Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samobójstwo to uległość szatanowi.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:43, 07 Lis 2015    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
mam tez takie przekonanie, że oni nie służą Bogu tylko diabłu. Samobójstwo łączone z masowym mordem.
Tak, zadziwia mnie brak zdrowego rozsądku ze strony tych ludzi. Nie szukajmy daleko. Oto na toksycznym dla wiary katolickiej forum [link widoczny dla zalogowanych] (sic!):

Otrzymujesz ustne ostrzeżenie.
Szatan niezależnie od tego czy istnieje naprawdę, czy jest tylko fikcyjnym tworem powstałym w wyniku religijnej ewolucji wierzeń, kojarzy się jednoznacznie z czymś złym.
Nazwanie Koranu, który jest świętą księgą Islamu - księgą szatana jest niedopuszczalne.


Wprawdzie inny koleś przy okazji zbeszcześcił imię papieża św. Jana Pawła II, ale chodzi mi o to, że mod, podpisując się jako wyznawca deizmu (jakoby wiary naturalnej) uznał nazwanie Koranu za Księgę diabła za niedopuszczalne ! Takie to są właśnie fora wielowyznaniowe, gdzie administrują nawet katolicy , a gdzie zapomina się, że Jezus o tolerancji wobec diabelstwa nie wspomina - a wręcz przeciwnie - piętnuje Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 13:43, 07 Lis 2015    Temat postu:

Ludzie będący w głębokiej depresji nie zdają sobie sprawę z czynu jaki popełniają i wierzę ,że Bóg weżmie to pod uwagę .
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Sob 14:03, 07 Lis 2015    Temat postu:

W przypadku tych islamskich szaleńców to nie jest depresja, to jest ewidentne zło spowodowane nienawiścią do chrześcijaństwa i innych religii. Oni maja taki cel, aby wykończyć wszystkich niewiernych.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 14:06, 07 Lis 2015    Temat postu:

Oni mają '' wyprane mózgi'' , juz od urodzenia sa szkoleni odpowiednio. Ja jednak nie odniosłam się do nich tylko do zwykłych śmiertelników :?
Powrót do góry
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:43, 08 Lut 2020    Temat postu: Re: Samobójstwo to uległość szatanowi.

Hejal napisał:
Samobójstwo (łac. suicidium) – akt celowego, świadomego odebrania sobie życia.
Sytuacja, w której dochodzi do samobójstwa, jest trudna do określenia, zazwyczaj składa się na to szereg czynników natury psychologicznej bądź społecznej. Sytuacja ta ma cechy pewnych syndromatycznych zachowań autodestrukcyjnych.
Samobójstwa popełniane w pierwszej fazie depresji pourazowej charakteryzują się zwykle brakiem planowania i są często nieskuteczne. Są to zwykle poważne próby samobójcze i nie wiążą się z próbami zwrócenia na siebie uwagi. Samobójstwa te są zazwyczaj popełnianie w przeciągu kilku tygodni po doznanym urazie psychicznym, spowodowanym zwykle przez jakieś traumatyczne przeżycie, np. wypadek, utratę zdrowia, pracy, domu, bliskiej osoby.
Na popełnienie samobójstwa mogą wpływać różne czynniki:
-Zniewolenie przez szatana,diabły i demony
-Zwątpienie w Boga
-Czynniki psychologiczne
-Czynniki społeczne
-Syndrom Wertera
-Samobójstwo w aresztach śledczych i zakładach karnych
-Manipulacja
I wiele innych czynników

dobrze to opisałeś
z doświadczenia mogę powiedzieć ,że często problemy się nawarstwiają ,ale jestem tego pewien ,że za samobójstwem stoją złe duchy samobójstwa .
przy zniewoleniach czy opętaniach bezpośrednio zły wpływa na psychikę ,
trudno mówić o wierze przy samobójstwie ta cnota praktycznie nie istnieje .
Psychika tu ma ogromne znaczenie bardzo trudno jest ludziom przy chorobach psychicznych w przypadku schizofrenii tak jak u mnie kiedy człowiek samo stanowi o sobie targnięcie na życie jest normą nakładają się na to traumatyczne przeżycia dzieciństwo czy późniejsze życie w grzechu i mocne poczucie winy czy wyrzuty sumienia .
Co pomaga z pewnością wiara mocna ,modlitwa ,ale najstotniejsze to być w Bożych rękach .W Dachau obozie księża również po torturach dokonywali samobójstw przetrwali ci najmocniejsi
Z tych opowieści o świętych przetrwali tylko ci którzy byli w Bożych rękach ,i oni uzyskiwali taką moc ,której nie potrafili złamać najgorsi kapo dla przykładu Wanda Boniszewska była przesłuchiwana przez komunistów bita ale nie potrafili jej złamać ona się za nich modliła i wiecie ,że ci komuniści z płaczem przychodzili do niej skruszeni z myślą ,żeby się nawrócić
Patrze na siebie po wielu latach to jest inne myślenie Pan Bóg zmienia myślenie już nie myślę o sobie ,że jestem właścicielem życia ,ale dzierżawcą ,wiara z pewnością pomaga przetrwać trudne momenty ,ataki od ludzi nie są już tak bolesne czasami mogą tylko irytować zachowania absurdalne .jest naprawdę siła w Eucharystii nawet myśli samobójcze gdzieś już się rozproszyły ,ważne też aby nawiązać relację z aniołem stróżem czy Archaniołami bo Ci chronią przed pokusami samobójstwa od złego


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:24, 09 Lut 2020    Temat postu:

Bardzo istotne to rozważania, poparte przykładami heroizmu w wierze.

Pomyślałem sobie jeszcze o aspekcie emocjonalnym. Mianowicie, emocjonalizacja świadomości powoduje, że owa świadomość przestaje odzwierciedlać treści płynące z tzw. samowiedzy podmiotu , gdyż wówczas dochodzi do zablokowania przepływu treści. Nasze "ja" przestaje spełniać swą funkcję sprawczą, a wówczas my, jako podmiot, przeżywamy siebie wyłącznie podmiotowo, co nazywamy afektacją.
Brak przeżywania sprawczości powoduje działanie podmiotu, jako podmiotu, ktore nie jest spełnianiem czynu, lecz jest tzw. uczynnieniem, Różnica więc pomiędzy czynem, a uczynnieniem jest taka, iż czyn jest działaniem człowieka , natomiast uczynnienie jest dzianiem się w człowieku.
Innymi słowy, czymś innym jest działanie świadome (=czyn) - actus humanus (=voluntarius) - akt ludzki (wolitywny), a czymś innym świadomość działania (=
uczynnienie) - actus hominis - akt człowieka
.

Oczywiście próbę przełożenia wprost łaciny na polskie znaczenia należy tu traktować nie jako ideał translacji, lecz jako przybliżenie bardziej prawdziwe fenomenologicznie, niż nominatywnie. Ot, różnice pomiędzy wewnętrznymi własnościami języków, które wszak niosą z sobą cały ładunek historii kultury ludów nimi się posługujących.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 10:08, 09 Lut 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:02, 09 Lut 2020    Temat postu:

exe napisał:
Bardzo istotne to rozważania, poparte przykładami heroizmu w wierze.

Pomyślałem sobie jeszcze o aspekcie emocjonalnym. Mianowicie, emocjonalizacja świadomości powoduje, że owa świadomość przestaje odzwierciedlać treści płynące z tzw. samowiedzy podmiotu , gdyż wówczas dochodzi do zablokowania przepływu treści. Nasze "ja" przestaje spełniać swą funkcję sprawczą, a wówczas my, jako podmiot, przeżywamy siebie wyłącznie podmiotowo, co nazywamy afektacją.
Brak przeżywania sprawczości powoduje działanie podmiotu, jako podmiotu, ktore nie jest spełnianiem czynu, lecz jest tzw. uczynnieniem, Różnica więc pomiędzy czynem, a uczynnieniem jest taka, iż czyn jest działaniem człowieka , natomiast uczynnienie jest dzianiem się w człowieku.
Innymi słowy, czymś innym jest działanie świadome (=czyn) - actus humanus (=voluntarius) - akt ludzki (wolitywny), a czymś innym świadomość działania (=
uczynnienie) - actus hominis - akt człowieka
.

Oczywiście próbę przełożenia wprost łaciny na polskie znaczenia należy tu traktować nie jako ideał translacji, lecz jako przybliżenie bardziej prawdziwe fenomenologicznie, niż nominatywnie. Ot, różnice pomiędzy wewnętrznymi własnościami języków, które wszak niosą z sobą cały ładunek historii kultury ludów nimi się posługujących.


tak moja pierwsza próba samobójcza była w afekcie czyli w podążaniu za emocjami uczuciami ,umysł w tym momencie praktycznie nie istniał .Świadomość takiego czynu jest praktycznie znikoma .Przy następnych próbach samobójczych była ,już kalkulacja czyli świadomość była już większa ,i prawdę mówiąc nie byłem już taki skory do popełniania takiego czynu ze względu na odpowiedzialność po śmierci .Trudno jednak mówić o świadomym i dobrowolnym popełnianiu takiego czynu ,zaburzenia często są tak duże ,że z pewnością to ja nie w pełni kontroluje czyny kierowane przez sprzeczne uczucia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1202
Przeczytał: 135 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:35, 09 Lut 2020    Temat postu:

Aby nie ulec tym złym myślom i aby nie targać się na swoje życie , niezależnie od otaczającego nas zła i bliskich lub ich braku warto sobię zdać sprawę że:

1. Nasze targnięcie się na nasze życie i odebranie go sobie spowoduje załamanie się naszych bliskich którzy podobnie jak my trudzą się w tym życiu , niosąc krzyż , a nasze targnięcie się na życie mogłoby ich przywalić i załamać . Warto więc pomyśleć o bliskich osobach , że jeśli nawet spotykamy od nich złość i niechęć to może być to spowodowane trudami życia , ich złym zdrowiem , lub innymi ich wewnętrznymi rozterkami .

2. Warto rozważyć niezależnie od stosunków z bliskimi , ile trudu i wysiłku włożyli rodzice w nasze wychowanie , zapewnienie godnych warunków , a jeśli ktoś miał rodziców co się nim nie zajmowali i nie interesowali to warto się za nich modlić i oczekiwać ich nawrócenia którzy pod wpływem trudów tego życia wiele spraw nie rozumieją lub zwyczajnie nie mieli czasu na zgłębianie tych spraw , troszcząc się o zapewnienie tego co nie najważniejsze a co pozwoli mimo to przetrwać .

3. Nasze życie jest własnością Boga , jakkolwiek byśmy siebie nienawidzili z powodu grzechu , cierpienia i zła to warto siebie traktować jako odrębną osobę , jako kogoś słabszego i pokrzywdzonego za którym się wstawiamy . Jakkolwiek by nami inni gardzili to przecież w oczach Bożych jesteśmy cenni , więc przez wzgląd na Boga ceńmy i brońmy nasze dusze które są własnością Boga a które uciskają oskarżenia te podszepty w nas jak i niezadowolenie innych , którzy nie potrafią się przyznać ani pozwolić sobie i uznać że są słabymi ludzmi , co by im pozwoliło wrócić do Boga.

4. Bóg nas stwarzając miał świadomość że będziemy grzeszni i słabi , warto być łagodnym i cierpliwym dla siebie jak Bóg jest cierpliwy i łagodny tak bardzo że nieraz cieżko uwierzyć w to gdyż patrzymy nieraz na Boga na sposób ludzki pełen niecierpliwości na sposób internetowy "klikasz i masz"

5. Emocje i uczucia to nie jest cały człowiek , człowiek nie jest tylko przeżyciami , to jest tylko nie wielka część człowieka warto sobie zdać z tego sprawę aby nie negować reszty człowieka : woli , ciała , rozumu , pamięci , wyobraźni która zdaje się być zdominowana

6. Skoro najwięksi przestępcy nieraz zostają uniewinnieni czy ich kara skrócona , jeśli Bóg nie zniszczył samego Szatana , to o ile większe prawo życia ma człowiek który starając się być dobry przechodzi przez cierpienia , krzywdy , niepowodzenia i choroby psychiczne !

7. Jeden nawracający się człowiek jest zagrożeniem dla Szatana , bo jak zło potrafi się rozprzestrzeniać za pomocą człowieka który rozsiewa zło tak samo człowiek dobry będzie rozsiewał dobro i pobudzał do dobra , a wróg Boga tego nie chce !

8. Trzeba zauważyć patrząc obiektywnie , że cierpienia, krzywdy innych ludzi wywołują dobre serce , litość w największych zbrodniarzach i grzesznikach którzy poszukują prawdy i Boga !

Gdy zaś wrócił i został sam jeden, ktoś zmagał się z nim aż do wschodu jutrzenki, a widząc, że nie może go pokonać, dotknął jego stawu biodrowego i wywichnął Jakubowi ten staw podczas zmagania się z nim (Rdz 32 25-26)


Ezaw zapewne nie byłby taki miłosierny dla Jakuba który mu wykradł błogosławieństwo i którego chciał zabić , gdyby zapewne nie ujrzał go jako kaleki Smile
Pozdrawiam
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez uel dnia Nie 15:35, 09 Lut 2020, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:27, 01 Maj 2020    Temat postu:

[quote="Hejal"]Ja nie zdołałem koledze uratować życia w wojsku.Wystrzelił sobie w głowę z kałasznikowa.Głowa się rozpadła na tysiąc kawałków.
Żałuję bo wydaje mi się,że to trochę moja wina gdyż uderzyłem go tak mocno wcześniej,że zwaliło go z nóg.
Nikogo nie uratowałem tylko myślę,że się przyczyniłem tylko do śmierci innych szydząc z nich albo bijąc się z nimi.
Taki byłem kiedyś.Dzisiaj raczej bym nadstawił drugi policzek i trzeci.
Może to też wina tego,że nie każdy może znaleźć godną pracę.
Za komuny podobało mi się to,że jak w sklepie był sam ocet na półkach(był taki okres nie zawsze) to sklepowe nie miały wolnego tylko stały za ladą i sprzedawały ten ocet chociaż nikt nie kupował.
W aptece kilometr się stało za watą.Ludzie nawiązywali znajomości np. moja ciotka poznała męża jak stała całą noc za kolorowym telewizorem.
Teraz się ludziom w głowach poprzewracało jakieś plazmy,czekolady wszędzie,każdy ma po 2 samochody.
Dzieci na komunię chcą mieć komputery a kiedyś zegarek na baterię to był super prezent na komunię.
Kiedyś mama mi opowiadała,że po komunii poszła tylko na lody z koleżankami a potem musiała iść paść krowy.
Dzisiaj ludzie mają prawie wszystko a narzekają więcej jak kiedyś.[/quote

Moja jedna rada nie powinieneś obwiniać się za śmierć kolegi
,widać ogromną przemianę w Tobie po śmierci kolegi
jedno życie się kończy drugie zaczyna ,dobre to modlitwa za niego czy msza za jego duszę a dla niego nagrodą będzie twoja przemiana duchowa i podążanie za prawdziwym dobrem czyli Panem Jezusem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:34, 15 Maj 2020    Temat postu:

[quote="Uel"]Aby nie ulec tym złym myślom i aby nie targać się na swoje życie , niezależnie od otaczającego nas zła i bliskich lub ich braku warto sobię zdać sprawę że:

Warto przy takich myślach złapać za Różaniec Święty są wyjątkowe sytuacje kiedy ta śmierć nie jest inspirowana przez złego ducha ale to wyjątki od reguły
Reguła jasno wykazuje ,że za większością samobójstw stoi zły duch ,który wykorzystuje naturalne słabości i ułomności człowieka ,tak jak choroba psychiczna ,depresja ,inne zaburzenia nałogi.
Jak się oprzeć i nie ulec tej pokusie
z obserwacji siebie mogę powiedzieć ,że najgorsze jest zatapianie w sobie w swoich ranach ,przeszłości emocjach to jest najczęszcżą pożywką dła złego ducha ,który dając impuls popycha nieszczęśnika do czynu .
Co robić odwrócić wzrok od ran uciekać do modlitwy Różaniec jest tutaj nie do przecenienia .
Adoracja Najświętszego Sakramentu to jest prawdziwa bomba na złego ,najlepej leżeć Krzyżem jeżeli mamy coś co nas boli poczucie winy jakieś stare rany oddać to Panu Jezusowi przepraszać za to
w takim uwielbieniu nie ma bata można uśmierzyć największy ból .
oczywiście że podstawą jest trwanie w stanie łaski uświecającej
Spowiedz jak i generalna z całego życia jeżeli nie było dawno i Eucharystia
to źródło mocy w walce z okrutnym przeciwnikiem .
Pismo Św tak i tutaj warto sięgać do momentów kiedy Pan Jezus uzdrawiał z różnych niemocy warto aby przez czytanie tych tekstów ewanegelii również i nas dotknął swoja uzdrawiająca mocą .
pOST zwłaszcza od grzechu ,grzech jest furtką dła złego i przez tego typu rzeczy jak nieczystość czy masturabacja pornografia czy nałogi alkoholu narkotyków zły nas usidla i ma do nas ogromny dostęp jak i wpływ .
Trzeba zauważyć bracia i siostry ,że grzech w życiu człowieka jest największym nieszczęściem ,które sprowadza na nas ciężary czasami nie do udzwinięcia .
Kontrola umysłu to jest również istotna sprawa zły duch ,wykorzystuje nasze poranienia i złe wspomnienia do tego aby nas trzymać w stanie bezsilności i dręczyć poczuciem winy
To jest iście diabelski sposób do tego aby przerwać pasmo udręczeń .
Takie myśli zniechęcenia ,użalanie trzeba jak najszybciej odrzucać ,a wzrok wbity mieć w Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie .
Istotna sprawa ludzie często ludzie w sposób nieuświadomiony są narzędziem w rękach złego aby podsycać stan beznadzieji ,dlatego w tych trudnych momentach warto znaleźć jak już takich ludzi ,którzy podtrzymują człeka przy nadzieji .
Sprawa z nadzieją ,odbudować nadzieję po taich klęskach jest trudno dobre książki do dzienniczek siostry Faustyny trudnym jęzkiem napisane alerzywraca nadzieję w Boże Miłosierdzie i wspomniana już w innym temacie książka Oczami Jezusa gdzie Pan Jezus szokuje wręcz Bożym Miłosierdziem
jak to jeden biskup napisał skandal Bożego Miłosierdzia .
Czytałem ,o uwagach i jakiś błędach technicznych co do tej ksiązki ale pytanie jest zasadnicze czy można podważyć Boże Miłosierdzie .
To może inaczej czy dobry Łotr dostąpił Bożego Miłosierdzia czy nie ???
Czy chodzil do kościółka nie jadł mięska w piatek i środę ,odmawiał paciorek ,nie zabawiał się i itp??
a może nie widzimy tego ,że poniósł pomimo być może braku życia religijnego i może i wiary słabej ogromną cenę za swoje błędy i został w ostatnim momencie swojego życia uratowany dla życia w niebie ???
SKandal !!!! Pan Bóg nie ma do tego prawa ?!!!! skandal !!!! granda !!!!hehehe
jak uratujemy chociaż jednego nieszczęśnika od ciężkich przeiwnien to może i wtedy nawet nie będziemy rościć sobie prawa do Bożego Miłosierdzia ,które jest Bożym przymiotem .....
Kto ma uszy do słuchania niech słucha co Duch Święty mówi do zborów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez meteos24 dnia Pią 12:37, 15 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin