KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Machabeusz

Natchnieniem do napisania tego postu było stwierdzenie, które usłyszałem w pewnym filmie o chrześcijaństwie, który jeszcze nie tak dawno leciał na kanale TVP Historia:
"Pierwsi chrześcijanie starali się nie czerpać zysków z pracy innych".

Te stwierdzenie było przełomowe, gdyż ukazuje jak daleko odeszliśmy od tej reguły. Dziś marzeniem wielu jest to, by stać się przedsiębiorcą, zatrudniać ludzi i czerpać zyski z ich pracy a samemu tylko nadzorować ich pracę, albo prowadzenie firmy powierzyć innym i jedynie liczyć pieniądze spływające na nasze konto w banku.

Popularne stały się m.in. książki Roberta Kiyosaki, który promuje hasło: "To nie ty powinieneś pracować dla pieniędzy, ale pieniądze powinny pracować dla ciebie". Przy tym wszystkim zapomina się jednak, że pieniądze nie mogą pracować a pod tym pojęciem kryje się rzeczywistość żerowania na pracy innych, czego zresztą Kiyosaki nie ukrywa. Już w pierwszej jego bestselerowej książce "Bogaty ojciec, biedny ojciec" ukazuje jak należy postępować, aby czerpać zyski z pracy innych.

A oto co współczesnym w tej kwestii ma do powiedzenia Jezus:

Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu. (Mk 10,42-45)

Nie wydaje mi się jednak by Jezus chciał przez to powiedzieć, że chrześcijanin powinien dać się poniżać, upokarzać i być biednym niewolnikiem oraz źle opłacanym pracownikiem. NIE!

Chodzi raczej o to by nie wyzyskiwać innych. Jak pokazuje Biblia, wielu ludzi oddanych Bogu posiadało liczne bogactwa (Abraham, Józef, król Dawid i Salomon, Łazarz, Józef z Arymatei itd.) ale nie znajdziemy nigdzie wzmianki, by swoją pozycję wykorzystywali w sposób nadmierny uciskając i wyzyskując swoje sługi. Mało tego. Prawo ST mówi, że izraelita zobowiązany jest dobrze traktować swoje sługi i zwierzęta ciągnące pług.

Dla kontrastu wróćmy znowu do czasów dzisiejszych:
Właściciel firmy nie szanuje pracowników, zaniża im pensje, nie wypłaca wypłat w terminie, zmusza do pracy w nadgodzinach, w święta i niedziele bez dodatkowego często wynagrodzenia, stosuje ciągłe kary i napomnienia, zapominając o pochwałach, oszukuje i stara się zwiększać zyski kosztem pracowników, nie przestrzega kodeksu pracy, nie daje nagród i premii, oszukuje w wypłatach, zmusza do podpisywania umów śmieciowych, zatrudnia tańsze firmy outsourcingowe wyrzucając z pracy zasłużonych pracowników, promuje jednych a innych pomija w podwyżkach, wymaga bezgranicznego posłuszeństwa, nie znosi sprzeciwu, nie dotrzymuje danego słowa, przy zatrudnianiu obiecuje a następnie nie znajduje to pokrycia w rzeczywistości itp itd.

Dlatego w Biblii nie sam pieniądz ale miłość do pieniądza dobrze określają następujące dwa fragmenty:

"Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego." (Mk 10,25)

chciało by się zapytać - Dlaczego?

"Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy." (1Tym 6,10)

"Papież przypomniał słowa Jezusa, że zachłanność jest źródłem wszelkiego zła. Moc pieniądza, dodał, odciąga od wiary, osłabia ją i człowiek ją traci. - Nie można służyć Bogu i pieniądzu. Nie można: albo jedno, albo drugie. To nie jest komunizm. To czysta Ewangelia. To słowa Jezusa - mówił Franciszek" [IAR]

Zatem życzę Wam byście byli oddanymi sługami w słusznej sprawie lub dobrymi pracodawcami, którzy nie wykorzystują swoich pracowników i traktują innych tak, że ci chcą dla Was rzetelnie i dożywotnio pracować traktując to jak zaszczyt i przyjemność albo zgodnie z benedyktyńską regułą "Ora et Labora", modlić się i pracować na własne utrzymanie - jak powie pewien znany Cysters:
"Zgodnie z tradycją dochody umożliwiające nam życie pochodzą głównie z własnej pracy. Biorąc pod uwagę, że nasze klasztory usytuowane są na obszarach wiejskich, w miejscach zazwyczaj odizolowanych, rolnictwo i hodowla zawsze stanowiły dwa podstawowe źródła naszego utrzymania. Nigdy nie brakowało rąk do pracy, ale także nie brakowało nam żołądków do napełnienia"

Wilczekstepowy

Machabeusz, mógłbyś poszperać w pamięci i przypomnieć sobie, jaki był tytuł tego filmu?

Machabeusz

exe

Co do "Święty Augustyn" - serialu, to jest pod adresem [link widoczny dla zalogowanych] Wink

Wilczekstepowy

Machabeusz i Exe serdecznie Wam dziękuję za pomoc :)

Gość

Myślę, że to się nie tyczy przedsiębiorców. Przeciez, gdyby nie przedsiębiorcy to by nie było pracy i nie było by produktów. Oni wykonują ciężką robotę - zarządzają , biorą odpowiedzialność, ryzykują własnym majątkiem, nerwami i zdrowiem.

To o czym piszesz tyczy się natomiast urzędasów. Oni nie robią nic pożytecznego - tylko przeszkadzają. Pasożytują na normalnie pracujących ludziach.

Wilczekstepowy

Tyczy się, jak najbardziej przedsiębiorców. I nie urzędasów tylko urzędników. Rz 13:6 bp "Z tego powodu również podatki płacicie - sługami Boga bowiem są ci, którzy tym się zajmują."

Zastanów się czy nie masz problemu z przebaczeniem czegoś rodzicom, szczególnie tacie, bo zazwyczaj takie osoby mają problemy z szacunkiem do praw ustanowionych przez Boga. I wtedy chorują na ten protestancki indywidualizm myląc go z wolnością ofiarowaną przez Stwórcę.

Gość

Wilczekstepowy

Wilczekstepowy

W necie jedynie znalazłem produkcję National Geographic: "Jezus. Historia chrześcijaństwa". Ale to chyba nie to, bo ta seria jest robiona przez racjonalistów.

exe

Wilczekstepowy

Już chyba znalazłem! Program się nazywał "Pierwsi chrześcijanie":

Pierwsi chrześcijanie. 1. Skandal z krzyżem
Pierwsi chrześcijanie. 2. Nawrócenie imperium
Pierwsi chrześcijanie. 3. Prześladowania i obrona
Pierwsi chrześcijanie. 4. Zagrożenie herezją
Pierwsi chrześcijanie. 5. Koniec prześladowań: Konstantyn
Pierwsi chrześcijanie. 6. Święty Augustyn. Światło w ciemności
Pierwsi chrześcijanie. 7. Zakonnicy, dziewice i eremici
Pierwsi chrześcijanie. 8. Chrzest barbarzyńców
Pierwsi chrześcijanie. 9. Bizancjum - nowy Rzym

Czy to wszystkie odcinki?

Machabeusz · Wysłany: Sob 12:59, 28 Mar 2015 Temat postu:

Water-mix · Wysłany: Sob 13:09, 28 Mar 2015 Temat postu:

z urzędnikow nie ma żadnego produktu ,
wcześniej pobierano podatki na świątynie, cele pożyteczne
dziś łupi się darczyńców podatkiem od darowizn,
komornicy pod literą prawa łupią ludziom mienie.
Panstwo wszedzie włazi z butami gdzie tylko może
wszystko chce '' opieczątkować '' i kontrolować
a do tego jest niestety potrzebna dość spora siatka pasożytnicza.
Nazywajmy rzeczy po imieniu
Sytuacja w państwie jest chora i nikomu nie śpieszno by ją zmienić niestety

Water-mix · Wysłany: Sob 13:14, 28 Mar 2015 Temat postu:

Wszędzie znajdziesz dobro i zło. Są ludzie chciwi i ludzie oddani bliźnim

No pewnie:) Tylko ze chodzi o system
Kładzie zbyt duży nacisk kładzie na kontrolę , traktując niemal
każdego obywatela z gory jako niedorozwinietego albo lepiej- kryminaliste
Potem powstają takie kwiatki:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pytanie czy taki system od Boga pochodzi , czy od ludzi, ktorzy dopchali sie do władzy ale sie do niej wogóle nie nadaja.

Wilczekstepowy · Wysłany: Sob 15:52, 28 Mar 2015 Temat postu:

Machabeusz · Wysłany: Sob 16:22, 28 Mar 2015 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 17:46, 28 Mar 2015 Temat postu:

ciekawi mnie jaki jest przelicznik waluty Niebieskiej do złotówek. :D

A co jesli ktos potrafi sie wzbogacic w takiej Polsce mimo zlodziejstwa ?
Spodobało mi się złoto. Chcę zainwestować w złoto - czy to grzech, że mnie zafascynowało i raduję się na samą myśl, że sobie kupię 1 uncję ?

exe · Wysłany: Sob 18:16, 28 Mar 2015 Temat postu:

Nie pociągają mnie ani pieniądze, ani kosztowności. Bardziej szlachetne uczynki.

Gość · Wysłany: Sob 18:20, 28 Mar 2015 Temat postu:

Machabeusz · Wysłany: Sob 19:46, 28 Mar 2015 Temat postu:

exe · Wysłany: Sob 19:55, 28 Mar 2015 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 19:55, 28 Mar 2015 Temat postu:

Fajny wzór, ale bardziej chodzi mi o to np:

załóżmy, że mam 1 uncję złota - to cały mój dobytek. Jeśli oddam tę uncje złota biednemu to ile monet Niebieskich dostanę ? :D

a jak ktoś ma 10 uncji złota i odda 1uncje to ile monet Niebieskich dostanie? :D

Water-mix · Wysłany: Sob 20:46, 28 Mar 2015 Temat postu:

Machabeusz
skarbienie na życie przyszłe, ok ja to rozumiem
tylko co ma powiedzieć rodzina, ktora traci duszę na kłotnie
właśnie ... z takiego powodu ze nie starcza do pierwszego, nie starcza na dzieci itp?

Ja tutaj dam przypowieść troche
z drugiej strony barykady - -tak dla przeciwwagi;p

Powiedział też do uczniów: "Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. 2 Przywołał go do siebie i rzekł mu: "Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą". 3 Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. 4 Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu. 5 Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: "Ile jesteś winien mojemu panu?" 6 Ten odpowiedział: "Sto beczek oliwy". On mu rzekł: "Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt". 7 Następnie pytał drugiego: "A ty ile jesteś winien?" Ten odrzekł: "Sto korcy pszenicy". Mówi mu: "Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt". 8 Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości
Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy [wszystko] się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków .
10 Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. 11 Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? 12 Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?

Oczywiście co do pokładania ufności w pieniądzu , ze to jest słaba sprawa
zgadzamy się w 100%
Poszerzyłbym to także do niuchania drugiemu po kieszeniach, to też
nie jest właściwe, taka troche mentalna sprośność- szyderczość
połączona z zazdrością
Nic chwalebnego i tak typowo niestety polskiego:(
Jednak niesprawiedliwość i ciemiężenie jest złem jeszcze wiekszym,
ktore notabene moze mocno zdeprawować!
Popatrzmy jak zdarzają sie takie sytuacje , ze piekarnia bankrutuje, bo rozdawała
chleb bezdomnym , to ilu to zwiodło do mysli
" to w takim razie lepiej nie pomagać"
Ja tu o takim problemie głownie w swych rozważaniach mówie ...

Państwo powinno przeciwdziałać, jezeli tego nie robi ,
to ja osobiście nie moge być na to obojetnym..
Ale fakt ze nie za wiele mozna zrobić ,poza głośnym poruszaniem tego problemu.

Gość · Wysłany: Sob 20:57, 28 Mar 2015 Temat postu:

exe · Wysłany: Sob 20:58, 28 Mar 2015 Temat postu:

Pieniądze... Kosztowności... Tylko tyle, ile trzeba, aby móc realizować powołanie.

Chciałbym przypomnieć o różnicy pomiędzy godnym życiem, a godnym warunkami. Te ostatnie pojęcie jest przedmiotem wybujałej manipulacji poprzez relatywizację, tymczasem godność Dziecka Bożego nie podlega takim manipulacjom bez zauważalnego błędu teologicznego.

Water-mix · Wysłany: Sob 21:16, 28 Mar 2015 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 21:16, 28 Mar 2015 Temat postu:

Exe, a jaka jest Twoja misja?
A jaka moja?

Gość · Wysłany: Sob 21:18, 28 Mar 2015 Temat postu:

Water-mix · Wysłany: Sob 21:26, 28 Mar 2015 Temat postu:

tak chyba zrobie, jedyne co mnie powstrzymuje, tak realnie
przed głosowaniem na niego w chwili obecnej to to,
ze przez tego typu transformacje ustrojowe moze ucierpieć dużo osób
nim zaklimatyzuja sie polacy do nowego systemu, notabene wychowani na tendencjach socjalnych
i zagarnianiu pod siebie stracic moze wielu:(
I to wcale nie dlatego ze są leniwi.. ale ze nie maja znajomości np
i nie mają jak rozkręcić biznes, lub naprawde są chorzy
lub niezdolni do pracy..
Ale moze ja sie nei znam?