Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tatuaże - czy wolno ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wandering
Gość






PostWysłany: Śro 12:12, 19 Sie 2015    Temat postu:

exe napisał:
wandering napisał:
A co zatem mają zrobić już wytatuowani chrześcijanie . Spotykam wielu z tatuaż ami w kościele Question
Należy uświadamiać ludzi, zaś ci którzy już to zrobili, muszą z tym żyć, ale niech prowadzą siebie i innych ze zrozumieniem.


Zawsze można usunąć tatuaż
:wink: :wink:
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 13:25, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Wczoraj byłam w sklepie zoologicznym po nowego członka rodziny i kasjerka miała duży dekold i zauważyłam duży na piersi tatuaż kozła z czterema rogami . Aż mnie cofło , a żeby robić sobie taki tatuaż. Też mnie zastanawia ,że pozwolono ,żeby obsługiwała klientów. To było okropne . Do czego to wszystko dąży ...
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:46, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Wczoraj byłam w sklepie zoologicznym po nowego członka rodziny i kasjerka miała duży dekold i zauważyłam duży na piersi tatuaż kozła z czterema rogami . Aż mnie cofło , a żeby robić sobie taki tatuaż. Też mnie zastanawia ,że pozwolono ,żeby obsługiwała klientów. To było okropne . Do czego to wszystko dąży ...
W mojej opinii to znak bycia szatańską niewolnicą, a czy świadomie się oddaje, czy nieświadomie, to tego już na odległość nie rozstrzygniemy. Musiałabyś ja wprost zapytać o to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:37, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Laflx napisał:
mała czarna napisał:
Laflx napisał:
mała czarna napisał:
Laflx napisał:
Mała czarna masz > 30 lat czy < 30 lat.

- naście ! :wink:

a to Ty jestes na zdjeciu ?

a to ty jesteś na zdjęciu ?

a z czego sie utrzymujesz? masz w ogole mature?



........nie przeginacie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:41, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Wczoraj byłam w sklepie zoologicznym po nowego członka rodziny i kasjerka miała duży dekold i zauważyłam duży na piersi tatuaż kozła z czterema rogami . Aż mnie cofło , a żeby robić sobie taki tatuaż. Też mnie zastanawia ,że pozwolono ,żeby obsługiwała klientów. To było okropne . Do czego to wszystko dąży ...


Nie jestem zwolennikiem tatuaży. JEdnak spotkac można różne. Tematyka może być okultystyczna, czy satanistyczna np. Pan NErgal ma na ramnieniu wytatuwanego baphometa (nie mylić z behemotem). Pan różal z MMA miał, czy ma nie wiem, wytatuwany pentagram.
Bywają też o tematyce wulgarnej i w nadmiarze. Ludzie lubią sie z czymś identyfikować, czasami wyróżnić.

Czasami są to przegięcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 17:56, 21 Kwi 2016    Temat postu:

W Księdze Kapłańskiej jest wyrażny zakaz Boży wobec rytualnego okaleczania ciała . Nie wolno umieszczać żadnych znaków , czy wizerunków oddających cześć obcym bogom. Większość nie zdaje sobie z tego sprawy i tym chce wzbudzić przykuwaj zainteresowanie wszystkich dookoła. Jednak tatuaż znajduje się tuż pod powierzchnią skóry, ale jego znaczenie może sięgać samej duszy. Ale kto by się tym przejmował w tych czasach . Rolling Eyes
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Śro 1:19, 10 Sie 2016    Temat postu:

Tatuaże stały się wielką plagą i faszerują się nimi wszyscy, którzy uważają się za ludzi wolnych, którzy uważają, że mają prawo robić to co chcą tym bardziej, że w ten sposób nie krzywdzą nikogo. To jednak tylko pozornie tak wygląda. Prawda wygląda zupełnie inaczej. Wszelkie negatywne zachowania są szybko powielane przez młode pokolenie, które tylko czeka na uzyskanie wieku pełnoletności aby pójść w ślady kolegów, znajomych i walnąć sobie tatuaże, aby być jak inni, aby nie czuć się gorszymi.
Dawanie więc złego przykładu jest krzywdzeniem innych, tym bardziej, że ciało dostaliśmy od Boga i oczekuje od nas zachowania go w czystości.

Powiedzmy jednak sprzeciw osobom tatuującym się a dostaniemy taką antychrześcijańska wiązankę, że zamkniemy usta ze strachu, aby tylko nie oberwać na kontrę.

Co wypada robić?

Głosić prawdę o tym, że robienie tatuaży to grzech. I do tego celu mają nam służyć słowa z Biblii, w których jasno pisze, że Bóg zabrania robić tatuaży.

Tak dla przekonania dodam jeszcze tekst na temat tatuaży:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:05, 10 Sie 2016    Temat postu:

Zdobienie swego ciała tatuażami w kulturze Starego Świata, ma również wymiar czysto diagnostyczny: jest objawem niskiego poziomu intelektualnego i zaburzonego porządku wartości.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 9:05, 10 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Śro 9:56, 10 Sie 2016    Temat postu:

To widać po tym dążeniu do upodabniania się do innych i staraniu się aby pokazać, że nie jest się gorszym od innych.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Nie 15:11, 14 Sie 2016    Temat postu:

A taki bardzo maleńki symbol krzyża na nadgarstku to będzie grzech Question

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Nie 15:12, 14 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:26, 14 Sie 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Tatuaże stały się wielką plagą i faszerują się nimi wszyscy, którzy uważają się za ludzi wolnych, którzy uważają, że mają prawo robić to co chcą tym bardziej, że w ten sposób nie krzywdzą nikogo. To jednak tylko pozornie tak wygląda. Prawda wygląda zupełnie inaczej. Wszelkie negatywne zachowania są szybko powielane przez młode pokolenie, które tylko czeka na uzyskanie wieku pełnoletności aby pójść w ślady kolegów, znajomych i walnąć sobie tatuaże, aby być jak inni, aby nie czuć się gorszymi.
Dawanie więc złego przykładu jest krzywdzeniem innych, tym bardziej, że ciało dostaliśmy od Boga i oczekuje od nas zachowania go w czystości.

Powiedzmy jednak sprzeciw osobom tatuującym się a dostaniemy taką antychrześcijańska wiązankę, że zamkniemy usta ze strachu, aby tylko nie oberwać na kontrę.

Co wypada robić?

Głosić prawdę o tym, że robienie tatuaży to grzech. I do tego celu mają nam służyć słowa z Biblii, w których jasno pisze, że Bóg zabrania robić tatuaży.

Tak dla przekonania dodam jeszcze tekst na temat tatuaży:

[link widoczny dla zalogowanych]



.........a ojciec Szustak jakoś inaczej , to postrzega - filmik


[link widoczny dla zalogowanych]

Z drugiej strony z tatuazami jest różnie - jedne , to czysta dekoracja, inne maja konkretny przekaz ideologiczny, jeszcze inne, to rodzaj tapety na ciało, gdzie liczy się chyba ich ilość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Nie 22:29, 14 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
62Krzych
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:45, 14 Sie 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
A taki bardzo maleńki symbol krzyża na nadgarstku to będzie grzech Question

Przecież nie oddajesz w ten sposób czci obcym bogom.
Moim zdaniem, nie jest. Dla mnie była by to forma medalika, bo innych od podstawówki praktycznie nie noszę. Nosiłem, lecz szybko się urywały. Mam całe pudełeczko takich.
Dziś rozdawali pod kościołem również takie w formie karty płatniczej. Tak mi żona mówiła.Pomysł dobry Question


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez 62Krzych dnia Nie 23:46, 14 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 3:47, 15 Sie 2016    Temat postu:

Tylko , że taka jest opinia .


"Pamiętam świadectwo pewnego pracownika salonu tatuażu, który chwalił się, że barwniki stosowane w tatuażach są oddawane demonom podczas rytuałów satanistycznych, aby przez tatuaż złączyły się z ludzką krwią. Wtedy nie ma znaczenia czy wytatuujesz sobie pentagram czy kwiatuszka…" [ks. Sławomir Kostrzewa]
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:00, 05 Paź 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
W Księdze Kapłańskiej jest wyrażny zakaz Boży wobec rytualnego okaleczania ciała . Nie wolno umieszczać żadnych znaków , czy wizerunków oddających cześć obcym bogom. Większość nie zdaje sobie z tego sprawy i tym chce wzbudzić przykuwaj zainteresowanie wszystkich dookoła. Jednak tatuaż znajduje się tuż pod powierzchnią skóry, ale jego znaczenie może sięgać samej duszy. Ale kto by się tym przejmował w tych czasach . Rolling Eyes
To trzeba by zreflektować.
Nie będziecie nacinać ciała na znak żałoby po zmarłym. Nie będziecie się tatuować. Ja jestem Pan! (Kpł 19,28 )
Wspomniany zapis z Biblii dotyczy zakazu umieszczania na ciele tatuaży religijnych, które wyrażają przynależność do bożków.
Poza tym znaczeniem, nie ma w Biblii żadnego zapisu mówiącego, że tatuaż jest zły sam w sobie. Tu więc samego siebie z poprzedniego postu poprawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 18:05, 05 Paź 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Śro 20:51, 05 Paź 2016    Temat postu:

Ja nie rozumiem po co patrzeć na ludzi szalonych, którzy postępują na przekór woli Boga, wbrew temu co jest zapisane w Biblii. Przecież każdy chrześcijanin powinien myśleć o tym, aby iść za Chrystusem, wzorować się na Nim, brać też wzorce ze świętych, którzy pokazywali nam, że można w każdych czasach dążyć do świętości, zachować czyste ciało nie podążając za głupią modą.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:11, 05 Paź 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Ja nie rozumiem po co patrzeć na ludzi szalonych, którzy postępują na przekór woli Boga, wbrew temu co jest zapisane w Biblii. Przecież każdy chrześcijanin powinien myśleć o tym, aby iść za Chrystusem, wzorować się na Nim, brać też wzorce ze świętych, którzy pokazywali nam, że można w każdych czasach dążyć do świętości, zachować czyste ciało nie podążając za głupią modą.
Na pewno jest w tym tatuowaniu coś z mody, czasem z coś z protestu, czasem chodzi o uwielbienie. Być może nie jest to jakiś dojrzały sposób manifestacji swej wiary, nie mniej w przypadku uwielbienia Boga przez neofitę w ten sposób, po prostu nie gasiłbym ducha:
Ducha nie gaście (1 Tes 5,19).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 7:49, 06 Paź 2016    Temat postu:

Ja po prostu uważam, że nie ma co z siebie robić jakiegoś wymalowanego klowna tylko dlatego, że jest to modne większość robi to właśnie z mody, bo inni mają to i ja muszę mieć. Nie musisz mieć i do niczego ten tatuaż nie jest potrzebny. O naszej wierze nie świadczą tatuaże tylko uczynki rodzące się z wiary. Jeśli chcemy być chrześcijaninem to stosujmy się po prostu do woli Boga zawartej w Biblii. To będzie najlepszy przykład i świadectwo dla innych.

Podążanie za modą, naśladowanie chorych ludzi, którzy chcą coś głupiego manifestować nie przyniesie nam chluby i nie pokaże nas w dobrym świetle przed Bogiem.

Popatrzmy: taki Messi czy inni piłkarze, aktorzy deklarują się jako osoby wierzące a robią z siebie jakieś galerie obrazkowe wbrew temu co pisze w Biblii. Czy tak ma prezentować swoją wiarę. Lewandowskiemu nie potrzebne są tatuaże a swoją wiarę uwidacznia po przez swoją relację do Chrystusa i do innych ludzi, biorąc tez udział w różnych akcjach charytatywnych. To jest droga do Boga, taki jest właściwy przykład dla ludzi sukcesu - gdy opierają swoje życie, postępowanie na woli Boga, nie podążając za modą.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:22, 06 Paź 2016    Temat postu:

Oczywiście, jak piszę, nie wydaje się to najlepszym sposobem manifestacji wiary, lecz prawdą jest i to, że każdy z nas miał jakieś początki, związane z uniesieniem religijnym, kiedy to chciał pokazać - paradoksalnie nie światu - lecz samemu sobie, że się nawrócił i kocha Boga. Nie mówiąc już o innych tradycjach kulturowych.

Mnie się wydaje, że nie jest pedagogicznie dobrym rozwiązaniem każdemu nakazywać nabożnego postępowania właściwego tym ludziom Boga, którzy więcej przeszli w życiu doświadczeń (z jednej i drugiej strony) i są na "etapie" mowy serca. Takie wymagania dla wszystkich wydawałyby się nienaturalne, a wręcz zgubne.

Jeśli pedagogizacja na sposób "duchowej urawniłowki" miała by być jedynie słuszną, co wówczas począć z dotychczasowym poszanowaniem osoby ludzkiej i wynikającym z tego poszanowania uwzględnieniem tradycji innych kultur przez działających tam misjonarzy Question
Uznać więc dzieło misyjne, którego wyraz potwierdził św. Jan Paweł II podczas wielu pielgrzymek do egzotycznych krajów, za niewłaściwe Question

Moją myśl podsumuję dla porządku tak: "Ten bowiem, który współdziałał z Piotrem w apostołowaniu obrzezanych, współdziałał i ze mną wśród pogan. (Ga 2, 8 )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Czw 8:36, 06 Paź 2016    Temat postu:

Gdy moja córka była mała toczyłem boje z żoną i z córką o nie przebijanie jej uszu dla celów ozdobnych. Uważałem to za akt próżności i to bardziej matek niż córek, stanowiący równocześnie akt przemocy wobec małoletniego dziecka.

Skądinąd nadal tak uważam.
Skończyło się na tym, że żona po kryjomu przede mną poszła z córką przebić te uszy. Uszy ropiały, potem córka praktycznie nigdy nie założyła kolczyków. Ale postawiły na swoim i było tak jak one chcą.

Mnie w tej sytuacji ręce opadły, zdystansowałem się do zasad chrześcijańskich i jakiś czas później całkiem poważnie rozważałem tatuaż dla siebie. Tylko, że nie umiałem się zdecydować na motyw i w końcu zostałem bez. I całe szczęście. Dziś źle bym się czuł z tatuażem.

U kolegów widzę różne tatuaże, ładniejsze i brzydsze, ciekawsze i mniej ciekawe. Reaguję ze spokojem i z dystansem. Najczęściej udaję, że nie widzę. I jakoś idę do przodu.

Kiedy przeczytałem w tej dyskusji o tatuowanym krzyżyku u chrześcijan żyjących wśród Arabów i Żydów to mi się serce poruszyło. Bo to jest swoisty akt heroizmu i za te krzyżyki ludzie tam na południu oddawali i oddają teraz życie.
Trwa największa w historii chrześcijaństwa ofiara męczeńska chrześcijan. A skoro znakiem chrześcijaństwa jest ten mały krzyżyk wytatuowany na ręce, lub medalik na szyi to są to znaki noszone w aktach heroizmu. Szacunek dla tych, którzy w warunkach wojny z chrześcijaństwem, je noszą.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 16:32, 08 Paź 2016    Temat postu:

Niestety tatuaż kojarzy się z czymś złym, często z kryminałem, dlatego jest taka niechęć do osób tatuowanych.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:41, 08 Paź 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Niestety tatuaż kojarzy się z czymś złym, często z kryminałem, dlatego jest taka niechęć do osób tatuowanych.
Dlatego jest bardzo ważna miłość i poznanie intelektualne. One pozbawiają uprzedzeń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Sob 23:12, 08 Paź 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Niestety tatuaż kojarzy się z czymś złym, często z kryminałem, dlatego jest taka niechęć do osób tatuowanych.


Tutaj jest odpowiedź:

Cytat:
Bydłu robi się tatuaże, by zaznaczyć do kogo należą. To takie znamię niewolnicze, które nosili kiedyś niewolnicy schwytani na wojnie. Dzisiaj ludzie na Zachodzie robią sobie tatuaże dla mody, z głupoty, z ciekawości jak zareagują inni, by zbulwersować, postawić na swoim, upodobnić się do kogoś, upiększyć się, zwrócić na siebie uwagę. Człowieka czasem nachodzą głupie myśli i czasem głupio zrobi ale po co tę głupotę nosić potem na sobie przez całe życie? Szczególnie w starości, gdy z pięknego, zgrabnego motylka zrobi się bezkształtna plama na pomarszczonym ciele.

ŹRÓDŁO: [link widoczny dla zalogowanych]


Myślę, że takie pytanie warto sobie zadać zanim zrobi się tatuaż: PO CO?

W jakim celu? Co mi to da? - te pytania pomocnicze w przypadku mądrego człowieka, który kieruje się wolą Boga powinny jasno uzmysłowić mu że nie warto tego robić.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:20, 08 Paź 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Duśka napisał:
Niestety tatuaż kojarzy się z czymś złym, często z kryminałem, dlatego jest taka niechęć do osób tatuowanych.


Tutaj jest odpowiedź:

Cytat:
Bydłu robi się tatuaże, by zaznaczyć do kogo należą. To takie znamię niewolnicze, które nosili kiedyś niewolnicy schwytani na wojnie. Dzisiaj ludzie na Zachodzie robią sobie tatuaże dla mody, z głupoty, z ciekawości jak zareagują inni, by zbulwersować, postawić na swoim, upodobnić się do kogoś, upiększyć się, zwrócić na siebie uwagę. Człowieka czasem nachodzą głupie myśli i czasem głupio zrobi ale po co tę głupotę nosić potem na sobie przez całe życie? Szczególnie w starości, gdy z pięknego, zgrabnego motylka zrobi się bezkształtna plama na pomarszczonym ciele.

ŹRÓDŁO: [link widoczny dla zalogowanych]


Myślę, że takie pytanie warto sobie zadać zanim zrobi się tatuaż: PO CO?

W jakim celu? Co mi to da? - te pytania pomocnicze w przypadku mądrego człowieka, który kieruje się wolą Boga powinny jasno uzmysłowić mu że nie warto tego robić.
Owszem, jednakowoż, jeśli kto uczynił już tatuaż, to do bydła nadal zaliczany być nie może.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Nie 1:27, 09 Paź 2016    Temat postu:

Tutaj nie chodzi o to aby zaliczać kogoś do bydła z powodu tatuażu, tylko bydło było tak znakowane. Człowiek nie musi być znakowany, nie musi tego robić w ogóle a robi to z wymienionych w cytacie powodów. Co mu z tego przyjdzie poza tą szaloną głupotą? Nic, tak jak jest tam napisane: na starość zostanie z takim głupowatym piętnem.
70-80 letni dziadek lub babcia z wytatuowanym ciałem pomarszczonym ze starości.
I na co to? Bogaty przez to nie będzie, mądrzejszy też nie, więc to tylko zwykły bezsens.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Nie 4:02, 09 Paź 2016    Temat postu:

Delikatny , mały w niewidocznym miejscu jeszcze nie jest zbrodnią, nie mówiąc już o tatuowaniu na całym ciele wielkich motywów Shocked .
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Nie 10:50, 09 Paź 2016    Temat postu:

Tylko po co te chemikalia wpuszczać pod skórę. Ja osobiście wolę mieć czystą skórę i żadnych tatuaży robić nie będę i dzieciom też o tym mówię i nie chciałbym aby którekolwiek robiło sobie tatuaż.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:55, 09 Paź 2016    Temat postu:

Nie mówię, że nie masz racji, lecz rozmowa w tym temacie zeszła na 2 równoległe wątki :
1. O planowanych tatuażach
2. O zrobionych tatuażach.

Każdy z nich wymaga już nieco innej oceny. Tak myślę ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 11:01, 09 Paź 2016    Temat postu:

Nawiązując do tytułu tematu: czy wolno?
Oczywiście, że wolno.
Chrześcijanin - być może w odróżnieniu od innych wyznań i ateizmu - jest świadomy, że wszystko może, wszystko mu wolno.
Za wszystko, co zdecyduje i zrobi ponosi odpowiedzialność - tak jak wyznawcy innych religii i ateiści.
Różnica polega na tym, że chrześcijanin jest w pełni świadomy swej wolnej woli, bo tego uczą u nas dzieci na lekcjach religii w najmłodszych klasach.

W ślad za tą wiedzą w chrześcijanach rośnie odpowiedzialność za swoje myśli, słowa, czyny.

Tatuaż jest ze swej natury piętnem nieusuwalnym.
W imię czego mielibyśmy sobie to piętno nadawać?
W dodatku dobrowolnie???

W nauce o zdrowiu ciała i ducha dowiadujemy się, że skóra jest obrazem relacji między istotą a jej otoczeniem. Człowiek zdrowy na ogół nie ma jakichś niewyjaśnionych zmian na skórze.
Np. łuszczyca na ogół zdarza się osobom nieśmiałym, które mają obawy przed zbyt żywymi kontaktami z otoczeniem.
To duch rządzi materią, a nie odwrotnie. Dlatego uważa się, że na ogół choroby ciała mają swój początek w duszy, czasem gdzieś na jej dnie. Choroba ma swój wpływ odwrotnie - na stan duszy. I zaczyna się kręcić spirala, jeśli nie powstrzymamy przyczyny choroby.

No a co z tatuażem?
Przyczyna dla której dobrowolnie chcemy mieć tatuaż jest w umyśle i w duszy. Wydaje się, że panujemy nad tym co robimy. A jednak ...
tatuaż zostaje całe życie i oddziaływuje w sposób niewidzialny i niesłyszalny na duszę, ogranicza ducha tak, jak tatuaż ogranicza ciało, takie ciało i taka dusza z tatuażem są mniej doskonałe niż te które otrzymaliśmy od natury.

Nie tatuujmy się ! :)
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Nie 11:40, 09 Paź 2016    Temat postu:

Skoro można to jednak chyba zrobię sobie taką małą rybkę. :wink:
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:46, 09 Paź 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Skoro można to jednak chyba zrobię sobie taką małą rybkę. :wink:
Wszystko można, ale czy wszystko jest dobre?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin