Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Psychologizacja duchowości w technikach umysłowych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:46, 09 Mar 2021    Temat postu: Psychologizacja duchowości w technikach umysłowych

Psychologizacja duchowości w technikach umysłowych

Mówienie o psychologii czy umyśle (częściej nawet mózgu) w kontekście współczesnych antymetafizycznych tendencji w nauce to często eufemizm technokratycznej i pseudopsychologicznej nowomowy. Religia staje się psychologią a psychologia religią (Według P. Vitza ojcem tej koncepcji jest głównie Jung). Następuje „psychologizacja” religii, duchowości, mistyki czy inicjacji*(jest to charakterystyka New Age, którego istotną cechą jest „tendencja do mylenia psychologii i duchowości”).
Psychologia maskuje inicjację, która i tak jest słabo rozpracowana w religioznawstwie (A. Wierciński), a nawet w chrześcijańskiej teologii (B. Górka Hermeneutyka inicjacji wczesnochrześcijańskiej, Kraków 2007).
Sprzyja to lekceważeniu zagrożeń duchowych płynących ze stosowania i propagowania technik umysłowych czy psychotechnik, które w rzeczywistości mogą dotyczyć obszaru duchowości oraz inicjacji i wynikających stąd rozstrzygnięć duchowo- moralnych, soteriologicznych i eschatologicznych.

Techniki doskonalenia umysłu, raz powołują się na psychologię, innym razem na religię (jak np. Scjentologia). W istocie chodzi o sprowadzenie duchowości do psychologii, co jest profanicznym redukcjonizmem ontologicznym oraz błędem antropologicznym (R Guenon, J.M Hoene Wroński), propagowanym dziś New Age (Dokument watykański o New Age z 2003 r.). Tworzy się obraz „psychologicznej” nadreligii, jak np. mandala (każda psychologia, która czyni podobny zamach na religię jest zawsze pseudopsychologią ).

Nowomowa ukrywa akty duchowe: indywiduacja jest inicjacją (C.G. Jung), samorealizacja (C.G. Jung, J. Prokopiuk) jest samozbawieniem. Jung zpsychologizował ezoteryzm i zsakralizował psychologię ( W. Hanegraaff), otwierając drogę psychologii humanistycznej oraz psychologii transpersonalnej, które podążyły tym tropem. Jung, ojciec antropologii New Age, zastąpił tradycyjną jog ćwiczeniami wyobraźni, które mogą być formą mediumicznego otwarcia. Jest to jednak joga przetworzona, polegająca na pracy z symbolami ( inicjacja to otwarcie woli plus symbolika). Psychologizacja inicjacji jest bezprawną formą psychologizacji duchowości i religii.

Dla Junga ważna jest mandala, rytualny obraz w kształcie koła; symbol ten pełni rzekomo rolę tzw. Transformatora „energii psychicznej”. Metoda „aktywnej wyobraźni” została udoskonalona i zmodyfikowana przez twórcę „psychosyntezy” R. Assagiolego (związanego z teozofią), H. Desoille’a i L. Leunera, którzy nawiązali do jungowskiej koncepcji roli symbolu jako transformatora „energii psychicznej” (T. Doktór Orientalne techniki relaksu i medytacji, Warszawa 1993 s. 107). Tymczasem wola plus symbolika to może być duchowa inicjacja, która jest ontologicznie czymś więcej od transformacji energii. Pojęcia transformatora boskiej energii kosmicznej używa się także w propagowaniu tzw. Pierścienia Atlantów, który pełni jednocześnie rolę talizmanu i amuletu, służąc jako idolatryczny i kontrinicjacyjny symbol duchowej przynależności, przynosząc często- wbrew oczekiwaniom- biblijne „przekleństwo” (noszony często w postaci złotej biżuterii, jest bowiem „złotym cielcem” w miniaturze).

W tym świetle „psychotechniki” mogą być duchowe, inicjacyjne, religijne, a więc magiczne, spirytystyczne czy demoniczne. Mogą być zarówno rytuałami gnostycko- magicznymi, jak i ewokacjami spirytystycznymi jednocześnie. Technika umysłowa może być w tym kontekście rytuałem i ukrytą inicjacją (kontrinicjacją), a „psychotechnika” działaniem w rzeczywistości duchowym. Tak wkracza się w sferę duchową, a nawet spirytystyczną- często sięga się otwarcie po religijne czy inicjacyjne rytuały, traktując je bezzasadnie jako „neutralne” techniki* (Federspiel K, Lackinger Karger I (1996) Kursbuch Seele. Was tun bei psychischen Problemen? Beratung, Selbsthilfe, Medikamente. 120 Psychotherapien auf dem Prüfstand –Leksykon ten opisuje nie tylko liczne propozycje najbardziej znanych kierunków psychoterapii, lecz również metody transpersonalne, jak terapia inicjacyjna, holotropowa, psychosynteza oraz zabiegi ezoteryczno- spirytystyczne: reiki, uzdrawianie duchowe, kinezjologia itd. W każdym przypadku stawia się rzeczowe i krytyczne pytanie- postawione według kryteriów naukowych- o skuteczność opisywanej metody i łączące się z nią ewentualnie możliwe ryzyko)

Na bazie „aktywnej wyobraźni” Junga rodzi się np. coraz bardziej popularna w pseudopsychologii wizualizacja duchów przewodników lub tzw. „wewnętrznych przewodników”, która może być w rzeczywistości ukrytą strukturą ewokacji spirytystycznej * ( O braku neutralności technik umysłowych piszą także badacze ewangeliccy- zob „ OKKULTES ABC” 363-366).

Okultyzm stosuje terminologię indyjską, buddyjską i kabalistyczną, a jednocześnie używa języka psychologii, odwołując się do pojęcia nieświadomości (które jest nadużywane, bo traktowane w kategoriach metafizycznych) czy nadświadomości. Medytacja okazuje się formą inicjacji. Medytacja i hipnoza ( także autohipnoza) rozwijają ponadto zdolności parapsychiczne, co wykazało w badaniach empirycznych.




Inicjacyjny i mediumiczny charakter technik umysłowych

Relaks, medytacja, na autohipnoza, trans, opętanie, inicjacja, mediumizm- wszystko to jest bardzo bliskie ze względu na podobieństwo i zarazem nieostrość teorii (pomieszanie pojęć), a także ze względu na podobieństwo praktyki ( pomieszanie technik). Stąd taki rodzaj „przemiany” czy „wychowania”, zamiast obiecanych dobrodziejstw, może spowodować szereg poważnych zaburzeń i chorób ( nie wspominając już nawet o obciążeniach natury okultystycznej) oraz rozwinąć zdolności paranormalne czy wzbudzić stany mediumiczne. Wynika to z samej natury transowego doświadczenia, które jest tu propagowane. Trans może otworzyć na opętanie lub jakąś pozaludzką rzeczywistość, której nie znamy i nie jesteśmy w stanie kontrolować. Także z tej racji tzw. Medytacja może być niebezpieczna, co widać na przykładzie Transcendentalnej Medytacji (TM), najlepiej przebadanej medytacji tego typu, co może być wzorcowe dla innych typów medytacji (T. Doktór orientalne techniki…., dz. Cyt s.81. Przed TM jako rodzajem innej religii [co grozi bałwochwalstwem] ostrzegają obydwa dokumenty kościelne nt. New Age: JCH-New Age, 96 „ITC-New Age,72 )

Także tzw. psychotechniki, związane z rozmaitymi terapiami ciała, mogą dotyczyć wymiaru duchowego, a nie tylko psychicznego czy cielesnego. Tak psychotechniki łączą się z technikami holistycznymi. Chodzi tu np. o tzw. otwarcie czakramów (antropologia hinduizmu i jogi) czy manipulacje w obszarze meridianów (filozofia i medycyna chińska), występujące w takich praktykach, jak: akupunktura, akupresura, Kinezjologia Edukacyjna, reiki. Także wiele technik i ideologii orientalnych sztuk walki- nierzadko odwołujących się do idolatrycznych kultów i mediumicznych „medytacji”, co prowadzi do swoistych kontrinicjacji, opiera się na ideologii meridianów. Według. J. Verlinde’a „techniki wschodnie powodują podchodzenie coraz wyżej energii kundalini i otwierają czakry, a kiedy one są otwarte, człowiek wchodzi w stan mediumiczny z energiami tajemnymi, ciemnymi” * (J. Verlinde, Bóg wyrwał mnie z ciemności, Warszawa 1998, s.46).
Tego rodzaju „okultystyczna biologia” czy „mistyczna fizjologia” (T. Doktór) ma charakter duchowy, a nie tylko czysto naturalny. Techniki uzdrowicielskie dotyczące „ciała” (ze względu na monizm, założenia holistyczne i inicjacyjne nakładanie rąk) mogą być w istocie duchowe, a nawet spirytystyczne, czyli otwierać na opętanie.

W kontekście wspomnianych technik występują dwa zasadnicze elementy, które wskazują na możliwość wejścia w schemat „inicjacji duchowej”:

1 stopień- wprowadzenie w stan odprężenia lub „wyciszenia” (relaksu -transu) czy- ostatecznie- mediumicznej fuzji, której trudno postawić jakieś granice; stąd czasem można mieć do czynienia z transem hipnotycznym, gdzie jednak granice z transem mediumicznym są jedynie płynne i ilościowe. Dlatego skutki takich technik- już jako środków do celu, jakim jest „przemiana” człowieka- mogą być nieprzewidywalne i niebezpieczne.

2 stopień- nawiązanie komunikacji z energiami, mocami, czy w końcu z istotami duchowymi (za pomocą wizualizacji czy „synchronizacji mózgu”, jak opisywał to np. R. Monroe) w celu „przemiany” (transformacji) czy „rozwoju”, który określany jest w kategoriach duchowych, transcendentnych, metafizycznych, a nie tylko psychologicznych; również tu widoczny jest brak wszelkich granic, a nawet obietnice bezgranicznej (absolutnej, „boskiej”) wiedzy czy mocy; to sprawia, że niebezpieczne są cele, dotyczące przemiany człowieka.
Ze względu na wewnętrzną postawę idolatrii oraz samą naturę braku granic w wewnętrznej mediumistycznej technice, gdzie to, co ludzkie (naturalne) może mieszać się z tym, co spirytystyczne (pozanaturalne)- mogą one otwierać na opętanie demoniczne, które oczywiście może być na różny sposób przedefiniowane i przez to traktowane nie-patologicznie, a nawet pozytywnie ( jak to spotyka się w nowych podręcznikach psychiatrii). Niejasność pojęcia „nieświadomości”, które genetycznie i historycznie ma wiele wspólnego z obszarem demonologii czy spirytyzmu- jeszcze bardziej komplikuje problem. Technika umysłowa jako magiczny rytuał czy spirytystyczna ewokacja może być w tym świetle inicjacyjno- praktyczną (symboliczną) pieczęcią idolatrii

(Ezoteryzm i okultyzm - formy dawne i nowe , ks. Aleksander Posacki SJ)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez uel dnia Wto 0:49, 09 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin