Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy ludzie robiący biznes na prostytucji mogą być zbawieni?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:37, 29 Maj 2018    Temat postu: Czy ludzie robiący biznes na prostytucji mogą być zbawieni?

Czy ludzie robiący biznes na prostytucji,
na przeprowadzaniu aborcji,na sprzedaży
środków poronnych i antykoncepcyjnych,
na sprzedaży narkotyków,dopalaczy itp.
mogą zostać zbawieni i mogą dostać się do

nieba?Matka Boża w objawieniach fatimskich
mówiła,że najwięcej ludzi będzie potępionych
popełniających grzechy przeciw piątemu i

szóstemu przykazaniu.Najwięcej ludzi będzie
potępionych popełniających grzechy seksu
pozamałżeńskiego,rozwiązłości seksualnej,
przyczyniających się zabijania dzieci

nienarodzonych,stosowania środków
poronnych i antykoncepcyjnych.Redaktor
Grzegorz Górny podczas nauk rekolekcyjnych
w Radio Maryja nazwał słusznie te grzechy
grzechami przeciw Matce Bożej.Najbardziej
Matki Bożej nienawidzi szatan.W zasadzie,

robi on wszystko, co w jego mocy, by

zniechęcić nas do Niej. Nieustannie, przez

dwa tysiąclecia, wpaja w nas swą nienawiść
do Matki Bożej.Ludzie,którzy popełniają
grzechy przeciw Matce Bożej jak seks

pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci

nienarodzonych,stosowaniu środków

poronnych i antykoncepcyjnych tak samo jak

szatan nienawidzą Matki Bożej.Są oni

przyjacielami szatana i chcą oni z swoim

przyjacielem szatanem dostać się do piekła.
Nie rozumiem jak dużo ludzi w moim mieście
może twierdzić,że ludzie robiący biznes
na prostytucji mogą zostać zbawieni?
Jak ludzie nienawidzący Matki Bożej,sataniści
mogą dostać się do nieba?
,,A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych,

zabójców, rozpustników, guślarzy,

bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział

w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest

śmierć druga.(Ks. Ob.21.8)
„Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi

Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie

łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani

bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani

rozpustnicy, ani mężołożnicy, Ani złodzieje,

zaś chciwcy, ani pijacy, zaś oszczercy, ani

zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą.”

1 Kor. 6:9-10
Wielu egzorcystów twierdzi,że szatani się
cieszą z tego powodu jak ludzie popełniają
grzechy przeciw Matce jak seks

pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci nienarodzonych,
stosowaniu środków poronnych i

antykoncepcyjnych.Ludzie popełniający
grzechy przeciw Matce Bożej,którzy tak
samo jak szatan Matki Bożej nienawidzą
popełniają grzechy bluźnierstwa przeciw

Duchowi Świętemu,grzechy herezji,grzechy

wołające o pomstę do nieba,grzechy

główne,grzechy cudze,popadają
w ekskomunikę,cały czas nieważnie się
spowiadają,cały czas tkwią w grzechach

ciężkich,cały czas świadomie grzeszą.Czy
ludzie,którzy cały czas świadomie popełniają
grzechy przeciw Matce Bożej mogą dostać
się do nieba?Czy sataniści,którzy jak szatan
nienawidzą Matki Bożej mogą dostać się do
nieba?Sataniści którzy bardzo nienawidzą
Matki Bożej i popełniają grzechy przeciw
Matce Bożej jak seks

pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział

w zabijaniu dzieci nienarodzonych,
stosowaniu środków poronnych i

antykoncepcyjnych bardzo nie lubią takich
jak ja ludzi,którzy nie popełniają wyżej

wymienionych grzechów przeciw Matce

Bożej,że uważają,że należy ich zabijać.
Z tego powodu,że kocham Matkę Bożą i nie

popełniam grzechów przeciw Matce Bożej
jak seks pozamałżeński,rozwiązłość

seksualna,udział w zabijaniu dzieci

nienarodzonych, stosowaniu środków

poronnych i antykoncepcyjnych ludzie

opętani przez szatana chcą mnie zwolnić
z pracy.Twierdzą oni,że w zakładzie powinni
pracować głównie ludzie,którzy nienawidzą
Matki Bożej i popełniają i popełniali grzechy
przeciw Matce Bożej jak krzywdzenie i
zabijanie ludzi(nawoływanie do tego),seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci

nienarodzonych,stosowaniu środków

poronnych i antykoncepcyjnych.Myślę,że
w wypowiedzeniu o pracę napiszą mi,że w
zakładzie powinni pracować głównie
sataniści,którzy nienawidzą Matki Bożej.
Jeżeli zwolnią mnie z pracy to wszyscy

powinni o tym wiedzieć,że firma zatrudnia
głównie ludzi,którzy nienawidzą Matki
Bożej.Wszyscy powinni o tym wiedzieć,że

wielu ludziom nie zależy na tym,żeby dostać

się do nieba.Wolą się łajdaczyć niż dostać się

do nieba.Seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualną,udział
w zabijaniu dzieci

nienarodzonych,stosowaniu środków

poronnych i antykoncepcyjnych nie uważają

za grzechy.Ludzie,którzy wyżej

wymienionych grzechów nie uważają za

grzechy są dla mnie czcicielami

szatana,którzy nienawidzą Matki Bożej i są

ludźmi,którzy razem swoim przyjacielem

szatanem muszą dostać się do piekła.Niebo

nie jest miejscem dla czcicieli szatana.Nie

można mówić,że się kocha Matkę Bożą i

jednocześnie
nienawidzić Matki
Bożej jak

szatan.Jeżeli mnie zwolnią z pracy to
wszyscy
powinni wiedzieć,że firma w której pracuję
podpisała cyrograf z szatanem i pracują
w niej głównie ludzie którzy nienawidzą
Matki Bożej.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Śro 7:37, 30 Maj 2018    Temat postu:

Praca, którą się wykonuje w celach zarobkowych, nie powinna służyć złu.
Bo w imię czemu miałbym wspierać zło?

Dlatego moje zajęcia w pracy i zakłady pracy jako takie, prześwietlałem pod tym kątem.Oczywiście to samo robię w stosunku do zdobywanych przeze mnie zawodów.

Bardzo ładnie określasz grzechy przeciwko Matce Bożej.
Ta, która jest najczystszą wśród czystych nie może być tam gdzie panuje nieczystość. Wydaje mi się, że to określenie jest bardzo zgodne z istotą Maryi.

A w ogóle to witaj i szczęść Boże!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 2:34, 05 Cze 2018    Temat postu:

Dziękuję maly_kwiatek za życzliwe słowa.
W moim mieście i w moim miejscu pracy

znam mało ludzi,którzy uważają,że seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci narodzonych,stosowaniu
środków poronnych i antykoncepcyjnych
to są grzechy przeciw Matce Bożej.Z tego
powodu dużo ludzi popełniało lub popełnia
te grzechy przeciw Matce Bożej,bo nie

uważają tych grzechów za grzechy.
Popełniali i popełniają te grzechy przeciw
Matce Bożej,bo są satanistami i tak samo
jak szatan nienawidzą Matki Bożej i chcą
z swoim przyjacielem szatanem pójść
do piekła.Bardzo dużo ludzi w moim mieście
i w moim miejscu pracy mówią,że jestem
głupi z tego powodu,że nazywam te grzechy
grzechami przeciw Matce Bożej.Mówiąc o
mnie,że jestem głupi,bo nazywam te grzechy
grzechami przeciw Matce Bożej sami
przyznają się uczciwie do tego,że nienawidzą
Matki Bożej.Przyznają się uczciwie do tego
twierdząc,że Matka Boża w Fatimie mówiła
głupoty.Jeżeli twierdzą,że Matka Boża w
Fatimie mówiła głupoty tzn. Matkę Bożą
uważają za głupią.Ja sobie kompletnie tego
nie wyobrażam,żeby do nieba mogli dostać
się ludzie,którzy twierdzą,że Matka Boża
mówiła głupoty i Matkę Bożą uważają za
głupią.Przyznają się uczciwie do tego,że
są satanistami.Przyznają się uczciwie do
tego,że świadomie popełniają te grzechy,
cały czas tkwią w grzechach śmiertelnych,
celowo popełniają grzechy
herezji,bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu,grzechy:główne,cudze,wołające
o pomstę do nieba,przeciw prawdom wiary.
Celowo popadają w ekskomunikę.
Wszystkie te grzechy celowo popełniają,bo
wolą się łajdaczyć niż dostać się do nieba.
Dużo ludzi w moim mieście twierdzi,że
ludzie czerpiący zyski z prostytucji i
korzystający z usług prostytutek pójdą
do nieba.Twierdzą oni,że pójdą oni do nieba
dlatego,że grzeszą.Twierdzą oni,że kto
najwięcej grzeszy ten ma największe szanse
w tym,żeby dostać się do nieba.Uczciwie
przyznają się do tego,że żyją po to żeby
się łajdaczyć.Łajdaczą się i uważają się
za bardzo dobrych katolików,którzy dlatego
się łajdaczą,bo bardzo kochają Matkę Bożą
i dlatego się łajdaczą,bo chcą dostać się
do nieba.Nie wiem jak ludzie,którzy cały czas
celowo żyją w grzechach ciężkich mogą
dostać się do nieba?Wytłumaczcie mi
to.Czy ludzie,którzy chcą mieć jak najwięcej
partnerów seksualnych przez całe swoje
życie,biorą udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych mogą dostać
się do nieba?Z tego powodu,że nie jestem
satanistą i uważam,że seks pozamałżeński,
rozwiązłość seksualna udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych w stosowaniu
środków antykoncepcyjnych to są
grzechy,sataniści nie uważający tych czynów
za grzechy chcą mnie zwolnić z
pracy.Sataniści,którzy chcą mnie zwolnić
z pracy powinni opublikować na stronie
internetowej zakładu,że zakład jest firmą
satanistów,ludzi nienawidzących Matkę
Bożą i uważających,że seks pozamałżeński,
rozwiązłość seksualna,udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych to nie są
grzechy.Sataniści powinni mieć odwagę
przyznać się do tego,że są satanistami
i nienawidzą Matki Bożej.Firma w której
pracuję musi opublikować na swojej stronie
internetowej informację,że Matka Boża
w Fatimie mówiła głupoty tzn.,że Matka
Boża jest głupia.Jeżeli sataniści,którzy
uważają,że Matka Boża mówiła w Fatimie
głupoty i jest ona głupia mówiąc,że przez
grzechy seksu pozamałżeńskiego,
rozwiązłości seksualnej,zabijania dzieci
nienarodzonych,stosowania środków
poronnych i antykoncepcyjnych najwięcej
ludzi trafia do piekła chcą mnie zwolnić
z pracy dlatego,że ja uważam,że Matka
Boża nie jest głupią osobą to muszą na moim
zwolnieniu z pracy umieścić to,że zwalniają
mnie z pracy dlatego,że ja uważam,że Matka
Boża nie jest głupią osobą.Ja nie wiem jak
ukończyć mogli wyższe studia ludzie,którzy
uważają,że seks pozamałżeński,rozwiązłość
seksualna,udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych to nie są
grzechy?Podsumowując stwierdzam,że
ludzie,którzy nienawidzą Matki Bożej jak
szatan i popełniali i popełniają takie grzechy
jak seks pozamałżeński,rozwiązłość
seksualna,udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych cały czas
tkwią celowo w grzechach śmiertelnych.
Jeżeli cały czas celowo tkwią w grzechach
śmiertelnych i celowo grzeszą to jest to
chyba sprawą oczywistą,że pójdą do piekła.
Wytłumaczcie mi to jak ludzie,którzy cały
czas nienawidząc Matkę Bożą jak szatan cały
czas celowo popełniając grzechy przeciw
Matce Bożej jak seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych mogą dostać
się do nieba?Czy wierzycie w to,żeby żyjący
cały czas celowo w grzechach śmiertelnych
ludzie mogli dostać się do nieba?
5 milionów Polek przynajmniej raz w życiu
popełniło aborcję.Polki są chyba
najliczniejszą grupą kobiet, które zamawiają
w internecie tabletki wczesnoporonne.
Jednym przynoszą nadzieję, innym traumę na
resztę życia.Czy kobiety,które tak grzeszą
mogą pójść do nieba?
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 6:37, 05 Cze 2018    Temat postu:

Rozmyślania o złu prowadzą do zła.
Proponuję Ci armando, rozmyślać o Marce Bożej,o Jezusie i o ich wspaniałych dziełach na ziemi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 12:36, 06 Cze 2018    Temat postu:

Nie w tym rzecz ,że rozmyślam o złu.
Stwierdzam tylko fakt,że ludzie,którzy
nienawidzą Matkę Bożą jak szatan i
popełniają bez przerwy grzechy przeciw
Matce Bożej jak seks pozamałżeński,
rozwiązłość seksualna,udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych żyją całkiem
świadomie bez przerwy w grzechach
ciężkich.Jeżeli bez przerwy całkiem
świadomie bez przerwy żyją w grzechach
ciężkich to jest to chyba sprawą oczywistą,
że pójdą oni do piekła.Trudno mi to jest
zrozumieć,żeby ludzie,którzy całkiem
świadomie żyją bez przerwy w grzechach
ciężkich,którzy tak jak szatan nienawidzą
Matki Bożej i popełniali i popełniają grzechy
przeciw Matce Bożej jak seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych mogli pójść
do nieba.Czy jest to możliwe,żeby
ludzie,którzy cały czas bez przerwy
świadomie żyją w grzechach ciężkich mogli
dostać się do nieba?Czy niebo to jest miejsce
dla ludzi,którzy jak szatan nienawidzą Matki
Bożej?Czy jest to możliwe?Wytłumaczcie
mi to.Bardzo dużo ludzi w moim mieście
twierdzi,że jest to możliwe.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:08, 06 Cze 2018    Temat postu:

armando napisał:
Trudno mi to jest
zrozumieć
żeby ludzie,którzy całkiem
świadomie żyją bez przerwy w grzechach
ciężkich,którzy tak jak szatan nienawidzą
Matki Bożej i popełniali i popełniają grzechy
przeciw Matce Bożej jak seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych mogli pójść
do nieba.Czy jest to możliwe,żeby
ludzie,którzy cały czas bez przerwy
świadomie żyją w grzechach ciężkich mogli
dostać się do nieba?

Witaj Bracie.
Co kwestii trudności w zrozumieniu, rację ma brat maly_kwiatek , ponieważ trzeba westchnąć w zadziwieniu:
Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza, zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć. (Ps 139, 6)

Dlatego:
- po pierwsze: po co rozmyślasz o tym, na co nie masz wpływu, czyli nad wolą Bożą, skoro:
O tym rozmyślaj, co ci nakazane, bo rzeczy zakryte nie są ci potrzebne. (Syr 3, 22)

- po drugie wiemy, że autorytet Pisma Świętego stwierdza jednoznacznie, iż:

Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć”
(Syr 15, 19-20).

- po trzecie w związku z powyższym wszyscy dobrze też widzimy, że:
"Człowiek grzeszny unika nagany i według swej woli znajdzie wymówkę" (Syr 32, 17)
oraz:
"Ponadto widziałem,jak złoczyńców ze czcią składano w grobie,a ludzie przychodzili i odchodzili z miejsca świętego,i zapomniano w mieście o tym, co tamci czynili." (Koh 8, 10)

- po czwarte nie możemy wcale uważać, że Bóg czegoś tu nie widzi, jak myślą zatwardziali grzesznicy, ponieważ Bóg ma takie oto podejście do tej speawy:
" Ponieważ wyroku nad czynem złym nie wykonuje się zaraz, dlatego serce synów ludzkich bardzo jest skore do czynów złych;" (Koh 8, 11)

Summa summarum, nie ma co w głowę zachodzić nad tą sprawą, skoro:

"Niech cię w podziw nie wprawiają czyny grzesznika, ufaj Panu i wytrwaj w swym trudzie, albowiem łatwą jest rzeczą w oczach Pana prędko i niespodzianie wzbogacić ubogiego." (Syr 11, 21)

"A moje stopy nieomal się nie potknęły, omal się nie zachwiały moje kroki. Zazdrościłem bowiem niegodziwym,widząc pomyślność grzeszników. Bo dla nich nie ma żadnych cierpień,ich ciało jest zdrowe, tłuste. Nie doznają ludzkich utrapieńani z [innymi] ludźmi nie cierpią. Toteż ich naszyjnikiem jest pycha,a przemoc szatą, co ich odziewa." (Ps 73, 2-6)

" Sprawiedliwość jest przy Tobie, Panie, jeśli zacznę prowadzić spór z Tobą. Chciałbym jednak mówić z Tobą o słuszności: Dlaczego życie przewrotnych upływa pomyślnie? Dlaczego wszyscy przewrotni zażywają pokoju? Ty ich sadzisz, zapuszczają więc korzenie,rozwijają się, przynoszą także owoce. Blisko jesteś ich ust, daleko jednak od ich sumienia." (Jr 12, 1-2)

I tutaj chciałbym przestrzec Ciebie i inne osoby na podstawie powyższych komentarzy, Bożymi słowami przed trwaniem permanentnym - jak zauważam - w postawie jakiegoś rozważania Bożej (nie)sprawiedliwości, gdyż grozi to niezwykle poważnymi konsekwencjami:
"Nie bądź do przesady sprawiedliwy i nie uważaj się za zbyt mądrego.Dlaczego miałbyś sam sobie zgotować zgubę? (Koh 7, 16)

Mam nadzieję, że podane wyżej rozumowanie, zakończone niezbyt może wygodną dla Ciebie konkluzją, stanie się przyczynkiem do podjęcia znaczącego wysiłku ku obraniu kierunku rozmyślania i działania, jakie zasugerował brat mały kwiatek.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 20:14, 06 Cze 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Czw 15:26, 07 Cze 2018    Temat postu:

Nie wiem ile w tym prawdy , może jednak ktoś przeczyta to na tyle ,żeby mógł skorygować ewentaulnie , albo całkowicie poprzeć .

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:51, 07 Cze 2018    Temat postu:

Duśka napisał:
Nie wiem ile w tym prawdy , może jednak ktoś przeczyta to na tyle ,żeby mógł skorygować ewentaulnie , albo całkowicie poprzeć .

[link widoczny dla zalogowanych]
Myślę, że jest to właściwy, a przy tym dosadnie i treściwie podany przykład tego, o co mi chodziło. Dziękuję!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:34, 08 Cze 2018    Temat postu:

To, że ludzie twierdzą tak, a tak, to jeszcze nie stanowi właściwej płaszczyzny dla rozmowy, ponieważ trzeba by poznać motywy tych twierdzeń. W ogólności ta sprawa zbawienia tych, a tych, względem ich zachowania aktualnego, jest wielokrotnie wskazywana w Biblii, na przykład tu:
"A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. (Mt 24, 37-39)

Piszesz o jakiejś oczywistości wnioskowania co do zbawienia. Otóż spieszę wskazać, że oczywistość nie stanowi kryterium prawdy:
,"Oto Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie, naucz mnie tajników mądrości." (Ps 51, 8)

Rzecz więc w tym, byś nie polegał na swoich konstatacjach, lecz wpatrywał się w Jezusa i słuchał Go.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 8:36, 08 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 21:56, 13 Cze 2018    Temat postu:

exe napisał:
Dlatego:
- po pierwsze: po co rozmyślasz o tym, na co

nie masz wpływu, czyli nad wolą Bożą, skoro:
O tym rozmyślaj, co ci nakazane, bo rzeczy

zakryte nie są ci potrzebne. (Syr 3, 22)

Lubię rozmyślać nad zagadnieniami

moralnymi.Myślę,że mam prawo do tego,
żeby myśleć.

exe napisał:
autorytet Pisma Świętego stwierdza

jednoznacznie, iż:

,,Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i

nikomu nie zezwolił grzeszyć” (Syr 15, 19-20).

Wydaje mi się,że ludzie,którzy
nienawidzą Matki Bożej jak szatan i popełniali

i popełniają grzechy przeciw Matce Bożej jak:
seks pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych są ludźmi
bezbożnymi dlatego,że cały czas żyją oni
celowo w grzechach ciężkich.Rozmawiałem
kiedyś z panią teolog i przyznała mi rację,że
ludzie ci cały czas żyją w grzechach ciężkich.

exe napisał:
,,Ponadto widziałem,jak złoczyńców ze czcią

składano w grobie,a ludzie przychodzili i

odchodzili z miejsca świętego,i zapomniano

w mieście o tym, co tamci czynili." (Koh 8,

10)

Nie rozumiem jak do nieba mogą pójść
złoczyńcy,którzy np.czerpią korzyści
z prostytucji,biją kobiety,gwałcą

je,wykorzystują je seksualnie.
Nie zazdroszczę pomyślności grzesznikom,
bo trudno mi to sobie wyobrazić,żeby ludzie,
którzy nienawidzą Matkę Bożą jak szatan i

popełniali i popełniają grzechy przeciw Matce

Bożej jak:seks pozamałżeński,rozwiązłość

seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych mogli dostać
się do nieba.

exe napisał:
"Nie bądź do przesady sprawiedliwy i nie

uważaj się za zbyt mądrego.Dlaczego

miałbyś sam sobie zgotować zgubę? (Koh 7,

16)

Nie o to chodzi,że uważam się do przesady
sprawiedliwego i za zbyt

mądrego.Powiedźcie mi uczciwie na

pytanie:czy ludzie popełniający takie grzechy
przeciw Matce Bożej jak: seks

pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych nie żyją oni
cały czas celowo w grzechach ciężkich?
Czy ludzie prowadzący biznes prostytucji
grzesząc przeciw Matce Bożej kochają Matkę
Bożą?

Dziękuję Duśce za przesłanie linku:
[link widoczny dla zalogowanych]

rycerze.pl/userfiles/sancte/BANDYCI

%20PROSTYTUTKI%20Z%C5%81ODZIEJE

%20ZOSTALI%20%C5%9AWI

%C4%98TYMI.pdf

Książki jeszcze nie czytałem.Wolę czytać

książki papierowe niż elektroniczne.
Dziwne to jest dla mnie to,że popełnianie

grzechów prowadzi do świętości.

Zdaję sobie sprawę z tego,że to Pan Bóg,
a nie ja będę decydował o zbawieniu.
Lubię rozważać nad zagadnieniami

moralnymi.
Z tego powodu,że bardzo rzadko piję alkohol
zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu,że po
wypiciu nadmiernej jego ilości urwał mi się
pierwszy raz w życiu film.Przyznam się Wam,
że to bardzo straszne uczucie gdy się nie
pamięta tego co się robiło i trzeba się o to
wypytywać znajomych.Nie pamiętałem

tego,że wróciłem do do domu na własnych

nogach lekko podtrzymywany przez osobę z

rodziny.Przyznaję się do tego,że byłem

głupi,że dałem się znajomemu do wypicia

nadmiernej ilości alkoholu.Ja
nie namawiam znajomych do picia alkoholu.
Miałbym wyrzuty sumienia z tego powodu
gdyby na skutek mojego namawiania ktoś
upiłby się i potem z tego powodu zrobiłby

sobie krzywdę.Po wypiciu nadmiernej ilości
alkoholu miałem zmarnowany następny dzień.
Tego dnia nic mi się nie chciało robić.Zdaję
sobie z tego sprawę,że źle postąpiłem
i zgrzeszyłem.
,,Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani

bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani

rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą,

10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani

oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą

królestwa Bożego.''(1Kor6).
Zrozumiałem,że nie mogę tak postępować,
jeśli chcę dostać się do nieba.Alkohol
powoduje to,że człowiek inaczej myśli,
postępuję i mówi.
Doprowadziłem się do tego stanu,bo nie

wiedziałem,że alkohol tak zareaguje na mój
organizm.Uważam,że najważniejsze jest

umieć przyznać się do swojego błędu
i zrozumieć swój błąd.Wielu ludzi nie uważa
pijaństwa za grzech.Wielu ludzi w moim

mieście i w moim zakładzie pracy nie uważa:

seksu pozamałżeńskiego,
rozwiązłości seksualnej,
udziału w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych za grzechy.
Dlatego popełniają oni te grzechy,bo

nienawidzą oni Matki Bożej jak szatan.Ludzie,
którzy nienawidzą Matki Bożej jak szatan
i popełniają wyżej wymienione grzechy bez
przerwy żyją celowo w grzechach ciężkich.
Nie uważam się do przesady sprawiedliwy i

nie uważam się za najmądrzejszego,ale

powiedźcie mi uczciwie,czy ludzie

popełniający celowo takie grzechy jak:
seks pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych żyją w

grzechach ciężkich czy nie?
Czy według Was fragmenty Pisma Świętego
są nieprawdziwe?:
,,Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani

bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani

rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą,

10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani

oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą

królestwa Bożego.''(1Kor6).
,,Na zewnątrz są psy i czarownicy, i

wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i

wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je.''
(Obj 22:15)
Czy według Was Matka Boża

w Fatimie kłamała,że takie grzechy jak:seks

pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych najwięcej
ludzi trafia do piekła?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:02, 13 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:39, 13 Cze 2018    Temat postu:

Niewłaściwie odebrałeś moją argumentację, skoro sugerujesz znaczenie moich słów, przykładów, odwrotnie do nauczania Jezusowego.
Nikt nie mówi, że grzechy śmiertelne prowadzą do świętości, nikt nie mówi, że teologia może prowadzić do wniosków przeciwnych nauczaniu Kościoła jednak warunkiem zdrowej teologii jest prymat czystego serca.

Zagadnienie celowości jest istotne do wyjaśnienia w tym miejscu.
Człowiek rodzi się, jako byt mający za cel Stwórcę. "Celowe" odwracanie się od Boga nie jest wynikiem złej woli sensu stricte, ponieważ takowa nie ma miejsca w ogóle.
Jak to możliwe?
Ano jest tak, że błąd powstaje w myśli , nie zaś w woli, ponieważ - jak już gdzie indziej na forum jest to napisane - nihil volitum nissi praecognitum - nie ma chcenia bez uprzedniego poznania .

Innymi slowy: nikt nie pragnie zła i nikt nie decyduje się na zło wiedząc, że jest to zło, lecz decyduje się na ten wybór uważając je za dobro. To tzw. dobro akcydentalne i sprawa celowości niepoprawnego wyboru autentycznego dobra stanowi tylko kwestię błędnego wykształcenia sumienia. Sumienie ma naturę intelektualną, nie zaś wolitywną.

Opętanie, wcale nie takie częste, jak sugerujesz, nie zmienia tego obrazu rzeczy, lecz pogłębia go do granic zagluszenia sumienia i obezwładnienia woli.

Nie polecam porównywać grzechów przeciw bliźnim z grzechami przeciwko Duchowi Świętemu.

A jednak chcesz być sprawiedliwszy, niż Bóg, skoro nie pamiętasz prostego zapewnienia:
O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga!Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi! Kto bowiem poznał myśl Pana albo kto był Jego doradcą? Lub kto Go pierwszy obdarował, aby nawzajem otrzymać odpłatę? Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego [jest] wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen. (Rz 11, 33-36)

Zadajesz pytania o nasz stosunek do Matki Bożej. Zapraszam do czytania odpowiednich sekcji na forum dla tego zagadnienia, ponieważ nie zadajesz sobie trudu poznać naszej wiedzy i naszego doświadczenia w różnych zagadnieniach wiary, stąd też zadajesz pytania i formułuje jakieś sugestie wobec nas, na co odpowiedzi już dawno pojawiły się na forum.

Apeluję więc, byś skupił się na sobie, aby poznać ograniczenia własne, a wówczas poznasz ograniczenia innych. Z prostej to przyczyny:
Czym czysty? Nie znam sam siebie,potępiam swe własne życie. (Hi 9, 21)

Dlatego też nie widzę z mojej strony potrzeby ani wyważania już otwartych na tym forum drzwi, ani pisania o wielu wątkach w jednym temacie, na co odpowiadać nie będę, dopóki nie zauważ ę konkretnego wysiłku pisania w odpowiednich miejscach tematycznych forum.

Pozdrawiam serdecznie,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 22:51, 13 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Czw 7:03, 14 Cze 2018    Temat postu:

Bzdury armando piszesz. To , że ktoś popełnia grzech ciezki nie oznacza , że nienawidzi Matki Boskiej czy Boga. Bo nieprawości moje przycisnęły głowę moję; jakobrzemię ciężkie obciążyły mię. ...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:43, 14 Cze 2018    Temat postu:

exe napisał:
,,nikt nie pragnie zła i nikt nie decyduje się na
zło wiedząc, że jest to zło, lecz decyduje się
na ten wybór uważając je za dobro.''

Ludzie chodzący do kościoła na pewno
wiedzą o tym,że seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych to są
grzechy.Znają oni na pewno objawienia
fatimskie.Wiedzą oni,że za te grzechy
najwięcej ludzi trafia do piekła.Jeżeli
wiedzą o tym,że są to grzechy i wiedzą
o tym,że za te grzechy najwięcej ludzi trafia
do piekła to rozumując logicznie celowo
wybierają zło,świadomie grzeszą mimo,że
wiedzą o tym,że za te grzechy najwięcej ludzi
trafia do piekła.Nie można wytłumaczyć
inaczej ich postępowania.
Nie chcę być sprawiedliwszy niż Bóg,tylko
zastanawiam się jak ludzie świadomie
żyjący w grzechach ciężkich mogą pójść
do nieba?
Czytałem dużo artykułów na temat grzechów
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętego.
Uważam exe za bardzo mądrego człowieka,
dlatego prosiłbym Go czym dla niego są
grzechy bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu?
Dziękuję exe za pozdrowienia też go bardzo

pozdrawiam.
Duśka napisała,że piszę bzdury.Ma prawo
tak uważać.Napisałem już dlaczego tak
piszę.
,,Matka Boża w objawieniach fatimskich
mówiła,że najwięcej ludzi będzie potępionych
popełniających grzechy przeciw piątemu i
szóstemu przykazaniu.Najwięcej ludzi będzie
potępionych popełniających grzechy seksu
pozamałżeńskiego,rozwiązłości seksualnej,
przyczyniających się zabijania dzieci
nienarodzonych,stosowania środków
poronnych i antykoncepcyjnych.Redaktor
Grzegorz Górny podczas nauk
rekolekcyjnych
w Radio Maryja nazwał słusznie te grzechy
grzechami przeciw Matce Bożej.Najbardziej
Matki Bożej nienawidzi szatan.W zasadzie,
robi on wszystko, co w jego mocy, by
zniechęcić nas do Niej. Nieustannie, przez
dwa tysiąclecia, wpaja w nas swą nienawiść
do Matki Bożej.Ludzie,którzy popełniają
grzechy przeciw Matce Bożej jak seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych tak samo jak
szatan nienawidzą Matki Bożej.''

Czy nie jest to logiczne rozumowanie?
Jeżeli ludzie popełniający grzechy przeciw
Matce Bożej,której najbardziej nienawidzi
szatan,to czy nie można tego tak określić,
że ludzie ci tak samo jak szatan nienawidzą
Matki Bożej?
Do takiego stwierdzenia doszedłem na
podstawie:Pisma Świętego
go,objawień fatimskich,wiedzy,że Matki Bożej
najbardziej nienawidzi szatan,
relacji z przeprowadzanych egzorcyzmów.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 4:19, 15 Cze 2018    Temat postu:

armando napisał:
Ludzie chodzący do kościoła na pewno
wiedzą o tym,że seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych to są
grzechy.Znają oni na pewno objawienia
fatimskie.Wiedzą oni,że za te grzechy
najwięcej ludzi trafia do piekła.Jeżeli
wiedzą o tym,że są to grzechy i wiedzą
o tym,że za te grzechy najwięcej ludzi trafia
do piekła to rozumując logicznie celowo
wybierają zło,świadomie grzeszą mimo,że
wiedzą o tym,że za te grzechy najwięcej ludzi
trafia do piekła.Nie można wytłumaczyć
inaczej ich postępowania.

Jest to owszem logiczne rozumowanie, któremu niczego zarzucić się nie da Bracie, jednak samo założenie, z którego wyszedłeś, jest potraktowane, jako pewnik, a w praktyce okazuje się, że tak nie jest często, bo grzech przeciwko Duchowi Świętemu niezmiernie trudno popełnić i pod tym kątem "nie należy" się tym jakoś przejmować.
"Nie należy" , ponieważ o ile słusznie odczuwasz istotę tego grzechu, o tyle trzeba zauważyć, że ten grzech zatwardziałości serca nie skazuje nikogo za życia na piekło, ale dopiero ustawia na równi pochyłej.
W efekcie jest tak, że każdy może się nawrócić, jednak trudniej jest uciec z równi pochylej, jaką jest stawianie siebie ponad Bogiem.

Ostatecznie trzeba jeszcze powiedzieć, że intymna relacja pomiędzy grzesznikiem nie jest do końca diagnozowalna przez drugiego człowieka.
Dlatego tym bardziej trzeba spojrzeć na drugiego człowieka, jak na tego, który nosi w sobie taki sam obraz Boży, jako i my nosimy.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 4:24, 15 Cze 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 7:44, 15 Cze 2018    Temat postu:

Armando,
w tym co tu prezentujesz tkwi moim zdaniem, ogromne niebezpieczeństwo, utraty Łaski Bożej w wyniku nurzania się w swoich grzechach, których nie analizujesz i nie żałujesz, o poprawie nie wspomnę, bo cały czas zajmuje Ci analizowanie grzechów cudzych.

Te Twoje analizy nie wiem czemu służą, chyba jednak nie Twojemu zbawieniu. Innym też raczej nie pomożesz przez prywatne analizy domniemanych grzechów cudzych. Spowiednikiem nie jesteś i nie pomożesz grzesznikom poprzez odpuszczenie im grzechów w imię Jezusa Chrystusa.

A wiesz jak to robili święci?
Nie grzebali w cudzych, nieznanych im szczegółowo grzechach.
Wystarczyło, że dowiedzieli się o jakimś grzeszniku i otaczali go modlitwą. To wszystko. Nic więcej. Tyle i aż tyle. Zapewniali w ten sposób błaganie Boga o łaskę dla nieszczęśników zmierzających do Piekła, by zechcieli i zdążyli nawrócić się i żałować za grzechy, choćby tuż przed śmiercią.

W taki sposób święta Teresa od Dzieciątka Jezus prowadziła do Nieba tysiące istnień ludzkich.

Spróbuj rozważyć tę drogę.
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Sob 9:05, 16 Cze 2018    Temat postu:

Usprawiedliwiony przez Boga znaczy tyle, co uratowany przed sądem i śmiertelną odpowiedzialnością za swoje grzechy, uratowany od śmierci ;

Faryzejska świętość;

15'' Powiedział więc do nich: "To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych.''


Działalność w Antiochii Pizydyjskiej wśród Żydów i pogan

13 38-39'' Niech więc będzie wam wiadomo, bracia, że zwiastuje się wam odpuszczenie grzechów przez Niego: 39 Każdy, kto uwierzy, jest przez Niego usprawiedliwiony ze wszystkich [grzechów], z których nie mogliście zostać usprawiedliwieni w Prawie Mojżeszowym.''


Faryzeusz odchodzi obarczony swoimi grzechami, usprawiedliwienie przeszło obok niego. Jeśli w ten sam sposób powtarzałby swoje modlitwy do końca życia, z ustami pełnymi Psalmów zszedłby prosto do piekła.

Napewno armando wiesz co czym pisze .A jak nie wiesz czytaj przypowieśći , w tym temmacie jak najbardziej aktualna to jest Faryzeusz i celnik (Łk 18,9-14)


Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Sob 9:06, 16 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:57, 17 Cze 2018    Temat postu:

exe napisał:


Innymi slowy: nikt nie pragnie zła i nikt nie decyduje się na zło wiedząc, że jest to zło, lecz decyduje się na ten wybór uważając je za dobro. To tzw. dobro akcydentalne i sprawa celowości niepoprawnego wyboru autentycznego dobra stanowi tylko kwestię błędnego wykształcenia sumienia. Sumienie ma naturę intelektualną, nie zaś wolitywną.

Pozdrawiam serdecznie,
exe
+++



Hm, exe, no, ale zło jakim jest grzech, aby było grzechem musi być popełnione świadomie i dobrowolnie. Zatem musi być świadomość materii czynu. Twoja opinia wydaje się temu przeczyć.
Zatem , jak to spasować z tym , co zacytowałem wyżej? Czy czegoś nie rozumiem, czy wyraziłeś się nieprecyzyjnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:28, 17 Cze 2018    Temat postu:

Dziękuję exe,że przyznał mi rację,że rozumuję
logicznie.Nie traktuję mojego rozumowania
jako pewnik.Zdaję sobie sprawę z tego,że
to Pan Bóg,a nie ja będę decydował kto
będzie zbawiony,a kto potępiony.Chciałem
tylko przedstawić moje myśli,że trudno mi
zrozumieć to,żeby ludzie świadomie,bez
przerwy żyjący w grzechach ciężkich jak:
seks pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,
udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych mogli
zostać zbawieni.
1. Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia
Bożego - ktokolwiek z pełną świadomością
planuje popełnić grzech ciężki, licząc na
przebaczenie w Sakramencie Pokuty -
popełnia grzech przeciw Duchowi Świętemu.

exe napisał:
,, grzech przeciwko Duchowi Świętemu
niezmiernie trudno popełnić i pod tym kątem
"nie należy" się tym jakoś przejmować.''

Dziwne to dla mnie stwierdzenie,że nie należy
się tym przejmować,że się grzeszy.Dla
każdego katolika znającego przykazania
Boże jest to sprawą oczywistą,że ludzie,
którzy popełniali i popełniają grzechy przeciw
Matce Bożej jak:seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych cały czas
świadomie tkwią w grzechach ciężkich.
Grzeszą oni zuchwale w nadziei miłosierdzia
Bożego,a ktokolwiek z pełną świadomością
popełnia wyżej wymienione grzechy ciężkie,
przeciw Matce Bożej licząc na przebaczenie
w Sakramencie Pokuty - popełnia grzech
przeciw Duchowi Świętemu.
Sam exe zauważył,że ludzie żyjący z
premedytacją w grzechach ciężkich znajdują
się na równi pochylej, jaką jest stawianie
siebie ponad Bogiem.
Grzeszyć, dlatego, że Bóg jest miłosierny,
jest równoznaczne z ubliżaniem Mu i
lekceważeniem Jego dobroci.
Są tacy ludzie, którzy oszukują swoje
sumienie. Mówią np. "Ja w Boga wierzę,
nikomu nic złego nie robię, wierzę w to,
czego uczą w Kościele, ale za nic nie uwierzę,
by Bóg mógł być tak surowy, żeby mnie
karać za to, że żyję bez ślubu". Jeśli ktoś
utwierdza się w takim stanie, przeżyje całe
życie w grzechu śmiertelnym i w końcu
umrze bez pokuty i żalu. Wiadomo, że śmierć
w takim stanie oznacza potępienie wieczne.
Iluż to się zawiodło i przegrało swoje życie na
wieki, bo liczyli na to, że dopóki śmierć jest
daleko, to można grzeszyć. "Jak śmierć
będzie blisko, to się nawrócę" - mówili sobie.
A tymczasem śmierć przyszła
niespodziewanie, wcale nie czekała na
starość ani chorobę. Pomyślmy, iluż to ludzi
wychodzi rano w zdrowiu ze swego domu, by
do niego już nigdy nie wrócić. Śmierć
przychodzi nagle i niespodziewanie: zawał
serca, wylew krwi do mózgu, wypadek...
Przyczyn może być mnóstwo. Jakże bardzo
oszukują się ci, którzy nawet nie pomyślą o
pokucie za swoje grzechy, bo liczą na to, że
będą żyć długo... A tymczasem ona przyjdzie
jak złodziej, kiedy się jej nikt nie spodziewa i
nie ma czasu na nawrócenie w ostatniej
chwili.
Świadomość grzechu, pełna dobrowolność
czynienia zła i bluźnienia Duchowi Świętemu
połączona z zadeklarowaną niechęcią wobec
nawrócenia się. Taka postawa w oczywisty
sposób czyni człowieka niezdolnym do
czerpania łask z nieskończonego źródła
Bożego miłosierdzia.
Jezus Chrystus oświadczył: „Wszelkiego
rodzaju grzech i bluźnierstwo będą ludziom
przebaczone, ale bluźnierstwo przeciw
duchowi nie będzie przebaczone” (Mateusza
12:31). Poza tym w Biblii znajdujemy
przestrogę: „Jeśli rozmyślnie trwamy w
grzechu po otrzymaniu dokładnego poznania
prawdy, to już nie pozostaje żadna ofiara za
grzechy, lecz tylko jakieś straszliwe
oczekiwanie sądu” (Hebrajczyków 10:26, 27).
Apostoł Jan zaś napisał: „Jest grzech, który
sprowadza śmierć”.
Grzechem nieprzebaczalnym jest grzech
uporczywego odrzucania posłuszeństwa
wobec woli Bożej.
"Jeśli otrzymawszy poznanie prawdy,
rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas
ofiary za grzechy. Lecz tylko straszliwe
oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi
przeciwników. Kto łamie zakon Mojżesza,
ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie
zeznania dwóch lub trzech świadków. O ileż
sroższej kary, sądzicie, godzien będzie ten,
kto Syna Bożego podeptał i zbezcześcił krew
przymierza, przez która został uświęcony, i
znieważył Ducha łaski. Znamy przecież tego,
który powiedział: Pomsta do mnie należy. Ja
odpłacę; oraz: Pan sądzić będzie lud swój.
Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga
żywego" (Hebr. 10,26-31).
[link widoczny dla zalogowanych]


Bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu jest
niewybaczalne, bo uniemożliwia nawrócenie,
autentyczną przemianę samego siebie,
swojego serca. Przykładem tego grzechu
może być odkładanie swojego nawrócenia na
czas późniejszy lub nawet na moment
śmierci. I tak może się nigdy nie nawrócić
człowiek, który mówi sobie: „dzisiaj jeszcze
nie będę zmieniał mojego grzesznego
sposobu życia. Bóg jest miłosierny, poczeka.
Może pomyślę o swojej poprawie kiedyś,
może – gdy będę umierał. Na razie będę dalej
grzeszył”. To „kiedyś” może jednak nigdy nie
nastąpić, bo człowiek kpi sobie z Ducha
Świętego, który chce go uświęcić i pomaga
mu w tym już teraz, dzisiaj. Taki człowiek
bluźni Duchowi Świętemu, naśmiewa się z
Niego, z Jego pokornej pomocy, cierpliwości,
łask, z ponawianych na różne sposoby
nawoływań do nawrócenia. Te wezwania
Duch Święty wytwarza albo bezpośrednio w
sercu człowieka, albo kieruje przez innych
ludzi, wydarzenia, okoliczności życia.
Zatwardziały w złu człowiek wszystko to
ciągle odrzuca, lekceważąc sobie okazywane
mu Boże miłosierdzie. Swoją postawą bluźni
Duchowi Świętemu. A taki wieczny uparty
brak nawrócenia nazywa się niewybaczalnym
grzechem bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu.
[link widoczny dla zalogowanych]
bluznienie_Duchowi.htm


Przyjaciele szatana biorący udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych i stosowaniu środków
poronnych podlegają ekskomunice.

O aborcji kanon 1398 mówi: „Kto powoduje
przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku,
podlega ekskomunice wiążącej mocą samego
prawa". Z przepisu tego wynika w pierwszym
rzędzie, że dotyczy on tylko i wyłącznie
sprawy (sprawców) konkretnej aborcji – tylko
o nich da się bowiem powiedzieć, że
powodują przerwanie ciąży" i tylko w
odniesieniu do konkretnej aborcji można
mówić o „zaistnieniu skutku".
Ekskomunika obejmuje jednak nie tylko
bezpośrednich wykonawców aborcji (lekarza,
kobietę), ale też współsprawców, bez których
do aborcji by nie doszło. To z kolei wynika z
kanonu 1329 § 1, który mówi: „Karze
wiążącej mocą samego prawa dołączonej do
przestępstwa podlegają wspólnicy nie
wymienieni w ustawie lub nakazie, jeśli bez
ich udziału przestępstwo nie byłoby
dokonane". Znów jednak możemy mówić o
osobach zaangażowanych w konkretną
aborcję – tylko bowiem takie osoby można
określić mianem wspólników. Wspólnicy – co
wynika ze znaczenia tego słowa – znają się i
działają razem.
Ekskomunika w przypadku aborcji wiąże
mocą samego prawa. Oznacza to, że żadna
władza kościelna ekskomuniki nie musi
ogłaszać ani w jakikolwiek formalny sposób
nakładać – obowiązuje ona automatyczne z
chwilą popełnienia czynu.
Może się pojawić pytanie, co oznacza zwrot
„przerwanie ciąży" w kanonie 1398. Czy
chodzi tylko o aborcję czy też o inne działania
– jak wiemy, są środki farmakologiczne czy
mechaniczne celowo nastawione na
niszczenie poczętego życia (np. tzw. pigułki
„dzień po", spirale), również jednym z
mechanizmów obecnie stosowanych pigułek
antykoncepcyjnych jest mechanizm poronny.
Na to pytanie odpowiedział specjalny organ
powołany do interpretacji kodeksu prawa
kanonicznego, czyli Papieska Komisja ds.
Autentycznej Interpretacji Kodeksu Prawa
Kanonicznego. Stwierdziła, że przez pojęcie
przerwania ciąży w świetle prawa
kanonicznego rozumie się „zabicie płodu w
jakikolwiek sposób i w jakimkolwiek czasie
od momentu poczęcia" (wypowiedź z 23 maja
1988 r.). A więc stosowanie wszystkich
środków, które używa się po to, aby wywołać
poronienie, również grozi popadnięciem w
ekskomunikę.
[link widoczny dla zalogowanych]
70-ekskomunika.html

Ludzie popadający w ekskomunikę wyłączają
się ze wspólnoty Kościoła.Ludzie popadający
w ekskomunikę pokazują Matce Bożej,że
tak samo jak szatan Jej nienawidzą.Pokazują
Matce Bożej i Panu Bogu,że wcale nie zależy
im na tym,żeby pójść do nieba.Pokazują
Matce Bożej,że najlepszym dla nich miejscem
będzie piekło.

Maly_kwiatek uważa,że ja swoich grzechów
nie żałuję.Nie będę z nim się spierał.Twierdzę
to z pełnym przekonaniem,że dużo ludzi
w moim mieście nienawidzi Matki Bożej jak
szatan i popełniali i popełniają grzechy
przeciw Matce Bożej jak:seks pozamałżeński,
rozwiązłość seksualna,udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych, w stosowaniu
środków poronnych i antykoncepcyjnych.
Każdy uczciwy człowiek przyzna mi rację,
że ludzie,którzy celowo popełniają te grzechy
świadomie popełniają grzechy ciężkie.Jeżeli
świadomie popełniali i popełniają te grzechy
ciężkie tzn. świadomie chcą dostać się do
piekła. Nie twierdzę tego,że jestem spowiednikiem.
Nie zamierzam nikogo wpędzać do piekła.
Piszę tylko o grzechach przeciw Matce Bożej.
Wydaje mi się,że ludzie którzy popełniali i
popełniają grzechy przeciw Matce Bożej
jak:seks pozamałżeński,
rozwiązłość seksualna,udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych w stosowaniu
środków poronnych i antykoncepcyjnych
popełniają grzechy:herezji,bluźnierstwa
przeciw
Duchowi Świętemu,grzechy wołające o
pomstę do nieba,grzechy główne,grzechy
cudze,grzechy przeciw prawdom
wiary,popadają w ekskomunikę.

Nie jestem dufny z siebie tylko postępuję tak,
żeby popełniać jak najmniej grzechów.
Nie modlę się do Pana Boga w ten sposób,
że dziękuję mu,że nie jestem taki jak inni
ludzie tylko postępuję tak,żeby jak najmniej
grzeszyć.Dla mnie w odróżnieniu od wielu
ludzi seks pozamałżeński,rozwiązłość
seksualna,udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych w stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych to
ciężkie grzechy przeciw Matce Bożej.
Nie wywyższam się jak faryzeusz tylko
piszę na temat bardzo ciężkich grzechów
przeciw Matce Bożej.Według mnie ludzie,
którzy ciężko grzeszą przeciw Matce Bożej,
bo tak samo jak szatan Jej nienawidzą nie
zasługują na to żeby dostać się do nieba.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:51, 18 Cze 2018    Temat postu:

dark napisał:
exe napisał:


Innymi slowy: nikt nie pragnie zła i nikt nie decyduje się na zło wiedząc, że jest to zło, lecz decyduje się na ten wybór uważając je za dobro. To tzw. dobro akcydentalne i sprawa celowości niepoprawnego wyboru autentycznego dobra stanowi tylko kwestię błędnego wykształcenia sumienia. Sumienie ma naturę intelektualną, nie zaś wolitywną.

Pozdrawiam serdecznie,
exe
+++



Hm, exe, no, ale zło jakim jest grzech, aby było grzechem musi być popełnione świadomie i dobrowolnie. Zatem musi być świadomość materii czynu. Twoja opinia wydaje się temu przeczyć.
Zatem , jak to spasować z tym , co zacytowałem wyżej? Czy czegoś nie rozumiem, czy wyraziłeś się nieprecyzyjnie?
Drogi Bracie, dziękuję Tobie za zwrócenie uwagi na tą delikatną materię.
Punktem wyjścia w moim myśleniu jest to, że zło jest złem. I tu oczywiście nie sposób nie zgodzić się z Tobą wobec nauki o istocie grzechu, którą przedstawiłeś.
Sprawa jest swoiście wielowątkowa i nieco "zamotana".

Otóż wiemy z nauczania św. Tomasza z Akwinu, że głupota jest grzechem, a więc wynika ona wstępnie z błędów poznawczych. Akwinata wyszedł ze stanowiska, że syndereza - sumienie ogólne, o ktorej mowa w Piśmie Świętym, jest nam dana od początku:
Dał im wolną wolę, język i oczy,uszy i serce zdolne do myślenia. Napełnił ich wiedzą i rozumem,o złu i dobru ich pouczył. Położył oko swoje w ich sercu,aby im pokazać wielkość swoich dzieł. (Syr 17, 6-8)
I nie mogę tu nie przypomnieć sobie, że o synderezie mówi też Pismo Święte w kontekście przykazań:
Polecenie to bowiem, które ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. Nie jest w niebiosach, by można było powiedzieć: Któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. I nie jest za morzem, aby można było powiedzieć: Któż dla nas uda się za morze i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić. (Pwt 30, 11-14)

Zaś trzeba nam tu pamiętać, że sumienie szczegółowe jest świadkiem poprzez powołanie się na Boga :
Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. (Rz 8,16)
oraz:
Chlubą bowiem jest dla nas świadectwo naszego sumienia, bo w prostocie serca i szczerości wobec Boga, a nie według mądrości doczesnej, lecz według łaski Bożej postępowaliśmy na świecie, szczególnie względem was. (2 Kor 1,12)

Dlatego też dla przykładu św. Jan Paweł II pisał w encyklice, bodaj
w Veritatis splendor, że kradzież nawet w tzw. szlachetnym celu pozostanie kradzieżą, czyli zło będzie złem.

Dlatego też, wybór dobra akcydentalnego jest wyborem zła samego w sobie, i nieświadomość takiego wyboru nie jest grzechem - jak słusznie mówisz - natomiast pozostaje jednak jakimś złem, o czym pragnąłem przekonać pisząc o synderezie - o darze Bożym.
Sumienie szczegółowe, nawet błędnie uformowane, jest tu wiążącym i nie zwalnia od odpowiedzialności za postępowanie właśnie z powodu istnienia synderezy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 7:04, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pon 13:27, 18 Cze 2018    Temat postu:

exe napisał:


Innymi slowy: nikt nie pragnie zła i nikt nie decyduje się na zło wiedząc, że jest to zło, lecz decyduje się na ten wybór uważając je za dobro.



To jest nic innego jak akceptacja zła. Wiemy ,że czynimy zło, ale akceptujemy to zło tym samym przyczyniamy się do grzechu. Przymykając oczy albo co gorsza akceptując błędy naszych bliźnich utwierdzamy ich w niewłaściwych zachowaniach, a co za tym idzie umacniamy ich w grzechu. ''Błędne koło''.
Brak akceptacji zła stawia nas na '' piedestale do odstrzału'', dlatego przymykamy często oczy na zło. Dla własnego usprawiedliwienia uporczywie trzymając się własnej drogi usprawiedliwienia, co za tym idzie zaczynamy zło spostrzegać jako dobro . Jednak zło, będące niedającym się jednak pominąć kontrapunktem dobra.
Każdy człowiek toczy walkę dobra ze złem we własnym sumieniu.


jeśli człowiek „pomiesza dobro ze złem” nagle zaczyna się interesować tylko sobą, a nie innymi. Zło zawsze koncentruje człowieka na sobie, w centrum pojawia się już nie dobro prawdziwe, które zawsze jest relacyjne, lecz własne „ja”. Zło prowadzi do fałszywego ubóstwienia siebie, bo zrywa zależność od Stwórcy, bo de facto nie uznaje w Nim swego Pana.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:26, 18 Cze 2018    Temat postu:

Nieświadomość nie jest akceptacją, bo akceptacja jest czynem świadomym, zaś "pomieszanie" nie stanowi na tą chwilę centrum zainteresowania tego tematu.

Nikt tu nie mówi o kwestii pouczania, która jest znana wszystkim z Ez 33, 1-9.
To jest zupełnie inne zagadnienie, poruszane już na tym forum. Ja zostałem zapytany przez brata dark zupełnie inną sprawę i tylko do niej się odniosłem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 14:29, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pon 18:59, 18 Cze 2018    Temat postu:

Jak to o. Dariusz Kowalczyk wyjaśnia ''Grzech nieświadomy łączy się często z głupotą. W Biblii znajdujemy ostre słowa na temat głupoty. Rzeczywiście, głupi plącze wszystko, ma niewielkie rozeznanie w rzeczywistości, a jednocześnie wydaje mu się, że jest mądry. Taki popełnia najwięcej grzechów nieświadomych.''

Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Pon 18:59, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pon 22:22, 18 Cze 2018    Temat postu:

Duśka napisał:
jeśli człowiek „pomiesza dobro ze złem” nagle zaczyna się interesować tylko sobą, a nie innymi. Zło zawsze koncentruje człowieka na sobie, w centrum pojawia się już nie dobro prawdziwe, które zawsze jest relacyjne, lecz własne „ja”. Zło prowadzi do fałszywego ubóstwienia siebie, bo zrywa zależność od Stwórcy, bo de facto nie uznaje w Nim swego Pana.


To jakieś niesłychane rozumowanie, które głoszone ex cathedra, mogłoby prowadzić do niewłaściwych skutków wychowawczych u słuchaczy.

Nie tylko bowiem nie ma nic złego w poznawaniu siebie, najbliższego obrazu Boga jaki człowiek ma do dyspozycji, jest to wręcz wskazówka Boża zawarta w Przykazaniu Miłości: Kochaj Bliźniego swego, jak siebie samego.

Aby dobrze, mądrze i prawdziwie kochać, trzeba starać się poznać.
I każdy rozsądny człowiek na jakimś etapie swego życia stara się poznać siebie, czyniąc w tym zakresie różne eksperymenty i stosując różne metody poznawcze.
Owszem, czasem w trakcie tego poznawania, ma miejsce grzech. Tego nie można nie dostrzegać. Jednak nie o grzech tu chodzi, chodzi o taka miłość do samego siebie, która jest oparta o racjonalne poznanie złożonej natury, pokochanie jej i przeniesienie nauczonego wzorca miłości na wszystkich Bliźnich.

I na koniec ważna sprawa. Miłość samego siebie nie może sprawić zerwania zależności od Stwórcy, bo przecież Stwórca cały czas wciąż jest w każdym człowieku za sprawą swego tchnienia, za pomocą którego, podtrzymuje w człowieku życie. Głębokie poznanie siebie odnajduje Boga Stwórcę, a nie porzuca Go. Obserwacja Boga, Jego kontemplacja w samym sobie jako swoistej świątyni Boga, prowadzi do głębszego poznania Boga, do większej zażyłości i do lepszej miłości do Boga. Pomaga potem odnajdywać Boga w innych ludziach, i uczyć się ich kochać. Miłość samego siebie mnoży się się innych ludzi i na Boga.

Tak bym to widział.
A patologie, jakie się zdarzają, są patologiami, a nie normą.


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Pon 22:24, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 12:03, 02 Lip 2018    Temat postu:

Zgadzam się z Duśką,że ludzie,którzy
akceptują zło przyczyniają się do grzechu.
Przymykając oczy albo co gorsza akceptując
błędy naszych bliźnich utwierdzamy ich w
niewłaściwych zachowaniach, a co za tym
idzie umacniamy ich w grzechu.
Z tego powodu,że kocham Matkę Bożą i nie
akceptuję zła popełniania grzechów przeciw
Matce Bożej jak:seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych stawiany
jestem na '' piedestale do odstrzału''.
Bardzo dużo ludzi w moim mieście twierdzi,
że ludzie nie chodzący do
kościoła,nienawidzący Matkę
Bożą,popełniający grzechy przeciw Matce
Bożej jak:seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych pójdą do
nieba.Twierdzą oni,że ludzie czerpiący
zyski z prostytucji i trudniący się prostytucją
pójdą do nieba.Dla mnie to jest całkowicie
niezrozumiałe jak ludzie nienawidzący jak
szatan Matki Bożej,popełniający grzechy
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu,
grzechy główne,grzechy wołające o pomstę
do nieba,popadający w ekskomunikę mogą
dostać się do nieba.Według mnie
ludzie,którzy popadają w ekskomunikę
podpisują cyrograf z szatanem.Trudno
mi to zrozumieć,żeby ludzie,którzy podpisali
cyrograf z szatanem mogli dostać się do
nieba.
Bardzo dużo ludzi w moim mieście twierdzi,
że ci co podpisali cyrograf z szatanem pójdą
do nieba.Widocznie sami też podpisali
cyrograf z szatanem i dlatego tak uważają.
Sataniści z mojego miasta bardzo mnie nie
lubią z tego powodu,że ja takiego cyrografu
z szatanem nie podpisałem i dlatego chcą
mnie skrzywdzić i zabić.Ludzie,którzy
podpisali cyrograf z szatanem popadając
w ekskomunikę jest to chyba dla każdego
katolika znającego przykazania Boże mogą
trafić tylko do piekła.Chyba nikt mi nie
powie,żeby
ludzie,którzy podpisali cyrograf z szatanem
i popadają w ekskomunikę mogli pójść do
nieba?Chyba nikt mi nie powie,że sataniści
mogą pójść do nieba?Ludzie,którzy popadają
w ekskomunikę popełniają bardzo ciężki
grzech bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu.Zdajecie chyba z tego sprawę,że
grzech bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu nigdy nie będzie wybaczony.Jeżeli
ten grzech nie będzie nigdy wybaczony tzn.,
że ludzie popełniający ten grzech mogą trafić
tylko do piekła.
Niebo,według mnie nie jest miejscem dla
satanistów,którzy podpisali cyrograf
z szatanem.Nie powiecie mi chyba,że Pan
Bóg i Matka Boża są oszustami i
cudzołożnicy,rozpustnicy,mordercy tzn. ci
co biorą udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych mogli pójść do nieba?Bardzo
dużo ludzi w moim mieście uważa,że
cudzołożnicy,rozpustnicy i mordercy mają
największe szanse w dostaniu się do nieba.
Czy według Was mają oni rację?Czy trzeba
być cudzołożnikiem,rozpustnikiem i mordercą
żeby dostać się do nieba?Czy trzeba żyć w
takich ciężkich grzechach przeciw Matce
Bożej,żeby pójść do nieba?Czy nie uważacie
tak jak ja,że ci co nienawidzą Matki Bożej
tak jak szatan i popełniają takie grzechy
przeciw Matce Bożej jak:seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych to gdyby
poszli do nieba to Matkę Bożą albo
wykorzystaliby seksualnie,albo zamordowali?
Czy niebo według Was jest miejscem dla
morderców,którzy biorą udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych co popadają w ekskomunikę
i podpisują w ten sposób cyrograf z
szatanem?
Z tego powodu,że kocham Matkę
Bożą i uważam,że seks
pozamałżeński,rozwiązłość seksualna,udział
w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych to bardzo
ciężkie grzechy przeciw Matce Bożej wielu
satanistów,którzy Jej nienawidzą i popełniali
i popełniają te grzechy uważa,że należy mnie
skrzywdzić i zabić.Sataniści,którzy chcą mnie
zabić jestem
o tym przekonany,że zabiliby Matkę Bożą
i Pana Jezusa gdyby im mówiliby o tym,
żeby tych grzechów nie popełniali.Ci co
zabiliby
Matkę Bożą i Pana Jezusa powinni pójść tylko
do piekła.Ja nigdy nie zabiłbym Matki Bożej
i Pana Jezusa gdyby mi mówiliby żebym nie
popełniał jakichś grzechów,dlatego wierzę
w to,że pójdę do nieba.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:18, 02 Lip 2018    Temat postu:

armando napisał:
Według mnie
ludzie,którzy popadają w ekskomunikę
podpisują cyrograf z szatanem.Trudno
mi to zrozumieć,żeby ludzie,którzy podpisali
cyrograf z szatanem mogli dostać się do
nieba.
Ekskomunika nie jest potępieniem, lecz jest ostatecznym ostrzeżeniem wychowawczym i jako taka należy do środków pedagogicznych.

Gdyby zastosować twoje poznanie w praktyce wychowawczej, dziecko które narozrabiało wobec rodziców powinno być natychmiast zostać wyrzucone przez okno na ulicę. Twoje wnioskowanie nie jest wnioskowaniem idącym po linii Kościoła Świętego.
Tyle mogę powiedzieć na podstawie Twojej wypowiedzi.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++

PS: Nie dobrze jest zaniedbywać nauczanie Kościoła katolickiego. Nieustannie zapraszam Ciebie do lektury innych tematów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 12:19, 02 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pon 15:40, 02 Lip 2018    Temat postu:

To , to całe Zmartwychwstanie i Miłosierdzie Boże w takim bądż razie nie ma sensu , idąc twoim armando tokiem rozumowania ( bez obrazy).

''Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud Miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni" (Dz 1448);
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:20, 02 Lip 2018    Temat postu:

Duśka napisał:
To , to całe Zmartwychwstanie i Miłosierdzie Boże w takim bądż razie nie ma sensu , idąc twoim armando tokiem rozumowania ( bez obrazy).

''Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud Miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni" (Dz 1448);
Doskonała to mowa i równie przednie okraszenie adekwatnym cytatem św. siostry Faustyny.

Dziękuję, Dusiu! 🙏


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 16:23, 02 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:02, 06 Lip 2018    Temat postu:

Jeżeli będą żałować.Pan nie zamknie swego miłosiernego serca

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:20, 06 Lip 2018    Temat postu:

Claire napisał:
Jeżeli będą żałować.Pan nie zamknie swego miłosiernego serca
W rzeczy samej, Claire, żal za grzechy jest tą kładką do Boga

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 12:24, 06 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pią 14:17, 06 Lip 2018    Temat postu:

Wątpić w Miłosierdzie Boże to wątpić w Miłość Boga. Wydaje mi się , że nasz brat armando wątpi w Miłosierdzie , stąd takie posty . Shocked

Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Pią 14:19, 06 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin