Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy ludzie robiący biznes na prostytucji mogą być zbawieni?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 2:27, 08 Lip 2018    Temat postu:

Uważam,że nie należy bagatelizować ciężkich
grzechów.Nie wolno usprawiedliwiać
ekskomuniki.Exe usprawiedliwia
ekskomunikę.Nie mogę mu tego zabronić.Ma
swoje sumienie.Jemu sumienie pozwala
usprawiedliwiać ekskomunikę.Mi nie
pozwala.Tym się od niego różnię.Każdy
powinien postępować według swojego
sumienia.
Duśka ja się na Ciebie nie obrażam.Duśka,
ale czy z tego powodu,że Zmartwychwstanie
i Miłosierdzie Boże miało sens należy być
cudzołożnikiem,
rozpustnikiem i mordercą?Odpowiedz mi
na to pytanie.Czy należy jak najwięcej
grzeszyć,żeby Zmartwychwstanie
i Miłosierdzie Boże miało sens?Czy według
Ciebie ludzie pracujący w biznesie
prostytucji,dlatego to robią,żeby
Zmartwychwstanie i Miłosierdzie Boże miało
sens?

Duśka napisałaś to:

''Choćby dusza była jak trup rozkładająca się
i choćby po ludzku nie było wskrzeszenia, i
wszystko już stracone - nie tak jest po
Bożemu, cud Miłosierdzia Bożego wskrzesza
tę duszę w całej pełni" (Dz 1448);

Czy napisałaś do mnie to w tym celu,żeby
przekonać mnie,że ludzie pracujący w
biznesie prostytucji są świętymi ludźmi
dlatego,że najwięcej grzeszą i dlatego,że
najwięcej grzeszą mają największe szanse
w tym żeby dostać się do nieba?Czy Ty
naprawdę tak uważasz jak dużo ludzi w moim
mieście i moim zakładzie pracy,że ludzie
pracujący w biznesie prostytucji mają
największe szanse w dostaniu się do nieba?
Duśka czy Ty naprawdę uważasz,że sataniści
mają największe szanse w dostaniu się do
nieba?
Jestem zdziwiony,że Duśkę poparł exe.
Czy exe też uważa,że ludzie pracujący w
biznesie prostytucji są świętymi ludźmi
dlatego,że najwięcej grzeszą i dlatego,że
najwięcej grzeszą mają największe szanse
w tym żeby dostać się do nieba?
Dziwię się temu,że forum katolickie popiera
biznes prostytucji.
Myślałem,że Wy jesteście inni,ale po
wypowiedziach Duśki i exe widzę,że się
pomyliłem.
W moim mieście i w moim
zakładzie pracy dużo ludzi popiera biznes
prostytucji.
Czy według Was ludzie ci nie są
degeneratami i satanistami?Z tego
powodu,że nie popieram biznesu prostytucji
chcą mnie skrzywdzić i zabić.Jeżeli w moim
mieście ,,rządzą" sataniści,którzy nienawidzą
jak szatan Matkę Bożą i dlatego prowadzą
biznes prostytucji i dużo ludzi w moim mieście
akceptuje to ich ,,rządzenie" tzn.,że
oni też są satanistami.Uważam,że żaden
człowiek,który chce pójść do nieba nigdy
nie będzie popierał biznesu prostytucji.Tylko
sataniści,którzy chcą pójść do piekła
popierają biznes prostytucji.

Ludzie żyjący w konkubinacie mający seks
pozamałżeński,rozwiąźli seksualnie
spowiadają się nieważnie.Spowiedź ludzi
biorących udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych też jest nieważna.Można
przeczytać o tym w internecie.
Środek poronny stosowany przez 5 lat
oznacza gotowość i poczytalność przed
Bożym Obliczem za zabicie ok. 60 Poczętych
(5 lat x 12 cyklów).Kobieta stosująca środek
poronny i jej partner jest więc
odpowiedzialna przed Bożym Obliczem
za zabicie ok. 60 nienarodzonych dzieci.
Z tego co przeczytałem w internecie
penitent,który nie decyduje się przestać
popełniać takich grzechów przeciw Matce
Bożej jak:seks pozamałżeński,rozwiązłość
seksualna,udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych,antykoncepcyjnych to uzyskanie u
niego rozgrzeszenia staje się niemożliwe.
Czy według Was ksiądz,który dałby
rozgrzeszenie prostytutce wiedząc o tym,że
ona nie ma zamiaru zaprzestać swojej
profesji postąpiłby
właściwie?Z tego co czytałem to wiem,że
gdyby dał jej rozgrzeszenie to mógłby pójść do
piekła.Czy można dać rozgrzeszenie ludziom
co żyją w stanie ekskomuniki i biorą udział
w zabijaniu dzieci nienarodzonych i w
stosowaniu środków poronnych?
Duśka i exe czy według Was ludzie pracujący
w biznesie prostytucji mogą ważnie się
spowiadać?Dużo ludzi w moim mieście
twierdzi,że tak.Czy Wasze zdanie jest takie
same?Czy ludzi żyjący w grzechach:przeciw
Matce Bożej,bluźnierstw przeciw Duchowi
Świętemu,herezji,głównych,
wołających o pomstę do nieba,popadający
w ekskomunikę mogą ważnie się spowiadać?

Aby przystąpić do Sakramentu Pokuty, należy
się dobrze przygotować biorąc pod uwagę
pięć warunków dobrej spowiedzi:
1. Rachunek sumienia
2. Żal za grzechy
3. Mocne postanowienie poprawy
4. Wyznanie grzechów
5. Zadośćuczynienie Bogu i bliźnim
Czy według Was ludzie pracujący w biznesie
prostytucji i popierający ten biznes żałują
za swoje grzechy?Według mnie oni wcale
nie żałują za swoje grzechy,celowo grzeszą,
celowo popełniają grzechy przeciw Matce
Bożej,bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu,herezji,główne,
wołające o pomstę do nieba,popadają
w ekskomunikę.Jeżeli nie żałują za swoje
grzechy,celowo grzeszą,żeby pójść do piekła
to muszą pójść do piekła.Chyba nie powiecie
mi,żeby ludzie,którzy celowo grzeszą,żeby
pójść do piekła poszli do nieba?
Bardzo dużo ludzi w moim mieście twierdzi,
że ludzie,którzy celowo grzeszą,żeby pójść
do piekła pójdą do nieba.Czy Wy się
zgadzacie z tymi satanistami?Jeżeli się
zgadzacie to napiszcie to publicznie na
forum,że ludzie pracujący w biznesie
prostytucji i go popierający,celowo grzeszący
grzechami przeciw Matce Bożej,żeby pójść
piekła pójdą do nieba.Jeżeli tak uważacie to
nie bójcie
się tego i napiszcie to publicznie.Myślę,że
kochacie Matkę Bożą i nie będziecie się tego
bać?Jeżeli tego nie napiszecie to będzie to
świadczyło o tym,że Waszym przyjacielem
jest szatan.

"Super Express" rozmawiał z gangsterem
Jarosławem Sokołowskim "Masa"
"Super Express": - Dziś jest pan innym
człowiekiem, mówi otwarcie o swojej zmianie
i grzechach. Potrafi pan powiedzieć, co
najgorszego zrobił jako gangster?

Jarosław Sokołowski "Masa": - Nie było
jednej rzeczy. To było pasmo chamstwa,
brutalności, zwyrodnienia. Ludzie się mnie
bali i wiedzieli, dlaczego. Nie jestem z tego
dumny, ale nie będę kłamał, że nie byłem
diabłem.
(...)
Jaka była rola kobiet w mafii?
- Były żony, ale były i dupy na boku. Te
traktowano przedmiotowo. Seks był jak
pobyt na siłowni. W latach 90. wiele pięknych
kobiet wskakiwało nam do łóżek i zgadzało
się na wszystko. Tylko dlatego, że mieliśmy
pieniądze. Dużo pieniędzy. I to im
imponowało.
- Zaskakujące?
- Nie za bardzo. W środowisku mafii był taki
zwyczaj, że im ktoś miał więcej kobiet na
liczniku, tym był lepszy.
Pan dostał w prezencie noc z Miss Polski.
- Tak. Ale później misski i kandydatki nie
stanowiły problemu. To nie tajemnica, że w
latach 90. "Pruszków" kontrolował firmę
organizującą Miss Polski. I kandydatki, które
chciały wygrać, wejść do finału, miały
obowiązek właścicieli zadowalać.
- Przespać się z nimi?
- Oczywiście, że tak.
- Protestowały?
- Nieliczne. Pamiętam, że jedna była
przekonana, że trafiła do finału tylko za
urodę. Zrobiła awanturę w mediach. Popisano
o tym, ale nikogo to nie obeszło. Dziewczyny
startujące na miss łatwiej się bajerowało niż
prostytutki. Misski, podobnie jak zatrudniane
przeze mnie później barmanki, pchały się do
tego. Wiedziały, że to daje pieniądze, kariery.
(....)
- Mafia i kobiety to także gwałty.
- Także.
- Pana też oskarżano o gwałt.
- To była bzdura. Później sama dziewczyna
opowiadała, jak to wyglądało, że
antyterroryści wymusili na niej zeznania.
Chcieli na mnie coś znaleźć i wykombinowali
to.
- Może zaprzeczała ze strachu przed
gangsterem "Masą"?
- Przecież ja nie potrzebowałem gwałcić! W
tamtym czasie miałem aż za wiele chętnych.
Oczywiście byłem rozkapryszonym gnojem.
Ale jako świadek koronny mogłem się
przyznać i do gwałtu. Bezkarnie wyczyścić
konto. Tyle że to nieprawda. Mam cięższe
rzeczy na sumieniu.
- Jako gangster miał pan wiele kochanek?
- Wiele. Kupowałem im mieszkania,
ustawiałem w życiu.
[link widoczny dla zalogowanych]
mafia-wybieraa-miss-masa-ujawnia-
sensacyjne-fakty-czesc-2_386507.html


Jarosław Sokołowski sam o sobie
uczciwie powiedział,że jest diabłem i
postępował jak diabeł.Celowo postępował
jak diabeł,żeby pójść do piekła.Nie powiecie
mi,żeby ktoś kto sam uczciwie o tym
powiedział,że celowo postępował jak diabeł
mógł pójść do nieba?Chyba byłoby to
nielogiczne?Czy diabeł może pójść do nieba?
Jeżeli sam siebie nazwał diabłem to znaczy,
że zdaje on sobie z tego sprawę,że pójdzie
do piekła.Jarosław Sokołowski nie jest moim
idolem.Diabeł nie jest moim idolem.Moimi
idolami są Pan Bóg i Matka Boża.Spodobała
mi się uczciwość Jarosława Sokołowskiego,
że postępuje on tak jak diabeł w tym
celu,żeby dostać się do piekła.
Dużo ludzi w moim mieście uważa,że
diabły,którzy tak jak
szatan nienawidzą Matkę Bożą i popełniają
grzechy przeciw Matce Bożej,gwałcą kobiety
pójdą do nieba.Ja nie wiem jak ktoś kto
zgwałciłby Matkę Bożą może pójść do nieba?
Gwałciciele Matki Bożej mogą tylko pójść
do piekła.Do piekła powinny też pójść
kobiety,które popierają gwałty na Matce
Bożej i mają seks z gwałcicielami Matki
Bożej.
W wywiadzie tym Jarosław Sokołowski
powiedział prawdę o wielu polskich
kobietach.Napisał on prawdę,że wiele
kobiet tak jak szatan nienawidzi Matki
Bożej.
Czcicielami szatana,to są kobiety
które nienawidzą Matki Bożej i sprawia im
przyjemność seks z diabłami,kryminalistami,
degeneratami,alkoholikami i narkomanami.

Prof. Wanda Półtawska mówiła, że „ciało
ludzkie jest święte. Łono w którym kobieta
nosi dziecko, jest sanktuarium życia. Kobieta
jest odpowiedzialna za to, kogo wpuszcza do
tego sanktuarium”.
Kobiety,które chcą pójść do piekła
wpuszczają do swojego sanktuarium diabłów.
Czy Waszym zdaniem kobiety,które chcą
pójść do nieba powinny wpuszczać do
swojego sanktuarium diabłów?Czy tak
Waszym zdaniem zachowują się kobiety,
które kochają Matkę Bożą?Czy kobiety,które
bardziej kochają diabła od Matki Bożej mogą
pójść do nieba?
Ja bardzo lubię kobiety,chciałbym,żeby jak
najwięcej z nich poszło do nieba,ale czy jest
to możliwe gdy one bardziej od Matki Bożej
kochają diabłów?

Prof. Wanda Półtawska mówiła,że ludzie co
stosują antykoncepcję są w rękach diabła.
Jeżeli są w rękach diabła tzn.że czcicielami
szatana.Jeżeli są czcicielami szatana to mogą
pójść tylko do piekła.
Prof. Wanda Półtawska pytała:"Czy naprawdę
realizujecie w swoim małżeństwie Boży plan?
Bardzo niewiele znam takich małżeństw,
które realizują nie swój plan, lecz Boży".
"Macie i musicie planować świętość,
działanie, ale nie życie, bo nie macie władzy,
żeby dać życie. Każde dziecko jest bowiem
dziełem Boga, a nie człowieka".

Zgadzam się z Wandą Półtawską,że kto
zezwala na aborcję, ten zachowuje się jak
gestapowiec.

Z tego powodu,że
nie jestem diabłem od dawna wiedziałem
o tym,że podobam się tylko religijnym
kobietom.
Czy kobietom,które jak szatan nienawidzą
Matki Bożej i sprawia im przyjemność seks z diabłami mogą
się podobać mężczyźni,którzy kochają Matkę
Bożą?
Zdajecie sobie z tego sprawę,że kobiety
którym sprawia przyjemność seks z diabłami
to takich mężczyzn jak ja nie lubią.Dużo
kobiet kocha diabłów,dlatego,że chcą one
pójść do piekła.

Szczególnie utkwiła mi w pamięci rozmowa
z moją koleżanką Beatą,którą
przeprowadziłem dawno temu.Jest ona
bardzo religijną kobietą.Jest to jedna z
niewielu kobiet,której się spodobałem.
Spodobałem jej się dlatego,że tak samo jak
ona kocham Matkę Bożą.Wiem o tym,że
nie wpuściłaby ona do swojego sanktuarium
żadnego diabła.


Cieszę się z tego powodu,że nie jestem tak
zdegenerowany jak niektóre kobiety w moim
mieście,które uważają,że należy mnie zabić.
Chcą mnie zabić,bo są czcicielami szatana.
Chcą mnie zabić,dlatego,że chcą pójść do
piekła.
Oddają one cześć szatanowi w ten sposób,
że lubią one mieć seks z diabłami.
Oddają one cześć szatanowi biorąc
środki poronne i popadając w ekskomunikę.

Ludzie,którzy nie chcą,żebym pracował
w zakładzie i nienawidzą jak szatan Matki
Bożej i popełniali i popełniają takie grzechy przeciw Matce
Bożej jak seks pozamałżeński,rozwiązłość
seksualna,udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych i stosowaniu środków
antykoncepcyjnych,którzy chcą pójść do
piekła myślę,że bardzo chętnie wpiszą się na
liście ludzi chcących iść do piekła,gdy będę chodził z nią po zakładzie.
Listę tę potem opublikuję w internecie,żeby
wszyscy wiedzieli ile
cudzołożników,rozpustników i morderców
pracuje w moim zakładzie pracy,a więc ilu
ludzi chce pójść do piekła.Myślę,że listę tą
powinna opublikować firma na swojej stronie
internetowej zakładu.Kto chce pójść do piekła
powinien mieć odwagę przyznać się do tego publicznie.
Ja mam odwagę przyznać się do tego,że chcę dostać
się do nieba,to ci co chcą pójść do piekła też powinni mieć
taką odwagę.Lista ta być może tym osobom pomoże
nawiązać nowe znajomości z osobami,które też są
cudzołożnikami i rozpustnikami i też chcą pójść do piekła?
Myślę,że bardzo chętnie się na nią wpiszą.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:49, 08 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:33, 08 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
Nie wolno usprawiedliwiać
ekskomuniki.Exe usprawiedliwia
ekskomunikę.
Ja nie usprawiedliwia ekskomunikowanych, lecz tłumaczę znaczenie bycia ekskomunikowanych na tle bycia potępionym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Nie 8:41, 08 Lip 2018    Temat postu:

Widzę , że jesteś na ''ścieżce wojennej '' z Naukami Kośćoła , jak i zarówno ze znajomością Pisma Świętego . Uważam ,że dalsza rozmowa nie ma już sensu z tobą .Rzucasz oszczerstwa na ludzi , bezpodstawne , a jest napisane ;

“A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony''. (Mt 12,36-37)

Wracając do Ekskomuniki , której widocznie nie rozumiesz , to podobny środek zastosował Apostoł wobec niejakiego Hymenajosa i Aleksandra, którzy usiłowali zmieniać po swojemu naukę wiary: „przekazałem ich szatanowi, ażeby się oduczyli bluźnić” (1 Tm 1,20).

Jasno wynika, że ekskomunika nie jest wykluczeniem z Kościoła. Takiej kary Kościół nie ośmiela się stosować nigdy. Zarówno kazirodca, jak wspomniani heretycy otrzymali zapewne zakaz przystępowania do Komunii świętej, a może nawet zakazano im wstępu na zgromadzenie liturgiczne. Jednak w obu przypadkach karę tę zastosowano w celu odzyskania tych ludzi jako prawdziwych braci w wierze. Zatem ekskomunika, do której się uciekł Apostoł Paweł, była karą poprawczą, której celem było duchowe uratowanie kazirodcy oraz przywołanie Hymenajosa i Aleksandra do opamiętania i powrotu do wiary Kościoła. Jeśli któryś z nich rzeczywiście się opamiętał, zapewne od razu i ku radości wszystkich został ponownie dopuszczony do pełnego uczestnictwa we wspólnocie Kościoła.



Dokonujemy sądu nad bliźnim i nad samym Panem Bogiem. ''Przecedzamy komara, ale sami połykamy wielbłąda ''(por. Mt 23, 24). Nie pamiętamy, że to my będziemy sądzeni. "Jaką miarą mierzycie - przestrzega Jezus - taką i wam odmierzą (...). Obłudniku! Wyjmij najpierw belkę z własnego oka, a wtedy przejrzysz i będziesz mógł wyjąć drzazgę z oka twojego brata" (Mt 7, 2.5).

Jeśeli chodzi o Miłosierdzie Boże polecam książki, które pozwolą ci zrozumieć ten największy Dar , a zarazem Łaskę od Boga .

1. Bp Grzegorz Ryś - Skandal Miłosierdzia.

Bp Grzegorz Ryś głosi skandal miłosierdzia jako nauczanie, które trzeba wykrzyczeć. Nikt nie jest stracony. Miłość Boga jest silniejsza niż ludzki grzech. Bóg nie rozdaje cukierków grzecznym dzieciom, ale podnosi w górę tych, którzy dotknęli dna.




2. Dariusz Piórkowski SJ - Książeczka o miłosierdziu. Rozważania, praktyczne ćwiczenia, rachunek sumienia

Naszym prawdziwym problemem jest niewiara w to, że Bóg kocha nas jako grzeszników. (…) Kiedy grzeszymy, nie tracimy godności syna i córki Boga. Dlaczego? Ponieważ w przeciwnym wypadku grzech musiałby mieć większą moc niż miłość i wierność Boga.

3. MIŁOSIERDZIE. Mądrość Ojców Kościoła

Miłosierdzie jest dla duszy tym, czym oliwa dla ciała: wzmacnia ją, czyni niezwyciężoną wobec zła. Dlatego właśnie Ojcowie Kościoła zachęcają, by stale je okazywać. Nie oddzielają również miłosierdzia, które okazuje nam Bóg, od miłosierdzia świadczonego przez nas bliźnim. Chrześcijaństwo jest bowiem zarówno przyjmowaniem miłości Boga, jak i jej dawaniem.

4. ''Dzienniczek'' św. Faustyny Kowalskiej.

Zapis doświadczeń wewnętrznych autorki. Faustyna ujawnia w nim swe przeżycia duchowe oraz głosi orędzie Miłosierdzia, które przekazał jej Chrystus.

Ps . Zamiast przesiadywać nocami i pisać litanie w której pełno nienawiści, polecam następnym razem wziąć Różaniec i odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego , więcej z tego będzie pożytku .


Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Nie 8:49, 08 Lip 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 13:46, 08 Lip 2018    Temat postu:

Duśka napisał:
Zamiast przesiadywać nocami i pisać litanie w której pełno nienawiści, polecam następnym razem wziąć Różaniec i odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego , więcej z tego będzie pożytku .

Jestem pod wielkim wrażeniem Twego rozwoju duchowego, Dusiu.
Dotykasz istoty całości tego zagadnienia, mimo panującego w temacie wielomóstwa.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 18:26, 08 Lip 2018    Temat postu:

Duśka nie odpowiedziałaś na moje pytania.
Brak odpowiedzi na moje pytania też są
odpowiedzią.Wydaje mi się,że nie jestem
na ''ścieżce wojennej '' z Naukami Kościoła.
Nie rzucam oszczerstw na ludzi
bezpodstawne.Czy według Ciebie mam
popierać istnienie agencji towarzyskich?
Ty twierdzisz,że w Piśmie Świętym jest
napisane,że biznes prostytucji powinien
istnieć?Jeżeli tak twierdzisz to udowodnij
mi to cytatami z Pisma Świętego.Nie
obraź się na mnie Duśka,ale mam wrażenie,
że Ty popierasz biznes prostytucji.Masz
takie prawo.Nie zabraniam Ci tego.Masz
swoje sumienie.Może Ci ono pozwala

popierać biznes prostytucji.Moje sumienie
mi tego nie pozwala.
Duśka odpowiedz mi uczciwie na pytanie
czy według nauki Kościoła ludzie biorący
udział w zabijaniu dzieci nienarodzonych
i stosowaniu środków poronnych popadają
w ekskomunikę czy nie?Duśka czy Ty bronisz
kobiety,które biorą środki poronne?Nie obraź
się na mnie,ale mam wrażenie,że Ty bronisz
te kobiety i używanie środków poronnych
nie uważasz za grzech.Jeżeli tak uważasz to
mi to udowodnij,że nie mam racji.Udowodnij
mi to,że nauka Kościoła zaleca używanie
środków poronnych,skoro twierdzisz,że
jestem na ''ścieżce wojennej '' z Naukami
Kościoła.Może to potwierdzisz cytatami
z Pisma Świętego?
Wiem,że to nie ja będę decydował kto pójdzie
do piekła.Tylko według mnie ludzie,którzy
celowo grzeszą nie powinni pójść do nieba.
Nie jestem obłudnikiem.Według mnie
obłudnikami są ci co pracują w biznesie
prostytucji,go popierają,nie chodzą do
Kościoła,wykorzystują seksualnie kobiety,
gwałcą je i chcą pójść do nieba.
Duśka odpowiedz mi uczciwie na pytanie,czy
tacy ludzie powinni pójść do nieba?
Duśka twierdzisz,że miłosierdzie Boże jest
tak duże i dlatego Pan Bóg akceptuje biznes
prostytucji?Udowodnij mi to.
Duśka piszesz,że moje pisanie jest pełne
nienawiści.Czy dla Ciebie prof. Wanda
Półtawska mówiła głupoty,że:
1),,ludzie co
stosują antykoncepcję są w rękach diabła''.
2) ,,kto zezwala na aborcję, ten zachowuje się
jak gestapowiec''.
3) „ciało ludzkie jest święte. Łono w którym
kobieta nosi dziecko, jest sanktuarium życia.
Kobieta jest odpowiedzialna za to, kogo
wpuszcza dotego sanktuarium”.
4)"Czy naprawdę
realizujecie w swoim małżeństwie Boży plan?
Bardzo niewiele znam takich małżeństw,
które realizują nie swój plan, lecz Boży".
"Macie i musicie planować świętość,
działanie, ale nie życie, bo nie macie władzy,
żeby dać życie. Każde dziecko jest bowiem
dziełem Boga, a nie człowieka".
5),,Istnieją badania i dowody na to, że w
małżeństwach, które stosują antykoncepcję,
kłótnia i nerwice bywają częste. Dlaczego tak
się dzieje? Dlatego, że w ich pożyciu istnieją
sprzeczności: chcą się zjednoczyć, ale też nie
chcą „skutków” tego zjednoczenia''.
6),,Często usprawiedliwiamy się tłumacząc,
że antykoncepcja to mniejsze zło… Nic
bardziej błędnego! To jest ta sama postawa.
Postawa wrogości wobec życia. To grzech
wobec pierwszego przykazania, grzech
pychy człowieka i chęć decydowania za
Boga''.
7),,Dlatego tak ważne jest świadectwo ludzi,
którzy pokażą, że normą jest czysta miłość, a
rozwody, antykoncepcja i aborcja - to
patologie.''
8),,Dr Półtawska z dezaprobatą odniosła się
zwłaszcza do praktyk udzielania
rozgrzeszenia tym małżonkom, którzy
stosują metody sztucznej antykoncepcji: -
Czasami jest tak, że żona nie dostaje
rozgrzeszenia, a mąż dostaje, bo byli u
spowiedzi u innych księży.
9)"Pamiętajcie, że życie tu, na ziemi, jest
drogą i tylko droga, niczym więcej; jest drogą
do nieba, bo człowiek jest stworzony nie dla
ziemi, tylko dla nieba."

Półtawska przypomniała, że obowiązującym
stanowiskiem Kościoła w tej kwestii jest
ogłoszona w 1968 roku przez papieża Pawła
VI encyklika ,,Humane vitae”, która zabrania
stosowania sztucznej antykoncepcji,
dopuszczając jedynie naturalną regulację
poczęć''.

Jeżeli Duśka jest taka mądra to niech powie
w których miejsca prof.Wanda Półtawska
pisała głupoty?

Dopuszczenie do bezreceptowej sprzedaży
preparatu antykoncepcyjnego to tak
naprawdę ukłon w kierunku firm
farmaceutycznych. Nieograniczony dostęp do
tychże specyfików niewątpliwie zwiększy
jego sprzedaż. I o to chodzi. A że będą
komplikacje, działania niepożądane, trudno.
W końcu kobieta łyka tabletkę na własne
ryzyko. Może gdyby przeczytała ulotkę z
możliwymi powikłaniami, zapaliłaby się jej
czerwona lampka. Ale po co czytać. Wizyta u
lekarza, dziś wymagana, bo tego typu
specyfiki są na receptę, jest konieczna.
Kobiety, co przyznają sami ginekolodzy, nie
znają swojego ciała, nie znają swojego cyklu,
wielkie oczy robią na słowo „owulacja”.
Często biorą tabletkę na oślep, na wszelki
wypadek, nawet wtedy, kiedy w ciążę zajść
nie mogą. I najpierw wydają pieniądze, żeby
w ciąży nie być, a potem – żeby w ciąży być.
Bo organizm, wbrew pozorom, na tak
potężne dawki hormonów nie pozostaje
obojętny.
Szeroki i nieograniczony dostęp do
antykoncepcji, w tym również do
antykoncepcji postkoitalnej, niesie ze sobą
ogromne ryzyko. Nie liczy się moralność, nie
liczy się drugi człowiek. Liczy się jedynie
moja przyjemność. A jeśli coś zawiedzie.
Bach, bierzemy pigułkę. I po kłopocie.
Tymczasem kłopoty to się dopiero mogą
zacząć. Bo okazuje się, że to wcale nie
niechcianej ciąży powinniśmy się bać, tylko
chorób przenoszonych drogą płciową.
Podczas przypadkowych kontaktów
seksualnych cztery razy częściej można
zarazić się właśnie tego typu chorobą. Tylko
w Stanach Zjednoczonych co 24 godziny
przybywa 38 tys. nowych osób zakażonych
chorobami przenoszonymi drogą płciową. W
Europie nie jest lepiej. Z danych
statystycznych wynika, że cierpi na nie co
trzecia osoba w wieku od 15 do 24 lat.
Ale to wszystko nie liczy się, gdy w grę
wchodzą gigantyczne zyski, a także ideologia
rozpusty i przyjemności bez
odpowiedzialności. Szkoda tylko, że ceną za
to jest ludzkie życie.
[link widoczny dla zalogowanych]
11,pigulka-rozpusty

Czy zdaniem Duśki Małgorzata Terlikowska
też pisze głupoty?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:38, 08 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 18:48, 08 Lip 2018    Temat postu:

Armando, przestań tłuc pianę wciąż na ten sam temat.
Każdy kto chciał - wypowiedział się. Obowiązku nie ma.
A jeśli Ty masz nadal wątpliwości, to idź do spowiedzi.
Porozmawiaj ze spowiednikiem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:33, 08 Lip 2018    Temat postu:

Nie tłukę piany wciąż na ten sam temat.
Chcę z Wami tylko dyskutować.Jeżeli twierdzicie,że
piszę głupoty to napiszcie w którym miejscu.
Jestem tego bardzo ciekawy.Być może się mylę.
Napiszcie mi w którym miejscu.Myślę,że mi pomożecie.
Wiem,że nie ma obowiązku.Nie zmuszam Was do tego.
Przykro mi nie potraficie mi udzielić odpowiedzi na moje
pytania.
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Nie 19:55, 08 Lip 2018    Temat postu:

Którego wilka karmisz armando ? Tego, którego głos pozostaje w naszych uszach; ten zwycięża. Jeśli bowiem karmisz swoją duszę nienawiścią, będziesz dalej nienawidził. Przy jakim więc stole zasiądziesz ? Jako chrześcijanie mamy stół Słowa Bożego i stół Eucharystii. Czy karmisz się wystarczająco Słowem Bożym ? . Spróbuj się zatrzymać na chwilę nad określeniem - przebaczenia. Powiedz głośno ; Przebaczam wam, ''jak Pan wybaczył wam, tak i wy! Na to zaś wszystko /przyobleczcie/ miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele.''


Uwielbiam te Słowa .!

Idąc dalej do wilka to ;

„A we mnie samym wilki dwa / oblicze dobra, oblicze zła / walczą ze sobą nieustannie / wygrywa ten, którego karmię''

Powiedzmy sobie wyrażnie ''Albo się modlę albo się podlę…''

Z Bogiem bracie ,

+++


Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Nie 20:58, 08 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:06, 08 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
Nie tłukę piany wciąż na ten sam temat.
Chcę z Wami tylko dyskutować.Jeżeli twierdzicie,że
piszę głupoty to napiszcie w którym miejscu.
Jestem tego bardzo ciekawy.Być może się mylę.
Napiszcie mi w którym miejscu.Myślę,że mi pomożecie.
Wiem,że nie ma obowiązku.Nie zmuszam Was do tego.
Przykro mi nie potraficie mi udzielić odpowiedzi na moje
pytania.
Bracie, mnie również jest przykro, ponieważ nie zauważasz odpowiedzi, a te z nich, które są ściśle merytoryczne, lecz nie pasują do Twojej koncepcji, są albo odrzucane, albo są pomijane.To drugie stanowi błąd logiczny wypowiedzi; a zresztą kolejnym błędem logicznym jest - być może nieświadome - stałe "podnoszenie poprzeczki wymagań wobec adwersarza - czego wobec samego siebie nie czynisz. Oto jest cała"tajemnica" trudności porozumienia się z Tobą.
Myślę, że z szacunku dla rozmówców, sam przejrzysz wątek i znajdziesz wypowiedzi, które są krytyczne wobec tych i owych fragmentów Twego autorstwa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 22:10, 08 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 22:20, 08 Lip 2018    Temat postu:

Pisałem to wiele razy,że ja nie mam zamiaru
nikogo zabijać,bo wiem,że wtedy poszedłbym
do piekła.Ja się tylko bronię przed
ludźmi,którzy jak szatan nienawidzą Matki
Bożej i chcą mnie skrzywdzić i zabić.Nie
mogę przecież nie reagować na to,że inni
ludzie chcą mnie zabić.Chyba mam prawo się
bronić?Nie mogę przecież nie reagować na
zło.Nie mogę przecież popierać biznesu
prostytucji.Nie mogę pozwolić,żeby sataniści
obrażali Matkę Bożą.Sumienie mi na to nie
pozwala.Gdybym ten biznes popierał tak
jak dużo ludzi w moim mieście to mógłbym
pójść do piekła.
Ja bronię się przed nienawiścią innych
ludzi do mnie i dążę do tego,żeby biznes
prostytucji przestał istnieć.Dążę do tego,
żeby sataniści,którzy nienawidzą Matki
Bożej przestali Ją obrażać.Sataniści chcą
mnie zniszczyć,bo dążę do likwidacji biznesu
prostytucji.Duśka jesteś chyba katoliczką
i nie powiesz mi,że mam złe intencje.Ja się
modlę.Byłbym podłym człowiekiem,gdybym
popierał biznes prostytucji.Taki biznes
uważam,że popierają tylko sataniści.
Ci co taki biznes popierają powinni według mnie
pójść do piekła.Uważam,że ludzie,którzy celowo
grzeszą grzechami przeciw Matce Bożej jak:
seks pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych powinni pójść do piekła.
Według mnie niebo nie jest miejscem dla ludzi,którzy popełniali
i popełniają te grzechy i nienawidzą Matki Bożej jak szatan.
Sami przyznacie mi rację,że takie grzechy
przeciw Matce Bożej jak:seks pozamałżeński,
rozwiązłość seksualna,udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych,stosowaniu środków
antykoncepcyjnych to są bardzo ciężkie
grzechy.Ludzie ci tak jak szatan nienawidzą
Matki Bożej i chcą zabijać ludzi,którzy Matkę
Bożą kochają i tych grzechów nie popełniają.
Sami widzicie do jakich skutków prowadzi
popełnianie tych grzechów.
Chyba nie powiedzie mi,żeby spowiedź
cudzołożników,rozpustników i morderców
mogłaby być ważna?Nie powiecie mi chyba,
ludzie pracujący w biznesie prostytucji mogli
się ważnie spowiadać?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:37, 08 Lip 2018    Temat postu:

Exe ja stawiam wysoką poprzeczkę sobie
i innym ludziom.Tylko innych ludzi bardzo
to denerwuje,że ja sobie postawiłem wysoką
poprzeczkę.Uważam,że jeżeli chce się pójść
do nieba to trzeba sobie stawiać wysoką
poprzeczkę.Exe ja szanuję Was i nie obawiam
się Waszej krytyki.Jeżeli piszę coś złego to
mi napiszcie o tym.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:45, 08 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
Pisałem to wiele razy,że ja nie mam zamiaru
nikogo zabijać,bo wiem,że wtedy poszedłbym
do piekła.Ja się tylko bronię przed
ludźmi,którzy jak szatan nienawidzą Matki
Bożej i chcą mnie skrzywdzić i zabić.Nie
mogę przecież nie reagować na to,że inni
ludzie chcą mnie zabić.Chyba mam prawo się
bronić?Nie mogę przecież nie reagować na
zło.
Owszem trzeba reagować, lecz Twoja reakcja nie ma w sobie niczego budującego i tu rozminąłeś się z Nauczaniem Kościoła.
Co do obrony, to cóż to za obrona? Obrona katolicka? Bynajmniej, ponieważ naśladować trzeba - broniącego się po Bożemu - psalmistę:
Nieustannie przeciwstawiam swą modlitwę ich złości. (Ps 141, 5)
Kazde inne działanie, w tym Twoje obsesyjne skazywanie grzeszników na piekło za życia, jest przypisywaniem sobie sprawiedliwości, której nie masz:
Nie ma on miłosierdzia nad człowiekiem do siebie podobnym, jakże błagać będzie o odpuszczenie swoich własnych grzechów? (Syr 28, 4)
Zastanow się nad tym, o co retorycznie pyta Ciebie Syrach, bo Twoja sprawiedliwość, jak i każdego z nas, jest warta tyle, co zużyta podpaska :
"I staliśmy się wszyscy, jak nieczysty, a jak szmata miesięcznej słabości wszystkie sprawiedliwości nasze." (Iz 64, 6 WLG)
Zważ dobrze powagę tego porównania, a następnie zastosuj to do siebie. Widzisz siebie w lustrze wyraźniej? Mam taką nadzieję, bo jak na razie, to Ty aspirujesz do bycia zwierciadłem sprawiedliwości, co jest zarezerwowane tylko dla Maryi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 23:27, 08 Lip 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:56, 08 Lip 2018    Temat postu:

Pisałem o tym,że wiem,że to nie ja będę decydował o tym kto
pójdzie do piekła.Wiem o tym,że nie mam Bożej sprawiedliwości.
Piszę tylko o tym,że ludzie,którzy celowo
grzeszą nie powinni przecież pójść do nieba.Byłoby to według mnie
niesprawiedliwe.Nie można według mnie żyć według zasady:,,Hulaj
dusza piekła nie ma",celowo grzeszyć i liczyć potem na to,że potem
pójdzie się do nieba.Według mnie taka postawa jest grzechem bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu.Uważam,że nie wolno bluźnić przeciw Duchowi
Świętemu.Chyba wiecie o tym,że kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu może
pójść tylko do piekła.Czy według Was ludzie,którzy prowadzą i popierają biznes
prostytucji nie bluźnią przeciw Duchowi Świętemu?
Ja nie postępuję według zasady ,,Hulaj dusza piekła nie ma".
Wiem,że to Pan Bóg zadecyduje o tym gdzie ja pójdę,do piekła,czy nieba?
Tylko dziwne to by było dla mnie,żeby cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy poszli
do nieba,a ludzie,którzy nie są cudzołożnikami,rozpustnikami i mordercami poszli do piekła.Nie mogę przyjąć takiego założenia,że Pan Bóg i Matka Boża są nieuczciwi.
Wydaje mi się jakbym przyjął takie założenie to popełniłbym bardzo ciężki grzech.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pon 2:47, 09 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
Wiem,że to Pan Bóg zadecyduje o tym gdzie ja pójdę,do piekła,czy nieba?
Tylko dziwne to by było dla mnie,żeby cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy poszli do nieba,a ludzie,którzy nie są cudzołożnikami,rozpustnikami i mordercami poszli do piekła.
Nie mogę przyjąć takiego założenia,że Pan Bóg i Matka Boża są nieuczciwi.

Wydaje mi się jakbym przyjął takie założenie to popełniłbym bardzo ciężki grzech.


No i tak armando,
kiedyś miałem podobny dylemat.
Nawet miałem problem podobny, tylko inaczej go stawiałem, mianowicie:

Dlaczego ja i pan X mielibyśmy pójść razem do Nieba (on tam miał zapewnione miejsce, bo był szefem rządzącej partii katolickiej a ja małym żuczkiem nie chodzącym do kościoła).
Problemem moim było jak wrócić do kościoła i Kościoła, w sytuacji gdy rozsiadł się tam ów pan będący symbolem gorszącego zła - dla mnie.
I nie wracałem, bo nie mogłem!!!

Przedstawiłem to kiedyś pod dyskusję na forum wiara.
Co ja mam właściwie zrobić i nie tylko ja, tylko miliony ludzi widzących rozpanoszonych jawno - grzeszników siedzących w pierwszych ławkach kościołów hołubionych przez proboszczów i biskupów.

I ludzie stamtąd mi pomogli.
Powiedzieli, żebym skupił się na sobie i nie oceniał innych, bo od tej oceny jest tylko Bóg.

Powiedzieli także, że nie wszystko widać i ocena ludzka człowieka może być subiektywna. Powiedzieli też, że może być tak, że ten człowiek siedzi w pierwszej ławce kościoła będąc jego zakałą, a po śmierci pójdzie do piekła i czy ja będę odczuwał satysfakcję z tego powodu?
Jesli tak, to gdzie jest moja miłość bliźniego? Czy ja na pewno zasługuję na Niebo, skoro kultywuję w sobie nienawiść do bliźniego, choćby jednego?

Oni mi to wszystko nawciskali do głowy i olśniło mnie.
Skupiając się na grzechach tego człowieka i budując w sobie nienawiść mogę zatracić swoją własną wieczność, która jest skądinąd na włosku.
I ta świadomość pomogła mi zmienić nastawienie.

Zająłem się swoimi środkami do mego zbawienia, modlitwą, przygotowaniem do sakramentów, itd.
Tego pana nie od razu otoczyłem modlitwą. Musiałem uświadomić sobie jeszcze słowa Jezusa: W Niebie jest mieszkań wiele.
Czyli nie będziemy musieli z tym panem mieszkać w jednym pokoju ani się nawet widywać.
A jeśli on choćby w ostatniej chwili życia pożałuje swoich grzechów, będzie zbawiony - jak każdy z nas, którzy korzystamy z Bożego Miłosierdzia.
I wtedy w poczuciu miłości bliźniego zacząłem się modlić za tego pana, by Bóg pomógł mu się nawrócić.
Dziś nie mam już kłopotów z tym panem, mało tego w miarę moich modlitw za niego, jego antyludzka bezczelność zmalała i stał się pomału jednym z mało znaczących posłów, rzadko występujących w mediach.

Ja mogę budować swoją wieczność przez współpracę z Panem Bogiem i ciągle mi to wychodzi tak sobie. Proszę o modlitwę za mnie, armando.

Tu można sobie z refleksją prześledzić tamtą dawną dyskusję o Stefanie N. z 2010 roku.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Pon 3:30, 09 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:10, 09 Lip 2018    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
armando napisał:
Wiem,że to Pan Bóg zadecyduje o tym gdzie ja pójdę,do piekła,czy nieba?
Tylko dziwne to by było dla mnie,żeby cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy poszli do nieba,a ludzie,którzy nie są cudzołożnikami,rozpustnikami i mordercami poszli do piekła.
Nie mogę przyjąć takiego założenia,że Pan Bóg i Matka Boża są nieuczciwi.

Wydaje mi się jakbym przyjął takie założenie to popełniłbym bardzo ciężki grzech.


No i tak armando,
kiedyś miałem podobny dylemat.
Nawet miałem problem podobny, tylko inaczej go stawiałem, mianowicie:

Dlaczego ja i pan X mielibyśmy pójść razem do Nieba (on tam miał zapewnione miejsce, bo był szefem rządzącej partii katolickiej a ja małym żuczkiem nie chodzącym do kościoła).
Problemem moim było jak wrócić do kościoła i Kościoła, w sytuacji gdy rozsiadł się tam ów pan będący symbolem gorszącego zła - dla mnie.
I nie wracałem, bo nie mogłem!!!

Przedstawiłem to kiedyś pod dyskusję na forum wiara.
Co ja mam właściwie zrobić i nie tylko ja, tylko miliony ludzi widzących rozpanoszonych jawno - grzeszników siedzących w pierwszych ławkach kościołów hołubionych przez proboszczów i biskupów.

I ludzie stamtąd mi pomogli.
Powiedzieli, żebym skupił się na sobie i nie oceniał innych, bo od tej oceny jest tylko Bóg.

Powiedzieli także, że nie wszystko widać i ocena ludzka człowieka może być subiektywna. Powiedzieli też, że może być tak, że ten człowiek siedzi w pierwszej ławce kościoła będąc jego zakałą, a po śmierci pójdzie do piekła i czy ja będę odczuwał satysfakcję z tego powodu?
Jesli tak, to gdzie jest moja miłość bliźniego? Czy ja na pewno zasługuję na Niebo, skoro kultywuję w sobie nienawiść do bliźniego, choćby jednego?

Oni mi to wszystko nawciskali do głowy i olśniło mnie.
Skupiając się na grzechach tego człowieka i budując w sobie nienawiść mogę zatracić swoją własną wieczność, która jest skądinąd na włosku.
I ta świadomość pomogła mi zmienić nastawienie.

Zająłem się swoimi środkami do mego zbawienia, modlitwą, przygotowaniem do sakramentów, itd.
Tego pana nie od razu otoczyłem modlitwą. Musiałem uświadomić sobie jeszcze słowa Jezusa: W Niebie jest mieszkań wiele.
Czyli nie będziemy musieli z tym panem mieszkać w jednym pokoju ani się nawet widywać.
A jeśli on choćby w ostatniej chwili życia pożałuje swoich grzechów, będzie zbawiony - jak każdy z nas, którzy korzystamy z Bożego Miłosierdzia.
I wtedy w poczuciu miłości bliźniego zacząłem się modlić za tego pana, by Bóg pomógł mu się nawrócić.
Dziś nie mam już kłopotów z tym panem, mało tego w miarę moich modlitw za niego, jego antyludzka bezczelność zmalała i stał się pomału jednym z mało znaczących posłów, rzadko występujących w mediach.

Ja mogę budować swoją wieczność przez współpracę z Panem Bogiem i ciągle mi to wychodzi tak sobie. Proszę o modlitwę za mnie, armando.

Tu można sobie z refleksją prześledzić tamtą dawną dyskusję o Stefanie N. z 2010 roku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Doskonałe to przedstawienie problemu przez małego kwiatka, ponieważ "Ubi individua caritas, ibi perfecta unitas - Gdzie miłość jest w każdym i dla każdego, tam jest doskonała jedność", a o tą jedność modlimy się na Mszy Świętej wszyscy, nieprawdaż Question
Na mocy przepięknej mowy mojego brata, którego zacytowałem w całości, aby nie uszczuplić jego przesłania ku Tobie, armando, pozwolę sobie co nieco dorzucić w tej sprawie.

armando napisał:
Pisałem o tym,że wiem,że to nie ja będę decydował o tym kto
pójdzie do piekła.
Od tego należy rozpocząć pracę nad sobą, ponieważ pojawiają się tu: wiara, nadzieja i miłość, skoro skonstatujemy:
"33 10 O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!
34 Kto bowiem poznał myśl Pana, albo kto był Jego doradcą?
35 Lub kto Go pierwszy obdarował, aby nawzajem otrzymać odpłatę?11
36 Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego [jest] wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen."
(Rz 11, 33-36)
, oraz:
"Wstaję o północy,
aby Cię wielbić
za słuszne Twoje wyroki"
(Ps 119, 62)

armando napisał:
Wiem o tym,że nie mam Bożej sprawiedliwości.
To jest bardzo cenna świadomość.
armando napisał:
Piszę tylko o tym,że ludzie,którzy celowo grzeszą nie powinni przecież pójść do nieba.
Piszmy o tym po to, aby ich opłakiwać, ale na Boga naszego Exclamation - nie rozważajmy grzechów dla ich rozważania, ponieważ zupełnie innej postawy oczekuje od nas Bóg:
"Niespodziewanie upadł i załamał się Babilon:
podnieście nad nim lament!
Weźcie balsam na jego ranę,
może odzyska zdrowie."
(Jr 51, 8 )
Wziąłeś więc balsam w swe dłonie i wyszedłeś już ku nim z lekarstwem? Słowo "może" oznacza, że nie Tobie sie nad tym zastanawiać, jakie i czy w ogóle będą efekty posługi Bożej. Ty masz działać, jako Boże narzędzie i wszystko. tak działał św. brat Albert Chmielowski.

armando napisał:
Byłoby to według mnie niesprawiedliwe.Nie można według mnie żyć według zasady:,,Hulaj
dusza piekła nie ma",celowo grzeszyć i liczyć potem na to,że potem pójdzie się do nieba.
Ta wypowiedź jest sprzeciwem sumienia, który jest ze wszech miar potrzebny:
"Gniew mnie ogarnia z powodu występnych, porzucających Twe Prawo." (Ps 119, 53)
, lecz jako zaczyn Bożej postawy, do której nawołuje wyżej prorok Jeremiasz, ponieważ już zostało powiedziane o takich ludziach, na których permanentnie zżymasz się:
"Staraliśmy się Babilon uzdrowić,
lecz się nie dał wyleczyć.
Porzućmy go! Niech każdy idzie do swej ziemi!
Albowiem sąd nad nim dosięga nieba
i aż w obłoki się wznosi."
(Jr 51, 9)

Zadaj sobie pytanie i niech uczyni to każdy z nas o to, co jest naszą ziemią? Jak też widzimy, sąd następuje ostatecznie nie poprzez człowieka.

armando napisał:
Według mnie taka postawa jest grzechem bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu.Uważam,że nie wolno bluźnić przeciw Duchowi
Świętemu.Chyba wiecie o tym,że kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu może
pójść tylko do piekła.
My też tak uważamy, choć to jest ocena typu "roboczego", a więc z grubsza tylko oceniona jakość grzechu.

armando napisał:
Czy według Was ludzie,którzy prowadzą i popierają biznes
prostytucji nie bluźnią przeciw Duchowi Świętemu?
Jak wyżej napisałem, zapewne może tak być, ale co dalej mam zrobić z tym "uważaniem", jeśli nie to, o czym pisali wyżej: prorok Jeremiasz i psalmista Question

armando napisał:
Ja nie postępuję według zasady ,,Hulaj dusza piekła nie ma".
No to extra, ale rozminąłeś się z nauczaniem ewangelicznym, ponieważ jest napisane w przypowieści o podtytule Faryzeusz i celnik:
"9 Powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść:
10 «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik.
11 Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik.
12 Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam".
(Łk 18, 9-12)

Jeszcze nie widzisz, że cały czas piszemy o tym, że trzeba inaczej, bo aż cała Biblia krzyczy ku Tobie o tym, o czym dalej pisze św. Łukasz Ewangelista:
13 Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!"
14 Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.
(Łk 18, 13-14)
I proszę nie opowiadaj mi andronów, że się nie wywyższasz, bo niestety jest to widoczne od samego początku, że to Ty trwasz w tym grzechu, który przesłania ci dostęp do Ducha Świętego, do Miłości.

armando napisał:
Wiem,że to Pan Bóg zadecyduje o tym gdzie ja pójdę,do piekła,czy nieba?
Nie wiem, skąd ta wiedza, ale na pewno nie jest to nauczanie Kościoła, ponieważ:
"Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości." (Ap 2, 4)
A więc to człowiek odstępuje od pierwotnej miłości, a więc rezygnuje z Boga, nie zaś Bóg z człowieka i to nie Bóg sprowadza potępienie, lecz sam człowiek:
"Powiedz im: Na moje życie! - wyrocznia Pana Boga. Ja nie pragnę śmierci występnego, ale jedynie tego, aby występny zawrócił ze swej drogi i żył. Zawróćcie, zawróćcie z waszych złych dróg! (Ez 33, 11)
spójrz tylko na dążenia ludzi, bo sami się potępią:
"Czemuż to chcecie zginąć, domu Izraela? ' (Ez 33, 11)
Widzimy zatem, że to nie Bóg ściąga na ludzi kłopot wieczny, a jeśli twierdzisz inaczej, no to nie mówisz o JAHWE, lecz o jakiejś projekcji Boga, skrojonego na własną miarę.

arrmando napisał:
Tylko dziwne to by było dla mnie,żeby cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy poszli
do nieba,a ludzie,którzy nie są cudzołożnikami,rozpustnikami i mordercami poszli do piekła.
Na mocy wszystkiego powyższego powinieneś raczej stwierdzić na modlitwie:
"Otwórz moje oczy, abym ujrzał dziwy Twojego Prawa." (Ps 119, 18 )

Myślę też, że miotasz się rozpaczliwie w kółko, ponieważ nie zauważyłeś różnicy pomiędzy Wolą, a Prawem.

arrmando napisał:
Nie mogę przyjąć takiego założenia,że Pan Bóg i Matka Boża są nieuczciwi.
Wydaje mi się jakbym przyjął takie założenie to popełniłbym bardzo ciężki grzech.
Zgadzam się z Tobą, tylko że jednak twoje wnioskowanie jawi się wypadkową przyjmowania jednak takiego założenia, być może milczącego, bo jak sam podkreślasz (i tu też tak Ciebie odbieram - pozytywnie), "nie ma w Tobie złej woli". Mamy więc do czynienia z niekonsekwencją i brakiem ciągłości pomiędzy Twoim założeniem pozytywnym, a negatywnym wnioskowaniem, a tego nie da się utrzymać na mocy wsparcia biblijnego, które zostało skrótowo nakreślone powyżej.
Jest tedy w tobie zasadnicza niewiedza, która przeszkadza pójść dalej za Jezusem.

z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 22:20, 10 Lip 2018, w całości zmieniany 11 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 1:44, 10 Lip 2018    Temat postu:

Dziękuję za to,że chcecie ze mną
dyskutować.Ja nie miałem takiego
problemu,żeby wrócić do Kościoła,bo do
niego chodzę od 3 roku życia.
Maly_kwiatek ja się nie gorszę tym,że jawno -
grzesznikami siedzącymi w pierwszych
ławkach kościołów hołubionych przez
proboszczów i biskupów.Uważam,że jest
to problem proboszczów i biskupów,a nie
mój.W rozmowie z znajomymi staram się
nie krytykować księży.Znam afery w Kościele,
ale wiem,że odpowiedzialność księży jest
znacznie większa niż świeckich ludzi i ich
grzechy mają znacznie większą wagę,bo
mają większą świadomość tego co robią.
Powiem krótko,są tacy księża,którzy według
mojego sumienia chcą
pójść do piekła.Ale uważam,że mają oni
wolną wolę i jeżeli chcą tam pójść to nie
mogę im tego zabronić.Skupiam się na sobie i
nie oceniam księży,bo od tej oceny jest tylko
Bóg.
Być może w niebie jest mieszkań jest
wiele,ale jeżeli w Piśmie Świętym pisze,że
cudzołożnicy,rozpustnicy,mordercy,
złodzieje,pijacy nie odziedziczą Królestwa
Niebieskiego to czy oni mogą pójść do nieba?
Czy Pismo Święte jest kłamstwem?
Maly_kwiatek będę się za Ciebie modlił i
myślę,że Ty też się będziesz za mnie modlił.
Dziękuję,że exe miał odwagę przyznać mi
rację,że ludzie pracujący i popierający biznes
prostytucji popełniają grzech bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu.
Pisałem już,że nie modlę się w ten sposób,że
nie jestem taki jak inni ludzie,tylko staram się
według mojego sumienia jak najmniej
grzeszyć.
Exe zarzuca mi,że się się wywyższam,czy
zdaniem exe mam tak samo twierdzić jak
dużo ludzi w moim mieście,że biznes
prostytucji istnieje
po to,żeby ludzie mogli dostać się do nieba?
Dużo ludzi w moim mieście twierdzi,
że ludzie,którzy pracują w biznesie
prostytucji,którzy gwałcą
kobiety,wykorzystują je
seksualnie,kryminaliści,degeneraci,alkoholicy,
narkomani,którzy wcale nie chodzą do
Kościoła,sataniści pójdą do nieba.Jeżeli oni
tak twierdzą to widocznie są takimi samymi
degeneratami i satanistami.Ja sobie tego
kompletnie tego nie wyobrażam,żeby ludzie,
którzy twierdzą,że biznes prostytucji istnieje
po to,żeby dostać się do nieba mogli pójść
do nieba.
Zgadzam się,że z exe,że to człowiek
odstępuje od pierwotnej miłości, a więc
rezygnuje z Boga, nie zaś Bóg z człowieka i
to nie Bóg sprowadza potępienie, lecz sam
człowiek.Ludzie pracujący w biznesie
prostytucji i ten biznes popierający sami
sprowadzają na siebie potępienie.
Cytaty exe to potwierdzają.
"Powiedz im: Na moje życie! - wyrocznia
Pana Boga. Ja nie pragnę śmierci
występnego, ale jedynie tego, aby występny
zawrócił ze swej drogi i żył. Zawróćcie,
zawróćcie z waszych złych dróg!" (Ez 33, 11)
"Czemuż to chcecie zginąć, domu Izraela? ''
(Ez 33, 11)
exe napisał:
"Otwórz moje oczy, abym ujrzał dziwy
Twojego Prawa." (Ps 119, 18 )
Czy exe namawia mnie do cudzołożenia i
mordowania ludzi,żebym mógł pójść do
nieba?
Z tego powodu,że nie popieram biznesu
prostytucji podobno mają mnie zwolnić
z pracy.Jeżeli z tego powodu zwolnią mnie
z pracy,to czy to nie nie będzie świadczyło
o tym,że dyrektorzy i kierownicy zakładu
pracy w którym pracuję popierają biznes
prostytucji?Czy jeżeli Oni ten biznes
popierają,to nie będzie to świadczyło o tym,
że są sługami szatana?Jeżeli są Oni sługami
szatana to czy nie będzie to świadczyło o
tym,że chcą Oni pójść do piekła?Czy jeżeli
popierają Oni biznes prostytucji,czy to nie
będzie świadczyło o tym,że nienawidzą Oni
Matki Bożej jak szatan?Czy ktoś kto
nienawidzi Matki Bożej jak szatan może pójść
do nieba?
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:37, 10 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
czy
zdaniem exe mam tak samo twierdzić jak
dużo ludzi w moim mieście,że biznes
prostytucji istnieje
po to,żeby ludzie mogli dostać się do nieba
Niezrozumienie mojej mowy uniemożliwia dalszy dialog ze mną.
Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 21:58, 10 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Wto 9:18, 10 Lip 2018    Temat postu:

Armando,
Exe napisał bardzo dobre posty i wszystko w nich objaśnił, chętnie ja je przeczytałam z zainteresowaniem . Problem twój polega widocznie na tym , że czytasz je ''pobieżnie'' , bez chęci i żadnego wysiłku zrozumienia. Zachęcam do ponownego '' przestudiowania'' tego co nasz brat napisał.

Sięgłam po Tomasz a Kempis i on pisze ;

''Niestety! Często łatwiej w zło niż w dobro u innego uwierzyć i łatwiej zło niż dobro o nim wypowiedzieć. Tacy jesteśmy słabi''

''Wielką jest Mądrością , nie działać popędliwie, ani stać upornie przy własnych zdaniu''.


Ty tak nieustannie czynisz. Stoisz upornie przy własnych zdaniu.

Zapamiętajmy pewną złotą zasadę, którą dosadnie sformułował Diderot, że "ten, kto mówi ci o wadach innych, z innymi będzie rozmawiać też i o twoich."

Jedna z prawd mówi ; '' Kto zło sieje , zło też będzie zbierał , a kto dobro- dobro będzie zbierał ''. Jeżeli uderzymy człowieka nie możemy spodziewać się od niego uśmiechu. Spotka nas raczej z jego strony gniew i agresja .

Tak już na zakończenie


Do mnicha Barsanufiusza w VI w. pewien pobożny świecki pisał:

''Kiedy widzę, że ktoś ubliża religii i bluźni przeciw świętej wierze, z powodu mej gorliwości wybucham [gniewem] przeciw niemu.''

Barsanufiusz odpisał gorliwcowi:

''Usłyszałeś dokładnie, że poprawa nie przychodzi przez zło, ale raczej przez dobro. Z łagodnością, w bojaźni Bożej i z wyrozumiałością napominaj tego, który ubliża [wierze]. Jeśli zaś widzisz, że ulegasz wzburzeniu, to lepiej nic nie mu mów.''


Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Wto 11:02, 10 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:36, 10 Lip 2018    Temat postu:

Armando

Bóg to nie tylko sprawiedliwość ale i Miłosierdzie te dwie cechy są nieodłączne.Wykonuje sprawiedliwość ale z Miłością.Jak skupimy się tylko na Miłości to zazwyczaj człowiek popada w zuchwalstwo bo Pan i tak nam wszystko wybaczy więc możemy robić co chcemy z drugiej zaś strony jeśli wyłączymy Miłość a skupimy się na prawie sprawiedliwości zaczynamy być jak Faryzeusz Uzewnętrzniamy siebie i innych jesteśmy wtedy osądliwi,wydający wyroki i wykonawcami prawa nie patrząc w ogóle na serce co w tym wszystkim jest najbardziej istotne i co nagorsze przypisujemy te cechy samemu Bogu.Mówisz,że potencjalnie według twojej oceny źli ludzie idą do Nieba dobrzy do piekła.Tak się dzieje bo Bóg widzi z szerszej perspektywy my niewiemy i newidzimy wszystkiego u innych.Piekło jest wyborem tylko i wyłącznie nawet człowiek w łasce może powiedzieć do Pana non serviam i Bóg to uszanuje zaś z drugiej czlowiek który tyle nawywijał w ostatniej chwili żałuje i przeprasza.Pan niezamknie wtedy serca



Sprawiedliwy” i „grzesznik” w świątyni
Łk 18,9-14
„Dwóch ludzi przyszło do świątyni, aby się modlić – faryzeusz i celnik”, tak zaczyna swoją przypowieść Jezus (Łk 18,10). Dwójka sugeruje, że będzie chodziło o porównanie: jedna z postaci zostanie postawiona za przykład pozytywny, druga za negatywny. Na postać pozytywną z natury bardziej nadaje się faryzeusz. Ta grupa stanowiła wzór, autorytet moralny i społeczny dla Żydów czasów Jezusa. Kochali Prawo, nakładali na siebie zobowiązania większe niż kapłani świątynni, przygotowywali Izraela na przyjście Mesjasza. Nasz faryzeusz zachowuje posty i daje dziesięcinę z wszystkiego co nabywa – to daleko więcej niż wymagała Tora (Łk 18,11-12). Obok niego staje celnik – ucieleśnienie grzechu, zdzierca dorabiający się na kradzieży, współpracownik rzymskiego okupanta, potępiony za życia, bo, według rabinów, nie był w stanie zadośćuczynić popełnionemu złu. A jednak to on nie faryzeusz wychodzi z tej świątyni usprawiedliwiony (Łk 18,14).

(Łk 18,9-14)

Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić: jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak sobie pochlebiał modlitwą: Boże, dziękuję ci, że nie jestem jak pozostali ludzie: zdziercy, oszuści, cudzołożnicy czy choćby jak ten oto celnik. Poszczę dwa razy w tygodniu, oddaję dziesiątą część wszystkich moich przychodów.Celnik zaś stanął daleko i nie śmiał nawet oczu podnieść ku niebu, lecz bił się w pierś i mówił: Boże, okaż miłosierdzie mnie, największemu z grzeszników.Mówię wam: Ten właśnie poszedł do domu usprawiedliwiony, a nie tamten. Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.




a o prace sie nie przejmuj teraz jest mnóstwo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Claire dnia Wto 21:40, 10 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Śro 11:37, 11 Lip 2018    Temat postu:

Bóg nie jest dosłownie urzędnikiem'' izby skarbowej''( potocznie ), który rozlicza z ''każdego grosza''. Wszystkie uzależnienia, nałogi , złe nasze wybory , w tym wszelkie '' odstępstwa'', to nic innego , jak choroba duszy, spowodowana fałszywym i lękowym obrazem Boga.

Trochę tak parę słów od świętej z Kalkuty.

''Ludzie są nierozumni, nielogiczni i samolubni
Kochaj ich, mimo wszystko.''

''Ludzie naprawdę potrzebują twojej pomocy,
mogą cię jednak zaatakować, gdy im pomagasz
Pomagaj, mimo wszystko.''

''Dasz światu to, co masz najlepszego, a otrzymasz cios w zęby
Dawaj światu najlepsze, co masz
Mimo wszystko.''



Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Śro 12:45, 11 Lip 2018    Temat postu:

Duśka napisał:
Bóg nie jest dosłownie urzędnikiem'' izby skarbowej''( potocznie ), który rozlicza z ''każdego grosza''. Wszystkie uzależnienia, nałogi , złe nasze wybory , w tym wszelkie '' odstępstwa'', to nic innego , jak choroba duszy, spowodowana fałszywym i lękowym obrazem Boga.

Trochę tak parę słów od świętej z Kalkuty.

''Ludzie są nierozumni, nielogiczni i samolubni
Kochaj ich, mimo wszystko.''

''Ludzie naprawdę potrzebują twojej pomocy,
mogą cię jednak zaatakować, gdy im pomagasz
Pomagaj, mimo wszystko.''

''Dasz światu to, co masz najlepszego, a otrzymasz cios w zęby
Dawaj światu najlepsze, co masz
Mimo wszystko.''



Ta postawa św. Matki Teresy w swej istocie jest uzdrawiająca dla napotkanych ludzi. I o to w sumie w życiu chodzi - między innymi - by uzdrawiać ludzi. Także wskazaną metodą - przez ich wstrząśnięcie tym:

"Byłem głodny - a nakarmiliście mnie,
Byłem smutny - a pocieszyliście mnie,
byłem chory, a uzdrowiliście mnie"
To mój luźny przekład z pamięci.
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:11, 11 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
Pisałem o tym,że wiem,że to nie ja będę decydował o tym kto
pójdzie do piekła.Wiem o tym,że nie mam Bożej sprawiedliwości.
Piszę tylko o tym,że ludzie,którzy celowo
grzeszą nie powinni przecież pójść do nieba.Byłoby to według mnie
niesprawiedliwe.Nie można według mnie żyć według zasady:,,Hulaj
dusza piekła nie ma",celowo grzeszyć i liczyć potem na to,że potem
pójdzie się do nieba.Według mnie taka postawa jest grzechem bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu.Uważam,że nie wolno bluźnić przeciw Duchowi
Świętemu.Chyba wiecie o tym,że kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu może
pójść tylko do piekła.Czy według Was ludzie,którzy prowadzą i popierają biznes
prostytucji nie bluźnią przeciw Duchowi Świętemu?
Ja nie postępuję według zasady ,,Hulaj dusza piekła nie ma".
Wiem,że to Pan Bóg zadecyduje o tym gdzie ja pójdę,do piekła,czy nieba?
Tylko dziwne to by było dla mnie,żeby cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy poszli
do nieba,a ludzie,którzy nie są cudzołożnikami,rozpustnikami i mordercami poszli do piekła.Nie mogę przyjąć takiego założenia,że Pan Bóg i Matka Boża są nieuczciwi.
Wydaje mi się jakbym przyjął takie założenie to popełniłbym bardzo ciężki grzech.



Piszesz o sprawach ważnych i na pewno masz dobre intencje. Mocno jednak akcentujesz kwestie różnych grzechów w odniesieniu do rozterki , czy dane osoby mają , czy nie mają pójść do nieba, robiąc to tamto.

Piszesz, że uważasz, że za to nie, za tamto nie itd.

Wydaje mi się, że pomjasz pewien istotny wątek w kontekście swojej rozprawy. Tym wątkiem jest nawrócenie, jako pewien warunek, który może otworzyć grzesznikowi drogę do zbawienia.

Bóg decyduje, jak sam piszesz, ale grzesznik powinien zerwać z grzechem, nawórcić się. Wtedy dyskusia o możliwości zbawienia w kontekście popełnionych czynów ma większy sens. Twój wywód wydaje się skupiać na grzechach i karze, odniesionych do możliwości i niemożliwości zbawienia, bez poruszenia kwestii nawrócenia. Chyba, że gdzieś przoczyłem kwestie nawrócenia, bo nie czytałem za mocno szczegółowo.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Śro 21:12, 11 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:13, 11 Lip 2018    Temat postu:

dark napisał:
armando napisał:
Pisałem o tym,że wiem,że to nie ja będę decydował o tym kto
pójdzie do piekła.Wiem o tym,że nie mam Bożej sprawiedliwości.
Piszę tylko o tym,że ludzie,którzy celowo
grzeszą nie powinni przecież pójść do nieba.Byłoby to według mnie
niesprawiedliwe.Nie można według mnie żyć według zasady:,,Hulaj
dusza piekła nie ma",celowo grzeszyć i liczyć potem na to,że potem
pójdzie się do nieba.Według mnie taka postawa jest grzechem bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu.Uważam,że nie wolno bluźnić przeciw Duchowi
Świętemu.Chyba wiecie o tym,że kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu może
pójść tylko do piekła.Czy według Was ludzie,którzy prowadzą i popierają biznes
prostytucji nie bluźnią przeciw Duchowi Świętemu?
Ja nie postępuję według zasady ,,Hulaj dusza piekła nie ma".
Wiem,że to Pan Bóg zadecyduje o tym gdzie ja pójdę,do piekła,czy nieba?
Tylko dziwne to by było dla mnie,żeby cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy poszli
do nieba,a ludzie,którzy nie są cudzołożnikami,rozpustnikami i mordercami poszli do piekła.Nie mogę przyjąć takiego założenia,że Pan Bóg i Matka Boża są nieuczciwi.
Wydaje mi się jakbym przyjął takie założenie to popełniłbym bardzo ciężki grzech.



Piszesz o sprawach ważnych i na pewno masz dobre intencje. Mocno jednak akcentujesz kwestie różnych grzechów w odniesieniu do rozterki , czy dane osoby mają , czy nie mają pójść do nieba, robiąc to tamto.

Piszesz, że uważasz, że za to nie, za tamto nie itd.

Wydaje mi się, że pomjasz pewien istotny wątek w kontekście swojej rozprawy. Tym wątkiem jest nawrócenie, jako pewien warunek, który może otworzyć grzesznikowi drogę do zbawienia.

Bóg decyduje, jak sam piszesz, ale grzesznik powinien zerwać z grzechem, nawórcić się. Wtedy dyskusia o możliwości zbawienia w kontekście popełnionych czynów ma większy sens. Twój wywód wydaje się skupiać na grzechach i karze, odniesionych do możliwości i niemożliwości zbawienia, bez poruszenia kwestii nawrócenia. Chyba, że gdzieś przoczyłem kwestie nawrócenia, bo nie czytałem za mocno szczegółowo.
Bardzo cenne uwagi, dlatego zapytam armando: uwzględniłeś więc w sercu swym kwestię nawrócenia grzeszników, czy też nie?
Tak jednym zdaniem, dobrze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 0:29, 19 Lip 2018    Temat postu:

Mi też jest trudno prowadzić dialog z exe,
jeżeli widzę,że broni On biznesu prostytucji.
Według mnie biznes prostytucji jest złem,
który prowadzi do piekła.Przecież w Piśmie
Świętym jest napisane,że cudzołożnicy,
rozpustnicy,mordercy nie odziedziczą
Królestwa.Matka Boża w Fatimie mówiła
to samo.Szatani podczas egzorcyzmów
twierdzą to samo.Też jest trudno dyskutować
z exe,jeżeli On zarzuca Matce Bożej i Pismu
Świętemu kłamstwo i broni On jak bardzo
dużo ludzi w moim mieście biznesu
prostytucji.Jeżeli ja zwalczam biznes
prostytucji,a bardzo dużo ludzi w moim
mieście mnie z tego powodu chce skrzywdzić
i zabić tzn.że są
cudzołożnikami,rozpustnikami i mordercami.
Jeżeli są oni cudzołożnikami,rozpustnikami
i mordercami tzn.że nienawidzą oni jak szatan
Matki Bożej.Jeżeli jak szatan nienawidzą
Matki Bożej to powinni pójść do piekła.Czy
Waszym zdaniem przyjaciele szatana,którzy
prowadzą i popierają biznes prostytucji mogą
pójść do nieba?Ludzie,którzy prowadzą i
popierają biznes prostytucji popełniają
według mnie ciężki grzech bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu,który nigdy
nie będzie wybaczony.Dla wielu ludzi w moim
mieście ludzie,którzy prowadzą i popierają
biznes
prostytucji,kryminaliści,mordercy,gwałciciele,
złodzieje,oszuści,alkoholicy,pedofile,degeneraci
i,chamy i prostaki ,którzy nienawidzą Pana
Boga i Matki Bożej,nie chodzą do Kościoła są
świętymi ludźmi i pójdą do nieba.
Nie wiem,jak sataniści,którzy biją,gwałcą
kobiety mogą pójść do nieba?Dużo kobiet
według mnie to
są głupie kobiety,które bardzo chętnie
wpuszczają to swojego sanktuarium
satanistów,kryminalistów,degeneratów,
którzy je biją i gwałcą.Wpuszczają ich do
swojego sanktuarium,dlatego bo same też są
zdegenerowanymi kobietami.Wpuszczają
ich do swojego sanktuarium,bo bardzo
nienawidzą Matki Bożej.Mężczyzn,którzy
chodzą do Kościoła i seks pozamałżeński,
rozwiązłość seksualną,udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych uważają za
bardzo ciężkie grzechy nienawidzą
i twierdzą,że ich należy ich zabijać.Ja się
temu
nie dziwię,że są tak bardzo zdegenerowane
skoro wpuszczają do swojego sanktuarium
diabłów,mają stosunki seksualne z diabłami,
są morderczyniami,bo biorą
środki poronne i zabijają dzieci nienarodzone,
stosują środki antykoncepcyjne,a więc jak
mówiła prof.Wanda Półtawska są w rękach
diabła i stawiają się ponad Panem
Bogiem.Jeżeli stawiają się ponad Panem to
uważają,że są lepsze za Pana
Boga.Uważają,że są lepsze od Pana Boga,a
chcą mnie zabić.Jeżeli chcą mnie zabić to są
satanistkami i powinny one pójść do piekła.Ja
tych kobiet nie chcę zabić,a one mnie chcą i
świadczy to o tym,że są bardzo
zdegenerowane dlatego,bo ich przyjacielem
jest szatan i łajdaczą się na melinach z
kryminalistami,degeneratami i
alkoholikami.Pan Bóg chyba by mnie nie
zabił?Sami przyznacie mi rację,że takie
kobiety,nie są w stanie lubić mężczyzn,którzy
kochają Matkę Bożą i chcą
pójść do nieba.Takim zdegenerowanym
kobietom mogą się tylko podobać tylko tacy
sami jak one degeneraci.


"Ciacho”, „najprzystojniejszy facet świata”,
„zbyt piękny, żeby był zły” – tak piszą o nim
fanki. Czy jest gwiazdorem rocka, bohaterem
nowego sezonu popularnego serialu? Nie.
Jest bandziorem. To 30-letni Jeremy Meeks.
Rysopis: niebieskie oczy, mocna szczęka,
zniewalające spojrzenie i piękny uśmiech.
Sławę najprzystojniejszego więźnia świata
zyskał pół roku temu, gdy jego podobizna
trafiła na stronę lokalnego wydziału policji w
Stockton. Upublicznienie wizerunku Meeksa
miało być formą kary, tymczasem niechcący
policja zrobiła przestępcy przysługę. Dziś jak
grzyby po deszczu powstają na portalach
społecznościowych jego fanpage’e (jeden z
nich ma już ponad 230 tys. lajków).
Fanki kryminalnego celebryty prześcigają się
w publikacji komplementów, zmontowanych
„sweetfoci” z kryminalistą w roli kochanka,
fotomontaży Meeksa ubranego w markowe
garnitury od Hugo Bossa czy
Dolce&Gabbana.
Seryjny morderca i kanibal Jeffrey Dahmer
dostawał w więzieniu listy miłosne od
wielbicielek. O jego ciągłej popularności
świadczy choć-by to, że kilka lat temu do
sprzedaży trafiły przedstawiające go figurki.
Meeks nie jest jedynym przestępcą, który
zdobył rzesze wielbicielek. W Stanach
Zjednoczonych działają portale takie jak
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
inmate.com, gdzie więźniowie zamieszczają
swoje ogłoszenia. Można przebierać w
ofertach dilerów, porywaczy, gwałcicieli i
morderców. Wyszukiwarka pomaga
posegregować ewentualnych kandydatów
według różnych kategorii – więzienia, w
którym odbywa karę, preferencji
seksualnych, wyznania, znaku zodiaku i
oczywiście popełnionego przestępstwa oraz
kary (do wyboru jest m.in. „w celi śmierci”
oraz „dożywocie”). Zaznaczam „celę
śmierci”, do niej na pewno nie trafili ci, którzy
kradli dzieciom lizaki.
Praktyka pokazuje, że im cięższe i bardziej
medialne przestępstwo, tym skazany może
liczyć na większe zainteresowanie.
Najbardziej przerażający i ohydni mordercy
ostatnich lat, m.in. sprawca masakry na
wyspie Utoya, który zabił 77 ludzi – Anders
Breivik, dostają codziennie kilkadziesiąt
listów od „fanek”.
Propozycje romansu dostaje też „potwór z
Amstetten” Josef Fritzl, który przez wiele lat
przetrzymywał w piwnicy i gwałcił swoją
córkę. Ich autorki wierzą, że 73-letni elektryk
chciał córkę chronić od złego świata, więc
działał z dobroci serca. Historia zna wiele
przypadków fascynacji przestępcami.
Seryjny morderca Ted Bundy nie tylko się
ożenił, ale też spłodził syna, zanim
powędrował na krzesło elektryczne. Charles
Tex Warson, członek niesławnej bandy
Mansona, odpowiedzialnej m.in. za zabójstwo
żony Romana Polańskiego Sharon Tate
doczekał się trojga dzieci poczętych podczas
więziennych wizyt. Susan Atkins, skazana za
zamordowanie Tate, dwukrotnie wyszła za
mąż za swoich oddanych wielbicieli.
Listy miłosne od kobiet (a także mężczyzn)
otrzymywał nawet homoseksualista i kanibal
Jeffrey Dahmer, jeden z najgłośniejszych
seryjnych morderców w Stanach
Zjednoczonych.
Według badaczki Sheili Isenberg, autorki
książki „Kobiety, które kochają mężczyzn,
którzy zabijają”, hybristofilia często
występuje u kobiet mających za sobą trudne
dzieciństwo – ofiar nadużyć seksualnych albo
znęcania.
Brak jest dokładnych statystyk, ale z
szacunków wynika, że tylko w USA
kilkudziesięciu morderców na tzw. heath row
(w celi śmierci) wstępuje w związki
małżeńskie. W roku 1989, kiedy w stanie
Nowy Jork zniesiono przepis zabraniający
zawierania małżeństw więźniom
odbywającym kary dożywocia, około 800 z
nich się ożeniło. Tylko na pierwszy rzut oka
wychodzące za nich kobiety pozbawione są
instynktu samozachowawczego. Czasem
decydują się na wielkie poświęcenia,
porzucają pracę i rodziny, by być blisko
więźnia, czekać na kolejne widzenie. Bywa,
że są to piękne wykształcone prawniczki,
sędziny, psycholożki.
[link widoczny dla zalogowanych]
kobiety-zakochuja-sie-w-przestepcach


3 października 1996 roku dozgonną miłość,
wierność i uczciwość małżeńską przysięgali
sobie Doreen Lioy i Richard Ramirez. I nie
byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt,
że ceremonia zawarcie związku małżeńskiego
odbyła się w sali widzeń kalifornijskiego
więzienia San Quentin. Panna młoda to
kobieta posiadająca wyższe wykształcenie,
wówczas pełniąca funkcje redaktora literatury
dziecięcej, gorliwa katoliczka. Pan młody -
satanista, mający na swoim sumieniu 68
zbrodni, w tym 14 brutalnych zabójstw, 5
usiłowań zabójstw, wiele gwałtów, 3 czyny
lubieżne na dzieciach, 3 udowodnione
przypadki wymuszenia stosunków oralnych,
2 porwania, 4 przypadki sodomii, 5 napadów
rabunkowych, 14 kradzieży z włamaniem,
popełnionych zaledwie w przeciągu
kilkunastu miesięcy...
Kroniki amerykańskiego więziennictwa
ukazują, że przypadki kobiet zawierających
związki małżeńskie ze skazanymi na karę
śmierci mordercami nie są rzadkie. Co więcej,
niejednokrotnie owocem takich związków jest
potomstwo.
O popularności poszczególnych więźniów-
morderców świadczy liczba odwiedzin, a
także ilość listów, jakie są do nich
adresowane. Wśród nich szczególnym
uwielbieniem kobiet cieszy się wspomniany
wcześniej Richard Ramirez. Na fakt ten
wpływa z pewnością uroda Ramireza,
przysłaniająca kobietom okrucieństwo jego
czynów. Przed słynnym małżeństwem z Lioy,
odwiedzały go tabuny fanek.
"Co tydzień składało mu wizytę 8-10 kobiet, z
których jedna, 23-letnia rozwódka z dwojgiem
dzieci, Christina Lee, odwiedziła go co
najmniej 150 razy" - piszą Czerwiński i
Gradoń.
Nawet osobnicy słynący z bestialskich
mordów, tacy jak Jeffrey Dahmer, doczekali
się swoich fanklubów. Nie dosyć, że był on
homoseksualistą, w przeciwieństwie do
Ramireza raczej odpychającym fizycznie, to
jeszcze zwykł konsumować swoje ofiary. A
jednak zarówno on, jak i Richard Speck,
morderca ośmiu chicagowskich pielęgniarek,
otrzymywali liczne listy miłosne od
nieznanych wielbicielek. Wraz z listami
przysyłały one swoje zdjęcia, pragnąc
nawiązać z zabójcami głębszą znajomość. W
jednym z wywiadów przeprowadzonych w
więzieniu Richard Speck wyznał
dziennikarzowi:
"Chyba te kobiety mają niedobrze w głowie.
Oddaję ich adresy moim kolegom w celi. Ja
nie chcę mieć z nimi nic wspólnego" - cytuje
w Poprawce z natury Krzysztof Szymborski.

Odpowiedzialny za brutalne zamordowanie
ośmiu pielęgniarek Richard Speck, gdy
zobaczył stertę listów miłosnych
zaadresowanych do siebie, powiedział: - Te
kobiety mają chyba źle w głowie.
Okazuje się, że dla kobiet o pewnym profilu
psychologicznym nie ma różnicy, czy
mężczyzna ma na swoim koncie dużo
pieniędzy, czy też dużo ofiar. Zainteresowanie
mężczyznami z morderczą biografią jest
swego rodzaju fenomenem psychologicznym
i patologią społeczną jednocześnie.
[link widoczny dla zalogowanych]
zycia/ciekawostki/news-kobiety-kochaja-
seryjnych-mordercow,nId,446446


Kolejnym pożądanym przestępcą był Ted
Bundy, amerykański seryjny morderca.
Często gwałcił swoje ofiary przed i po
zabójstwie. Całkowita liczba jego ofiar to ok.
100 kobiet. W popełnianiu zbrodni pomogła
mu miła aparycja. Był uroczy i elokwentny.
Podczas sprawy sądowej, na sali pojawiło się
mnóstwo jego zwolenniczek. Większość z
nich zmieniła swój wygląd tak, aby
przypominać ofiary mężczyzny.
[link widoczny dla zalogowanych]
mordercow-gwalcicieli-i-kanibali-poznaj-ich-
historie/

Ted Bundy otrzymywał też setki listów
miłosnych. Zanim usiadł na krześle
elektrycznym zdążył się ożenić i spłodzić
córkę.


Historia przestępczości zna wiele
przypadków, w których kobiety lgną do
zbrodniarzy. Brutalni przestępcy, handlarze
narkotykami, gwałciciele czy seryjni
mordercy – wielu z nich miało liczne
wielbicielki.
Z pianą na ustach czy nie - Charles Manson
miał na tyle charyzmy, by nakłonić swoją
sektę do zamordowania aktorki Sharon Tate i
wielu innych osób. Do więzienia, w których
przebywał przychodziło wiele listów od
oczarowanych kobiet. Pomimo poważnego
wieku i dożywotniego wyroku zakochała się
w nim także 17-letnia Aflon Elaine Burton,
której 9 lat później niemal udało się poślubić
80-letniego wówczas Mansona. W ostatniej
chwili wyszło na jaw, że zależało jej na
prawach do ciała małżonka, które po jego
śmierci zamierzała wystawiać na widok
publiczny.
Satanista Richard Ramirez w połowie lat
osiemdziesiątych XX wieku znany był pod
pseudonimem NightStalker. Wkradał się do
domów, gwałcił kobiety i zabijał mężczyzn
(13 ofiar śmiertelnych). Ofiary wspominały, że
cuchnęło mu z ust (miał popsute zęby).
Jednak wśród wielu zakochanych w
Ramirezie była nawet członkini ławy
przysięgłych. Został skazany na karę śmierci.
Pociąg seksualny dotyczący głównie lub
wyłącznie sprawców przestępstw ma swoją
fachową nazwę - hybristofilia.
Szczególnie atrakcyjne stają się osoby, które
w społecznym odczuciu popełniły szczególnie
brutalne zbrodnie. Mówi się także o "zespole
Bonnie i Clyde’a", od imion sławnej pary
morderczych kochanków.
Również polski morderca i pedofil Mariusz
Trynkiewicz, zabójca czterech chłopców,
przebywający w Ośrodku Psychiatrii Sądowej
w Gostyninie, znalazł żonę.
James Holmes, który podczas premierowego
pokazu thrillera "Mroczny rycerz powstaje"
zastrzelił w kinie 12 osób w i zranił 58,
przedtem na portalu randkowym napisał "Czy
odwiedzisz mnie w więzieniu"? Już kilka
godzin po masakrze wielbicielki zaczęły
komplementować jego wygląd. Niektóre - tak
jak Holmes - ufarbowały włosy na rudo, by
okazać mu wsparcie podczas rozpraw.
Kobiety założyły na Facebooku stronę
"James Holmes jest niewinny".
[link widoczny dla zalogowanych]
zabijali-gwalcili-i-mieli-liczne-wielbicielki-
hybristofilia-,nId,2158595


Mariusz Trynkiewicz, znany jako „szatan z
Piotrkowa”, zabójca czterech chłopców,
znalazł narzeczoną. Pewna młoda kobieta
chce wziąć go za męża. Już broni jego
imienia; zbeształa taksówkarza, gdy spytał,
czy jedzie do ośrodka, gdzie siedzi ten
pedofil i morderca. Nie spodobało jej się to,
oświadczyła, że nie pozwoli tak mówić, bo
ona Mariusza kocha.Wybranka Trynkiewicza
uważa męża za dobrego pedagoga, który
pomaga jej w wychowaniu córki. Ponadto
uznała, że ofiary Trynkiewicza były same
sobie winne.
Żona Trynkiewicz mówi że, gdy jej wybranek
wyjdzie na wolność to w podróż poślubną
udadzą się do lasu w Piotrkowie
Trybunalskim, gdzie Trynkiewicz zakopał
zwłoki zamordowanych dzieci, a który – jak
przekonuje jego żona – „tak bardzo kocha”.
Uważa, że w przypadku 80 procent
molestowań i gwałtów ofiara sama sobie jest
winna. Mimo że sama przeżyła gwałt.
Mariusz tych chłopców nie ciągnął na siłę do
mieszkania. (…) W pierwszym odruchu mogli
się zgodzić, ale później przeszli długi odcinek
drogi. Mieli czas, aby ochłonąć, zastanowić
się i uciec. Nie zrobili tego. To była ich
decyzja, że nie żyją – przekonuje świeżo
poślubiona żona Mariusza Trynkiewicza (54 l.)
o chłopcach, których Szatan z Piotrkowa
zamordował latem 1988 r. To aż
niewiarygodne, że ktoś może tak mówić o
bezbronnych ofiarach pedofila mordercy!
Dodała też, że z tych dzieci
najprawdopodobniej wyrośliby jacyś
zwyrodnialcy, bo kto normalny włóczy się
jako dziecko sam po lesie.
Najlepsze panienki zawsze wyrywali
zwyrodnialcy. Jakie zdziwienie? Kobiety lubią
rozmnażać się z debilami, lub złem w czystej
postaci.
Ted Bundy, seryjny morderca, gwałciciel
dostawał 200 listów tygodniowo od
''zakochanych'' Pań.
Kobiety maja patologiczną tendencje do
związków z mordercami, kryminalistami i
ogólnie ludzkimi szujami.
[link widoczny dla zalogowanych]
trynkiewicz-54l-i-jego-37l-ma
%C5%82%C5%BConka-wykszta
%C5%82cona-i-atrakcyjna/



Zakłady karne znają podobne kobiety;
wielbią nawet najgorszych przestępców,
zasypują ich miłosnymi listami i ofertami
małżeństwa. Psychiatrzy uznali, że jest to
osobne zaburzenie o nazwie hybristofilia.
- Kobiety, które wiążą się z mordercami, mają
różne motywy, a jednym z nich jest dążenie
do samozagłady, to rodzaj samobójstwa -
mówi dr Aleksandra Sarna, psycholog
społeczny ze Szkoły Wyższej Psychologii
Społecznej w Katowicach.
- Uważam, że kandydatki na żony takich
mężczyzn powinny pilnie otrzymać pomoc
psychologiczną lub psychiatryczną. Może nie
zdają sobie sprawy, co nimi właściwie
kieruje, jak bardzo ryzykują. I przecież nie
tylko swoim życiem.
Oświadczynami zasypywani są Anders
Breivik, Josef Fritz, Charles Manson i wielu
innych psychopatów, także w polskich
więzieniach.
Mariusz Trynkiewicz dostawał w więzieniu
mnóstwo listów od kobiet.Kobiety go pragną
– powiedziała osoba z bliskiego otoczenia
Trynkiewicza.


Jestem o tym przekonany,że dużo kobiet
w moim mieście i w moim zakładzie z tego
powodu,że jest tak bardzo zdegenerowana
i uważa,że należy mnie skrzywdzić i zabić
pisze listy miłosne,zakochana jest
i bardzo chce mieć kontakty seksualne
z takimi
przestępcami,zbrodniarzami,gwałcicielami
jak:Jeremy Meeks,Jeffrey Dahme,Anders
Breivik,Richard Ramirez,Ted Bundy,Charles
Manson,James Holmes,Mariusz Trynkiewicz
itd.
Ja nie wiem jak bardzo trzeba być
zdegenerowanym,żeby mieć przyjemność
z wpuszczenia do swojego sanktuarium
takiego degenerata i satanistę jak Mariusz
Trynkiewicz?Jak można mieć przyjemność
z wpuszczenia do swojego sanktuarium
satanistę,który mógłby zamordować ich
dzieci?Ja takiemu sataniście
jak Mariusz Trynkiewicz nawet bym nie chciał
podać ręki,bo wiem z mediów,że jest on cały
czas tak samo zdegenerowany jak wtedy gdy
zabijał czterech chłopców.Z tego powodu nie
wypuszczono go z wiezienia po odbyciu kary
25 lat więzienia i umieszczono go w Ośrodku
Psychiatrii Sądowej w Gostyninie. To miejsce
dla przestępców, którzy po wyjściu z
więzienia wciąż stanowią zagrożenie.
Kobiety,które wpuściłyby do swojego
sanktuarium Mariusza Trynkiewicza
są dla mnie takimi satanistkami jak on.
Nawet więźniowie jak Richard Speck mówią o
takich kobietach,że mają one niedobrze w
głowie.
Zgadzam się z dr psycholog Aleksandrą
Sarna,że kandydatki na żony takich mężczyzn
powinny pilnie otrzymać pomoc
psychologiczną lub psychiatryczną.Taką
pomoc powinny uzyskać kobiety,którym
sprawia przyjemność mieć seks z takim
degeneratami.Ciekawa jest dla mnie opinia
żony Trynkiewicza,że jest on dobrym
pedagogiem.Dla niej jest on dobrym
pedagogiem,bo umie on mordować ludzi.
Nie wiem jak żona Trynkiewicza może
twierdzić,że ofiary Trynkiewicza były same
sobie winne?
- Córka żony Trynkiewicz, Kasia świadoma
wszystkiego tylko na początku zapytała
matkę "mamusiu, czy ty na pewno wiesz, kto
to jest Mariusz Trynkiewicz?"

Jestem ciekawy co sobie myśli o takich
zdegenerowanych kobietach,które
wpuściłyby Mariusza Trynkiewicza do
swojego sanktuarium Stanisław Kaczmarek,
ojciec 12-letniego Krzysia, zamordowanego
29 lipca 1988 roku przez Mariusza
Trynkiewicza.

Byłby mu pan w stanie wybaczyć?
– Mordercy, sadyście i sataniście nie można
wybaczyć.
– Tragedia, która dotknęła pana rodzinę,
zabrała nie tylko dziecko, ale i zdrowie.
– Posypało mi się zdrowie po śmierci syna. Z
domu wychodzę tylko do lekarza, na
cmentarz i do lasu, gdzie w miejscu
znalezienia ciał naszych chłopców pomnik
postawiłem. Żona też choruje. Oboje cierpimy
w samotności. Ze względu na najstarszego
syna, który ogromnie przeżywa śmierć brata,
staramy się w domu o tym nie rozmawiać.
Żyć trzeba, ale życie już człowieka nie cieszy.
[link widoczny dla zalogowanych]
66,mordercy-nie-wybacze-wywiad-z-ojcem-
malego-krzysia-zamordowanego-przez-m-
trynkiewicza-zdjecia,1,2,2,id,t,so,nk,sa.html


Zgadzam się z Stanisławem Kaczmarkiem,że
satanista Trynkiewicz znów zabije dzieci i nie
powinien już nigdy więcej oglądać świata,
chyba że zza krat.
Sataniści z mojego miasta,którzy uważają
Mariusza Trynkiewicza za świętego człowieka
i z tego powodu,że ja jego atakuję chcą mnie
skrzywdzić i zabić.Atakuje mnie z tego
powodu dużo kobiet z mojego miasta,bo są
zakochane w Trynkiewiczu i chętnie chciałyby
mieć z nim seks.Te kobiety są dla mnie
bardzo zdegenerowane tak samo jak Mariusz
Trynkiewcz i staram się nie mieć w miarę
możliwości żadnego kontaktu.Nie będę się
przecież zadawał z chorymi psychicznie
satanistkami.Sami zdajecie sobie sprawę,
że w moim mieście żyje dużo satanistów
skoro chcą mnie skrzywdzić i zabić dlatego,
że ja atakuję Mariusza Trynkiewicza.
Stanisław Kaczmarek powiedział,że
Trynkiewicz śmiał się z tego wszystkiego...
Nikogo nie przeprosił, ani nie okazał skruchy.
Powiedział wprost, że nadal będzie
mordował. Trynkiewicz kilka owiec i jałówkę
zgwałcił i zamordował. Później poszedł do
wojska, wyszedł na przepustkę i zamordował
dzieci.Kiedy wyjdę na wolność, będę znowu
zabijał, to silniejsze ode mnie – powiedział
Mariusz Trynkiewicz.
Matka Mariusza Trynkiewicz tak mówiła:
– Proszę Boga, żeby umieścili go w szpitalu,
żeby nigdy nie skrzywdził żadnego dziecka.
On to nawet nie wiem, bo on to myśli, że ja
się oburzam, że go w szpitalu. Ja mu tego nie
mówię, ale ja się modlę dwa razy dziennie,
żeby już tą ustawę podpisał prezydent i go
umieścił w szpitalu – powiedziała
dziennikarce "Państwa w Państwie" matka
Trynkiewicza, która wydawała się być
wyraźnie zaniepokojona faktem iż jej syn
wyjdzie na wolność.



Nie wiem jak takie zdegenerowane
kobiety,które z ogromną przyjemnością
wpuściłyby takiego satanistę jak Trynkiewicz
do swojego sanktuarium mogłyby spojrzeć
w twarz Panu Stanisławowi Kaczmarkowi?
One są tak zdegenerowane,pozbawione
wszelkich zasad moralnych,że spojrzałyby
Stanisławowi Kaczmarkowi bezczelnie prosto
w oczy i powiedziałyby,że swojej śmierci są
winne dzieci,a nie Trynkiewicz.Takie kobiety
które zakochane są w takim sataniście jak
Trynkiewicz powinny pójść do
piekła.Powinny pójść do piekła za zakochanie
się w Trynkiewiczu,ogromną ochotę
wpuszczenia go do swojego
sanktuarium,bronienie jego i twierdzenie,że
to chłopcy byli winni swojej śmierci,a nie
Trynkiewicz.Te kobiety z mojego miasta i z
mojego zakładu pracy,które uważają,że
należy mnie skrzywdzić i zabić jestem o tym
przekonane,że są zakochane w Trynkiewiczu.
Zakochane są w Trynkiewiczu,bo są one
takimi samymi zbrodniarzami jak on:biorą
one udział w zabijaniu dzieci nienarodzonych,
stosowaniu środków poronnych i
antykoncepcyjnych.Kobiety zakochane w
Trynkiewiczu są dla mnie morderczyniami i
chorymi psychicznie kobietami
wymagającymi jak twierdzi psycholog
Aleksandra Sarna pilnej pomocy
psychologicznej lub psychiatrycznej.
W moim zakładzie pracy jest dużo kobiet
wymagających takiej pomocy dlatego trzeba
na nie uważać,bo jak mówił Richard Speck o
takich kobietach,że mają one niedobrze w
głowie.Ja zdaję z tego sprawę,że mają one
niedobrze w głowie,są one satanistkami,
morderczyniami,biorącymi udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych,dlatego
staram się nie zawierać z nimi bliższych
znajomości,bo uważam,że wierzący w Boga
mężczyzna nie powinien się zadawać z
kobietami bardzo chętnie wpuszczających do
swojego sanktuarium takich satanistów jak
Trynkiewicz i morderczyniami.


W Polsce oficjalnie, każdego roku dochodzi
do zgłoszenia około 1 300 zgwałceń[1].
Niestety w żaden sposób nie odzwierciedla to
realnej liczby tego typu przestępstw w Polsce
(ale za to jest świetną podstawą do
opowiadania, jaki to raj dla kobiet mamy w
Polsce w porównaniu z tą okropną Szwecją
[2]). Gwałty należą do tych przestępstw,
których prawdziwa liczba nijak ma się do
liczb z policyjnych statystyk (podobnie jest
np. z pedofilią, a zupełnie inaczej np. z
kradzieżą samochodu). W wypadku takich
przestępstw dużo więcej są nam w stanie
powiedzieć badania wiktymizacyjne[3].
Polskie, szeroko zakrojone badania na ten
temat zostały przeprowadzone przez Beatę
Gruszczyńską[4] i wynika z nich, że 90%
kobiet nie zgłasza gwałtu na policję. Czyli
realna liczba gwałtów w Polsce wynosi około
13 000 zdarzeń rocznie. Czyli 35 gwałtów
dziennie. W 80% przypadków ofiara zna
osobiście gwałciciela, a do samego zdarzenia
dochodzi w domu lub mieszkaniu ofiary. Tak.
Szok i niedowierzanie. Nie w krzakach i nie na
plaży w Rimini. A sprawcy to nie nielegalni
imigranci tylko: wujkowie, konkubentowie
matki, koledzy z klasy, współlokatorzy,
sąsiedzi, ojcowie, a najczęściej mężowie
ofiar.
[link widoczny dla zalogowanych]
na-gwalciciela-matka-skaut/



Przyznam się,do tej pory szkoda mi było
kobiet,gdy słyszałem lub czytałem o gwałtach
na kobietach.Współczułem im,że zostały tak
potraktowane.Z tego powodu,że współczuję
kobietom,że są gwałcone chcą one mnie
skrzywdzić i zabić.Teraz przestanę im chyba
współczuć,bo kochają one morderców i
gwałcicieli.Kochają ich,bo mają niedobrze
w głowie i wymagają pilnej pomocy
psychologicznej i psychiatrycznej jak
stwierdziła psycholog Aleksandra Sarna.
Kobiety kochają gwałcicieli,bo widocznie
lubią być gwałcone skoro nie zgłaszają około
90 % gwałtów na sobie.Dziwię się tym 10 %
kobiet zgłaszającymi gwałt na sobie.Dziwię
się tym kobietom,które zgłaszają gwałty na
sobie skoro lubią one być gwałcone i lubią
wiązać się z gwałcicielami i mordercami.
To,że kobiety lubią być gwałcone świadczy
to,że chcą mnie skrzywdzić i zabić,dlatego,że
ja uważam seks pozamałżeński,rozwiązłość
seksualną,udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych za ciężkie
grzechy przeciw Matce Bożej według
objawień
z Fatimy za które najwięcej ludzi trafia do
piekła.

Ja nie bałbym się spojrzeć prosto w oczy
panu Stanisławowi Kaczmarkowi,bo wiem,że
nigdy nie zrobiłbym jego dziecku krzywdy i
tak samo jak on uważam,że Trynkiewicz to
jest satanista,któremu nie można wybaczyć
jego zbrodni,bo on ich nie żałuje,nadal by je
popełniał gdyby wyszedł z więzienia i że on
powinien pójść do piekła.Dużo ludzi w moim
mieście i w moim zakładzie pracy,którzy
twierdzą,że należy mnie zabić są przekonani
o tym,że Trynkiewicz pójdzie do
nieba.Uważają tak,bo są takimi samymi
degeneratami jak Trynkiewicz.Wiadomo swój
broni swojego.Dla wielu ludzi z mojego
miasta i z mojego zakładu pracy Trynkiewicz
byłby najlepszym kolegą,a dla wielu kobiet
najlepszym kochankiem.Sami sobie zdajecie
sprawę jacy degeneraci mieszkają w moim
mieście i pracują w moim zakładzie pracy.


Duśka bardzo dużo ludzi w moim mieście i w
moim zakładzie pracy popiera biznes
prostytucji i uważa,że jest on potrzebny do
zbawienia wiecznego.Przecież,gdyby go nie
popierali,to by on nie istniał.Dla mnie jest to
sprawa oczywista.Ja jestem jednym z
niewielu ludzi w moim mieście i w moim
zakładzie pracy,który nie popiera biznesu
prostytucji.Dlatego mam bardzo dużo
wrogów w moim mieście i w moim zakładzie
pracy.Sami sobie możecie wyobrazić,że jeżeli
bardzo dużo ludzi popiera biznes prostytucji i
mnie z tego,że go nie popieram chce mnie
skrzywdzić i zabić to w moim mieście można
powiedzieć istnieje burdel.Sami przyznacie
mi rację,że w niebie nie może istnieć
burdel.Dlatego uważam,że ludzie,którzy
prowadzą i popierają biznes prostytucji nie
mogą tam pójść,bo w niebie też zrobiliby
burdel.Pan Jezus i Matka Boża nie
pozwoliliby na to,a wtedy oni chcieliby Ich
skrzywdzić i zabić tak jak mnie.
Duśka będę z uporem stał przy swoim zdaniu,
bo nie będę tak jak Ty usprawiedliwiał
i popierał biznesu prostytucji.
Duśka,po twoich postach przypuszczam,że
Ty popierasz biznes prostytucji i dlatego mnie
tak atakujesz.
Masz prawo popierać biznes prostytucji,jeżeli
uważasz tak jak bardzo dużo ludzi w moim
mieście,że istnieje on w tym celu,żeby
uzyskać zbawienie wieczne.Nie mogę Ci tego
zabronić.
Duśka dla mnie biznes prostytucji jest
złem,jeżeli
Ty uważasz,że jest dobrem to napisz to
publicznie na forum,że jest dobrem.Nie
wstydź się i nie bój się tego napisać,
że według Ciebie biznes prostytucji musi
istnieć,żeby móc dostać się do nieba.Jeżeli
tego nie napiszesz tzn,że wstydzisz się
swojej wiary,popierasz biznes
prostytucji,a jeżeli go popierasz tzn. że jesteś
przyjacielem szatana.Krótka piłka.
Duśka twierdzisz,że stoję z uporem przy swoim
zdaniu tzn. mam popierać tak jak Ty biznes
prostytucji?Duśka,czy Ty naprawdę uważasz
siebie za katoliczkę jeżeli popierasz biznes
prostytucji?
Ja nie ma takich wad jak inni ludzie,bo nie
jestem mordercą.Ci co biorą udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych i antykoncepcyjnych są
dla mnie mordercami(akceptującymi
morderstwa) i z tego powodu,że ja nie jestem
mordercą,bo kocham Matkę Bożą
mordercy chcą mnie zabić.Dużo ludzi
w moim mieście i w moim zakładzie pracy
to mordercy trzeba o tym pisać uczciwie.
Z tego powodu,że nie jestem mordercą chcą
mnie zwolnić z pracy,bo dyrektorzy i
kierownicy zakładu pracy są zdania,że w
zakładzie mają pracować mordercy
Słyszałem jak dyrektorzy i kierownicy
zakładu mówili o mnie,że jestem głupi.
Głupi jestem dla nich,dlatego że nie popieram
biznesu prostytucji tak jak Oni i z tego
powodu,że nie jestem mordercą.Jeżeli Oni
popierają biznes prostytucji to chyba wiecie
dlaczego?Chyba bez żadnego powodu
takiego biznesu nie popierają?
Dla wierzącego w Boga człowieka biznes
prostytucji nie jest potrzebny.Biznes
prostytucji potrzebny jest tylko dla
degeneratów i satanistów,którzy chcą pójść
do piekła.Jeżeli dyrektorzy i kierownicy
zwolnią mnie z pracy to otwarcie publicznie
przyznają się do tego,że popierają biznes
prostytucji i uważają,że należy korzystać
z usług prostytutek,żeby móc dostać się
do nieba.
Ja nie ubliżam wierze tylko nie popieram
morderców.Czy mam bronić morderców.
Jeżeli jesteście katolikami to powinniście
o tym wiedzieć,że cudzołożnicy,rozpustnicy
i mordercy nie odziedziczą Królestwa
Niebieskiego.Niebo według mnie to nie jest
miejsce dla morderców.Duśka ja nie jestem
wyrozumiały dla morderców,bo jak nim będę
to mogę pójść do piekła.Mam nie reagować
jak sataniści,którzy jak szatan nienawidzą
Matki Bożej cudzołożnicy,rozpustnicy i
mordercy chcą mnie skrzywdzić i zabić?
Duśka przyznasz mi chyba rację,że
cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy nie
mogą ważnie się spowiadać, a jak nie mogą
ważnie się spowiadać to chyba nie pójdą
do nieba?


Są jednak sytuacje, kiedy ksiądz nie może
udzielić rozgrzeszenia. Nie może, a nie jak się
niekiedy wydaje - nie chce. Kiedy tak się
dzieje?
Przykład: Chłopak wyznaje grzech
cudzołóstwa. Kapłan pyta, czy postanawia
poprawę, a co za tym idzie, czy zamierza
wyprowadzić się od swojej dziewczyny i
zamieszkać z nią dopiero po ślubie. - To
niemożliwe, przecież razem płacimy za
mieszkanie, razem się urządziliśmy, zresztą
to jest dzisiaj normalne - słyszy spowiednik. I
nie może udzielić rozgrzeszenia. Bo
postanowienie poprawy jest jednym z
warunków rozgrzeszenia. Dlatego nie każda
spowiedź może zakończyć się
odpuszczeniem win. Kiedy dwoje ludzi razem
mieszka, żyjąc ze sobą jak mąż z żoną i nie
mają zamiaru tego zmienić, znaczy, że nie ma
w nich woli postanowienia poprawy, a więc
nie ma dyspozycji do udzielenia
rozgrzeszenia.
Podobnie jest w przypadku tzw. konkubinatu
notorycznego, a więc sytuacji, w której dwoje
ludzi wprawdzie ze sobą nie mieszka, ale
trwale utrzymuje w czasie swój związek,
naruszając szóste przykazanie. Warunkiem
rozgrzeszenia jest wtedy zerwanie takiej
znajomości.
Rozgrzeszenie można więc otrzymać tylko
wtedy, gdy szczerze postanawia się poprawę
z każdego grzechu i gdy jest ona możliwa do
zrealizowania. Stąd wielki problem mają
ludzie żyjący w powtórnych związkach, tzw.
niesakramentalnych. - Chyba, że wobec
proboszcza swojej parafii podejmą
zobowiązanie do życia w czystości i staną się
tzw. „białym małżeństwem” - wyjaśnia
pallotyn, ks. Jan Pałyga, który prowadzi
duszpasterstwo par niesakramentalnych.
Wielu z nich to się udaje.
[link widoczny dla zalogowanych]
rozgrzeszeniem-czy-bez


Spróbuję teraz wyliczyć sytuacje, kiedy
kapłanowi nie wolno udzielić rozgrzeszenia
lub sakrament jest nieważny:
Pierwsza sytuacja to BRAK WOLI DO
POPRAWY, NAPRAWIENIA WYRZĄDZONEGO
ZŁA I UNIKANIA OKAZJI DO GRZECHU. Np.
penitent nie chce zrezygnować ze stosowania
antykoncepcji, czy z pozamałżeńskiego
cudzołożnego kontaktu z drugą osobą, nie
chce podjąć praktyki uczestnictwa w każdej
Mszy niedzielnej, nie ma chęci zerwania z
grzechem czy nałogiem… Ponadto, jeśli jest
to możliwe, nie chce usunąć tego, co do
grzechu prowadzi. „Według Ojców Kościoła
człowiek, który może krzywdę naprawić, a
nie chce tego uczynić, nie zbawi się” (św. Jan
Vianney).
I tu mamy odpowiedź dlaczego osoby żyjące
w związku niesakramentalnym nie mogą
otrzymać rozgrzeszenia. Jezus w Ewangelii
wyraźnie taki stan nazywa cudzołóstwem.
Jeśli ten związek ma trwać dalej, nie ma tu
zerwania z grzechem, spowiedź więc jest
nieważna. Są to sytuacje wielokrotnie trudne i
złożone. Są nawet duszpasterstwa dla
związków niesakramentalnych. Kościół więc
takich osób nie potępia, ale nie może ich
dopuścić do sakramentalnej Komunii św., bo
nagiąłby Boże prawo.
Natomiast osoba po rozwodzie, kiedy żyje
sama, a małżeństwa sakramentalnego nie da
się już naprawić, może otrzymać
rozgrzeszenie. Podobnie osoby żyjące w
związku niesakramentalnym mogą skorzystać
przed śmiercią z ostatnich sakramentów.
Można też pomyśleć o stworzeniu tzw.
„białego małżeństwa”.
Kolejna sytuacja zachodzi wtedy, gdy
PENITENT NIE ŻAŁUJE ZA GRZECHY LUB MA
ZATWARDZIAŁE SERCE NA ZBAWIENNE
NAPOMNIENIA. Brak żalu pozbawia ten
sakrament sensu! Taki nierzadko próbuje
wymusić rozgrzeszenie, dyskutuje ze
spowiednikiem… co jest wyrazem pychy!
Podobnie ŚWIADOMA NEGACJA LUB
WĄTPIENIE W PRAWDĘ (DOGMAT) WIARY
KATOLICKIEJ czyni spowiedź nieważną. Na
przykład penitent nie wierzy w odkupieńczą
śmierć Jezusa, istnienie piekła, moc
spowiedzi lub nie zgadza się z etyką
katolicką. Jak ma mu Bóg przebaczyć, skoro
ktoś czyni się mądrzejszym od Stwórcy i nie
uważa czegoś za grzech?
Czy ktoś, kto nie zna Dziesięciu Przykazań
lub Przykazań Kościelnych może według nich
żyć? Podobnie jawi się pytanie: Czy można
dać rozgrzeszenie rodzicom, którzy
przyzwalają córce np. na mieszkanie bez
ślubu z chłopakiem?
Chciałbym jeszcze wspomnieć o grzechach
szczególnie ciężkich, które powodują
zaciągnięcie kary ekskomuniki. Klasycznym
przykładem jest tu grzech aborcji. Z tego
grzechu nie może rozgrzeszyć każdy kapłan.


Jeśli więc ktoś wyznaje grzech cudzołóstwa,
żyje razem z osobą, z którą ten grzech
popełnia i nie jest gotowy tej sytuacji zmienić,
spowiednik uzna, że jest brak szczerego
postanowienia poprawy i nie udzieli
rozgrzeszenia.



Duśka trudno nie ulegać wzburzeniu
jak bardzo dużo degeneratów z mojego
miasta twierdzi,że biznes prostytucji jest
potrzebny dla uzyskania zbawienia
wiecznego.Nie można nic nie mówić gdy chcą
mnie skrzywdzić i zabić,bo jestem
odmiennego zdania i uważam,biznes
prostytucji nie jest
potrzebny do zbawienia wiecznego.
Duśka czy według Ciebie Ci co prowadzą i
korzystają
z biznesu prostytucji,patologiczni degeneraci
i kryminaliści,którzy nienawidzą Matki Bożej
mają większe szanse na to,żeby pójść do
nieba od ludzi,którzy Modlą się i chodzą do
Kościoła?Jeżeli jesteś tego zdania to
zaproponuj księdzu w swojej parafii,żeby
zamiast Mszy Świętej odprawiał w Kościele
orgie seksualne.Musisz być konsekwentna,
jeżeli uważasz,że biznes prostytucji jest
potrzebny do zbawienia wiecznego to
powinnaś powiedzieć księdzu,żeby w
kościele odbywały się orgie seksualne.


Słyszałem o przypadkach seksu w miejscu
publicznym w moim mieście.Zgodnie z
prawem karnym, za seks w miejscach
publicznych grozi karą grzywny w wysokości
do 1500 zł bądź naganą. Mandat może
wręczyć policja lub straż miejska. Zdarza się
tak, że funkcjonariusze tylko upominają
osoby, bądź przyznają niewielkie kary
finansowe w postaci 50 czy 100 złotych.
Osoby uprawiające seks w pobliżu takich
miejsc jak np. szkoła, mogą być zatrzymane
na jakiś czas w areszcie.

W moim mieście
mieszkają więc tacy degeneraci co mają
seks w miejscu publicznym w tym celu,żeby
dostać się do nieba.Dużo ludzi twierdzi,że są
oni bardzo mądrymi ludźmi,dlatego,że mają
oni seks w miejscu publicznym.Uważają,że
oni bardzo dobrze postępują,bo w ten sposób
uzyskają zbawienie wieczne.Z tego powodu,
że ja uważam,że nie należy mieć seksu w
miejscu publicznym,uważają mnie za
głupiego.Sami zdajecie sobie sprawę jacy
degeneracii w moim mieście mieszkają i w moim
zakładzie pracy pracują,którzy uważają,że
seks w miejscu publicznym może przynieść
zbawienie wieczne.Czy Wy też tak
uważacie,że seks w miejscu publicznym
może przynieść zbawienie wieczne?Czy też
tak uważacie,że w kościołach zamiast Mszy
Świętych powinny się odbywać orgie
seksualne,żeby
uzyskać zbawienie wieczne?Czy Waszym
zdaniem tacy degeneraci,którzy uważają,że
w kościołach zamiast Mszy Świętych
powinno się odprawiać orgie seksualne,a w
miejscach
publicznych uprawiano seks dla zbawienia
wiecznego mogą pójść do nieba?Czy z tego
powodu,że nie popieram biznesu prostytucji,
nie chcę by
w kościołach zamiast Mszy Świętych
odprawiano orgie seksualne,a w miejscach
publicznych uprawiano seks dla zbawienia
wiecznego mogą mnie dyrektorzy i
kierownicy z mojego zakładu pracy zwolnić
z pracy?Jeżeli mnie zwolnią z pracy to będzie
to świadczyło o tym,że są oni za tymi trzema
sprawami.Jeżeli są za tymi trzema sprawami
to sami możecie ocenić ich poziom moralny.
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Czw 9:27, 19 Lip 2018    Temat postu:

Panie, przenikasz i znasz mnie,
Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ogarniasz mnie zewsząd
i kładziesz na mnie swą rękę.
Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza,
zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć.
Gdzież się oddalę przed Twoim duchem?
Gdzie ucieknę od Twego oblicza?
Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś;
jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę.
Gdybym przybrał skrzydła jutrzenki,
zamieszkał na krańcu morza:
tam również Twa ręka będzie mnie wiodła
i podtrzyma mię Twoja prawica.
Jeśli powiem:
"Niech mię przynajmniej ciemności okryją
i noc mnie otoczy jak światło":
sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie,
a noc jak dzień zajaśnieje
[mrok jest dla Ciebie jak światło].

Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,
Ty utkałeś mnie w łonie matki.
Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie,
godne podziwu są Twoje dzieła.
I dobrze znasz moją duszę,
nie tajna Ci moja istota,
kiedy w ukryciu powstawałem,
utkany w głębi ziemi.
Oczy Twoje widziały me czyny
i wszystkie są spisane w Twej księdze;
dni określone zostały,
chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał.

Jak nieocenione są dla mnie myśli Twe, Boże,
jak jest ogromna ich ilość!
Gdybym je policzył, więcej ich niż piasku;
gdybym doszedł do końca, jeszcze jestem z Tobą.
O Boże, obyś zgładził bezbożnego,
niech krwawi mężowie idą precz ode mnie!
Oni przeciw Tobie zmawiają się podstępnie,
za nic mają Twoje myśli.

Panie, czyż nie mam nienawidzić tych,
co nienawidzą Ciebie?
oraz nie brzydzić się tymi,
co przeciw Tobie powstają?

Nienawidzę ich pełnią nienawiści;
stali się moimi wrogami.
Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce;
doświadcz i poznaj moje troski,
i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej,
a skieruj mnie na drogę odwieczną!



Przepiękny Psalm Razz


Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Czw 9:28, 19 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 23:02, 19 Lip 2018    Temat postu:

Duśka masz rację piękny psalm.

Duśka ja w życiu codziennym nie odczuwam
nienawiści do ludzi,których opisuję tylko
uczciwie przedstawiam ich postępowanie.
Wielu ludzi w moim mieście i w moim
zakładzie pracy twierdzi,że biznes prostytucji
służy do uzyskania zbawienia wiecznego.
Dużo kobiet w moim zakładzie pracy zabolało
to,że napisałem prawdę,że są zakochane w
takich ludziach jak Mariusz Trynkiewicz.
Zabolało je,że zaatakowałem tak ich ulubieńca
Mariusza Trynkiewicza.Kobiety z mojego
zakładu bardzo to zdenerwowało,że
zaatakowałem człowieka,którego uważają za
wymarzonego kochanka.Kobiety
z mojego zakładu uważają,że należy mnie
zwolnić z pracy,a na moje miejsce zatrudnić
Mariusza Trynkiewicza.Sami przyznacie mi
chyba rację jak dużo kobiet z mojego zakładu
pracy jest zdegenerowanych i chorych
psychicznie jeżeli domagają się zatrudnienia
takich ludzi jak Mariusz Trynkiewicz.Myślę,że
kierownik
działu na którym pracują kobiety,dzięki
swojej żonie,która pracuje w odpowiednich
służbach będzie w stanie spełnić wymagania
pań i zatrudni na swoim
dziale Mariusza Trynkiewicza.Jeżeli kierownik
i panie pracujące na dziale chcą mnie zwolnić
z pracy z tego powodu,że zaatakowałem
Mariusza Trynkiewicza tzn.że są oni takimi
satanistami jak Mariusz Trynkiewicz.
Jeżeli są takimi samymi satanistami jak
Mariusz Trynkiewicz i chcą mnie zwolnić
z pracy to chyba raczej nie pójdą do nieba.
Trudno mi to sobie wyobrazić,żeby taki satanista jak Mariusz
Trynkiewicz mógł pójść do nieba.Człowiek,który
zamordował czterech chłopców,nie żałuje swoich morderstw
i mówi,że jakby wyszedł z więzienia to nadal by mordował
przecież chyba nie może pójść do nieba?
Jeżeli panie z mojego zakładu pracy są w nim zakochane tzn.
że popierają jego morderstwa,uważają,że winni morderstw są
chłopcy to świadczy to o tym,że są one tak samo zdegenerowane jak
Mariusz Trynkiewicz.Jeżeli są tak samo zdegenerowane jak Mariusz
Trynkiewicz to trudno mi to sobie wyobrazić,żeby mogły pójść
do nieba.Kobiety,które pochwalają morderstwa Trynkiewicza moim
zdaniem nie powinny pójść do nieba.
Jeżeli są takimi samymi satanistkami jak
Mariusz Trynkiewicz to w takim przypadku
kierownik powinien zatrudnić
Mariusza Trynkiewicza.Jeżeli on tego nie
zrobi to panie będą twierdziły,że
nie nadaje się na stanowisko
kierownika.Niech wykaże
się tym,że jest dobrym kierownikiem.Przecież
nie mogę bez przerwy tego słuchać,że on na
niczym się nie zna i nic nie robi.Jeżeli
kierownik działu na którym pracują panie
zatrudni Mariusza Trynkiewicza na pewno go
za to polubią.Do tej pory z tego co wiem to
go nie lubią,ale jak zatrudni Mariusza
Trynkiewicza to go na pewno polubią.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 8:49, 20 Lip 2018    Temat postu:

Armando,
zaczynasz nudzić.
Rozmowy które lubisz uprawiać z paniami z pracy, to nie są rozmowy nadające się na nasze forum.
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pią 9:58, 20 Lip 2018    Temat postu:

„Kto wierzy w Syna Bożego, nie będzie sądzony. Kto nie wierzy, już osądzony jest" (J 3,18).

Św. Augustyn tak wyjaśnia te słowa: „Wyrok nie został jeszcze ogłoszony, ale już zapadł" (Tract. 12 in Joannem).

Niektórzy mówią ,że to już czerwona lampka , ale jeszcze nie zapadł wyrok.
Nawet grzech morderstwa może być wybaczony .

''Dziś wieczór przychodzę, aby zaofiarować pociechę dla grzeszników, którzy uważają, że nie są godni, aby stanąć przede Mną.

Wzywam tych z was, biedne umęczone dusze, którzy sądzicie, że wasze grzechy są tak odrażające, że nie mógłbym wam przebaczyć. Jakże się mylicie.

''


Ps. To z jakiegoś orędzia( nie wiem szczerze z jakiego, możliwe ,że w prywatnego).

Fakt , jest faktem , że ''Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga''.
Powrót do góry
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:05, 20 Lip 2018    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Armando,
zaczynasz nudzić.
Rozmowy które lubisz uprawiać z paniami z pracy, to nie są rozmowy nadające się na nasze forum.


dokładnie tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:31, 20 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
Duśka masz rację piękny psalm.

Duśka ja w życiu codziennym nie odczuwam
nienawiści do ludzi,których opisuję tylko
uczciwie przedstawiam ich postępowanie.
Wielu ludzi w moim mieście i w moim
zakładzie pracy twierdzi,że biznes prostytucji
służy do uzyskania zbawienia wiecznego.
Dużo kobiet w moim zakładzie pracy zabolało
to,że napisałem prawdę,że są zakochane w
takich ludziach jak Mariusz Trynkiewicz.
Zabolało je,że zaatakowałem tak ich ulubieńca
Mariusza Trynkiewicza.Kobiety z mojego
zakładu bardzo to zdenerwowało,że
zaatakowałem człowieka,którego uważają za
wymarzonego kochanka.Kobiety
z mojego zakładu uważają,że należy mnie
zwolnić z pracy,a na moje miejsce zatrudnić
Mariusza Trynkiewicza.Sami przyznacie mi
chyba rację jak dużo kobiet z mojego zakładu
pracy jest zdegenerowanych i chorych
psychicznie jeżeli domagają się zatrudnienia
takich ludzi jak Mariusz Trynkiewicz.Myślę,że
kierownik
działu na którym pracują kobiety,dzięki
swojej żonie,która pracuje w odpowiednich
służbach będzie w stanie spełnić wymagania
pań i zatrudni na swoim
dziale Mariusza Trynkiewicza.Jeżeli kierownik
i panie pracujące na dziale chcą mnie zwolnić
z pracy z tego powodu,że zaatakowałem
Mariusza Trynkiewicza tzn.że są oni takimi
satanistami jak Mariusz Trynkiewicz.
Jeżeli są takimi samymi satanistami jak
Mariusz Trynkiewicz i chcą mnie zwolnić
z pracy to chyba raczej nie pójdą do nieba.
Trudno mi to sobie wyobrazić,żeby taki satanista jak Mariusz
Trynkiewicz mógł pójść do nieba.Człowiek,który
zamordował czterech chłopców,nie żałuje swoich morderstw
i mówi,że jakby wyszedł z więzienia to nadal by mordował
przecież chyba nie może pójść do nieba?
Jeżeli panie z mojego zakładu pracy są w nim zakochane tzn.
że popierają jego morderstwa,uważają,że winni morderstw są
chłopcy to świadczy to o tym,że są one tak samo zdegenerowane jak
Mariusz Trynkiewicz.Jeżeli są tak samo zdegenerowane jak Mariusz
Trynkiewicz to trudno mi to sobie wyobrazić,żeby mogły pójść
do nieba.Kobiety,które pochwalają morderstwa Trynkiewicza moim
zdaniem nie powinny pójść do nieba.
Jeżeli są takimi samymi satanistkami jak
Mariusz Trynkiewicz to w takim przypadku
kierownik powinien zatrudnić
Mariusza Trynkiewicza.Jeżeli on tego nie
zrobi to panie będą twierdziły,że
nie nadaje się na stanowisko
kierownika.Niech wykaże
się tym,że jest dobrym kierownikiem.Przecież
nie mogę bez przerwy tego słuchać,że on na
niczym się nie zna i nic nie robi.Jeżeli
kierownik działu na którym pracują panie
zatrudni Mariusza Trynkiewicza na pewno go
za to polubią.Do tej pory z tego co wiem to
go nie lubią,ale jak zatrudni Mariusza
Trynkiewicza to go na pewno polubią.
Rozliczanie grzechów cudzych zawsze jest związane z nierozliczeniem grzechów własnych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin