Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szatan może wywołać psychoze ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:06, 22 Lis 2019    Temat postu: Re: Szatan może wywołać psychoze ?

Matrix281 napisał:
Tak jak w temacie.
jeszcze jedna sprawa musisz słuchać bardziej mistyków i świętych niż ludzi dookoła Dolindo mówił NA LITOŚĆ boską wyzwól mnie z więzów mojej biednej istoty daj bym Cię kochał z taką prostotą ,jak małe dziecko ... Zauważ ,że to mówi błogosławiona osoba my w ogóle nie kochamy Pana Boga w duchu i w prawdzie gdybyśmy kochali prawdziwie modlilibyśmy się o krzyż i cieszyli z tego ,że dopadają nas utrapienia ,cały czas akcent i nacisk kładź na przebaczenie codziennie właściwie za prześladowców ,przebaczenie dla siebie ,zdeformowany obraz Boży nie pozwala nam myśleć świadomie ,że Pan Bóg nas kocha lękając się kary i jego sprawiedliwości a przecież zauważyć trzeba to też od Dolindo módlcie się zawsze z tą gotowością do oddania się Mnie a zawsze będziecie odczuwać wielki pokój ducha i osiągać znaczne korzyści również wtedy gdy udzielam wam łaski ofiary ,zadośćuczynienia i miłości która nakłada na was cierpienie .Matrix mój ty hardcorowcu za kogo ty się tam modlisz jak cie tak zły gnębi nie daj się wkręcić w modlitwy za kogoś kto się uwikłany w grzech i nie chce się nawracać inaczej tabun diabłów będzie za tobą latał i nigdy się od nich nie uwolnisz .Masz zawierzyć zaufać ,to jest podstawa jak to zrobisz sam już będziesz wiedzieć co będziesz miał zrobić i czego oczekuje od ciebie PAN

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:11, 22 Lis 2019    Temat postu:

Matrix281 napisał:
Wiecie co mam czasami takie wrażenie że demon chce żeby brał te leki bo jestem po nich jakby słabszy i łatwiej mnie skusić do grzechu i nie mówiąc już że te leki szkodzą prawie jak narkotyki.
PSYCHOTROPY OTUMANIAJĄ czy w części stabilizują psychikę ,jeżeli nie masz depresji ani smutnych nastrojów to po co ci brać stabilizator psychiki ,tak jak wcześniej pisałem módl się o łaskę przebaczenia prędzej Pan Jezus cię uzdrowi niź psychotoropy wyleczą dlatego ,że lek nie usuwa przyczyny tylko łagodzi skutki wiem to z autopsji ....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:18, 22 Lis 2019    Temat postu:

Matrix281 napisał:
Migdałek napisał:
Ale byłeś u egzorcysty czy nie? i skąd masz te leki?

No byłem u egzorcysty kazał mi brać leki oczywiście nie powiedział mi że jest chory czy coś w tym stylu tylko powiedział że na wszelki wypadek lepiej się leczyć.
A leki przepisał mi psychiatra.
już to pisałem to od Gabriela Amortha można doznać uwolnienia od złego przez modlitwę bez egzorcyzmów ,ale nie przez egzorcyzmy bez modlitwy .Problem w uwolnieniu zakładam wina leży raczej po stronie ofiary ,która może być do tego stopnia zniewolona ze złym czy poraniona ,że nie potrafi wewnętrzenie duchem wyrzec się zła zakładam również ,że i serce tego nie potrafi .dlatego potrzebna jest pomoc z zewnątrz jak i modlitwa o przebaczenie przemianę serca i pokornego usposobienia ducha .Egozrysta to nie mag ,on nie ma czarów mocniejszych od złego jest tylko narzędziem w ręku PANA Boga przyczyna braku uwolnienia leży po stronie pacjenta ,ale tak jak pisałem wcześniej spokojnie bez wyrzucania sobie winy podjeść do tematu ,jeżeli będziesz szedł do niego jeszcze raz zapytaj go czy może omodlić twoją sytuację może dostanie jakieś światło i będzie umiał rozeznać o co masz się modlić tak żeby stanąć na nogi .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:50, 22 Lis 2019    Temat postu:

Palma napisał:
Wiesz co Matrix, wydaje mi się, że przyczyną pogarszania się Twojego stanu jest to, że utożsamiasz się z Matrixem ...?
Sam nick, już przywołuje nieczyste siły , które mogą wpływać na Twoje dolegliwości ... ?
jeżeli MATRIX TO ROZUMIEM ,że świat ??jeżeli faktycznie identyfikujesz się ze światem to może być ci trudno uwolnić się od złego ducha właściwie to jest niemożliwe ,uwolnienie następuje kiedy duch człowieka uwalnia się od świata ,ciała i na koniec od złego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:14, 01 Gru 2019    Temat postu:

Matrix281 napisał:
Migdałek napisał:
Ale pogorszyło Ci się od tamtego czasu? Wydaje mi się, ze tak. Moje zdanie jest takie. Jesli masz wrażenie, że Ci się pogorszyło to przemódl sprawę, poproś by Pan wskazał Ci właściwego człowieka-egzorcystę, poszukaj takiego i skonsultuj się z nim opisując wszystkie objawy. I przyjmij z góry zasadę zaufam w profesjonalizm tego człowieka (dlatego przemódl decyzje, kto to będzie) i jesli powie, że potrzebujesz egzorcysty to poddam się egzorcyzmom a jesli powie, że potrzebuje leczenia to będę się leczył. I wówczas będziesz chodził do psychiatry i zgłaszał mu, że leki Cię otumaniają i poszukasz psychologa, który Ci pomoże poprzez psychoterię.

Szatanowi zależy byś cierpiał. Ale on jest stworzeniem jak my wiec jego moc nie jest nawet minimalną cząstka tego co Może Bóg. A Bóg może wszystko. Tylko pozwól mu na to i pamiętaj, że Pan posługuje się ludzmi by działać wiec pozwól Tobie pomóc. Pamiętaj, że jesteś ukochanym dzieckiem Boga, bratem Jezusa Chrystusa, który stał się człowiekiem. Niech twoje przeżycia nie stają na przeszkodzie miłości Bożej. Szatan wygra wówczas, gdy uwierzysz, że Bóg mógłby przestać Cię kochać. Nie pozwól mu na to.

Będe się modlić za Ciebie i Ty módl się z ufnością.

Nie to że pogorszyło poprostu to mi nic nie dało zaraz po odstawienu mi się pogarsza i to natychmiast jak nie mam leku w organizmie to już jest spory problem.


lek się odstawia stopniowo musisz zmniejszać dawkę ale nie od razu pół i po dniu ćwiartkę tylko rozłóż to mocno w czasie .Aktywność fizyczna koniecznie albo praca fizyczna to pięknie umysł odpoczywa Ja po 10 godzinach pracy byłem bardziej wypoczęty niż po dniu wolnego tak ,dieta tak np. brokuł jarmuż ,dużo dopaminy inaczej nastrój będzie ci spadać to banany gorzka czekolada migdąły żurwina ,słonecznik,,oczywiście sprawa wiary też musi być modlitwa Różaniec Eucharystia ,Spowiedz ,,,,ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU to jest piękna duchowa sprawa jak dobrze przykombinujesz to będziesz tak nabity energią ,że Cię będzie nosić .Musisz też zauważyć ,że trudny okres psychozy musisz przetrwać sprawiedliwość Boża będzie jeszcze jakiś czas trwała ale uwolnienie jest możliwe w tym gorącym czasie warto wspomagać się wodą święconą co też dawało jakąś ulgę .Przy chorobie kiedy demony zostaną odwołane wtedy poczujesz ,że całkiem już nie będziesz potrzebował leku .Musisz jednak się uzbroić w cierpliwość u Pana JEDEN DZIEŃ JAK tysiąc ,a a tysiąc jak jeden dzień....nie zapomnij o poście i czytaniu Ewangelii.i błogosławieństwo szukaj dobyrych kapłanów ,niech cię błogosławią w Bojkowie jest ojciec Teodor Knapczyk z modlitwą o uzdrowienie z nałożeniem rąk to jest dobry charyzmatyk .NIe możesz dostać zdrowia od razu bo byś odpadł od wiary czy nawrócenia wyzwól też chęć nawrócenia to chcenie to od Dolidno ...również wtedy ,gdy udzielam wam łaski ofiary,zadośćuczynienia i miłości,która nakłada na was cierpienie .Wykorzystaj czas choroby do wzrostu w wierze i zaufaniu przedewszystkim uwierz w to ,że choroba miała Cię sprowadzić na dobre tory kumasz o co kaman inaczej mogłoby być ci nie po drodze do kościoła .i Pamiętaj bracie Jezus Cię kocha :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:24, 01 Gru 2019    Temat postu: Re: Szatan może wywołać psychoze ?

Matrix281 napisał:
Tak jak w temacie.
co pomaga przetrwać w tak trudnym dla nas okresie na pewno dystans do rzeczywistości jak i do siebie przy takich zaburzeniach np. przy schizofrenii jest zaburzone spostrzeganie świata tzn tak jest nie , nie jest tak to tak z pewnością dominuje brak przebaczenia co tylko potęguje chorobę jak i nadmierne skupienie na sobie .Stan jest ciężki ,ale ogólnie nie jest niemożliwy do przejścia .Nacisk głównie na modlitwę raczej z zewnątrz wystawienników ,kapłanów ,czy na mszach o uzdrowienie w pierwszej kolejności łaska przebaczenia ,integracji duchowej tak sobie jak i Panu Bogu.W czy innym .Nie rozgrzebywanie przeszłości bo to tylko potęguje ból. Wiara w to że Pan Bóg jest miłością to jest trudne bo po traumatycznych przeżyciach człowiek nie ma prawdziwego obrazu Pana Boga jak i siebie .Nasze modlitwy na początku to powinno być zawierzenie Jezu Ufam Tobie czy Panie Jezu ty się Tym zajmij .W oby chodzi o to samo aby całkowicie oddać się w ręce Boże .Wtedy Pan Bóg może wyciągnąć penitenta nawet z największych opresji. Pamiętać trzeba ,ze bardziej polegamy na sobie czy na ludziach a to graniczy z czystym szaleństwem. Dlatego ,że ludzie nie wiedzą nawet co dokładnie dzieje się z człowiekiem zwłaszcza jak nie mają łaski Ducha Świętego i daru rozeznania .Z pewnością znalezienie kierownika duchowego czy wprowadzenie jakiegoś ładu jest potrzebne. Akcent na miłość często jest ona z domieszką własną ,ale tym się nie przejmuj na moim przykładzie mogę Ci POWIEDZIEĆ ,ŻE dzięki mojej żonie odnajduję wiarę w to ,że PAN Bóg mnie kocha to pozwala się odblokować na łaskę .Generalnie jest tak ,że my chrześcijanie koncetrujemy się na cierpieniu a to nie tak powinno być ,cierpienie jest dla tych ,którzy je rozumieją tak jak już pisałem cierpienie bez akceptacji wewnętrznej zabija w człowieku miłość .A ty bracie potrzebujesz miłości ,akceptacji, zrozumienia, radości ,nadziei ,Przy tego typu chorobach mamy zaburzone spotrzeganie świata nadmierne skupianie się na złu to nie pomaga trzeba skupić się na Panu Jezusie czy na miłości ,życzliwości ,Jak nikt cię nie kocha to może warto nie wiem jakiegoś psa kupić to ttaki żart .Bo z ludźmi jest tak jeżeli nie poznali PANA Boga to po prostu nie potrafią kochać żyją w ciemności i nie są świadomi nawet takiej miłości.Wiara czy poznanie to nie wiedza ,obecnie ludzie szafują ogromną ilości wiedzy ale ich poznanie jest bardzo słabe albo wręcz nie ma stąd i wiara człowieka jest słaba.dź teź na Adorację w sumie mogłoby się powiedzieć ,że tego nie powinno się robić ,ale idź wyżal się PANU Bogu zwłaszcza jak masz jakieś pretensje ,żal ,często ludzie noszą w sobie takie nie przebaczenie latami to trzeba oddać Panu Bogu rozmawiał z Bogiem jak z przyjacielem nawet jak wydaje ci się ,że Cię nie słucha .Słucha Cię i widzi twoją sutacje i bardzo z tego powodu się smuci ,szatan do tego właśnie zmierza aby cie oddzielić ode mnie i rzucić na pastwę ludzkich poczynań. To właśnie po Adoracji odstawiłem lek oczywiście nie od razu stopniowo .Nie zwracaj też uwagi na złego jemu o to właśnie chodzi żebyś był na nim skupiony a nie na Panu Bogu jak się oddasz w ręce Boże nic ci nie będzie groźić.Bo w nim żyjemy ,poruszamy się jesteśmy jak to i niektórzy waszych poetów powiedzieli.Z jego bowiem rodu jesteśmy To są dzieje apostolskie 17 rozdział. Pan Jezus naprawdę Cię kocha ufaj synu bo jeszcze zobaczysz cuda w swoim życiu :Dgłowa do góry

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:29, 01 Gru 2019    Temat postu:

tylko mi nie piszcie ,że się rozgadałem chłopak potrzebuje pomocy i wy też powiniscie to wiedzieć a nie ujadać jak sfora psów .Z resztą ja też potrzebuje pomocy w ten sposób nie jako układam i przetwarzam informacje .pozdrawiam i błogosławionej niedzieli życzę abyście naprawdę odkrywali Pana Boga i starali się zrozumieć bliźniego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pon 0:28, 02 Gru 2019    Temat postu:

meteos 24
ja widzę, że pisanie o problemach, ich rozkminianie i wyciąganie wniosków, to Twoja metoda na zdrowienie.

To forum jest przecież właśnie po to by ludzie tu zdrowieli!

Trochę uciążliwe jest, ze piszesz kilka postów jeden pod drugim. Spróbuj może edytować poprzedni post i dodawać tam kolejne teksty, aby były w jednym a nie wielu postach?
Pozdrawiam
maly kwiatek
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:00, 05 Gru 2019    Temat postu:

meteos24 napisał:
tylko mi nie piszcie ,że się rozgadałem chłopak potrzebuje pomocy i wy też powiniscie to wiedzieć a nie ujadać jak sfora psów .Z resztą ja też potrzebuje pomocy w ten sposób nie jako układam i przetwarzam informacje .pozdrawiam i błogosławionej niedzieli życzę abyście naprawdę odkrywali Pana Boga i starali się zrozumieć bliźniego

Przede wszystkim, musisz uspokoić myśli.... Dobrze, że piszesz, jak wskazuje mały kwiatek , acz przede wszystkim winieneś zatopić się w adoracji Boga.
Zacznij od wyciszania umysłu, a Bóg da ci Swoje Milczenie, bo i pokój umysłu nie jest tym samym, co pokój serca.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:06, 12 Sty 2020    Temat postu:

Meteos 24 serdecznie polecam książke pt " Schizofrenia w aspekcie teologii życia wewnętrznego" na którą niedawno dzięki Bogu trafiłem.

Jestem w trakcie czytania tej książki , nie mnie oceniać , aczkolwiek twierdzę że autor ma poznanie i natchnienie od Boga aby o tym pisać , bo ewenementem graniczącym z cudem jest aby autorzy psychologicznych i psychiatrycznych książek kładli tak wielki nacisk na łaskę Bożą , na działanie Boga w uzdrowieniu z chorób psychicznych a nawet podkreślali bardzo ważną rolę Matki Bożej w obronie przeciw mocom piekielnym .

Autor pisze że osoby na schizofrenie zachorują które mają dyspozycje do kontemplacji . Nie oznacza to jednak że osoba która ma dyspozycje do kontemplacji zachoruje na schizofrenie . Autor nadmienia że w schizofrenii a więc w psychozie do serca duchowego , że w emocje i uczucia wtargnął duch odstępczy który się w nie wpisał za na drodze zranienia pierwotnego i nie jest to utożsamiane z grzechem pierwotnym , lecz jakby kolejnym ciosem zadanym przez szatana .

Zranienie pierwotnym jest bardzo silne poruszenie wrażliwości o charakterze (składniku ) duchowym, które tak mocno dotknęło sfery emocji i uczucia , i tak trwale odłożyło się w pamieci , że już bardzo wcześnie , przez zapoczątkowanie duchowej dezintegracji , zdeformowało i zablokowało emocjonalny i uczuciowy rozwój- a dalej utrudniło rozwój woli i poznania . W zranieniu pierwotnym duch wpisał się w emocje tak że przestały one działać w sposób wolny . Następnie tak zranione obecnością ducha emocje i uczucie wypaczyło postrzeganą , za ich pomocą rzeczywistość i ograniczyły poznanie . Dalej spowodowało to nieomal lawinowo cały szerek konsekwencji (z których najważniejszą jest zaburzenie równowagi między wolą a emocjami i uczuciem) , które po latach doprowadziły do wybuchu choroby
A więc emocja, która wpisała ducha odstępczego w cały swój system było właśnie zranienie pierwotne . Podkreślenie jego duchowej charakterystyki jest ważne , gdyż właśnie ta duchowa obecność , powoduje dezintegrację .

Niezwykle silna emocja, o ogromnym ładunku duchowym, jaką było zranienie pierwotne spowodowała u przyszłego chorego zablokowanie emocjonalnego i duchowego rozwoju. Duch przez niezwykle brutalne uderzenie jakie zadał , wpisał się w pamięć emocjonalną .

Zranienie pierwotne dotyka także sfery uczucia .Ma ono charakter duchowy- jest zadane przez ducha. Duch zadaje ranę w uczuciu, nie możliwą do skompensowania w sposób naturalny w dalszym życiu . W uczuciu wywołuje ona trojaki skutek : izoluje , poraża lękiem i bólem, wypacza miłość naturalną nadając jej charakter pożądliwośći . Potrzebę miłości naturalnej wyolbrzymia w nieprawdopodobny sposób - niemożliwy do zrealizowania , do wysycenia. Poprzez to duchowe uderzenie , podnosi na progu życia dojrzałego zakres duchowych problemów- a jednocześnie jako ich terapię proponuje zmysłowość - co jest źródłem narastającej wewnętrznej dezintegracji . Po zranieniu pierwotnym przyszłemu choremu dana jest emocjonalność uszkodzona Ma to wiele konsekwencji .
1. Uszkodzona emocjonalność utrudnia poznanie . Osoba zraniona ma problemy z poznaniem i właściwym zinterpretowaniem otaczającej jej rzeczywistości . Emocjonalność powinna wpływać zmysłowe poznanie , a poznanie modyfikować emocjonalność . Tego mechanizmu w schizofreni nie ma. Chory nie nabywa emocjhonalnego doświadczenia .
2. Emocje osoby po zranieniu nie mogą rozwinąć pełnej formy ekspresji , ani zmieniać jej z upływem czasu . Sposób wyrażania emocji chorego na schizofrenie jest ubogi i niezmierny, mimo często niezwykłych emocjonalnych doznań . Przyszły chory nie reguluje emocjami . MOżna to porównać do do działania samochodu , który wszystkie przeszkody terenowe pokonuje na tym samym niskim biegu .
3. EMocje mają za zadanie odłączenie reakcji od bodzca . Po zranieniu naskutek złączenia na duchowym poziomie , to rozłączenie nie jest możliwe . Na skutek tego , oraz braku możliwości zintegrowania się , przyszły chory nie nabiera emocjonalnego dystansu do wydarzeń , które rozgrywają się wokół niego . Nieomal każde z nich bezpośrednio go dotyka . Czuje się wręcz uwięziony przez zewnętrzne wydarzenia .

Autor w rozdziale o diable pisze :
Diabeł kusi, diabeł uderza , dzieli , wprowadza fałszywe poznanie . Dotyka woli, emocji i ciała oraz rozumu człowieka . Stąd ten kto podjął drogę ku Bogu , jest zmuszony do zmagania się z nim. Takie są duchowe warunki życia na ziemi i nie ulegną one zmianie.
Problemu schizofreni bez poruszenia problemu diabła , nie da się rozwiązać. Chory na początku swego życia (a czasem i później) , jest przez diabła uderzony . Uderzenie to nazywam dalej zranieniem pierwotnym . Dokonało się ono wbrew woli człowieka , przełamało w nim wszelkie istniejące bariery ochronne . WBrew woli wciągnęło go w obszar działania diabła . Zdeformowało optykę - diabeł i jego działanie będą bardziej widoczne i odczuwalne w jego życiu i otoczeniu niż działanie Boga- mimo że nie będzie on zdawał sobie z tego sprawy . Powtarzanie takiemu człowiekowi , że Bóg cię kocha - co jest prawdą - nie wystarczy . Trzeba go wprowadzić w arkana walki duchowej , którą przez znaczą część życia będzie on zmuszony prowadzić.

Schizofrenia jest chorobą, w której pełne wyleczenie strony duchowej może nastąpić tylko na drodze religijnej . Aby zobaczyć działanie diabła w swoim życiu , a dalej aby się z nim zmagać - do tego potrzebna jest łaska Boża Poza tym jest to tak ogromne , często niezawinione i ponad siły cierpienie , że bez nauki o krzyżu i jej zrozumienia , człowiek chory na schizofrenie jest skazany na całkowitą porażkę .
Ze schizofreni wyzwala prawda , której bezbłędny wykład w mocy Ducha Świętego ma Kościół Rzymsko-Katolicki . Inne kościoły mają większe lub mniejsze błędy. Przez to ograniczona jest - proporcjonalnie do ilości podważanych dogmatów - moc Ducha Świętego. Innym kościołom brakuje także teologii życia wewnętrznego na wystarczającym poziomie , aby problem schizofreni rozwiązać Idea

A oto spis treści , książka godna polecenia

1. Ogólny opis choroby; 2. O diable; 3. Zranienie pierwotne i cecha schizoidalna jako jego konsekwencja; 4. Pamięć emocjonalna. Obrazy - przyczyny i skutki ich powstawania; 5. Rodzina i społeczeństwo jako środowisko chorego na schizofrenię; 6. Od pierwszych wyraźnych zmian do wybuchu choroby; 7. Wybuch choroby; 8. Schizofrenia a dyspozycja do kontemplacji; 9. Schizofrenia a opętanie; 10. Główne założenia i problemy uzdrowienia na drodze duchowej na pierwszym etapie (na drodze oczyszczającej); 11. Droga oczyszczająca (do pierwszych modlitw kontemplacyjnych); 12. Od pierwszych modlitw kontemplacyjnych do wystąpienia kryzysu; 13. Założenia drogi oświecającej (od kryzysu do zjednoczenia woli); 14. Oczyszczenia czynne - gniew na innych; 15. Gniew na siebie; 16. Gniew na diabła; 17. Gniew na Boga; 18. Oczyszczenia czynne uczucia; 19. Zjednoczenie proste (zjednoczenie woli); 20. Początek drogi jednoczącej; 21. Zakończenie; 22. Najważniejsze problemy na drodze duchowej w terapii schizofrenii. Schizofrenia a herezja; 23. Najważniejsze różnice w drodze duchowej ku zjednoczeniu z bogiem przez kontemplację osób po zranieniu pierwotnym, a osób emocjonalnie i uczuciowo zdrowych; 24. Jak uniknąć zachorowania na schizofrenię; 25. Bibliografia.

Autor Janusz Tomasik


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:13, 12 Sty 2020    Temat postu:

Usiłowanie życia w prawdzie jest cechą chorego na schizofrenie. W prawdzie- bez retuszowania , bez upiększania , bez zakłamania, W prawdzie głoszonej z wręcz naturalistyczną brutalnością - podkreślającą nawet elementy negatywne . Cecha ta wynika z dyspozycji do kontemplacji - największego daru jaki chory na schizofrenię posiada . Choroba powoduje jednak , że choru porusza się po kole , po "zaklętym kręgu" , z którego nie potrafi wyjść . Jest uwięziony przez tajemniczą siłę, która pogrąża go coraz głębiej , izoluje - nie wypuszcza ze swojej orbity. A dzieje się to w dodatku w osamotnieniu , na pustyni , z dala od społeczeństwa. To oddalenie od innych często jest duchowe - pustynia jest jego symbolem - może ono mieć miejsce w wielkim zbiorowisku ludzkim .

Okaleczone serce i chora emocjonalność powodują także specyficzną relację do Boga i do religii . Nie zjawiało się, bo miejsce relacji najważniejszej - relacji do Boga zajmują u chorego jego własne problemy i problemy życia w społeczeństwie . Chory nie widzi związku między relacją do Boga a swoimi problemami . A ponieważ nie widzi (na skutek duchowego okaleczenia), nie usiłuje jej poprawić . Boga odbiera jako kogoś , kto okrutnie go doświadczył, kto ciągle go karze,, kogo trzeba się bać , kto istnieje i jest groźny - ale jednocześnie daleki Exclamation

Pierwotne okaleczenie powoduje ,że chory ma problemy z prawdziwościowym odbiciem rzeczywistości w sercu i w rozumie .
Z tego powodu autorami wielu herezji i rozłamów w Kościele byli właśnie schizofrenicy . Byli też święci i reformatorzy , którym cecha schizoidalna , upór (ale w działaniu dla dobra Kościoła) pomogły w spełnieniu swojego powołania . Byli wręcz chorzy , którym wybuch schizofrenii zradykalizował życie , dopomógł w dokonaniu wyborów , które doprowadziły ich do wyżyn świętości Exclamation


Wracając do zagadnienia zranienia pierwotnego naturalnym pytaniem jest kiedy dokonało się zranienie pierwotne Question

Ponieważ pierwsze jego skutki widoczne są już w wieku przedszkolnym . Odpowiedz w wielu publikacjach brzmi - w pierwszych tygodniach po urodzeniu - w bardzo wczesnym dzieciństwie. Odpowiedz na to pytanie jest bardzo trudna, bo moment w większości przypadków jest nieuchwytny .. To że on nastąpił ,poznaje się wiele lat po jego zaistnieniu , gdy w terapii analizuje się ilość i charakter nagromadzonych w pamięci treści . To nadmierne gromadzenie treści o duchowym charakterze ma swój początek . Istnieje zakres powinności wobec dziecka , chroniący bezpieczeństwo jego emocjonalnego i duchowego rozwoju . O symbolicznym wręcz niespełnieniu tych powinności pisze prorok Ezechiel :
A twoje urodzenie: w dniu twego przyjścia na świat nie ucięto ci pępowiny, nie obmyto cię w wodzie, aby cię oczyścić; nie natarto cię solą i w pieluszki cię nie owinięto. Żadne oko nie okazało współczucia, aby spełnić względem ciebie jedną z tych przysług przez litość dla ciebie. W dniu twego urodzenia wyrzucono cię na puste pole - przez niechęć do ciebie. Ez 16 4-5
Wydarzeniami które spowodowały to zranienie mogły być : brak matki (jej obecność jest szczególnie ważna do 3 roku życia), złe traktowanie przez ojca lub matkę , samobójstwo jednego z rodziców , drażnienie narządów płciowych dziecka - i tym podobne drastyczne dla dziecka przeżycia.
W wyżej wymienionych przypadkach łatwo zauważyć działającego przez ludzi lub przez wydarzenia ducha i odnaleźć te wydarzenia w historii życia . ALe jest wiele przypadków , gdy zewnętrznego wydarzenia ni ema , bądz trudno je znaleźć - a zranienie pierwotne nastąpiło .
Można postawić teze , że gdy matka chorego ma cechę schizoidalną , zranienie pierwotne może mieć miejsce także w łonie matki .
Wiele osób chorych na schizofrenie ma szczególną relacje do matki - relację niespełnienia w matczynej miłości i jednocześnie duchowego nierozdzielenia od matki . Jeśli matka ma cechę schizoidalną a noworodek osobowość zbliżoną do osobowości matki , może zostać przez ducha poraniony . Samo przebywanie w jego obszarze , może do takiego poranienia doprowadzić . Jeżeli będzie osobowościowo podobny do zdrowego ojca , duch matki mu nic nie zrobi , nie będzie miał z jego duchową osobowością punktów wspólnych .
Osoba poraniona w łonie matki , nigdy nie odczuje jej bliskości . Duch wejdzie między nią a matkę . Osoba taka będzie miała do matki ukryte pretensje , mimo że dołożyła staranności i troskliwości w w wychowaniu.

Osoba po zranieniu pierwotnym płaci ogromną emocjonalną cene za kontakt - wstydzi się, peszy , miesza , denerwuje - albo jest przesadnie śmiała. Marzy o podjęciu z kimś życia - ale boi się tego . Uczucie zadaje ogromny ból , powoduje ogromne napięcia . Im większe uczucie, tym większy lęk i ból mu towarzyszy . W związku z tym osoba zraniona często rezygnuje z uczucia , ze względu na ogromne duchowe koszty .

Mimo ogromnej tęsknoty za uczuciem - znajduje rodzaj uspokojenia , satysfakcji w niespełnieniu, wycofaniu się z niego. Praktycznie osoba zraniona ma niewielkie szanse na zrealizowanie swojej uczuciowości . . Ogromne rany , które przyszły chory odniósł w dzieciństwie i dalej odnosi , powodują określone wymagania co do osoby, którą obdarzył uczuciem . Często będzie to uczucie , które w zamierzeniu ma trwać wiecznie , z jednakową ogromną siłą i w nieomal ekstatycznym napięciu i nigdy się nie zmieni . W idealistycznym podejściu związek ma być wielki i czysty . MA to być rodzaj niezwykłego sanktuarium . Często osoby ze zranieniem pierwotnym twierdzą , że pozostały samotne ponieważ nie spotkały w życiu osoby , które pokochały je wielką jedyną miłością . A nie spotkały bo takich osób nie ma . Jest jedynie zranione , wynaturzone , wyizolowane , wielkie uczucie które w nich istnieje - w praktyce niemożliwe do nasycenia Exclamation
Uczucie będzie zadawało także ból , ponieważ osoba zraniona kochając , dotyka jednocześnie swoich ran . Po zranieniu pierwotnym , ten ból zadający cierpienie , będzie uczuciu nieodłącznie towarzyszył i dodatkowo odkładał się w pamieci emocjonalnej Exclamation


Cechą schizofrenicznej uczuciowości , skutkiem zranienia pierwotnego będzie pożądliwość . Nie jest ona skutkiem grzechu pierworodnego , ale zranienia pierwotnego . Podczas zranienia diabeł okalecza ośrodek uczuć , zajmuje go częściowo (lub całkowicie) a do tego złącza z sercem duchowym , w którym też jest częściowo obecny. SKutkiem tego , dla osoby po zranieniu - kocham , będzie złączone z pożądam Exclamation
Stan taki będzie nieszczęściem dla człowieka, źrółem grzechów nieczystych popełnianych z kimś lub samemu , przez które osoba taka będzie przez ducha odstępczego złapana i trzymana na uzwięzi Exclamation

Po grzechu pierworodnym wola nie ma wpływu na emocje i uczucie. Uwolniły się one spod jej władzy - i nie poddają się jej. Świat zewnętrzny wpływa na nie w sposób niezależny od woli. Istnienie tego podwójnego systemu jest po grzechu pierworodnym rodzajem pęknięcia w człowieku .
Posługując się porównaniem w stylu św Teresy można wolę porównać do królowej , emocje i uczucia do służących .
Generalnie wola i emocje i uczucia działają w sposób niezależny - ale i wolny .
Po zranieniu pierwotnym rzecz ma się inaczej Emocje i uczucie tracą swoją duchową wolność . Poprzez kontakt z duchem wchodzą w rodzaj spętania , czy wręcz opętania. Dalej wpływ obcej duchowo siły pochodzącej z zewnątrz prowadzi do spętania woli . Przestaje ona pełnić rolę królowej władz - jest w sytuacji władczyni która musi słuchać służących (którzy mają w dodatku innego pana) , i nie może od tej zależności się uwolnić . Emocje i uczucia zaczynają decydować o sposobie odbierania rzeczywistości . Wola która akceptowała rzeczywistość , lub ją odrzucała nie ma już nic do powiedzenia . Decydują emocje, ale i one nie odbierają już w sposób wolny - są wyczulone na wpisanego w zranieniu pierwotnym ducha - na jego pojawienie się z zewnątrz Exclamation Exclamation


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:55, 12 Sty 2020    Temat postu:

Jaki jest związek zranienia pierwotnego która jest źródłem dezintegracji z atakami złego ducha Question

Po zranieniu pierwotnym osłabiony emocjonalnie (i duchowo) człowiek może pogrążać się w chorobę przez pośrednie lub bezpośrednie ataki złego ducha lub przez tzw. "przebicie układu"

Ataki złego ducha nie wynikają ze zdolności do kontemplacji .
W kontemplacji są osoby , które doświadczają ich w sposób gwałtowny , i większość osób , które aż tak znacząco ich nie doświadcza .
Jest to tajemnicą dlaczego w drodze duchowej , diabeł jednych szarpie jak przysłowiowy pies szmatę, a innym nieco tego oszczędza. Nie ma to związku z osiągniętym poziomem duchowości - te bezczelne ataki , jest to pewien jej rys charakterystyczny , bardzo trudny - obecny niestety w schizofrenii. Także w życiu niektórych osób prowadzących życie wewnętrzne są one widoczne . W życiorysach wielu świętych można je również napotkać . Mówimy oczywiście o doznaniach w emocjach - w poznaniu bowiem i jedni i drudzy powinni w takim samym stopniu elementy diabelskiej fałszywej nauki wolą odrzucić

ATAKI POŚREDNIE - dokonują się przez osoby . Diabeł , który sam z siebie ma stosunkowo ograniczone możliwości oddziaływania , szuka współpracowników wśród ludzi - i ich znajduje . W Bogu nie ma tezy - uderz drugiego człowieka - ironią , szyderstwem, potwarzą, kłamstwem , grubiaństwem , wulgarnością, niedelikatnością, - a czyny te zdarzają się codziennie . Ludzie ich dokonują począwszy od prezydentów , premierów, profesorów wyższych uczelni, osób Bogu poświęconych , osób z grup modlitewnych - aż po osoby najniższe w społecznej hierarchii . Wynika to ich z emocjonalnego i duchowego niedorozwoju , ale także z działania osoby duchowej , która ich wolę do takiego sposobu bycia nakłania . Osób subtelnych , delikatnych , czułych , - nie mających w woli intencji ataku na drugą osobę - jest stosunkowo niewiele Neutral Exclamation
W takich warunkach żyje (i pogrąża się w chorobę) osoba zdezintegrowana po zranieniu pierwotnym


ATAKI BEZPOŚREDNIE są nieco rzadsze. Z początku są dla chorego trudne do zdiagnozowania . Jeszcze zanim wpadnie w chorobę , nie zna on przyczyny gorszych krótkich okresów złego samopoczucia , nie rozpoznaje swoich duchowych stanów , jako ataków złego ducha - jest ich nieświadomy i nie przygotowany na nie . Jest także wobec nich bezradny . W miarę postępu w duchowości chory uczy się te stany diagnozować i z nimi walczyć. Jest świadom obecności , bliskości ataku czy wtargnięcie złego ducha przez nagle zaburzone dobre samopoczucie , odczuwanie czyjejś dręczącej obecności, odczucie nagłej rozpaczy . Z zewnątrz widać jakby do człowieka , który jeszcze przed chwilą był radosny , uśmiechnięty , doszła i zaatakowała i zaczęła dręczyć jakaś niewidzialna siła . Trwa to przez parę godzin , potem ten stan mija - tak nieoczekiwanie jak się rozpoczął , pozostawiając zaskoczonego i wyczerpanego duchowo człowieka. Może to powatrzać się codziennie lub co 2 3 dni , czasem rzadziej - a potem na pewnien czas zniknąć.
Stanów tych nie można objaśnić medycznie dobrze tłumaczy je duchowość . Po uzdrowieniu te ataki pośrednie i próby ataków bezpośrednich nie mijają . Uzdrowienie od nich nie uwalnia . Te ataki z którymi chory będzie się zmagał - będzie to charakterystyczny rys jego duchowości . Natomiast po uzdrowieniu i wewnętrznym zintegrowaniu się , nie będą one robiły na nim tak wielkeigo wrażenia . Błyskawicznie je rozpozna i będzie wiedział że sobie z nimi poradzi .

Następstwem zranienia pierwotnego jest zjawisko , które autor nazwał zjawiskiem przebicia układu . Polega ono na tym , że duchowego oddziaływania nie rejestrują emocje, a mimo to odkłada się ono w pamieci emocjonalnej . Idea

Duchowe oddziaływanie można porównać do promieniowania . Samo przebywanie w obszarze obecności ducha , powoduje u człowieka ze zranieniem pierwotnym przyspieszone odkładanie w jego pamięci emocjonalnej duchowych treści , mimo że żadne znaczące zewnętrzne wydarzenia nie zostały przez emocje i uczucia zarejestrowane Exclamation Exclamation Exclamation
U zdrowego człowieka zjawisko to nie występuje


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:30, 12 Sty 2020    Temat postu:

Niezwykle pouczające treści prezentujesz Greoriusie!

Bardzo wnikliwie czytałem opublikowane posty i w zasadzie nie znalazłem żadnego odstępstwa od tomizmu i neotomizmu. Bardzo to więc cenne analizy, wobec których nie można przejść obojętnie!

Przez chwilę moją ciekawość budziło stwierdzenie, że wola, emocje i uczucia działają niezależnie, bo przecież uczucia są przeznaczone do pełnej kontroli przez wolę (tak było w Raju u Adama i Ewy), ale późniejszy tekst na temat tych relacji wskazuje, że jednak całość przedstawionego tozumowania jest zgodna z metafizyką tomistyczną.

Bardzo dziękuję Ci za te publikacje i jedyne, co tu mogę dodać na szybko, to przypominam sobie rozważania ojca Thomas Philippe OP na temat jego posługi wśród ludzi upośledzonych intelektualnie i wśród chorych psychicznie. Tam wskazywał na szczególną ich wrażliwość na sacrum i właśnie na szczególną predyzpozycję do kontemplacji co jest związane z sercem, którego mową jest miłość, a środowisko działania to dodatkowo wiara i nadzieja.

Co do przyczyn pierwotnego zranienia dołączyłbym przekleństwo.

Z Bożym pozdrowieniem
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 15:21, 12 Sty 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:15, 12 Sty 2020    Temat postu:

greorius napisał:
Schizofrenia jest chorobą, w której pełne wyleczenie strony duchowej może nastąpić tylko na drodze religijnej .
I to jest kolejna prawda, ponieważ osoba jest serce człowieka, ono jest najpierw, a potem dopiero władze czlowieka takie, jak wolą, rozum i pamięć, ulegające rozwojowi, nabywające sprawności.
Toteż czymś innym jest świadomość serca, a czymś innym świadomość psychiczna, ale to już dygresja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:33, 12 Sty 2020    Temat postu:

Dziękuje , mnie to również niezmiernie interesuje że autor poruszył sedno problemu . Gdyby zamiast Freudowskich urojeń i omamień , nauczano tego co ten autor pan Janusz Tomasik napisał , gdyby dziś rozum polskiej oświaty , mass mediów , był wolny , nie był omamiony i zmanipulowany to by dawno już doszło do przełomu w walce z kryzysami , chorobami psychicznymi i cierpieniami wielu osób za sprawą tego innych autorów . Mam nadzieję że albo stopniowo to się zmieni i kłamcy przestaną kłamać , albo kłamcy zmiękną pod wpływem własnych omamień pod którym ciężarem ich psychika nie wytrzyma .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:37, 31 Lip 2021    Temat postu:

Za zgodą samego Autora, ku pożytkowi zniewolonym dusz przez psychiczne choroby, Szatana które zmagają się z ogromną bezsilnością i rozpaczą zamieszczam niektóre całe rozdziały tu: http://www.jhs.fora.pl/rozmowy-o-cierpieniu-i-radosci,127/schizofrenia-w-aspekcie-teologii-zycia-wewnetrznego,10071.html .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez uel dnia Sob 15:07, 31 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin