Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niepodpisanie petycji o zmianie prawa dot.przerywanie ciąży

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerar
Gość






PostWysłany: Nie 18:05, 24 Wrz 2017    Temat postu: Niepodpisanie petycji o zmianie prawa dot.przerywanie ciąży

Otóż wychodząc z kościoła, zbierane były podpisy do zmiany prawa o przerywaniu ciąży. Aktualnie jest dozwolone przerwanie ciąży, nie wiem w jakich warunkach, czy wszystkich, czy tylko dzieci które będą mały być chore. Mimo ze samo zabicie takiego dziecka, chorego czy zdrowego jest złe, to ja jednak nie podpisałem petycji. Odłożyłem długopis z myślami, ze każdy ma wolna wole. Ze dziecko pójdzie do nieba, a sama sytuacja usunięcia ciąży zmieni rodziców na pozytywne. Z wiara ze po śmierci dziecka rodzic żałować będzie swojego czynu i stanie się przez swój żal lepszym człowiekiem. Tak wiec wyszedłem z kościoła mówiąc sobie ze nie będzie z tego minusów dla świata.
Dziecko pójdzie do nieba, a rodzic, jeśli się skruszy, również będzie bliżej do nieba i to dzięki swojemu dziecku. Zacząłem jednak rozmyślać czy moje przekonanie w tamtej chwili było dobre. Mam wiarę ze dzieci nienarodzone idą do nieba, od razu, albo jakiś tam czas po czyscciu. Mam wiarę tez, ze mimo iż dałem jakby pozwolenie na grzeszenie rodziców, to przyczyni się to do ich zbawienia. Ale wątpliwości co do prawości mojego postępowania są.

Co myślicie o moich argumentach, ze zrobiłem dobrze? Może wg Was zrobiłem źle? Jak wy byście postąpili w takiej sytuacji i jakie argumenty za tym przemawiają?
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 21:14, 24 Wrz 2017    Temat postu:

Petycja jest dobrowolnym wnioskiem obywatelskim w określonej sprawie.
Jeśli miałeś i masz jakieś obiekcje co do wniosku, nie podpisujesz petycji.
To jest zasada.

Piszesz:
Cytat:
Mam wiarę tez, ze mimo iż dałem jakby pozwolenie na grzeszenie rodziców


Uważam, że Twa wiara jest płonna, i nieuzasadniona, bo swoim zaniechaniem, czy nawet podpisaniem wniosku nie wpływasz na stan prawa, co zapewne masz na myśli. Tym bardziej NIE WPŁYWASZ NA DECYZJE RODZICÓW o przerwaniu poczętej ciąży. To są ich decyzje.

Na stan prawa wpływają posłowie, senatorowie i Prezydent Polski. Obywatele mają różne wnioski czy pomysły na rozwiązania prawne, jednak jeśli nie są posłami, senatorami czy Prezydentem to nijakiego wpływu na prawo ogólne nie mają.

Co do meritum.
Poprzedni projekt obywatelski był okropny. Jak się tworzy prawo to nie wystarczy napisać parę zdań o zakazach czynów niegodnych i karach za nie. Prawo musi mieć zapewnioną organizację a matki w ciążach nie mogą zostać bez środków i bez żadnego wsparcia, a tak wynikało z tamtego projektu, dlatego posłowie go odrzucili. Obywatele podpisując ten projekt często w ogóle nie wiedzieli co podpisują.

Podobno teraz jest przygotowany lepszy projekt. Zanim go nie zobaczę, nie chcę się w ogóle wypowiadać o nim.
Twoje rozważania robią na mnie wrażenie wstępowania w buty Boga i prowadzenie myśli, tak jak sobie wyobrażasz jak Bóg myśli w tej sprawie. Tymczasem są to raczej chyba dywagacje, niż natchniona wizja, prawda?
Bóg dał człowiekowi jasne przykazanie: Nie zabijaj. I dla pewności przykazanie miłości - Będziesz miłował Bliźniego swego jak siebie samego. Wydaje mi się, ze to jest jednoznaczne.

No i kończąc dodam, że według mego sumienia, każde świadome i umyślne zabójstwo człowieka jest złem. Nowoczesne państwo w warunkach demokracji powinno tak się zorganizować, aby zminimalizować przypadki takich zabójstw.
To samo zresztą można przeczytać w Katechizmie Kościoła Katolickiego, szczególnie w jego pierwszym wydaniu.
Powrót do góry
Gerar
Gość






PostWysłany: Pon 3:44, 25 Wrz 2017    Temat postu:

tak, dedagacje, zadne natchnienie. Co do wplywania na rodzicow o przerwaniu, to masz racje, nie wplywam. Pisze tutaj ze wzgledu na moje sumienie, bo ono mowi kiedy robie zle, daje spokoj kiedy zrobie dobrze. A moje sumienie jest dosc czarno-biale. Podpisalbym petycje, mialbym wrazenie ze odbieram wolna wole; Niepodpisalem, mam wrazenie ze przyczyniam sie do zabijania. Koniec koncow wolalem nie odbierac wolnej woli, wlasnie przez te powody o ktorych napisalem, ze dziecko pojdzie do nieba, a rodzic bedzie mial (raczej/moze) fatelne skutki psychiczne, z ktorymi sobie nie poradzi. Rodzic bedzie szukal wtedy pomocy i napewno od Boga dostanie przebaczenie i prawdziwą milosc ktorej niebylo miedzy rodzicem, a dzieckiem
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:52, 25 Wrz 2017    Temat postu:

Gerar napisał:
a rodzic, jeśli się skruszy,
W tym sęk właśnie ... Podobnież u proroka Ezechiela czytamy:
Udasz się do zesłańców, do twoich rodaków, powiesz im: Tak mówi Pan Bóg, czy będą słuchać, czy też nie. (...)
Gdy Ja będę mówił do ciebie, otworzę ci usta i powiesz im: Tak mówi Pan Bóg. Kto chce słuchać, niech słucha, a kto zaprzestanie, niech zaprzestanie - bo to lud oporny.
(Ez 3, 11; 27)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:27, 25 Wrz 2017    Temat postu:

Cytat:
Co myślicie o moich argumentach, ze zrobiłem dobrze? Może wg Was zrobiłem źle? Jak wy byście postąpili w takiej sytuacji i jakie argumenty za tym przemawiają?


Spokojnie. Ja wiem jak wygląda cała otoczka pro-life. Sam popieram to stanowisko, jednakże nie podpisanie takiej petycji to nic złego. To dobrze, że nie wierzysz ślepo świeżo usłyszanym słowom a weryfikujesz je.

Cytat:
odpisalbym petycje, mialbym wrazenie ze odbieram wolna wole; Niepodpisalem, mam wrazenie ze przyczyniam sie do zabijania. Koniec koncow wolalem nie odbierac wolnej woli, wlasnie przez te powody o ktorych napisalem, ze dziecko pojdzie do nieba, a rodzic bedzie mial (raczej/moze) fatelne skutki psychiczne, z ktorymi sobie nie poradzi. Rodzic bedzie szukal wtedy pomocy i napewno od Boga dostanie przebaczenie i prawdziwą milosc ktorej niebylo miedzy rodzicem, a dzieckiem


To też zależy od sytuacji. Idąc tym tokiem myślenia moglibyśmy zabijać każdego nowego człowieka przez to wysyłając wszystkie dzieci do nieba. Nie wiem czy tak można. Jednakże prawdą jest to, że dziecko mogłoby zrobić wiele dobrego na tym świecie, przybliżyć nie jedną osobę do Boga. Z miłości powinniśmy dać dziecku wolną wole w wyborze tego czy chce żyć z Bogiem czy nie.
Z tym, że te fatalne skutki psychiczne czasem są nie do odwrócenia.

Co do odbierania wolnej woli rodzicom, to trochę podobnie jakbyśmy się zastanawiali nad tym, czy zakazując zabijania innych ludzi nie odbieramy ( lub Bóg nie odbiera ) wszystkim wolnej woli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prostaczek
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Przedbórz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:25, 26 Wrz 2017    Temat postu:

Kiedy, Bóg zapytał Kaina gdzie jest twój brat, a ten odpowiedział, że nie jest strażnikiem brata swego i nie wie gdzie on jest. Bóg powiedział krew brata twojego woła do mnie z ziemi. Podobno w oryginale jest tam słowo znaczące "krwie " czyli liczba mnoga. Znaczy to to, że zabijając Abla zabił jego ród jego dzieci i dzieci ich dzieci... Którzy nigdy się nie narodzą.

Odwolujesz się do sumienia jednak należy pamiętać, że i sumienie może nas zwodzić. To, że jest taka sytuacja jaka jest, jest wynikiem degeneracji ludzi ich zobojetnienia na coś co oczywiście jest złem. I to jest wina szatana i człowieka który zobojetniał. Łatwo zrzucić winę, że to oni decydują to oni tak ustalają, ale problem jest głębszy, i nie chodzi o jeden podpis. Wojna trwa a kto nie widzi wroga nie może wygrać. Nie zaprzataj swojej głowy podpisem ale jednocześnie pamiętaj, że każdego dnia można coś zrobić dla dobra.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:21, 15 Lut 2023    Temat postu:

Nie jest to dobre, ponieważ szafowanie ludzkim życiem poprzez czynienie z planowanej śmierci dziecka środka zbawczego jest proweniencji demonicznej, bo tylko taką genezę ma przewrotność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin