KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Duśka · Gość

Żadne szachy i żadne gry , to zło jest, zabijacz czasu . Shocked

Philip · Wysłany: Pon 21:40, 13 Mar 2017 Temat postu:

Czyli robisz cos innego niz zabijanie czasu? :P

Szachy rozwijaja analityczne myslenie, cierpliwosc i samodyscypline ;). Uwazam, ze sa pozyteczne.

Duśka · Gość

A ja uważam ,że są bardziej warościowsze rzeczy do zrobienia niż poświęcane większego czasu na rzeczy martwe .

Philip · Wysłany: Wto 14:11, 14 Mar 2017 Temat postu:

Pewnie sa, ale czlowiek to nie maszyna. Zreszta najlepiej sie ewangelizuje w swoich pasjach ;).

Duśka · Gość

Ja zabijam swój czas w sposób profesjonalny . Idę z książką do łóżka ,a to zawsze kończy się na długiej drzemce i już do wieczora mam zajęcie. A jak się obudzę to już jest za póżno ,żeby cokolwiek robić . Właśnie niedługo wybija godzina mojego profesjonalnego zabijacza czasu . :P

Ps. A od kiedu szachy są formą ewangelizacji . :wink:

Philip · Wysłany: Wto 15:19, 14 Mar 2017 Temat postu:

Duśka · Gość

A chcesz iść na wieczorną Mszę . Question

. Za 20 Minut się zaczyna . :wink:

Philip · Wysłany: Wto 22:02, 14 Mar 2017 Temat postu:

Jak nie masz co robić, to możesz wpaść i tam :P.

U mnie są o 20, więc jeszcze lepiej.

Duśka · Gość

Poznałam kogoś w kościele. Jakoś tak wyszło , że sie spotykamy. Problem polega na tym, że bardzo się hamujemy jednak targają nami pożądliwośći i boimy się ,że tego nie wytrzymamy. Co zrobic ,żeby zwalczyć tą pożądliwość Question

exe

Duśka · Gość

Trzeba dać szansę .Myślę ,że podołamy . Po co odrazu przecinać sznurek .

Duśka · Gość

Jeżeli ktoś nie żałuje tak naprawdę za coś to czy ma sens wogóle spowiadanie się z tego czy wogóle ma sens w takim okresie iść wogóle do spowiedzi Question

Philip

exe

Martinus

Czy grzechem ciężkim jest spożywanie pokarmów mięsnych w zwykły piątek ?

maly_kwiatek · Gość

Skoro masz z tym problem co do rozeznania, nie wahaj się zapytać o to przy spowiedzi.

Philip

Tak. W piątek na który nie przypadaka oktawa, lub uroczystość jest objęty obowiązkową wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych.
Jeżeli masz jakieś wątpliwości skieruj pytanie do spowiednika.

Jaśmina · Gość

Przekroczenie dozwolonej prędkości jest grzechem, z którego należy się wyspowiadać, mówi ksiądz Andrea Vena.

Mam małe pytanko o przekroczenie 10 km/h zalicza się do grzechu Question

Philip

Powiem Ci szczerze, że pierwszy raz słyszę. Jednak myślę, że trzeba umieć ocenić czy stwarzamy zagrożenie na drodze. Jeżeli tak, to pasuje zwolnić.

62Krzych

Jaśmina · Gość

Nie ma za to punków karnych w Niemczech tylko najwyżej malutki mandacik. Ale ja nie o to pytam bo nie dostałam żadnego mandatu tylko pytam o kwestię grzechu ,która ma być rozważona według sumienia a wy odrazu z mandatami . Rolling Eyes

maly_kwiatek · Gość

Dusia,
każdy ma swoje sumienie i każdy ma inne, bo jest ono kształtowane przez indywidualną historię.

Katechizm nie podaje jednej, jednoznacznej definicji grzechu, stąd dochodzi w tej materii nieraz do zamieszania.

Mnie, jak zwykle podoba się najbardziej definicja podana przez św. Augustyna:

Grzech jest "miłością siebie, posuniętą aż do pogardy Boga" (Św. Augustyn, De civitate Dei, 14, 28).

Inne aspekty tego pojęcia:

KKK 1871 Grzech jest to "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu" (Św. Augustyn, Contra Faustum manichaeum, 22: PL 42, 418). Jest obrazą Boga. Przeciwstawia się Bogu w nieposłuszeństwie zaprzeczającym posłuszeństwu Chrystusa.

KKK 1872 Grzech jest aktem przeciwnym rozumowi. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność.

Podoba mi się także katechizmowa definicja praktyczna grzechu śmiertelnego, którą wykorzystuję w życiu:

Grzech to przekroczenie Prawa Bożego w rzeczy ważnej, dokonane całkowicie świadomie i dobrowolnie.

Materia mało ważna, albo nie pełna świadomość, lub niepełna dobrowolność czynu, zaniechania, słowa lub pragnienia kwalifikują grzech jako powszedni.

Materia nieistotna z punktu widzenia Prawa Bożego, brak świadomości, lub brak dobrowolności w działaniu lub zaniechaniu powoduje że rozpatrywane działanie w ogóle nie jest grzechem.

Trzeba uważać z kwalifikacją istotności materii z punktu widzenia Prawa Bożego. Prawo Boże zapisane jest w Dekalogu i Przykazaniach Miłości.
Przepisy stanowione przez ludzi nie zawsze mają związek z tym Prawem i jeśli nie mają - to nie mają znaczenia dla popełnienia grzechu. Ale uwaga! W sprawach przepisów bez znaczenia dla Prawa Bożego może wystąpić grzech, kiedy? Ano wtedy gdy pojawia się dodatkowy aspekt, np. kradzież, wyłudzenie, kłamstwo oszustwo w materii zupełnie niezwiązanej z Prawem Bożym. A jednak to też grzech bo do działania w podstawowej materii dołącza się działanie w materii dodatkowej, moralnej, w której właśnie występuje grzech.

No i kończąc ten długi wywód.
Przepisy ruchu drogowego służą właściwej organizacji ruchu na drogach i bezpieczeństwu osób korzystających z dróg. Przekroczenia tych przepisów mogą być więc przekroczeniami Prawa Bożego, które mówi wyraźnie "Nie zabijaj" i "Kochaj bliźniego swego". Mogą być choć nie muszą, jeśli ustanowione prawo jest złe i szkodliwe. W takich wypadkach omijanie tych przepisów jest dobrem. Mistrzami w tym omijaniu i rozeznawaniu między prawem dobrym i złym byli Polacy w stanie wojennym.

Przekroczenie o 10 km/h dopuszczalnej prędkości na autostradzie, na której jakiś kretyn bez powodu ustanowił dopuszczalną prędkość 60 km/h nie jest grzechem - w moim sumieniu. To samo przekroczenie w obszarze gęsto zabudowanym w okolicy szkoły tam gdzie prawo ogranicza dopuszczalną prędkość do 30 km/h zdecydowanie może być grzechem.
Tak bym to widział.

Jaśmina · Gość

Według mnie nastapiła epoka pomnażania grzechów, nazywania grzechami ''coś ''co nie jest tak naprawdę grzechem .
Kiedyś były 2 strony pytań do rachunku sumienia , teraz to jest 40 stron.

dark

Jaśmina · Gość

No racja, są bardziej rozbudowane teraz .