Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samobójstwo to uległość szatanowi.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hejal
Gość






PostWysłany: Wto 10:49, 20 Lis 2012    Temat postu: Samobójstwo to uległość szatanowi.

Samobójstwo (łac. suicidium) – akt celowego, świadomego odebrania sobie życia.
Sytuacja, w której dochodzi do samobójstwa, jest trudna do określenia, zazwyczaj składa się na to szereg czynników natury psychologicznej bądź społecznej. Sytuacja ta ma cechy pewnych syndromatycznych zachowań autodestrukcyjnych.
Samobójstwa popełniane w pierwszej fazie depresji pourazowej charakteryzują się zwykle brakiem planowania i są często nieskuteczne. Są to zwykle poważne próby samobójcze i nie wiążą się z próbami zwrócenia na siebie uwagi. Samobójstwa te są zazwyczaj popełnianie w przeciągu kilku tygodni po doznanym urazie psychicznym, spowodowanym zwykle przez jakieś traumatyczne przeżycie, np. wypadek, utratę zdrowia, pracy, domu, bliskiej osoby.
Na popełnienie samobójstwa mogą wpływać różne czynniki:
-Zniewolenie przez szatana,diabły i demony
-Zwątpienie w Boga
-Czynniki psychologiczne
-Czynniki społeczne
-Syndrom Wertera
-Samobójstwo w aresztach śledczych i zakładach karnych
-Manipulacja
I wiele innych czynników


Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Pią 0:14, 30 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:03, 30 Lis 2012    Temat postu:

Samobójstwo i myśli samobójcze, zwane "myślami S" (później są tzw próby S) to temat, któremu należy poświęcić więcej czasu. Samo w sobie samobójstwo jest aktem odrzucenia wiary i nadziei, w tym odrzuceniem Boga.

Nasze indywidualne misjonarstwo powinno mieć wyraz właśnie we wspieraniu osób na krawędzi. Ja mam na koncie pomoc 2 osobom i jednocześnie nie zdaję sobie sprawy z ogromnej liczby ludzi codziennie wątpiących i oddalających się od Boga, nie zawierzających Mu swojej przyszłości.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pią 7:11, 30 Lis 2012    Temat postu:

Ja nie zdołałem koledze uratować życia w wojsku.Wystrzelił sobie w głowę z kałasznikowa.Głowa się rozpadła na tysiąc kawałków.
Żałuję bo wydaje mi się,że to trochę moja wina gdyż uderzyłem go tak mocno wcześniej,że zwaliło go z nóg.
Nikogo nie uratowałem tylko myślę,że się przyczyniłem tylko do śmierci innych szydząc z nich albo bijąc się z nimi.
Taki byłem kiedyś.Dzisiaj raczej bym nadstawił drugi policzek i trzeci.
Może to też wina tego,że nie każdy może znaleźć godną pracę.
Za komuny podobało mi się to,że jak w sklepie był sam ocet na półkach(był taki okres nie zawsze) to sklepowe nie miały wolnego tylko stały za ladą i sprzedawały ten ocet chociaż nikt nie kupował.
W aptece kilometr się stało za watą.Ludzie nawiązywali znajomości np. moja ciotka poznała męża jak stała całą noc za kolorowym telewizorem.
Teraz się ludziom w głowach poprzewracało jakieś plazmy,czekolady wszędzie,każdy ma po 2 samochody.
Dzieci na komunię chcą mieć komputery a kiedyś zegarek na baterię to był super prezent na komunię.
Kiedyś mama mi opowiadała,że po komunii poszła tylko na lody z koleżankami a potem musiała iść paść krowy.
Dzisiaj ludzie mają prawie wszystko a narzekają więcej jak kiedyś.


Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Pią 7:20, 30 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:22, 30 Lis 2012    Temat postu:

Tak ... Ludzie narzekający, szukają wszystkiego oprócz Boga. :(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylka1989
Gość






PostWysłany: Pią 11:54, 30 Lis 2012    Temat postu:

Bartek do Anny Dąmbskiej mówi aby takiej myśłi nigdy nie dopuszczać do siebie :(
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:40, 30 Lis 2012    Temat postu:

Bombko, jeśli mamy ciekawe artykuły na temat osób pomagającym zagubionym i wątpiącym, ratującym od takich myśli - również poproszę.

O Annie Dąmbskiej czytam teraz tu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrek
Tiro



Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:35, 30 Lis 2012    Temat postu:

Wstawiennictwo w intencji osób zrozpaczonych i zdesperowanych przyszło do mnie jakby "przypadkowo". Od jakiegoś czasu modlimy się razem z żoną rano przed wyjściem do pracy. Pomiędzy innymi modlitwami modlimy się czasem modlitwą "depozytową" - tak ją nazwaliśmy, gdyż wstawiamy się w niej za osobę której nie znamy - na przykład jadącą w tym czasie windą - osobę, którą jak wierzymy, spotkamy w niebie i wtedy poznamy się wzajemnie i uradujemy :) Odkładamy sobie tym sposobem depozyt radości tam gdzie zamierzamy, zamieszkać na zawsze.

I właśnie podczas takich spontanicznych modlitw, przyszło mi poznanie aby modlić się za osobę...która właśnie planuje popełnić samobójstwo. Zdarzało się to co kilka dni i w końcu zrozumiałem, że powinienem objąć swoją regularną modlitwą te osoby. Teraz z radością czytam o osobach cudem uratowanych i odwiedzionych od tej strasznej myśli :)
Właśnie dziś ofiarowałem Mszę Św. w dziękczynieniu za uratowanie jakiegoś mężczyzny, którego wczoraj uratował policjant :)

Szukałem modlitw dedykowanych takim intencjom. Założyłem też stronę, aby temu służyła. Nie zamierzam bez dłuższego rozeznania jej tu promować - każdy kto jest nią zainteresowany otrzyma adres ode mnie. Proszę jednak aby osoby, które uznają, że nie jest to właściwe miejsce omijały ją. Mam też prośbę aby wszelkie uwagi dotyczące strony kierować przez prywatne wiadomości.

Błogosław Panie tym, którzy wspierają Twoje ukochane a zrozpaczone dzieci !


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pią 14:48, 30 Lis 2012    Temat postu:

Podziękowania Piotrek.Może właśnie ktoś taki jak ty mnie odwiódł od tego.Kiedyś o tym myślałem a dziś w życiu nie przyszło by mi to do głowy.
"Kto ratuje jedno życie ratuje cały świat" czy jakoś tak.
Powrót do góry
piotrek
Tiro



Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:51, 30 Lis 2012    Temat postu:

Dziękujemy razem Panu !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:54, 01 Gru 2012    Temat postu:

Nie znam Waszego stosunku do Frondy, ale pozwolę sobie przytoczyć artykuł n/t samobójców i KRK wobec nich:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytuję selektywnie:

1) jeśli ktoś świadomie i dobrowolnie dopuścił się grzechu ciężkiego i umarł bez odpuszczenia tego grzechu, to jego dusza skazana jest na wieczne potępienie. Równocześnie Kościół zawsze nauczał i naucza, że do odpuszczenia grzechu ciężkiego wystarczy żal doskonały (żałujemy ze względu na odrzucenie Miłości Boga do nas);

2) obrzęd liturgiczny (pogrzeb) tratowany był jako należny osobom, które odeszły mając rozgrzeszenie, a samobójcy takowego nie otrzymali

3) Kościół nigdy nie przesądzał o braku możliwości zbawienia duszy jakiegokolwiek samobójcy, np w opowieści o św. Janie Marii Vianneyu, który mając dar wglądu w ludzkie dusze pocieszał wdowę pewnego samobójcy zapewniając ją, że rzucający się z mostu nieszczęśnik zdążył pożałować swojego czynu.

I cytat z jednego z moich ulubionych pisarzy (Milan Kundera(:
Po­pełniając na­tomiast sa­mobójstwo, rzu­camy szy­der­czo nasze życie Pa­nu Bo­gu pod no­gi. Sa­mobójstwo to plu­nięcie Stwórcy w twarz.

Raz jeszcze proszę Was o modlitwę za osoby na krawędzi i czujność, by wychwycić takie tendencje u innych i im zapobiec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilczyca dnia Sob 22:55, 01 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrek
Tiro



Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:34, 02 Gru 2012    Temat postu:

Tak, modlitwa za osoby zrozpaczone i stojące na rozdrożu może być naszym powołaniem !

Odrzucenie Bożej miłości, ofiary Krzyża w moim ludzkim rozumieniu może zasługiwać na adekwatną reakcję ze strony Boga. Jednak na szczęście... „Myśli moje nie są myślami waszymi…”

Moc i wielkość Miłosierdzia Bożego są dla nas tajemnicą, podobnie jak Natura Boga. Mogę sobie wyobrazić w swojej ograniczoności, że to miłosierdzie jest tak wielkie, że pomiędzy momentem popełnienia samobójstwa a czasem kiedy samobójca staje przed obliczem Pana jest dość czasu aby bracia i siostry nieszczęśnika mogli stanąć w modlitwie za nim. Mogę sobie wyobrazić jak wielka jest miłość Boga do człowieka i w imię tej miłości, w oczekiwaniu na wolną decyzję serca samobójcy - nie byłbym zdziwiony - gdyby Bóg zatrzymał bieg czasu i...czekał.

Aby to zilustrować pewnym podobieństwem... jest taki cytat z Dzienniczka:
W czasie renowacji159 ujrzałam Pana Jezusa po stronie epistoły, w szacie białej, przepasanego złotym pasem, a w ręku trzymał straszny miecz. Trwało to do chwili, kiedy siostry zaczęły odnawiać śluby. Wtem ujrzałam Jasność niepojętą, przed oną Jasnością ujrzałam szalę z białego obłoku w kształcie wagi. Wtem zbliżył się Jezus i położył miecz na jednej szali, a ta całym ciężarem opadła na ziemię, o mało nie dotknęła jej zupełnie. Wtem siostry skończyły odnowienie ślubów. Wtem ujrzałam aniołów, którzy wzięli od każdej siostry coś w złote naczynie, jakoby było to naczynie w kształcie kadzielnicy. Kiedy zebrali to od wszystkich sióstr i postawili naczynie na drugiej szali, która natychmiast przeważyła pierwszą, na której położony był miecz. W tej chwili wyszedł płomień z onej kadzielnicy, aż do Jasności. - Wtem usłyszałam głos z onej Jasności: Schowajcie miecz na miejsce swoje, ofiara większą jest. W tej chwili Jezus udzielił nam błogosławieństwa i znikło wszystko, com widziała. Siostry już zaczęły przyjmować Komunię świętą. Kiedy przyjęłam Komunię świętą, zalała duszę moją radość tak wielka, której i opisać nie umiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrek dnia Nie 10:35, 02 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:23, 02 Gru 2012    Temat postu:

"Myśli moje, nie są myślami waszymi"
Dlatego powątpiewam w słuszność odmawiania pogrzebu samobójcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:40, 02 Gru 2012    Temat postu:

Szczęśliwie rozgrzeszenie dostałam i pamiętam, że wszystkich chciałam o tym opowiedzieć z tej radości. :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:39, 02 Gru 2012    Temat postu:

Dobrze , że tak się stało.
Teraz możesz frunąć przez życie ku Niebu !!!
:P :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daw90
Probatus



Dołączył: 15 Gru 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:49, 15 Gru 2012    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez daw90 dnia Wto 0:22, 17 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Sob 17:26, 15 Gru 2012    Temat postu:

Bóg jest z nami zawsze Daw.Ja nie byłem u spowiedzi ponad 20 lat a otrzymuję łaski od Niego.
Jeśli chodzi o spowiedź to pamiętam jak bardzo dawno temu jeszcze w epoce kredy czy jury byłem u spowiedzi i ksiądz mi nie dał rozgrzeszenia.A dlaczego?Bo mówię,że pokłóciłem się z kimś.A ksiądz się pyta przeprosiłeś a ja,że nie to nie będzie rozgrzeszenia i tyle.Trzeba więc przeprosić to nic nie kosztuje.Niektórych już się nie da przeprosić bo nie żyją ale tych co pamiętamy,że zrobiliśmy im krzywdę albo obraziliśmy powinniśmy przeprosić.Zazwyczaj każdy przyjmuje przeprosiny i nam wybacza.Jeśli jakiś gość jest bardzo oporny na przeprosiny to robię tak:
-przeprosić za darmo zazwyczaj działa
-zanoszę mu flaszkę pijemy i za chwilę jesteśmy najlepszymi kumplami
-jeśli nie pije to jakiś prezent na przeprosiny
-jeśli kobieta kupuję kwiatki na przeprosiny
-jeśli dziecko zabawkę
Zapewniam Cię Daw,że te sposoby działają.

A myśli samobójcze no kurde też miałem i to ostre prawie się zabiłem ale chyba mnie Bóg musiał bardzo pokochać bo mi przeszło i już o tym nie myślę.Za nic bym się nie zabił nawet gdybym miał żebrać albo zwijać się z bólu czy być bity lub wyśmiewany,wyszydzany i opluwany.
Co do tych Twoich znajomych co Cię przeklinają zalecam rozmowę o co im chodzi może się obrazili na Ciebie o byle co.Rozmowa działa wierz mi.Jeśli z trudem Ci przychodzi słowo przepraszam to rozmowa.

Zmieniłem też podejście.Jak ktoś mnie obrazi to mu dziękuję za to i czuję się wtedy dobrze.

Rozwiązanie siłowe nic nie da albo da tyle,że się będą nas bać.Nie wiem gdzie to słyszałem ale jest takie przysłowie
"zło dobrem zwyciężaj".
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:23, 15 Gru 2012    Temat postu:

Witaj Bracie dav90 !

Zgadzam się całkowicie z moim poprzednikiem Hejal'em !!!

Rozmowa nic nie kosztuje , a będzie świadczyła o Twojej odwadze, nie zaś głupocie !
Nie okażesz się frajerem! Mogą być różne reakcje , ale nie myśl o tym!!! Ułożenie relacji z ludźmi jest bardzo ważne. Skrzywdziłem w życiu wielu ludzi , niektórych już nie ma tutaj na ziemskim padole.

Hejal ma słuszność również i w tym, że Bóg jest z nami cały czas , gdyż jest niemożliwe, aby go nie było, skoro jest Stwórcą !!!

Po prostu masz pełną wolność czynów od Boga w prezencie z Miłości i powstaje pytanie: jak nią będziesz gospodarował?

Samobójstwo nigdy nie było i nie jest wyjściem z sytuacji.
Proszę pojednaj się z tymi, którym uważasz, że zrobiłeś krzywdę.
Święty Paweł mówił:
"Mogę wszystko , tylko czy wszystko jest dla mnie dobre?".
Również trudno się nie zgodzić z Hejal'em w kwestii łaski .
Módl się i czyń dobro.
Owoce zobaczysz za jakiś czas.
Cierpienie dla Chrystusa to pierwsza i najważniejsza łaska, którą najtrudniej zrozumieć.

Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:32, 15 Gru 2012    Temat postu:

Przepraszam jeśli zabrzmi to brutalnie, ale czasami kiedy jesteśmy w gorszej kondycji psychicznej, jesteśmy też bardziej przewrażliwieni i czasami robimy uniki przed osobami, które faktycznie nam źle nie życzą. Taki zaklęty krąg myślenia. Z tego strachu przyjmujemy pozycję ofiary i jesteśmy bardziej drazliwy.

Dawid, proszę, zastanów się nad tym i pamiętaj o odważnych bohaterach Ewangelii...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Sob 18:56, 15 Gru 2012    Temat postu:

Poza tym witaj Dawidzie.Pozdro i hej fajnie,że nas odwiedziłeś.Jeśli będziesz miał kiedyś ochotę pogadać to pisz posty albo maile kiedy tylko zechcesz.
Był taki jeden Dawid kiedyś co powalił Goliata:-)
Powrót do góry
daw90
Probatus



Dołączył: 15 Gru 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:01, 15 Gru 2012    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez daw90 dnia Wto 0:23, 17 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Sob 21:16, 15 Gru 2012    Temat postu:

No tak Dawid znamy się z kjb kurcze jaki ja niespostrzegawczy.
Ja kiedyś walczyłem z takimi siłą i biłem się solo a jak było ich kilku to dostawałem lanie.To nic nie pomogło dalej z dala na mnie krzyczeli hej palancie taki i owaki.Przechodziłem raz aleją a jeden z tych kolesi siedział na ławce i mówię do niego co cwaniaku taki mocny jesteś sam?On się zmieszał,ale ja powiedziałem mu bracie nie będę Cię bił nie chce mi się chodźmy na piwo.Wypiliśmy parę piw i do dzisiaj mi się koleś kłania to znaczy pierwszy mówi cześć.Nie ma nic lepszego od rozmowy a najlepiej przy piwku jak nie pije to przy pepsi i jakiejś zapiekance albo w ogóle bez niczego może lepiej też skutkować.
Bez rozmowy nic nie załatwisz.Nie musisz przepraszać tylko normalnie pogadaj.
Powrót do góry
piotrek
Tiro



Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:58, 15 Gru 2012    Temat postu:

Witaj Dav90:)

Diabeł - od którego pochodzą wszelkie myśli zwątpienia w to, że TY JESTEŚ UMIŁOWANYM DZIECKIEM BOGA - stara się kłamać na każdym kroku. Chce abyś wątpił w Boże Miłosierdzie i wciąż siebie poniżał i osądzał.

JESTEŚ UKOCHANYM DZIECKIEM BOGA - nikt i nic tego nie zmieni.

Pan Jezus powiedział do Świętej Siostry Faustyny: Łaski, których ci udzielam, są nie tylko dla ciebie, ale i dla wielkiej liczby dusz... A w sercu twoim jest ustawiczne mieszkanie Moje. Pomimo nędzy, jaką jesteś, łączę się z tobą i odbieram ci nędzę twoją, a daję ci miłosierdzie Moje.
W każdej duszy dokonywam dzieła miłosierdzia, a im większy grzesznik, tym ma większe prawa do miłosierdzia Mojego. Nad każdym dziełem rąk Moich jest utwierdzone miłosierdzie Moje. Kto ufa miłosierdziu Mojemu, nie zginie, bo wszystkie sprawy jego Moimi są, a nieprzyjaciele rozbiją się u stóp podnóżka Mojego. [723]

Niech Cię Pan Błogosławi i Strzeże,
Niech da Ci poznanie Prawdy Miłosierdzia Bożego,
Niech Cię prowadzi na wszystkich drogach Twojego życia,
Niech Będzie Ci Opoką w każdym miejscu i w każdym czasie,
Niech Zleje na Ciebie Ocean Swojego Pokoju,
Niech da Ci życie radosne i szczęśliwe,
Sen mocny i krzepiący.
Każdy poranek Niech będzie dla Ciebie Błogosławieństwem Pana,
a każdy wieczór okazją do dziękczynienia Jego Miłosierdziu.
Bóg Jest Jeden, Miłosierny i Wszechobecny. Jest wszędzie tam gdzie Ty jesteś. Jest po Twojej prawicy, Jest po Twojej lewicy, Jest przed Tobą, Jest za Tobą.

NIGDY CIĘ NIE OPUŚCI !

Któż jak Bóg !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrek dnia Sob 22:07, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:58, 15 Gru 2012    Temat postu:

daw90 to jest tak-miej dla tej osoby wybaczenie w swym sercu,ale nie musisz tej osoby przepraszać.To ten chłopak Cię krzywdzi,więc on powinien wyciągnąc rękę.Każdy kiedyś z nas miał w swoim życiu jakiegos wroga,więc ten temat też mnie interesował,bo również miałam z kimś konflikt.Osoba jednak zakonna powiedziała mi,że ja musze znać swoją wartośc przed innymi ludźmi,że Bóg od nas nie wymaga,abyśmy znosili wszystko,jeśli ktoś nas krzywdzi,że MAMY PRAWO SIĘ BRONIĆ.A ja wtedy pytam tą osobę duchowną:"ale w jakim stopniu ja mam się bronić?czy mam również tą osobą oczerniać i jej ubliżać?".Pamiętaj,że obrona jest zawsze DOPUSZCZALNA,tylko trzeba to rozgraniczyć,żeby samemu nie szerzyć zła jak ta inna osoba.Nie ubliżaj tej osobie,ale jeśli ta osoba ubliży Tobie,masz prawo odpowiedzieć do tej osoby"Chyba się trochę pomyliłeś,nie pozwalaj sobie."Pan Jezus nie oczekuje od nas,abyśmy chowali głowę w piasek,bo byśmy wszyscy zginęli,my musimy sie bronić i mieć samoobronę.Nie musisz pierwszy przepraszać tej osoby,bo ten chłopak Cię krzywdzi,że może sam zobaczysz,że chce się z Tobą pogodzić,to dopiero wtedy wyciągnij do niego rękę i się pogódź.Nie powinieneś jednak stosować podobnej taktyki jak ten chłopak,czyli oczerniania ,plotek i ubliżania,bo staniesz się taki jak on.

Na dowód tego,że masz prawo się bronić,porzytoczę to o czym pisało w Piśmie Sw.Był fragment o tym,że Kejfasz uderzył w twarz Pana Jezusa.Uczynił to ręką lewą,a nie prawą.Lewą dlatego-to symbolika tego,że tak naprawdę lewą ręką nie jesteśmy w stanie zazwyczaj coś zrobić,bo jesteśmy praworęczni.I uderzenie lewa ręką w twarz oznaczało wyśmiewanie i pogarde dla Pana Jezusa.Jednak Pan Jezus na to zaaregował,Pan Jezus nie pozwolił szydzić z siebie.Odpowiedział Kejfaszowi:"Kejfaszu,czemu mnie bijesz?".Czyli Ty również na obelgi względem Ciebie masz prawo zaaregować i masz prawo się bronić i nie zrobisz wtedy nic złego.Ten fragment z Pisma Sw.przytoczyła mi osoba duchowna,znająca teologię,ja go tylko powtarzam.
Pan Jezus nie chce byśmy dawali się poniżać i nie mieli samoobrony,my musimy dbać i walczyć o siebie.I się nie bać.Pamiętaj:"Nie lękajcie się..."

***
Dodam jeszcze (musiałam troche posta zmienić,coś dopisać)-
pamiętaj zawsze o wybaczeniu,bo to jest bardzo ważny element w tym Twoim konflikcie z tym kolegą.Pamiętaj,żebyś zawsze wewnętrznie miał dla niego wybaczenie w sercu,ale jeśli ta osoba Cie bardzo krzywdzi,to miej to wewnętrzne wybaczenie,ale NIE MUSISZ tej osobie okazywac sympatii.Nie możesz pozwalać jak ktoś Cię niszczy.
Ja sama nie wiedziałam jak się w takich sytuacjach zachowywać,więc poradziłam się osobie duchownej i otrzymałam odpowiedź."Jak ktoś Cie bardzo krzywdzi to koniecznie miej dla tej osoby wybaczenie w sercu,ale nie musisz tej osobie okazywać sympatii czy mówisz jej "cześć"."

Drugim ważnym elementem jest modlitwa do Pana Boga za naszych wrogów.Bóg wtedy bardzo się cieszy z takich modlitw.
Bo jedno jest pewne:na ludziach często czasami nie mamy jak polegać,często czasami wrogowie są przewagą i nie mamy jak się bronić.Ale obrona najsilniejsza jest zawsze w Bogu,nie ludziach.Módl się do Pana Boga za swoich wrogów,a Bóg Ci na pewno pomoże,może nie od razu,ale nie ma takiej sytuacji,kiedy Pan Bóg widząc nasze cierpienie nie będzie chciał nam pomóc.Pan Bóg zawsze w jakiś sposób pomaga.Prędzej czy później.A modlitwą za swych wrogów,nałapiesz punktów dobrych u Pana Boga.
Czasem jest tak,że na ludzi nie mamy jak liczyć,a tylko na Panu Bogu możemy polegać.Pan Bóg zawsze jest nam wierny i zawsze dotrzymuje obietnic.Kiedy nie możesz polegać na innych,zwróć się do Pana Boga,on nigdy nas ludzi nie zostawia w potrzebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bombolinka dnia Sob 22:41, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylka1989
Gość






PostWysłany: Sob 22:29, 15 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Czy w takiej sytuacji kiedy kogoś tak obraziłem, to czy mogę chodzić do spowiedzi godnie? i do komunii? Jeśli go np. nie przeprosiłem? Całej sytuacji żałuje ale mam jakieś chore wyrzuty sumienia. I moje pytanie czy jest jeszcze ze mną Bóg skoro nie doszło do pojednania, z pewnych powodów że się praktycznie nie znamy i nie widzimy. I czy mnie z tego powodu opuścił, i nie może ze mną przebywać dokupi go np. nie przeproszę, i czy jestem już dla niego przekreślony?



Jeśłi żałujesz jak najbardziej możesz do spowiedzi pójść i do Komunii.Grunt aby już więcej nie przeklinać innych i się poprawić.Pan zawsze jest z tobą.Nigdy cię nie skreślił a tym bardziej nie odrzuca od siebie dobre są słowa Ewangelisty zaufaj Panu a On sam będzie działał.Przeczytaj Faustyny dzienniczek i orędzie Bóg Ojciec mowi do swoich dzieci E Ravassio jest dostępny w pdf a sam zobaczysz jaki nasz Tata jest

Pozdrawiam serdecznie Bączku
:wink:


Ostatnio zmieniony przez sylka1989 dnia Sob 22:31, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:57, 15 Gru 2012    Temat postu:

Do kwestii duchowych jeszcze wrócę ale pomysł mam następujący: ucieczka z tego miejsca za wszelką cenę. Są osoby, którym się udaje opuścić toksyczne domy. Taki krok sam w sobie umacnia duchowo. Jakbyś był młodszy, to całkiem na miejscu byłaby szkoła z internatem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:42, 16 Gru 2012    Temat postu:

Wróciłem z pracy i po prostu muszę napisać , gdyż temat jest wyjątkowo palący .
Widzę kilka punktów istotnych rozmowy:

1. Szanuj swoje życie, ponieważ jest ono darem Boga, który na pewno życzyłby sobie takiego traktowania Jego darów.
2. wybaczaj w sercu swoim wrogom, gdyż nie wiedzą , co czynią, lecz nie poniżaj się i zaznacz swoją wartość, gdyż jeśli nie będziesz się szanował, a to zobaczą, również nie będą Ciebie szanować.
3. Pomyśl o pójściu na głęboką wodę samodzielności za wszelką cenę. Bieda zajrzy w oczy, ale osiągniesz pokój ducha tak Ci potrzebny.
4. Módl się o ułożenie się relacji z ludźmi i pokój serca Twojego, gdyż Bóg wiele Tobie pomoże w sprawach , gdzie byś się nie spodziewał.
5. Módl się w sytuacjach zagrożenia spodziewanego .

Ja mam taki - nazwijmy to darem - że już z daleka wiem, czy ktoś myśli o mnie , i jak myśli, czy też nie .
Modlę się do Pana, aby coś się wydarzyło , by odszedł. Nagle zmieniają się okoliczności i jestem już sam. Mam na myśli moje nocne sprzątanie ulic, kiedy to różni ludzie w różnym stanie ducha i ciała chodzą i ... szukają rozrywki...

Głowa do góry !
Bądź twardy.

Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Nie 10:56, 16 Gru 2012    Temat postu:

Radzić komuś to łatwo a może z nimi nie da się rozmawiać i to jakieś zakapiory albo sataniści czy nawet sam Pudzian lub Hardcorowy Koksu.Z satanistami nigdy nie rozmawiałem a jak Koksu to z nim się da pogadać równy gość i je stejki.Ucieczka to ostateczność.Nie bójmy się i stawmy czoła naszym demonom.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:06, 16 Gru 2012    Temat postu:

Mój post jest podsumowaniem Waszych postów oraz mojego.
Odnośnie Twojej uwagi : zostają więc punkty 4 i 5.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:13, 16 Gru 2012    Temat postu:

Hejal napisał:
Radzić komuś to łatwo a może z nimi nie da się rozmawiać i to jakieś zakapiory albo sataniści czy nawet sam Pudzian lub Hardcorowy Koksu.Z satanistami nigdy nie rozmawiałem a jak Koksu to z nim się da pogadać równy gość i je stejki.Ucieczka to ostateczność.Nie bójmy się i stawmy czoła naszym demonom.


:P Laughing Nie każdy ma siłę na konfrontację, Bóg nam daje wędkę, nie rybkę, może szczęśliwie pokieruje losem Dawida, by miał okazję wyrwać się z tego środowiska.

Analogicznie: moje braki w wykształceniu - ja się nie modliłam o dyplom, po prostu pojawiła się niesamowita okazja uzupełnienia wykształcenia, oferta znaleziona w niby przypadkowy sposób na portalu o tematyce religijnej. Bez powrotu do KRK nigdy bym na to nie wpadła :) Tak trafiłam na nowe fajne środowisko, nowe wyzwania i korzystną finansowo opcję nauki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Nie 15:01, 16 Gru 2012    Temat postu:

Tekst piosenki
"Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.
Odszedłeś bo byłeś słaby jak suchy liść.
Dziś możemy dotknąć się naszymi pustymi duszami,
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia.
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia.
Dziś nareszcie jesteśmy sami w ten listopadowy wieczór.

Idąc jesienną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.
Chcę być tylko z Tobą przez kilka małych chwil.
Pomóż mi przywołać dawne lata, ożywić śpiących ludzi.
Pomóż mi, pomóż mi pokonać smutek, który pozostał gdy nagle odszedłeś.
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia.
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór... "


Samobójstwo to smutek dla rodziny i przyjaciół.Zabijając siebie uciekamy od problemów i pozostawiamy rodzinę i przyjaciół i nie możemy im już pomóc.Co nas czeka po samobójstwie może piekło a może czyściec a może nic?Lepiej żyć a jak nie ma dla kogo to dla siebie żyć albo dla chwil szczęścia i chwil smutku czy radości.Znałem kilku samobójców co nie żyją.Znałem wielu ludzi co umarli i smutno mi bez nich.Miałem kilku przyjaciół którzy są w grobie.Smutno mi bez nich.Najlepszy przyjaciel nie żyje.Smutno mi bez niego.
Co z tego,że mam wędkę jak nie potrafię łowić.Mam super wędkę trzeba się nauczyć łowienia ryb.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin