za życia i w śmierci nie są rozdzieleni.
Byli oni bystrzejsi od orłów,
dzielniejsi od lwów.
24 O, płaczcie nad Saulem, córki izraelskie:
On was ubierał w prześliczne szkarłaty,
złotymi ozdobami upiększał stroje.
25 Jakże zginąć mogli waleczni,
wśród boju Jonatan przebity śmiertelnie?6
26 Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie.
Tak bardzo byłeś mi drogi!
Więcej ceniłem twą miłość
niżeli miłość kobiet.

Ale nie jest tu jasno napisane że chodzi o homoseksualizm wręcz przeciwnie mówi "mój bracie"czyli traktowali się jak bracia nie kochankowie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:37, 26 Sie 2014    Temat postu:

wszędzie gdze jest jasno napisane że to chodzi na 100% o miłość(?) homoseksualną to jest to w PŚ piętnowana

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:38, 26 Sie 2014    Temat postu:

[Rz 1, 25-28] 25 Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. 26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.


Aha i w wersecie 28 nie chodzi o to, ze Bóg się nad nimi znęca. Wiem, że możesz tak pomyśleć, dlatego od razu zastrzegam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liiilith
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Konin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:20, 27 Sie 2014    Temat postu:

Odrowąż napisał:
A tak poza tym pomyśl - czy normalne jest, gdy dwie osoby tej samej płci są ze sobą i robią to co robią? Po coś chyba Pan Bóg stworzył kobietę i mężczyznę - oni po prostu do siebie pasują.


Robią to co robią bo się kochają.
Słyszałeś powiedzenie, że miłość jest ślepa? Że miłość nie wybiera?
Kobieta + mężczyzna = przeciętność, rutyna.
Kobieta + kobieta = nieprzeciętność, brak jakiejkolwiek rutyny.
Mężczyzna + mężczyzna = jw.

Zauważyłam, że chrześcijanie są pod tym względem zacofani. A szkoda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kacperek29
Gość






PostWysłany: Czw 20:35, 28 Sie 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kpł 18:22 Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!
Rz 1:27. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie.
Powrót do góry
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:27, 30 Sie 2014    Temat postu:

liiilith napisał:
Odrowąż napisał:
A tak poza tym pomyśl - czy normalne jest, gdy dwie osoby tej samej płci są ze sobą i robią to co robią? Po coś chyba Pan Bóg stworzył kobietę i mężczyznę - oni po prostu do siebie pasują.


Robią to co robią bo się kochają.
Słyszałeś powiedzenie, że miłość jest ślepa? Że miłość nie wybiera?
Kobieta + mężczyzna = przeciętność, rutyna.
Kobieta + kobieta = nieprzeciętność, brak jakiejkolwiek rutyny.
Mężczyzna + mężczyzna = jw.

Zauważyłam, że chrześcijanie są pod tym względem zacofani. A szkoda.


Jeżeli przeciętność i rutyna pojawia się w związku, to jest to tylko i wyłącznie winą tych osób a nie tego, że to mężczyzna i kobieta.
Nie każde powiedzenie jest zgodne z prawdą i sądzę że podobnie jest w tym przypadku. Zakochanie nie wybiera, ale miłość jest nieskończenie większą od uczuć będących w tym przypadku wytworem tzw. "chemii", jak to się potocznie mówi.

Bóg jest miłością, Bóg jawnie i jednoznacznie potępia homoseksualizm, więc jest oczywistym, że prawdziwej miłości w takim związku być nie może.
Bóg nie potępia homoseksualistów, ale ich czyny i mogliby oni się kochać, czego świadectwem byłaby właśnie wstrzemięźliwość.

Miłość pragnie dobra drugiej osoby nawet kosztem własnego dobra, a wszelkie dowody świadczą przeciw jakiemukolwiek dobru wynikającemu z aktów homoseksualnych. Owocem ich są spaczenie psychiki, choroby, w tym śmiertelne, ranienie siebie i bliźnich, w tym najmłodszych.
Czynni homoseksualiści, któzy tak walczą o swoje "prawa" dają jedynie świadectwo, że dążą do samounicestwienia pociągając za sobą postronnych, co jest jawnie szatańskie.
Miłość buduje, a pośród takich ludzi jest tylko tzw. miłość własna będąca hedonistycznym egoizmem używającym innych osób jak zabawki do zaspokojenia własnych żądz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaśka
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:18, 20 Wrz 2014    Temat postu:

liiilith napisał:
Odrowąż napisał:
A tak poza tym pomyśl - czy normalne jest, gdy dwie osoby tej samej płci są ze sobą i robią to co robią? Po coś chyba Pan Bóg stworzył kobietę i mężczyznę - oni po prostu do siebie pasują.


Robią to co robią bo się kochają.
Słyszałeś powiedzenie, że miłość jest ślepa? Że miłość nie wybiera?
Kobieta + mężczyzna = przeciętność, rutyna.
Kobieta + kobieta = nieprzeciętność, brak jakiejkolwiek rutyny.
Mężczyzna + mężczyzna = jw.

Zauważyłam, że chrześcijanie są pod tym względem zacofani. A szkoda.


To co dla Ciebie jest zacofaniem, dla mnie jest wolnością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Odrowąż
Hastatus posterior
Hastatus posterior



Dołączył: 19 Cze 2014
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:19, 11 Gru 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do homoseksualizmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Czw 21:51, 11 Gru 2014    Temat postu: Re: Homoseksualizm zakazany przez kościół.

1
liiilith napisał:
Homoseksualizm jest zakazany przez kościół
Jesli masz na mysli "Kościół" (jesteś na portalu katolickim, więc trochę kindersztuby by się przydało...) to nie "homoseksualizm" jest zakazany, lecz czyny homoseksualne.
Tak na szybko, by dobrze ustawić dyskusję:
  1. Homoseksualizm jako skłonność, podobnie jak każda choroba, niepełnosprawność czy zboczenie , jest obojętny moralnie. Nikt nie jest ani gorszy, ani winny tego że jest homoseksualistą
  2. Uprawianie homoseksualizmu jest w takim stosunku do skłonności, jak grzech do pokusy. Czyny homoseksualne sa obiektywnie złe i obrzydliwe.
  3. niezależnie od powyższego, uprawianie homoseksualizmu wiąże się zazwyczaj z wieloma katastrofalnymi zjawiskami dla samych uprawiających(wielość partnerów, seks ekstremalny, używki, choroby)
  4. Homoseksualizm jako skłonność jest swoistym, bardzo trudnym powołaniem do świętości. Ludzie którzy sa homoseksualistami ale nie czynią czynów homoseksualnych godni są najwyższego szacunku
  5. Człowiek jest nie tylko swoimi skłonnościami, dlatego nie należy zacieśniac widzenia osób homoseksualnych tylko do tego aspektu. Nawet Ci, którzyulegają swojemu zboczeniu, godni są szacunku jako ludzie (choć ich czyny w tej "dziedzinie" godne szacunku nie są).


2
Cytat:
albowiem taki związek nie prowadzi do rozmnażania się i płodzenia potomstwa - z naturalnego punktu widzenia.
O wiele ważniejsze jest, że taki związek jest przeciwny powołaniu człowieka.
Cytat:
Został zakazany też z powodu iż w antycznych czasach w Rzymie czy w Grecji był na porządku dziennym, wiązał się z rozpustą i pogaństwem.
E tam. W Biblii został zakazany na długo zanim zaistniał "antyczny Rzym i Grecja".
BTW - uprawianie homoseksualizmu nie "wiąże się" z rozpustą, lecz JEST rozpustą.

3
Cytat:
W samej Biblii mamy dwa przykłady miłości homoseksualnej. Zakazy na temat miłości męsko-męskiej znajdziemy w Księdze Kapłańskiej, w Sodomie i w Gomorze, List do Rzymian i I List do Koryntian.
Sam Jezus jednak NIC NIGDY nie mówił na temat grzeszności związku homoseksualnego.


Tego nie wiemy - wiemy jedynie że nie zapisano takich słów w Nowym Testamencie (samo Pismo mówi, że wszystkiego nie zapisano). Jezus nie mówił także o pedofilii czy zoofilii.
To zresztą wybieg - mamy wielokrotne zapisy w Piśmie o homoseksualiźmie i w żadnym z nich nie jest on dopuszczony.
Ile wersetów (albo ile ich procent) musi w Biblii mówić o czymś wprost jako o grzechu byśmy przyjęli to do wiadomości ?
Nie słyszano też by Jezus by w jakikolwiek sposób kwestionował zapisy Starego Testamentu na ten temat:
  • „Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. /Kpł 20,13a/
  • Sodoma i Gomora - zostały zniszczone za wyuzdanie i homoseksualizm.
  • „Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! Nie będziesz obcował cieleśnie z żadnym zwierzęciem; przez to stałbyś się nieczystym. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby się z nim złączyć. To jest sromota! Tymi wszystkimi rzeczami nie plugawcie się, bo tymi wszystkimi rzeczami plugawiły się narody, które wypędzam przed wami. Także i ziemia stała się nieczysta. Ukarałem ją więc za jej winę, a ziemia wypluła swoich mieszkańców. Strzeżcie więc ustaw i wyroków moich, nie czyńcie nic z tych obrzydliwości”./Kpł 18,22-25/


Nauka ta została potwierdzona w Nowym Testamencie:
  • "Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego."/1 Kor 6,9b-10/
  • 1 Tm 1,9-11: "rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką, w duchu Ewangelii chwały błogosławionego Boga, którą mi zwierzono."
  • „Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie.”/ Rz 1,26-27/


4
Cytat:
Biblia zawiera w sobie wzmianki o miłości homoseksualne.
II Księga Samuela, związek Jonatana i Dawida, znajdziemy tam nawet słowa "Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie. Tak bardzo byłeś mi drogi! Więcej ceniłem twą miłość niżeli miłość kobiet".

Znam ten argument, którym homolobby żałośnie usiłuje zaciemnić naukę Biblii na temat obrzydliwości seksu homoseksualnego.

a
Widok dwóch facetów trzymających się za szyję jest od biedy tolerowany po kilku głębszych, natomiast widok dwóch facetów trzymających się za ręce już nie byłby taki tolerowany. Widok dwóch dziewczyn całujących się na powitanie itp... też nie jest czymś nadzwyczajnym tylko normą i nikt się temu nie dziwi. Aż mi cięzko pomyśleć, co by było gdyby uczynili to dwaj faceci.
Tak jest w NASZEJ, przesyconej seksem kulturze.
W ówczesnej kulturze semickiej nie było to nić nadzwyczajnego :
"Zdrajca zaś dał im taki znak: Ten, którego pocałuję, to On; Jego pochwyćcie! Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc: Witaj Rabbi! i pocałował Go./Mt 26,48-49/
Również słowo "miłość" nie miało tak jednoznacznego zabarwienia - stąd instytucja "pocałunku miłości" :
"Pozdrówcie się wzajemnym pocałunkiem miłości! Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie."/1 Ptr 5,14/ (patrz też 1 Tes 5,26 ; 2 Kor 13,12 ; 1 Kor 16,20 ; Rz 16,16 )
Ja też mam wielu przyjaciół ale jakoś nigdy nie padło hasło między nami typu: "kocham cię ponad wszystko, czy też zrobię co zechcesz" - a w Piśmie pada, i to wielokrotnie. Inna była konotacja słów - gdzie kultura nie była skażona wszechobecnym erotyzmem, było miejsce na męską przyjaźń - teraz taka przyjaźń jest podejrzana.

Zresztą co tam czasy biblijne - to rozumienie zmieniło się podczas mojego życia.Gesty które przywołują z tej historii jako "homoseksualne" nie były homoseksualne nie tylko wtedy, ale nawet za mojej młodości.
Za mojej młodości koledzy nierzadko szli po ulicy obejmując się ramionami. Dziś taki gest uważano by za homoseksualny.
W najpoczytniejszej książce mojej młodości Winetou i Old Shatterland co rusz wyznawali sobie miłość, choć nie było mowy o zadnych homoseksualiźmie (zresztą Old Shatterkand kochał siostrę Winetou). Oto fragment:
Przybywszy do hotelu, położył się spać, ja zaś wyszedłem szukać Winnetou. Można sobie
wyobrazić, jakie wrażenie wywarło na mnie ranne spotkanie. W knajpie ledwie zapanowałem
nad sobą i nie rzuciłem mu się na szyje.(...)Tęskniłem za rozmową z nim.(...)
Wyszedł naprzeciw mnie z obliczem promieniejącym radością i zawołał:
─ Szarlih, mój kochany, mój drogi bracie! Jakże się cieszę twym niespodziewanym widokiem!
Tak raduje się poranek, kiedy po nocy słońce zaświeci.
Przycisnął mnie do siebie i ucałował.
─ Co ranka wiadomo ─ odpowiedziałem ─ że słońce wzejść musi, my jednak nie spodziewaliśmy
się, że się tu zobaczymy. Jakże jestem szczęśliwy, że słyszę znowu twój głos.(...)
Równocześnie wciągnął mnie trochę głębiej w las, gdzie usiedliśmy obok siebie. Trzymając
go za rękę
opowiedziałem mu, co dotąd przeżyłem.


Dlatego interpretowanie słów o miłości Dawida i Jonatana jako... homoseksualizmu jest błędem tzw. anachronizmu - interpretujesz ówczesne gesty wg współczesnego klucza pojęciowego.

b
Jeszcze parę uwag lingwistycznych : czasownik ahab oznacza nie miłośc seksualną ale raczej uczuciową (na określenie miłości erotycznej używa się raczej słowa "poznać" (jada) np. Rdz 4,1.17.25, słowa "przyjść (do kobiety)" (bo''ael) np.Rdz 6,4; 16,2.4; lub "zbliżyć" (qarab) np Rdz 20,4) Tak więc może ahab oznaczać miłość uczuciową mężczyzny i kobiety, ale także miłość ojca do syna (Rdz 22,2), a nawet faworyzowanie jednego z synów (Rdz 25,28) lub rozpieszczanie go (Prz 13,24). Może oznaczać miłosć do rodziców (Wj 20,12) a nawet synowej do teściowej (Rut 4,15). Słowo to oznacza także przyjaźń - i właśnie w tej formie ('ahăba) zostało użyte w księdzie Samuela gdzie Dawid "cenił bardziej niżeli miłość kobiet" przyjaźń Jonatana (2Sm 1,26)
Więcej na temat znaczeń tych słów można przeczytać tu [link widoczny dla zalogowanych]

5
Cytat:
Miłość lesbijską mamy natomiast w Księdze Rut gdzie Rut i Noemi żyły razem miłując się.
To samo co z Jonatanem i Dawidem - tylko jeszcze większa bzdura.
Rut i Noemi były synową i teściową - czyli oprócz homoseksualizmu,byłby to grzech pokrewieństwa. Prawo mówiło wyraźnie Kpł 18:15 bt "Nie będziesz odsłaniać nagości swojej synowej, bo jest ona żoną twojego syna, nie będziesz odsłaniać jej nagości."
6
Cytat:
Reasumując, kościół bezpodstawnie zakazał miłości homoseksualnej.
Kolejne ograniczenie nakładane na ludzi wierzących w Boga.
Reasumując (patrząc na wersety podane powyżej), przepraszam, ale ktoś Cię wprowadził w błąd, opowiadając bzdury jak powyżej...
Kazdy ma wolna wole. Ale nie wymagaj ode mnie bym falszowal Biblie i dostosowywal naukę Boga po to by zapewnic komfort psychiczny jakiejs grupie - chrzescijanstwo potepia homoseksualizm (choc nie homoseksualistow)
Powrót do góry
mała czarna
Gość






PostWysłany: Sob 22:26, 21 Mar 2015    Temat postu: Re: Homoseksualizm zakazany przez kościół.

Marek MRB napisał:
chrzescijanstwo potepia homoseksualizm (choc nie homoseksualistow)

Masz na myśli akty homoseksualne , zatem można być homoseksualistą tylko bez promomowania ?
Powrót do góry
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:53, 21 Mar 2015    Temat postu: Re: Homoseksualizm zakazany przez kościół.

mała czarna napisał:
Marek MRB napisał:
chrzescijanstwo potepia homoseksualizm (choc nie homoseksualistow)

Masz na myśli akty homoseksualne , zatem można być homoseksualistą tylko bez promomowania ?

Homoseksualizm jako choroba, a konkretniej zboczenie (o ile nie jest czymś na co człowiek sam się zdecydował tak, "żeby życie miało smaczek") nie może być zakazany tak, jak i chorowanie na raka nie może takie być.
Chodzi o czynności seksualne, czyli uleganie temu, do czego owo zboczenie popycha, czyli aktów seksualnych. A propagowanie tego już jest sianiem zgorszenia, co jest tym gorszym grzechem.
Swoją drogą, jakiekolwiek czyny seksualne, niezależnie czy homo czy hetero, o ile są poza małżeństwem, są grzechem. A że małżeństwo jest z natury i nieodwołalnie nierozerwalnym związkiem kobiety i mężczyzny, to czynności homoseksualne nigdy nie mogą być zaakceptowane jako coś pozytywnego. Mogą być jedynie tolerowane o ile sprowadzają się do wolnego wyboru konkretnych jednostek, które nie nagabują do tego innych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Pon 15:35, 06 Lip 2015    Temat postu:

A jak jest w przypadku zawarcia małżeństwa pary homoseksualnej i świadkowania na cywilnym. Jak to wygląda z punku moralnego?.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:23, 06 Lip 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
A jak jest w przypadku zawarcia małżeństwa pary homoseksualnej i świadkowania na cywilnym. Jak to wygląda z punku moralnego?.
Proponuję tu zajrzeć i przeczytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 23:07, 03 Lis 2015    Temat postu:

liiilith napisał:
Robią to co robią bo się kochają.
Słyszałeś powiedzenie, że miłość jest ślepa? Że miłość nie wybiera?
Kobieta + mężczyzna = przeciętność, rutyna.
Kobieta + kobieta = nieprzeciętność, brak jakiejkolwiek rutyny.
Mężczyzna + mężczyzna = jw.

Zauważyłam, że chrześcijanie są pod tym względem zacofani. A szkoda.


Chrześcijanie wcale nie są zacofani, uznają to co złe za grzech według woli Boga, która jest zawarta w Piśmie Świętym. To, że ten współczesny świat uznaje wiele różnych negatywnych zachowań jako coś dobrego nie oznacza, że takie zachowania mają akceptować chrześcijanie. Wielu ludzi na świecie używa narkotyków i nie uznaje tego za coś zlego, wiele kobiet poddaje się aborcji uznając że ma do tego prawoi i że to nie jest nic złego - w końcu to rozwiązanie jej problemu. Czy jako chrześcijanie mamy uznawać coś co jest złe za coś co jest dobre? W żadnym wypadku. Zło jest złem i tak musimy to traktować. Oczywiście mamy obowiązek szanować takich ludzi, ich słabości, ale nie możemy uznawać homoseksualizmu za coś dobrego, właściwego i zacofanie nie ma tutaj żadnego znaczenia.

Świat się rozwija ale też bardzo nisko upada a widzenie tego co złe, negatywne świadczy o naszym chrześcijańskim rozsądku - chcemy unikać zła pełniąc wole Boga aby móc oczekiwać zbawienia. Gdy czynimy świadomie zło pozbawiamy się tej łaski.

Obecnie wielu ludzi, szczególnie z grona homoseksualistów chce zrównania tej chorej rzeczywistości z prawami przysługujacymi rodzinie - mężczyźnie i kobiecie, włażcnie z prawem do adopcji dzieci. To jest chore i zmierza do krzywdzenia dzieci, które w obliczu swoich rówieśników będą traktowane jako pośmieiwsko, wyrzutki społeczeństwa. Czy tego pragnie się dla dziecka? Jak takie dziecko ma sie czuć będąc wychowywane przez parę homoseksualistów? Wyobraźmy sobie sytuację, gdy u dziecka w szkole jest zabwa i nauczyciel pyta się dzieci kto z rodziców przyjdzie? Co ma odpowiedzieć takie dziecko? "Przyjdzie dwóch tatusiów" lub "Przyjdą dwie mamusie" ?

Szacunek względem homoseksualistów - tak, bo są ludźmi, słabymi, może chorymi. Akceptacja i prawa na równi z rodziną, adopcja dzieci - kategoryczne NIE.

Bóg stwarzając kobietę i mężczynę uczynił to celowo i przemyslanie dając możliwość rozmnażania się, tworzenia rodziny. Homoseskualizm jest zaprzeczeniem tego planu Bożego, zaprzeczeniem woli Bożej i sam Kościół nie zakazał homoseksualizmu, uczynił to sam Bóg a Kościół jest lub też ma byc podporządkowany woli Boga, dlatego sprzeciwia sie takim związkom. Sprzeciwia się, ale tez nakazuje szacunek dla takich ludzi, nie akceptuje tego co robią, ale szanuje jako ludzi, jako dzieci Boga, które bładzą, upadają wchodząc w grzechy nieczystości.
Powrót do góry
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:05, 19 Maj 2016    Temat postu:

Chciałbym jeszcze dopisać, że homoseksualizm nie jest ani nigdy u nikogo nie był wrodzony, czy jakoś genetycznie uformowany. Mówiąc komuś, że jest na to chory nie zamierzam go obrazić ale pomóc wskazując dolegliwość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 1:36, 07 Lip 2016    Temat postu:

Kanadyjscy chrześcijanie znaleźli sposób na homoseksualistów. Podczas parady przebrali cię za gey-zombie i wręczali ulotki o szkodliwości homoseksualizmu.
To może z jednej strony głupie, ale cóż - jak się nie można dogadać z takimi ludźmi, bo od razu można dostać wiązankę epitetów to można w inny sposób wejść w ich środowisko i głosić Ewangelię Z satanistami czy innymi grupami taki numer raczej nie przejdzie, ale zewangelizować trochę homoseksualistów chyba można. Kto wie, może przyniesie to jakieś dobre owoce i homoseksualista zacznie być wierzącym katolikiem?
Jakże piękne by to było.

[link widoczny dla zalogowanych]


Przy tym homoseksualiźmie to chyba warto dodać, że taki seks może doprowadzić do bardzo poważnych chorób z nowotworami włącznie. Czy warto ryzykować jak można normalnie żyć i współżyć z kobietą - zdrowiej, przyjemniej i jakieś owoce z tego są.[/url]


Ostatnio zmieniony przez TOMASZ-V.A.D dnia Czw 1:37, 07 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:42, 07 Lip 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Kanadyjscy chrześcijanie znaleźli sposób na homoseksualistów. Podczas parady przebrali cię za gey-zombie i wręczali ulotki o szkodliwości homoseksualizmu.
Nareszcie jakieś dobre wieści z tego kraju, budzące nadzieję!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 11:07, 07 Lip 2016    Temat postu:

Trochę po dziwacku, ale ważne, że weszli w to środowisko i głosili Ewangelię przekazując przez ulotki prawdę. Może choć kilka osób zrozumie swój poważny błąd i grzech w jaki wchodzi. Grzech i choroby - to jest kierunek homoseksualizmu, skutki odczują później, szczególnie dotyczy to mężczyzn.
Powrót do góry
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:19, 07 Lip 2016    Temat postu:

Cytat:
Przy tym homoseksualiźmie to chyba warto dodać, że taki seks może doprowadzić do bardzo poważnych chorób z nowotworami włącznie.


I to jest dobry argument, ponieważ świat został tak stworzony, że to co jest użyteczne nie niszczy samo w sobie, ale jedynie może wypalać człowieka. Wszystko inne, które jedynie służy w celu rozbudzenia przyjemnych emocji czy podbudowania swojego mniemania jest spaczeniem. W tym wypadku nie trzeba wchodzić w kwestii wiary, ponieważ z analizy otaczającego nas świata można to wywnioskować. Jeśli dobrze ogarniam to Arystoteles mówił podobnie, aczkolwiek mogę się mylić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:02, 07 Lip 2016    Temat postu:

Philip napisał:
W tym wypadku nie trzeba wchodzić w kwestii wiary, ponieważ z analizy otaczającego nas świata można to wywnioskować. Jeśli dobrze ogarniam to Arystoteles mówił podobnie, aczkolwiek mogę się mylić.
Zaiste, cieszy mnie ogromnie twe wspomnienie o Arystotelesie w tej materii :wink: Laughing
Rzeczywiście, pamięć cię nie myli :wink:
ja zaś widzę w Zachęcie do filozofii" Arystotelesa takie oto przesłanie o tym, że nie należy oddawać się, które wszak winno przede wszystkim stanowić sposób wyrażania wewnętrznego człowieka:

"Rzeczy, w które jesteśmy wyposażeni do życia, np. ciało i to, co należy do ciała, służą jako pewnego rodzaju narzędzia, a posługiwanie się nimi jest niebezpieczne;
ci bowiem, którzy się nimi posługują w niewłaściwy sposób, uzyskują skutek odwrotny
.
Należy przeto dążyć do zdobycia tej wiedzy i posłużyć się nią w sposób właściwy;
Dzięki niej bowiem zrobimy dobry użytek z tych wszystkich narzędzi."


Wydaje się więc, że - kontynuując twą myśl Philipie o rozumnej obserwacji natury, winniśmy uprawiać filozofię, "bo tylko filozofia zawiera w sobie prawdziwe sądy i bezbłędną mądrość zlecającą, co czynić, a czego nie należy, (...) [aby] pożytecznie przeżyć życie".

Tutaj zaś w żaden sposób nie ujmuję osobom idącym ścieżką modlitwy, gdyż ta jest naczelną w życiu chrześcijanina, zaś filozofia bytu realnego w swej metafizyce musi do aktu wiary doprowadzić. Potwierdza to między innymi Pitagoras, mówiąc: "że jest obserwatorem natury i w tym właśnie celu został powołany do życia".
A więc każdy został stworzony przez Boga w tym celu, aby poznawać i oglądać, a tu ćwiczenie się w mądrości staje się celem nadrzędnym. Nie jest to dziwnym, skoro człowiek już intuicyjnie wie (poznanie spontaniczne w dynamiźmie poznawczym typu "myśli mi się" - w odróżnieniu od "ja myślę"), że myśli wolne, a więc takie które możemy wybierać dla nich samych, ujmują to, co ma cel sam w sobie - stąd "przewyższają" te myśli, które nie są wolne ("służebne"), a więc służące jako środki do wiedzy na temat czego innego, niż mądrość. Tu mowa już o kontemplacji filozoficznej, od której już rzut kamieniem do kontemplacji Boga (prostego ujęcia prawdy).

Mądrość, połączona z praktyczną wnikliwością, oparta na dorzecznościowym filarze myślenia (swoistej higienie myślenia), musi doprowadzić do zrozumienia, że poszukiwanie własnych korzyści i przyjemności, jest tylko hołdowaniem samemu sobie i na tym skupia się homoseksualizm prowadzący do stania się niewolnikami swych służebnych myśli, a wyrwać z tego może tylko Bóg, zsyłając łaskę wiary i rozumu w stosownej proporcji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 13:06, 07 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 13:31, 07 Lip 2016    Temat postu:

Obrzydliwe to . Nie w ten sposób. Exclamation
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 13:47, 07 Lip 2016    Temat postu:

Chore wynaturzenia zawsze będą pociągały za sobą konsekwencje, jedne większe a inne mniejsze, ale zawsze one będą, bo to co złe nie może ujść od tak sobie.
Największe jednak konsekwencje będą już po tej drugiej stronie, jeśli człowiek w porę się nie opamięta. Nie znamy dnia ani godziny naszego odejścia więc lepiej nie zwlekać z nawróceniem się, ze zmianą postępowania.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 14:10, 07 Lip 2016    Temat postu:

Ewangelizujesz. I co robisz z tego parodię Question . W stroju geja i dając ulotki w kondonie '' prezentujesz '' tak Jezusa. Nie wstyd wam ?. Aż takiego poświęcenie nie wymaga od nas Bóg , a już tym bardziej w taki ohydny sposób. Gdzie jest godnośc wasza . Należy Bogu okazać szacunek. Nie pchajmy się w takie środowiska, unikajmy ich a tym bardziej takich parad. Dlatego bardzo mnie poparcie zszokowało , nie wierzę temu , co przeczytałam.
Nie chodzi o to, by ewangelizować na siłę, bo to nie przyniesie efektu, ale ważne by być otwartym. Trzymać się Chrystusa. To tyle co chciałam powiedzieć .
Przepraszam za ten post , jak kogoś urazić mógł , jednak odniosłam się do ogółu , nie konkretnych osób.


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Czw 14:11, 07 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 18:02, 07 Lip 2016    Temat postu:

Dusiu
Myślę, że mylisz się co do mojego wychwalania tej formy jako bardzo dobrej - wcale tak nie uważam, że to dobry pomysł, ale jak pisałem wcześniej - do niektórych środowisk trudno jest dotrzeć, aby im uświadamiać, że czynią źle, więc ci ludzie znaleźli sposób aby wejść w to środowisko właśnie w taki dziwny sposób. Będę mógł go zachwalać, gdy będą jakieś dobre owoce takiej formy Ewangelizacji. Czy jest się czym zachwycać to ja raczej nie byłbym tego pewien, ale odbieram to jako jakiś sposób na dotarcie do tych chorych ludzi. Z normalnym człowiekiem, który przychodzi do homoseksualisty i mówi mu o grzechu taki człowiek nie będzie chciał rozmawiać, oleje sobie takich Ewangelizatorów, którzy mówią im, że wszystko jest grzechem, nawet miłość do drugiej osoby - nie ważne kim ona jest, dla takiego człowiek jest to zakaz, jest to zniewolenie. Jeśli więc trudno jest dotrzeć do takich ludzi to próbuje się innych sposobów a to czy się one okażą dobre to trzeba na to jeszcze poczekać.

Wiem, że jest to trochę rażący sposób i można mieć wiele zastrzeżeń, ale czy ratowanie ludzi przed potępieniem nie jest ważniejsze? To może być jakaś szansa na uratowanie choćby kilku osób, SZANSA A NIE PEWNOŚĆ.

Nie myśl, że pochwalam takie formy Ewangelizacji, gdyby były pewne inne formy - zawsze trzeba dążyć do godnej Ewangelizacji, ale nie wszędzie się da Ewangelizować, tłumaczyć w naturalny sposób, czasami trzeba trochę sprytu aby takie wejście w środowisko było możliwe a gdy się dostaniemy to wtedy można przekazywać odpowiednie treści takim ludziom.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 19:05, 19 Lip 2016    Temat postu:

Homo... to obrzydliwość. Bóg nawet sam o grzechu homoseksualizmu do św. Katarzyny ze Sieny mówił , że nawet same diabły gardzą tym grzechem i uciekają od niego.
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 22:47, 19 Lip 2016    Temat postu:

Pozwólcie, że w oparciu o prawo Boga i Jego plan do którego stworzył człowieka tj kobietę i mężczyznę przedstawię kwestie homoseksualizmu na przykładzie bardzo krótkiego dialogu miedzy Bogiem a Homoseksualistą:

Bóg: Mój/Moja drogi/droga synu/córko, czyniąc to popełniasz grzech ciężki, gdyż łamiesz prawo, które dałem człowiekowi i plan do którego ciebie stworzyłem.
h: Boże, mam w głębokim poważaniu co o tym myślisz i do czego mnie stworzyłeś, chcę robić to co lubię i co czuję a jak Tobie się to nie podoba to już twój problem, ale mnie zostaw w spokoju i zajmij się innymi.

W taki to sposób człowiek bawiący się w homoseksualizm traktuje prawo Boga i Jego samego odpowiadając takim postępowaniem wbrew prawu Bożemu. Tak się mniej więcej odpowiada złymi uczynkami, grzechami na wolę Boga.

Bóg dał prawo człowiekowi, ale co tam prawo, najważniejsza jest wola człowieka anie Boga - taki to jest obraz współczesnego świata. I tylko jakaś jego część uznając prawo Boga stara się żyć tak, aby wole Boga pełnić, na miarę swoich możliwości, starań.

Kościół względem homoseksualistów zaleca szacunek, nie jako szacunek do grzechu, ale szacunek do człowieka, jako chorego, upadłego i namawia do modlitwy za takich ludzi, bo oni nie są w stanie zobaczyć swojego grzechu, są ślepi i głusi na to co mówi Bóg, mimo ze sami uważają, że są zdrowi i normalni, że czynią dobrze. Nie wiedzą w jakim ogromnym błędzie i grzechu żyją.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Polityka, a Kościół Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin