Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze zbawienie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pon 23:09, 05 Gru 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Nie można rozumieć Biblii, jesli czyta sie ja bez udzialu Ducha Św. Będzie On tego dokonywał , gdyż jest o nim napisane: "wprowadzi was we wszelką prawdę" (Jan 16,13 BW); "doprowadzi was do całej prawdy"
(Jn 16,13 BT)
Należy mieć świadomość, że nie jest to zwykła książka, jaką można przeczytać od początku do końca.
A już wracając do czytania Biblii to dlaczego tak jej nie rozumiemy Question . Poprostu nie chcemy .
A dlaczego nie chcemy Question . Ponieważ potrafimy uciekać od tych wersetów, które obnażają nasze grzechy, kwestionują nasze wybory. Exclamation


Który to człowiek lubi słyszeć prawdę o sobie? Prawdę bardzo przykrą, nawet tragiczną. Kto chciałby dowiedzieć się, że jest zabójcą Chrystusa, że zabija swojego brata czy siostrę, żonę lub męża lub innych?
Biblia bardzo mocno może nas osądzić z tego co czynimy. Pomaga nam jednak zrozumieć sens naszego ziemskiego życia i pokazać nam właściwą drogę. Ta prawda o nas to oczyszczający ogień, którego boi się wielu ludzi i nie chce przyjmować tej prawdy.

Kto bowiem chce wyczytać, że jest zabójcą Jezusa? Uwierzy w to? Tylko nieliczni, ci, którzy przyjmują prawdę, którzy są na tyle pokorni, aby zrozumieć, że tak jest, że swoimi grzechami człowiek zabił Chrystusa, ukrzyżował Go i co gorsze - nadal to robi popełniając grzechy ciężkie.
Ta prawda boli, ale gdy stanie się przed Chrystusem i powie: "Panie Jezu, zabiłem Ciebie swoimi grzechami, ale ty odkupiłeś moje grzechy, pokonałeś je na krzyżu okazując mi swoją miłość, chcę być lepszy ale nadal upadam, pomóż mi abym mógł iść za Tobą" to myślę, że Chrystus przyjmie nasze pokorne prośby, pomoże nam się podnosić.
Ważna jest więc szczerość i to przyznanie się do naszych grzechów, do tego co robimy. Tak jak to uczynił dobry łotr na krzyżu. On stanął przed Jezusem w szczerości: wiedział, że swoimi czynami zasłużył na karę, ale wierzył, że tylko Chrystus może go uwolnić od tej prawdziwej śmierci - duchowej. Uczynił coś czego wielu ludzi nie jest w stanie zrobić.

Biblia pokazuje prawdę o człowieku, ale prawda często boli, czyni z nas kogoś kogo nie chcielibyśmy oglądać. Prawda, która może też wyzwalać z tego stanu grzechu - może nam otwierać oczy i zmieniać myślenie.
To bardzo trudne przyjąć taka prawdę, ale jakże potrzebne aby zrozumieć naukę Chrystusa.
Powrót do góry
wybrana
Optio
Optio



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:27, 06 Gru 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Duśka napisał:
Nie można rozumieć Biblii, jesli czyta sie ja bez udzialu Ducha Św. Będzie On tego dokonywał , gdyż jest o nim napisane: "wprowadzi was we wszelką prawdę" (Jan 16,13 BW); "doprowadzi was do całej prawdy"
(Jn 16,13 BT)
Należy mieć świadomość, że nie jest to zwykła książka, jaką można przeczytać od początku do końca.
A już wracając do czytania Biblii to dlaczego tak jej nie rozumiemy Question . Poprostu nie chcemy .
A dlaczego nie chcemy Question . Ponieważ potrafimy uciekać od tych wersetów, które obnażają nasze grzechy, kwestionują nasze wybory. Exclamation


Który to człowiek lubi słyszeć prawdę o sobie? Prawdę bardzo przykrą, nawet tragiczną. Kto chciałby dowiedzieć się, że jest zabójcą Chrystusa, że zabija swojego brata czy siostrę, żonę lub męża lub innych?
Biblia bardzo mocno może nas osądzić z tego co czynimy. Pomaga nam jednak zrozumieć sens naszego ziemskiego życia i pokazać nam właściwą drogę. Ta prawda o nas to oczyszczający ogień, którego boi się wielu ludzi i nie chce przyjmować tej prawdy.

Kto bowiem chce wyczytać, że jest zabójcą Jezusa? Uwierzy w to? Tylko nieliczni, ci, którzy przyjmują prawdę, którzy są na tyle pokorni, aby zrozumieć, że tak jest, że swoimi grzechami człowiek zabił Chrystusa, ukrzyżował Go i co gorsze - nadal to robi popełniając grzechy ciężkie.
Ta prawda boli, ale gdy stanie się przed Chrystusem i powie: "Panie Jezu, zabiłem Ciebie swoimi grzechami, ale ty odkupiłeś moje grzechy, pokonałeś je na krzyżu okazując mi swoją miłość, chcę być lepszy ale nadal upadam, pomóż mi abym mógł iść za Tobą" to myślę, że Chrystus przyjmie nasze pokorne prośby, pomoże nam się podnosić.
Ważna jest więc szczerość i to przyznanie się do naszych grzechów, do tego co robimy. Tak jak to uczynił dobry łotr na krzyżu. On stanął przed Jezusem w szczerości: wiedział, że swoimi czynami zasłużył na karę, ale wierzył, że tylko Chrystus może go uwolnić od tej prawdziwej śmierci - duchowej. Uczynił coś czego wielu ludzi nie jest w stanie zrobić.

Biblia pokazuje prawdę o człowieku, ale prawda często boli, czyni z nas kogoś kogo nie chcielibyśmy oglądać. Prawda, która może też wyzwalać z tego stanu grzechu - może nam otwierać oczy i zmieniać myślenie.
To bardzo trudne przyjąć taka prawdę, ale jakże potrzebne aby zrozumieć naukę Chrystusa.



Nic nie może już zakłócić miłości, lęk
przed piekłem nie zaćmi jej blasku, nie zgasi jej światła. „Tylko Biblia” — tylko Biblia
jest zapisem objawienia Bożego, w którym Bóg ukazał Siebie człowiekowi. To dar Boga dla człowieka, który
Boga poszukuje. Nie mogą sobie do takiego kogoś rościć praw tradycje ludzkie.
Wierzący zagłębia się w Biblii, słucha jej poselstwa, modli się o światło Ducha —
i słyszy, co żywy Bóg ma mu do powiedzenia, napełniając swa dusze bojaźnią, dobrocią
i radością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wybrana
Optio
Optio



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:47, 07 Gru 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
I spełnia się proroctwo Izajasza, które powiada:

'' Będziecie stale słuchać, a nie będziecie rozumieli; będziecie ustawicznie patrzeć, a nie ujrzycie. (15) Albowiem otępiało serce tego ludu, uszy ich dotknęła głuchota, oczy swe przymrużyli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, i sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, a Ja żebym ich nie uleczył''. (Ew. Mateusza 13:14-15)


Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są
duchem i są życiem (J 6,63).

Lecz trudno było zatykać uszy na ich dźwięk — co potwierdza ponad pięćdziesiąt świadectw ksieży w tej książce. Ojciec pociągnął nas ku Sobie, obnażając naszą niegodność i objawiając
Swą wystarczającą prawdę, zawartą w słowach:
Poświęć je w prawdzie twojej; słowo twoje jest prawdą (J 17,17).

Nawiązując do treści w tym temacie - Nasze zbawienie - zapraszam do przeczytania
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 20:05, 09 Gru 2016    Temat postu:

wybrana napisał:


Mam prośbę, to może pomóż mi zrozumieć:



Skąd w Kościele Katolickim wziął się tak bardzo rozpowszechniony kult Maryjny ?


Ave Maria
Gratia plena
Maria, gratia plena
Maria, gratia plena

Ave, ave dominus
Dominus tecum
Benedicta tu in mulieribus
Et benedictus

Et benedictus fructus ventris
Ventris tuae, Jesus
Ave Maria

Ave Maria
Mater Dei
Ora pro nobis peccatoribus
Ora pro nobis, Ora, ora pro nobis peccatoribus

Nunc et in hora mortis
Et in hora mortis nostrae
Et in hora mortis nostrae
Et in hora mortis nostrae
Ave Maria


:wink:
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:17, 09 Gru 2016    Temat postu:

wybrana napisał:
exe napisał:
No właśnie:
I rzekł [mi]:
Idź i mów do tego ludu:
Słuchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia,
patrzcie uważnie, lecz bez rozeznania!

Zatwardź serce tego ludu,
znieczul jego uszy,
zaślep jego oczy,
iżby oczami nie widział
ani uszami nie słyszał,
i serce jego by nie pojęło,
żeby się nie nawrócił
i nie był uzdrowiony."
(Iz 6, 9-10)









Mam prośbę, to może pomóż mi zrozumieć:



Skąd w Kościele Katolickim wziął się tak bardzo rozpowszechniony kult Maryjny lub kult świętych ?
Ja nie przeczytałam nigdzie, że Jezus ustalił oprócz siebie dodatkowych pośredników do Boga.
Czyżby Kościół nie uwierzył w pośrednictwo Jezusa ?


„Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie.

Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą.

Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.” Mt.23:9-13

I jak te nauki maja się do nazywania Papieża Ojcem Świętym, lub jak one się mają dogmatu- do nieomylności Papieża ?

Zastanówmy się… Czy sprzedawanie odpustów, krwawe krucjaty, tortury, mordy i inkwizycja, tłamszenie nauki, bogacenie się kosztem biednych i surowe karanie za posiadanie własnej Biblii jest działaniem Ducha Świętego? Wątpię. Ale przecież papież za to przeprosił… To wszystko zmienia, prawda?

A co z sakramentami udzielanymi za pieniądze ? czy tak wygląda posługa kapłańska ?
Czy żądza władzy i żądza mamony wyparła prawdy wiary? a Jezus nauczał Apostołów o posłudze, o pokorze i skromności.
Wszystkie kwestie, które tu poruszasz, znalazły odzwierciedlenie w konkretnych tematach.
Jeśli uczciwie szukasz odpowiedzi na te pytania jakie zadajesz, zachęcam do ich odszukania celem odniesienia się do ich treści (Proszę nie mnożyć tematów, a w tym wypadku - proszę nie przekształcać wątku w politematyczny).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 21:18, 09 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:27, 09 Gru 2016    Temat postu:

Cytat:
Mam prośbę, to może pomóż mi zrozumieć:



Skąd w Kościele Katolickim wziął się tak bardzo rozpowszechniony kult Maryjny ?


Człowiek to taka istota, że podąża za czymś co daje widoczne efekty. ( to tylko taka aluzja, nie mam zamiaru porównywać Najświętszej Panienki do "czegoś" ) Kult Maryi niesamowicie przybliża do Boga. Wiele próśb posłanych do Boga za pośrednictwem Maryi zostało "wysłuchanych" .
Jak się to ma do Biblii ? Nie wiem. I to jest najpiękniejsze. Tu działa tylko i wyłącznie twoja wiara oraz przeżycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andy72
Signifer
Signifer



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:30, 09 Gru 2016    Temat postu:

Maryja jest najwspanialszym dziełem Boga.
Polecam wykład pani Agnieszki: https://www.youtube.com/watch?v=bi8LNYuHS_0


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wybrana
Optio
Optio



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:05, 20 Gru 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Można mówić, że się wierzy, ale może nic z tego nie wynikać, bo uczynki mogą być zupełnie inne, nie świadczące o wierze. Można słuchać słowa Bożego i nic nie usłyszeć, bo jak się jest zamkniętym na słowo Boga i to co się słyszy wypuszcza się drugim uchem i to słowo nie pozostaje w człowieku to żadnego dobrego owocu z tego nie będzie. Słowa się słucha i się je rozważa w sercu. Wtedy mamy możliwość wzrastania a wierze. Z wiary rodzą się dobre uczynki, bo jak ktoś wierzy to zła czynić nie będzie.
Wiara jednak musi być prawdziwa a więc to mocne oparcie na Bogu, zaufanie i budowanie własnego życia na Bogu czyli na tym co Bóg do nas mówi po przez BIBLIĘ, PO PRZEZ EWANGELIE.

"Kto ma uszy niechaj słucha." :) "Jeśli Bóg z nami to któż przeciwko nam?"


Masz racje Tomaszu, pięknie to ująłeś.
Podstawą naszej wiary chrześcijańskiej jest Biblia, a głównie Nowy Testament.
W treści Nowego Testamentu poznajemy Jezusa Chrystusa. Jezus Chrystus narodził się na ziemi: by nas zbliżyć do Boga, by nas zjednoczyć z Bogiem, byśmy poznali Boga. Uczył nas jak mamy się modlić, jak mamy żyć, jacy mamy być, jakie najważniejsze przykazanie ma królować w naszym życiu - miłość.
Apostołowie powołani przez Jezusa tworzyli pierwsze Kościoły chrześcijańskie. Nauczali wiernych w tych Kościołach wiary, o czym mówią zawarte w Biblii listy.
To wszystko możemy poznać dzięki czytaniu Biblii, dzięki tym nauką jakie przekazał nam sam Bóg i wyznaczeni przez Niego nauczyciele wiary.
Żaden człowiek, nie może tych nauk i zasad wyznawania wiary zmieniać.
To o czym piszę każdy może się osobiście zapoznać czytając Biblię.
Jeżeli ktoś nie ma wersji papierowej w domu Biblii, to proponuję przeczytanie jej w internecie na stronie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jezusa nauki są proste i wyraźne. Jezus nauczał prostych ludzi. Często posługiwał się w swych naukach przypowieściami, ale później dokładnie je tłumaczył. Biblia jest naszą podstawą wiary i żadne wymyślone i przyjete dogmaty i ustalenia ludzkie, nie mają prawa tych nauk zmieniać, bo w niej mówi sam Bóg. Nie możemy chodzić w ciemności niewiedzy, bo to nas nie usprawiedliwia. Prawda da nam jasność, bo tylko prawda jest jasnością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 10:25, 20 Gru 2016    Temat postu:

wybrana napisał:
Biblia jest naszą podstawą wiary i żadne wymyślone i przyjete dogmaty i ustalenia ludzkie, nie mają prawa tych nauk zmieniać, bo w niej mówi sam Bóg. Nie możemy chodzić w ciemności niewiedzy, bo to nas nie usprawiedliwia. Prawda da nam jasność, bo tylko prawda jest jasnością.


Wybrana, to brzmi jak inwokacja do wielkiej schizmy luterańskiej. Aż boli ...

Zanim odejdziesz od naszej Matki - Kościoła, powiedz nam, które konkretnie ogłoszone przez Papieży dogmaty są dla Ciebie niezgodne z Pismem Świętym i dlaczego.

Niezgodne - to znaczy sprzeciwiające się treści Pisma, a nie takie, na temat których Pismo nie wypowiada się.

Powiedz nam, jak za pomocą analizy Pisma Świętego mamy rozwiązać nasze współczesne problemy, stając jako jeden Lud Boży przed Bogiem, a nie jak miliony rozproszonych pojęć na temat Boga, jakiego każdy inaczej sobie wykoncypował z Pisma Świętego. Lud Boży służący Bogu, a nie nie wiadomo komu, bo rozproszony i nie połączony nauką Kościoła o Bogu i o naszej współczesnej relacji z Bogiem i naszych współczesnych relacjach moralnych, międzyludzkich. Wytłumacz nam to, zanim odejdziesz.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:14, 20 Gru 2016    Temat postu:

wybrana ...

Żywię ogromny szacunek do Ciebie z powodu twej gorliwości w szukaniu Pana naszego i poprzestwaniu z NIM oraz wypełnia mnie radość z Twojego zaangażowania w głoszeniu Chwały Pańskiej:
"Gorliwość mię pożera,
bo moi przeciwnicy zapominają o Twoich słowach".
(Ps 119, 139)

Niewatpliwie jesteś "anima christiana" - duszą chrześcijańską, lecz w pewnych sytuacjach w niczym takie poprzestanie na byciu tą duszą nie pomoże komukolwiek z nas w dialogu, a właśnie zaszkodzi

Jednakowoż pragnę wskazać Tobie na bardzo ważki aspekt formalny, którego nie zauważasz, a którego nie zauważają protestanci - pytanie będzie później takowe: czy zechcesz uznać moją uwagę Question

Oto jest tak, że gdy
wybrana napisał:
Prawda da nam jasność, bo tylko prawda jest jasnością.
, wówczas popełniony jest kardynalny błąd logiczny, na którym utkana jest cała pseudo-mistyka protestancka: idem per idem - to samo przez to samo.
Mianowicie, nie można dowodzić "Prawdy, jako jasności" przez "jasność" ... Jest to zaklęte koło dowodzenia "czegoś" przez "to coś" ... Taki błąd składniowy dyskredytuje całość oracji na jakikolwiek temat.

Dlatego też może i z powodu owej niewiedzy powstało w Twojej głowie wiele "pytań", a może raczej "oskarżeń", które są podzwonnym kontaktów z pejoratywną retoryką silnych swą pretensjonalnością - nie zaś racjonalnością - kół sympatyków "dzikiego" (nie znającego samego siebie z nazwy nawet) protestanctwa ...

Przekreślasz w zasadzie swą powagę chrześcijanina - sługi Bożego, gdy z jednej strony odwołujesz się do wrażliwości serca ludzkiego, a z drugiej mieszasz swojego ducha poszukującego do spraw doktrynalnych, których po prostu nie znasz, co wnioskuję po "twojej" krytyce ... Piszę do Ciebie "twojej krytyce", ponieważ jestem doświadczonym, jak się zdaje - dyskutantem i widzę, że odgrzewasz stare kotlety, czerpiąc wzory od ludzi, których ignorancji nie jesteś w stanie zweryfikować.

Przede wszystkim apeluję w tym miejscu do Ciebie, abyś podjęła ten wysiłek i poszukała na naszym forum tematów, które podnoszą owe sporne kwestie i zechciała się zagłębić w rozumowaniu dyskutantów obu stron. Po statystyce Twojego zaangażowania czytelniczego, którą widzę z poziomu administratora mogę z całą powagą stwierdzić, że nie interesuje Ciebie pogłębianie wiedzy katolickiej dla celów autentycznego dialogu - nie umniejszając w żadnym wypadku Twej uczciwości i gorliwej nabożności - bo nie o nie tu chodzi, a o Twe nieświadome - być może - próby "przełamania" katolickiej doktryny za pomocą "pojęć - wytrychów", które niestety nie mają i nie będą mieć nigdy statusu "kluczy typu MASTER", a tylko status "łomu" ...

Pozdrawiam serdecznie Ciebie prosząc o poważne potraktowanie mowy nas wszystkich tutaj zgromadzonych.
Z Bożym pozdrowieniem,
exe


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 11:22, 20 Gru 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 11:53, 20 Gru 2016    Temat postu:

Wybrana, pytasz:

Cytat:
Skąd w Kościele Katolickim wziął się tak bardzo rozpowszechniony kult Maryjny ?


Zamiast odpowiedzi, weź ode mnie prezent pod choinkę Bożego Narodzenia. Weź tę pieśń. I nie zapomnij o Niej i o nas, gdy będziesz wędrować ciemnymi bezdrożami wiary.
Niech Bóg zawsze będzie z Tobą i niech Cię prowadzi!

Mario, czy już wiesz?...

Maryja - to ta która przynosi ludziom Boga żywego pod ludzką postacią! Ta, którą Bóg wybrał przed wszystkimi wiekami! Maryja - Matka nasza!
Pierwsi w historii świata głosili chwałę Maryi wszyscy Aniołowie w noc Bożego Narodzenia! A Aniołowie wiedzą co robią ...



Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Wto 12:23, 20 Gru 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:26, 20 Gru 2016    Temat postu:

wybrana napisał:
exe napisał:
wybrana napisał:
Nie imprezuj, nie zdradzaj - nie grzesz. Czy możemy powiedzieć, że jest w nas wiara, jeżeli grzeszymy? , bo cóż oznacza stwierdzenie, że mam wiarę ?, czy wypowiedzenie słów - wierzę w Boga oznacza, że mamy wiarę ?
A czy szatan nie wierzy? Szatan wierzy i nawet wie, ale czy można uznać, że ma wiarę?
No więc mówimy o tym samym nieustannie ;)
O ufności poświadczanej czynami.


To nie są nasze uczynki, ale wiara jaką mamy przyjąć. Jeżeli przyjmiemy taką wiarę, to nasze uczynki,m nasze działania będą dobre, bo będą świadczyły o naszej wierze. Jeżeli będziemy robili uczynki nie mając wiary, to są one pustym działaniem nie prowadzącym nas do zbawienia.
Boga.


Nie wiem, dlaczego tak skupiasz się na negowaniu uczynków, tak, jakbyśmy uważali, że są one nadrzędne. To częste aluzje w stronę katolików ze strony protestantów. Wmawiają nam , że uważamy, że zbawienie jest z uczynków.

W ogólnym zarysie masz dużo racji, ale skoro sobie gawędzimy, to można wyszukać kilka niuansów.
Biblia mówi, że uczynkami nie można się zbawić. ZBAWIENIE JEST Z ŁASKI. Jednak zarówno ST i NT mówią, że przy sądzie będą brane pod uwagę czyny, będziemy z nich sądzeni, a one wpłyną na to , co dalej.

Zatem ponawiam do Ciebie pytanie z innego wątku. Jak rozumiesz sąd z uczynków w kontekście zbawienia, przy pewniaku, że zbawienie jest z łaski.

Co do wiary, co do której się zgadzamy, warto wspomnieć sytuację opisaną w liście do Rzymian o poganach:

,,14 Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą3, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. 15 Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające. 16 [Okaże się to] w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii. ''[Rz]

Czy wg Ciebie i Was jest tu teoretyczna możliwość zbawienia bez wiary, której wagę tak zaznaczamy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Wto 18:31, 20 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 18:32, 20 Gru 2016    Temat postu:

Jezus przedstawia Sąd Ostateczny następująco: «Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie, pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźmijcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata. Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?" Król im odpowie: "Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Wtedy odezwie się do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom. Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie". Wówczas zapytają i ci: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?" Wtedy odpowie im: "Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili". I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego». (Mt 25, 31 - 46)

Wiara bez uczynków jest martwa Exclamation
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:54, 20 Gru 2016    Temat postu:

wybrana napisał:
[


Mam prośbę, to może pomóż mi zrozumieć:



Skąd w Kościele Katolickim wziął się tak bardzo rozpowszechniony kult Maryjny lub kult świętych ?
Ja nie przeczytałam nigdzie, że Jezus ustalił oprócz siebie dodatkowych pośredników do Boga.
Czyżby Kościół nie uwierzył w pośrednictwo Jezusa ?


„Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie.

Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą.

Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.” Mt.23:9-13

I jak te nauki maja się do nazywania Papieża Ojcem Świętym, lub jak one się mają dogmatu- do nieomylności Papieża ?

Zastanówmy się… Czy sprzedawanie odpustów, krwawe krucjaty, tortury, mordy i inkwizycja, tłamszenie nauki, bogacenie się kosztem biednych i surowe karanie za posiadanie własnej Biblii jest działaniem Ducha Świętego? Wątpię. Ale przecież papież za to przeprosił… To wszystko zmienia, prawda?

A co z sakramentami udzielanymi za pieniądze ? czy tak wygląda posługa kapłańska ?
Czy żądza władzy i żądza mamony wyparła prawdy wiary? a Jezus nauczał Apostołów o posłudze, o pokorze i skromności.


Wiesz, ruszasz protestanckie i jehowickie klasyki.
Nie czytasz też odpowiedzi w innych wątkach i powielasz niektóre pytania.

wytykasz, że nie ma innego pośrednika do Boga jak JEzus, a my czcimy świętych.
Odpowiedź:
1. Nie uznajemy świętch za równych Bogu
2. Nie mam pojęcia jak można kult świętych nazwać pośrednictwem w rozumieniu
pośrednictwa Jezusa? Możesz wyjaśnić , co dla Ciebie oznacza JEzus jako
pośrednik do Boga i co do tego ma kult świętych?
3. Kult świetych nie jest żadnym pośrednictwem w kontekście cytatu ,, jeden jest pośrednik między , ludźmi a Bogiem, Jezus Chrystus'' . Kult świętych nie jest nawet warunkiem zbawienia , ani jakimś obowiązkiem , więc jak możesz , mówić tu o pośrednictwie w kontekście osoby Jezusa?
4. Do świętych modlimy się często -,,módl sie za nami, wstawiaj sie za nami'' . Jest to klasyczna prośba o wstawiennictwo, ,co jest biblijne jak najbardziej. Apostołowie wiele razy zalecali aby modlić się do Boga za nich , za innych, wzajemnie. Czy na bazie tego powiesz , że byli pośrednikami , takimi jak Jezus że odebrali mu pośrednictwo?? To absurd , lansowany przez protestantów wobec katolików. Czym różni się prośba kierowana o modlitwę do świętego, od tej kierowanej do Kowalskiego? W zasadzie niczym.

Kościół wierzy w jedyne pośrednictwo Jezusa. Ty po prostu nie rozumiesz, czym jest kult świętych i opierasz się na protestanckich wywodach, ktore nijak mają sie do nauki kościoła. Tak to czuję.


Dalej piszesz, nikogo nie nazywajcie Ojcem, tylko tego, który jest w niebie i tu znowu klasyk skierowany w papieża i katolików.

Zatem biblia sobie przeczy, kiedy nazywa Abrahama Ojcem, mówi o ojcach w wierze, nazywa np. ojcem Izaaka, itd , itp.? Czy możesz swojego ziemskiego ojca nazywać ojcem?

,,I tak [Abraham] stał się ojcem wszystkich tych, którzy nie mając obrzezania, wierzą'' [Rz]
,,Abraham, ojciec wasz'' [J]

No, to jak z tym ojcem???? Można, nie można?

Czuję, że jedna nogą jesteś po stronie protestanckiej, a jednoczęsnie nie poznałaś jako katolik katolickiej argumentacji do swoich zarzutów, choć masz zapewne gorliwość i dobre chęci.

Mam też pytanie. Czy wg Ciebie kościół , kościoły protestanckie, coś ngrabiły w historii, czy raczej tylko ludzie z kościoła katolickiego.?Nie zrozum, że chcę się licytować, ale po prostu mam na celu poznać , czy Twoja ocena rzeczywistości jest obiektywna, czy zamknięta w ramach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Wto 20:12, 20 Gru 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wybrana
Optio
Optio



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:05, 20 Gru 2016    Temat postu:

dark, a nie napisałeś, czemu w KK tak bardzo rozpowszechniony jest kult Maryjny.
80 % kościołów w Polsce to Sanktuaria Maryjne.

I jakże często wypowiadamy słowa modlitwy:
pośredniczko nasza, pocieszycielko nasza.

Główny ołtarz - to Maryja w złotej koronie, a Jezus gdzieś z boku na papierowym plakacie.
Myślę, że to celowe działanie, bo gdyby KK przyjął Jezusa Chrystusa całą pełnią wiary, to musiał by również przyjąć Jego nauki, a wtedy obraz Kościoła byłby zupełnie inny. Nie złote kielich i purpura, ale skromna posługa w pokorze i w pełni miłości Bożej. Jezus nauczał że Bóg jest miłością i my mamy za tą miłością podążąć i jednoczyć się w tej miłości. Taka wiara dała b wierzącym wolność, a tak Kościół zrobił dla swojej pożądliwości z nas wiernych niewolników wiary, a przede wszystkim niewolników Kościoła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wybrana dnia Wto 23:06, 20 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:05, 21 Gru 2016    Temat postu:

wybrana napisał:
dark, a nie napisałeś, czemu w KK tak bardzo rozpowszechniony jest kult Maryjny.
80 % kościołów w Polsce to Sanktuaria Maryjne.

I jakże często wypowiadamy słowa modlitwy:
pośredniczko nasza, pocieszycielko nasza.

Główny ołtarz - to Maryja w złotej koronie, a Jezus gdzieś z boku na papierowym plakacie.
Myślę, że to celowe działanie, bo gdyby KK przyjął Jezusa Chrystusa całą pełnią wiary, to musiał by również przyjąć Jego nauki, a wtedy obraz Kościoła byłby zupełnie inny. Nie złote kielich i purpura, ale skromna posługa w pokorze i w pełni miłości Bożej. Jezus nauczał że Bóg jest miłością i my mamy za tą miłością podążąć i jednoczyć się w tej miłości. Taka wiara dała b wierzącym wolność, a tak Kościół zrobił dla swojej pożądliwości z nas wiernych niewolników wiary, a przede wszystkim niewolników Kościoła.


A no nie napisałem, podobnie jak Ty na temat 5 zasad protestantyzmu, na co liczyłem w sąsiednim wątku.
Nie wiem, o czym piszesz w kontekście głównego ołtarza, nie sądzę by odnosiło sié to do wszystkich kościołów w Polsce i aby było regułą. W zasadzie w skali mikro wydaje się to mało istotne.

Zauważ , że nie odpowiadasz za na zadawane Ci pytania. Jedynie przedstawisz swoje tezy. Ewentualnie dalsze pytania .

Dlaczego taki kult maryjny? Myślę, że z szacunku dla matki , która wydała na świat Boga człowieka. W Biblii padły słowa ,,odtąd będą mnie błogosławić wszystkie narody,,. Maryja nie jest Bogiem. Kościół ma tę świadomość. Dla protestantów, to jedynie kobieta, która miała urodzić.
Nazywamy pośredniczą i pocieszycielką. Co w tym takiego? Nadal ssugerujesz zgrzyt z cytatem o Jezusie, jako jedynym pośrednikiem.
Tu chodzi o pośrednictwo łask. Jest, to zestawione z prośbą do Maryi w kontekście pewnych łask i oddania naszych próśb Jezusowi. Przeczytaj słowa tej modlitwy, gdzie mowa, o pocieszycielce i pośredniczce.

Twoje wywody jakoby kościół nie przyjmował nauk Jezusa są nie zrozumiałe. Kościół każdego dnia głosi Ewangelię Pana Jezusa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Śro 1:09, 21 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:07, 21 Gru 2016    Temat postu:

Polska akurat jest taka specyficzna pod względem sanktuariów.
Zresztą czemu niby nie miałby być?
Wytłumacz mi proszę czemu niby Maryja nie mogłaby się za nas pomodlić będąc w niebie?


Złoto i całe to piękno jest dla Boga, ku Jego chwały. Z tego samego powodu tyle ozdób miała Świątynia Jerozolimska.
Żaden katolik nie popada w pychę przez to ... a nawet powiem więcej ! Oddawanie swego złota tak na prawdę w coś co materialnie nie przyniesie zysku nawet z niej leczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Philip dnia Śro 1:10, 21 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Śro 6:14, 21 Gru 2016    Temat postu:

Ludzie Zachodu, do niedawna jeszcze gromadzący się czasem w zborach protestanckich pilnują by nie dać czasem ofiary na kościół. Ich świątynie są smutne, ciemne i puste, a duchowni zazwyczaj na co dzień pracują gdzieś zarobkowo, by utrzymać siebie.

Te zbory pustoszeją.
Nic dziwnego, bo tam nie czuje się Boga.

Naturalne jest, że Bóg jest otaczany chwałą, uwielbieniem i ofiarami. Ofiarami przekształcającymi się w piękne ołtarze i świątynie. Katolicy znają Boga i kochają Go. Podziwiają i uwielbiają Jego Matkę.
Tę, która podaje Boga nam - ludziom.

Co w tym dziwnego?
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:24, 21 Gru 2016    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Ludzie Zachodu, do niedawna jeszcze gromadzący się czasem w zborach protestanckich pilnują by nie dać czasem ofiary na kościół. Ich świątynie są smutne, ciemne i puste, a duchowni zazwyczaj na co dzień pracują gdzieś zarobkowo, by utrzymać siebie.

Te zbory pustoszeją.
Nic dziwnego, bo tam nie czuje się Boga.

Naturalne jest, że Bóg jest otaczany chwałą, uwielbieniem i ofiarami. Ofiarami przekształcającymi się w piękne ołtarze i świątynie. Katolicy znają Boga i kochają Go. Podziwiają i uwielbiają Jego Matkę.
Tę, która podaje Boga nam - ludziom.

Co w tym dziwnego?


Z kasą jest różnie. Niektórzy chyba płacą dziesięcinę. 10% od wypłaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wybrana
Optio
Optio



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:40, 21 Gru 2016    Temat postu:

dark napisał:


Twoje wywody jakoby kościół nie przyjmował nauk Jezusa są nie zrozumiałe. Kościół każdego dnia głosi Ewangelię Pana Jezusa.


Co ustalają nasi Papieże:

W 19 Wieku Papież Pius X ogłosił :
" Papież nie jest po prostu reprezentantem Jezusa Chrystusa , przeciwnie - on jest Jezusem Chrystusem za zasłoną ciała . Czy to papież przemawia ? To Jezus Chrystus . Zatem ktokolwiek mówi jako Papież , nie ma potrzeby tego sprawdzać , trzeba okazać posłuszeństwo . "
- Evangelical Christendom , Jan 1 , 1895 , strona 15

Papież Pius IX ogłosił :
" Tylko ja jestem następcą apostołów , zastępcą Jezusa Chrystusa , ja jestem drogą , prawdą i życiem "
- History of Christian Church by Henry Charles Shelldon , strona 59

My na całej ziemi zajmujemy miejsce Boga wszechmocnego
- Listy Encekliczne Papierza Leona XIII , 20 Lipca 1894 r.


Ja należę od dziecka do Kościoła Katolickiego. To nie Kościół tworzy nas wiernych, ale my wierni tworzymy Kościół.
Wszyscy jesteśmy braćmi w wierze i wspólnie musimy się wspierać i umacniać w wierze. Nie ma w Kościele eminencji i Ojców Świętych.
Jeżeli pragniemy dalej należeć do wspólnoty kościelnej, to nie możemy przymykać oczy na nieprawości. Kościół musi przynajmniej starać się wzrastać w świętości, by Duch Boży go prowadził i umacniał.
Ja 55 lat chodziłam do Kościoła, a jako dziecko łącznie z szkołą średnią uczęszczałam na lekcje religii. Owszem nauczono mnie katechizmu, ale tak poza tym, to zawsze słyszałam, jak to bardzo trzeba bać się Boga. Kazania w Kościele były nastawione na formę zastraszania Bogiem i zniewolenia wobec słów księdza i całego duchowieństwa.
Nie słyszałam,m człowieku, kimkolwiek jesteś, cokolwiek złego zrobiłeś, pamiętaj, że Bóg cię zawsze kocha, że zawsze jest z tobą i zawsze cię wspomaga, bo Jego miłość jest bezgraniczna. Jezus umarł za ciebie, za twoje grzechy, a ty tylko uwierz w to i przyjmij ten dar. Uwierz w Jezusa i staraj się żyć tak jak Jezus nauczał. Przede wszystkim kieruj się miłością do Boga i ludzi. Bóg czeka na ciebie, na twoje nawrócenie, na twoją skruchę. Jeżeli twoje oczy będą zwrócone w stronę Boga, to Jego ramiona są właśnie wyciągnięte do ciebie, b cię przytulić, by ci wybaczyć, bo miłosierdzie Boga jest wielkie.
Cała esencję wiary zawierają słowa pieśni , którą wykonuje ksiądz Paweł Surlowski
Bóg jest miłością
Uczyłeś Panie nas - Bóg jest miłością
Przez niezliczoność łask - Bóg jest miłością
Przez mękę swą i krzyż - Bóg jest miłością
Przez miłosierdzie swe - Bóg jest miłością

Miłość prosta jest - Bóg jest miłością
Miłość cicha jest - Bóg jest miłością
Miłość wierna jest - Bóg jest miłością
Miłość cierpliwa jest - Bóg jest miłością

Ona po maga nam żyć - Bóg jest miłością
Ona usuwa lęk - Bóg jest miłością
Ona dodaje nam sił - Bóg jest miłością
Ona ociera nam łzę - Bóg jest miłością


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:53, 21 Gru 2016    Temat postu:

Cytat:

W 19 Wieku Papież Pius X ogłosił :
" Papież nie jest po prostu reprezentantem Jezusa Chrystusa , przeciwnie - on jest Jezusem Chrystusem za zasłoną ciała . Czy to papież przemawia ? To Jezus Chrystus . Zatem ktokolwiek mówi jako Papież , nie ma potrzeby tego sprawdzać , trzeba okazać posłuszeństwo . "
- Evangelical Christendom , Jan 1 , 1895 , strona 15

Papież Pius IX ogłosił :
" Tylko ja jestem następcą apostołów , zastępcą Jezusa Chrystusa , ja jestem drogą , prawdą i życiem "
- History of Christian Church by Henry Charles Shelldon , strona 59

My na całej ziemi zajmujemy miejsce Boga wszechmocnego
- Listy Encekliczne Papierza Leona XIII , 20 Lipca 1894 r.


Ja tak na to odpowiem :
KKK 882 Papież, Biskup Rzymu i następca św. Piotra, jest "trwałym i widzialnym, źródłem i fundamentem jedności zarówno biskupów, jak rzeszy wiernych" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 23). "Biskup Rzymski z racji swego urzędu, mianowicie urzędu Zastępcy Chrystusa i Pasterza całego Kościoła, ma pełną, najwyższą i powszechną władzę nad Kościołem i władzę tę zawsze ma prawo wykonywać w sposób nieskrępowany" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 22; por. dekret Christus Dominus, 2; 9).

Chodzi o pozycje swoistego lidera. Ktoś musi mieć to ostatnie słowo, bo ludzie w swej odmienności nigdy by się nie dogadali. Nikt tu nie uważa się za kogoś więcej niż człowiek.

Cytat:
Ja należę od dziecka do Kościoła Katolickiego. To nie Kościół tworzy nas wiernych, ale my wierni tworzymy Kościół.
Wszyscy jesteśmy braćmi w wierze i wspólnie musimy się wspierać i umacniać w wierze. Nie ma w Kościele eminencji i Ojców Świętych.
Jeżeli pragniemy dalej należeć do wspólnoty kościelnej, to nie możemy przymykać oczy na nieprawości. Kościół musi przynajmniej starać się wzrastać w świętości, by Duch Boży go prowadził i umacniał.
Ja 55 lat chodziłam do Kościoła, a jako dziecko łącznie z szkołą średnią uczęszczałam na lekcje religii. Owszem nauczono mnie katechizmu, ale tak poza tym, to zawsze słyszałam, jak to bardzo trzeba bać się Boga. Kazania w Kościele były nastawione na formę zastraszania Bogiem i zniewolenia wobec słów księdza i całego duchowieństwa.
Nie słyszałam,m człowieku, kimkolwiek jesteś, cokolwiek złego zrobiłeś, pamiętaj, że Bóg cię zawsze kocha, że zawsze jest z tobą i zawsze cię wspomaga, bo Jego miłość jest bezgraniczna. Jezus umarł za ciebie, za twoje grzechy, a ty tylko uwierz w to i przyjmij ten dar. Uwierz w Jezusa i staraj się żyć tak jak Jezus nauczał. Przede wszystkim kieruj się miłością do Boga i ludzi. Bóg czeka na ciebie, na twoje nawrócenie, na twoją skruchę. Jeżeli twoje oczy będą zwrócone w stronę Boga, to Jego ramiona są właśnie wyciągnięte do ciebie, b cię przytulić, by ci wybaczyć, bo miłosierdzie Boga jest wielkie.
Cała esencję wiary zawierają słowa pieśni , którą wykonuje ksiądz Paweł Surlowski


To prawda niestety :/ . Ja też niewiele razy słyszałem o miłości Boga poza rekolekcjami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:41, 22 Gru 2016    Temat postu:

[quote="wybrana"]
dark napisał:


Co ustalają nasi Papieże:

W 19 Wieku Papież Pius X ogłosił :
" Papież nie jest po prostu reprezentantem Jezusa Chrystusa , przeciwnie - on jest Jezusem Chrystusem za zasłoną ciała . Czy to papież przemawia ? To Jezus Chrystus . Zatem ktokolwiek mówi jako Papież , nie ma potrzeby tego sprawdzać , trzeba okazać posłuszeństwo . "
- Evangelical Christendom , Jan 1 , 1895 , strona 15

Papież Pius IX ogłosił :
" Tylko ja jestem następcą apostołów , zastępcą Jezusa Chrystusa , ja jestem drogą , prawdą i życiem "
- History of Christian Church by Henry Charles Shelldon , strona 59

My na całej ziemi zajmujemy miejsce Boga wszechmocnego
- Listy Encekliczne Papierza Leona XIII , 20 Lipca 1894 r.


Ja należę od dziecka do Kościoła Katolickiego. To nie Kościół tworzy nas wiernych, ale my wierni tworzymy Kościół.
Wszyscy jesteśmy braćmi w wierze i wspólnie musimy się wspierać i umacniać w wierze. Nie ma w Kościele eminencji i Ojców Świętych.
Jeżeli pragniemy dalej należeć do wspólnoty kościelnej, to nie możemy przymykać oczy na nieprawości. Kościół musi przynajmniej starać się wzrastać w świętości, by Duch Boży go prowadził i umacniał.
Ja 55 lat chodziłam do Kościoła, a jako dziecko łącznie z szkołą średnią uczęszczałam na lekcje religii. Owszem nauczono mnie katechizmu, ale tak poza tym, to zawsze słyszałam, jak to bardzo trzeba bać się Boga. Kazania w Kościele były nastawione na formę zastraszania Bogiem i zniewolenia wobec słów księdza i całego duchowieństwa.
Nie słyszałam,m człowieku, kimkolwiek jesteś, cokolwiek złego zrobiłeś, pamiętaj, że Bóg cię zawsze kocha, że zawsze jest z tobą i zawsze cię wspomaga, bo Jego miłość jest bezgraniczna. Jezus umarł za ciebie, za twoje grzechy, a ty tylko uwierz w to i przyjmij ten dar. Uwierz w Jezusa i staraj się żyć tak jak Jezus nauczał. Przede wszystkim kieruj się miłością do Boga i ludzi. Bóg czeka na ciebie, na twoje nawrócenie, na twoją skruchę. Jeżeli twoje oczy będą zwrócone w stronę Boga, to Jego ramiona są właśnie wyciągnięte do ciebie, b cię przytulić, by ci wybaczyć, bo miłosierdzie Boga jest wielkie.
ą


Pytanie do Ciebie. Nie wiem czy odpowiesz, bo w zasadzie zignorowałaś chyba wszystkie, które Ci zadałem. Czy , jeśli jesteś katoliczką , uznajesz szefostwo papieża w kościele katolickim?

Mówisz nie kościół tworzy wiernych a odwrotnie. Kościół z definicji jest wspólnota ludzi wierzących. Widzę tu cywili jak i osoby takie bardziej instytucjonalne, jak ksieża itp.
Zresztą sam Nowy Testament, przedstawia nam pewien zarys pewnej hierarchii w kościele - biskupi, diakoni, Piotr w roli szefa. Zatem widać, że to nie tylko cywile.

Mówisz, nie ma w kościele eminencji i Ojców Świętych. Kolejne pytanie. Czy uznajesz księży , biskupów , papieża, za członków kościoła?

Co do przymykania oczu na nieprawości, jasne, że nie należy przymykać.

Piszesz, że 55 lat chodziłaś do kościoła. Czy już nie chodzisz????????

Co do słów, że nic w kościele nie słychać o kochającym Bogu, a jedynie o strasznym Bogu, to się do końca nie zgodzę. Czasami jest tego mało, a czasami bardzo dużo, np. na mszach, spotkaniach charyzmatycznych, wspólnotowych. Niektórzy rekolekcjoniści sporo temu poświecaja czasu.

Myślę, że w dzisiejszych czasach, to bardziej stereotyp w niektórych ludziach, niż fakt.
Dużo mówi sie o miłosierdziu i miłości.
Niektórzy powiadają, że nawet w pewnych kręgach na tyle sporo, że za dużo. Tworzą się nawet pewne nie do końca pewne myśli, że Bóg tak mocno, kocha, że nie będzie kary. Nawet w imię miłości i miłosierdzia, próbuje się rozmiękczać pewne kwestie związane z grzechem. Róbta, co chceta, Bóg wszystkich kocha i przebaczy. Coś w ten deseń mniej więcej.

Uważam , zatem, że to , co piszesz o miłości, miłosierdziu jest ok. Jednak nie można kasować przy tym świadomości kary za grzechy. Nie mówię, że , to wypływa od Ciebie, ale odnoszę, to do pewnych newsów ze świata. Katechizm mówi ,, Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze''. W ST napisano mniej więcej -,, Nie mów, że miłosierdzie Jego zgładzi mnóstwo moich grzechów. U Niego jest miłosierdzie, ale i gniew karzący ''


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wybrana
Optio
Optio



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:26, 22 Gru 2016    Temat postu:

[quote="dark"]

Pytanie do Ciebie. Nie wiem czy odpowiesz, bo w zasadzie zignorowałaś chyba wszystkie, które Ci zadałem. Czy , jeśli jesteś katoliczką , uznajesz szefostwo papieża w kościele katolickim?

Mówisz nie kościół tworzy wiernych a odwrotnie. Kościół z definicji jest wspólnota ludzi wierzących. Widzę tu cywili jak i osoby takie bardziej instytucjonalne, jak ksieża itp.
Zresztą sam Nowy Testament, przedstawia nam pewien zarys pewnej hierarchii w kościele - biskupi, diakoni, Piotr w roli szefa. Zatem widać, że to nie tylko cywile.

Mówisz, nie ma w kościele eminencji i Ojców Świętych. Kolejne pytanie. Czy uznajesz księży , biskupów , papieża, za członków kościoła?

Co do przymykania oczu na nieprawości, jasne, że nie należy przymykać.

Piszesz, że 55 lat chodziłaś do kościoła. Czy już nie chodzisz????????

Co do słów, że nic w kościele nie słychać o kochającym Bogu, a jedynie o strasznym Bogu, to się do końca nie zgodzę. Czasami jest tego mało, a czasami bardzo dużo, np. na mszach, spotkaniach charyzmatycznych, wspólnotowych. Niektórzy rekolekcjoniści sporo temu poświecaja czasu.

Myślę, że w dzisiejszych czasach, to bardziej stereotyp w niektórych ludziach, niż fakt.
Dużo mówi sie o miłosierdziu i miłości.
Niektórzy powiadają, że nawet w pewnych kręgach na tyle sporo, że za dużo. Tworzą się nawet pewne nie do końca pewne myśli, że Bóg tak mocno, kocha, że nie będzie kary. Nawet w imię miłości i miłosierdzia, próbuje się rozmiękczać pewne kwestie związane z grzechem. Róbta, co chceta, Bóg wszystkich kocha i przebaczy. Coś w ten deseń mniej więcej.

Uważam , zatem, że to , co piszesz o miłości, miłosierdziu jest ok. Jednak nie można kasować przy tym świadomości kary za grzechy. Nie mówię, że , to wypływa od Ciebie, ale odnoszę, to do pewnych newsów ze świata. Katechizm mówi ,, Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze''. W ST napisano mniej więcej -,, Nie mów, że miłosierdzie Jego zgładzi mnóstwo moich grzechów. U Niego jest miłosierdzie, ale i gniew karzący ''[/quote
------------------------------------------------------------------------------------------------



Tak od 55 lat jestem katoliczką. Czy pozostane dalej w tej wspólnocie wiernych - nie wiem.
My wszyscy jesteśmy braćmi w wierze. Należąc do danej wspólnoty wiary mamy tam duchownych wykształconych teologicznie, aby nauczali nas i utwierdzali nas w wierze. Na czele wspólnoty wiernych KK jest Papież. Nasi duchowni wraz z głową Kościoła mają szczególny obowiązek i posługę,m by dbać o czystość wiary wyrażoną świadectwem i naukami Jezusa Chrystusa. Tak jest ich posługa dla Boga i dla nas wiernych.
Nie zgadzam się ze szczególnym uwielbieniem i wywyższaniem duchownych, który objawiało się całowaniem stóp Papieża, bądz całowanie po ręcach księży a pamiętam to z czasów dzieciństwa.
Nie podoba mi się a wręcz razi dogmat o nieomylności Papieża. Każdy człowiek jest słaby, grzeszny i ułomny. Widzimy te ułomności z historii życia Papieży.
Duchowieństwo naszego Kościoła, to nauczyciele wiary. Stanowią przykład dla wiernych, bo wierni uch słuchają i chcą im ufać.
Wiele razy słyszałam taką opinię, że Kościół wymyślił Boga, by ludzi zniewolić, by czerpać zyski materialne,m bo gdyby coś było, toi księża by tak nie grzeszyli.
Historia KK jest przerażająca i straszna. Były okresy, że Kościół sprawował również władzę świecką. Ok., 6 wieków inkwizycji - a gdzie przykazanie miłości które Jezus Chrystus kazał nam przestrzegać.
Władza kościelna zaczęła stawać się Bogiem na ziemi i osądzać wiarę ludzi.
Czytając historie KK i czytając Biblię - nauki Jezusa Chrystusa i nauki pierwszych Apostołów zawarte w listach do pierwszych chrześcijańskich Kościołów, zastanawiam się jaki duch prowadził ten Kościół.
Czy dalej będę należała, to zależy, czy będę widziała, że ten Kościół staje się prawdziwym Kościołem Bożym.

Jezus Chrystus umarł za nasze grzechy i ofiarą łaski własną krwią zmył nasze grzechy. My tylko powinniśmy pragnąć przyjąć tę łaskę i uwierzyć w nią. A co to znaczy przyjąć? to znaczy pragnąć Królowania Jezusa w naszym życiu i żyć tak, jak Jezus Chrystus nauczał. Nie ma takiego grzechu, którego miłosierny Bóg nam by nie wybaczył. Toi my musimy pragnąć się nawrócić i zerwać z grzechem., To nasza wola jest najważniejsza. Swoją własną wolą musimy pragnąć Boga i Jego Miłości i Miłosierdzia Bożego. Bóg nie chce nikogo karać i do ostatniej chwili walczy o nas,m by nas zbawić. Ale jeżeli człowiek nie chce Boga, to ma to, co sam sobie życzy. Bóg jest Miłością i my powinniśmy wzrastać w tej miłości z pełną wiarą i zaufaniem w Jego dar zbawienia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wybrana dnia Czw 23:32, 22 Gru 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacMierz
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:36, 23 Gru 2016    Temat postu:

Witam!
"Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: 2 "Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. 4 Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. 5 Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. 8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony." Mt 23,1-12

Już Jezus doskonale wiedział jakie nadużycia będą w jego Kościele. Mimo tego pisał aby słuchać hierarchów ale ich nie naśladować. Nigdzie nie napisał, żeby wychodzić z Kościoła jeśli mój brat robi coś niezgodnego z Jego nauką. Druga sprawa jest taka: wybrana powiedz mi ilu znasz kapłanów pedofilów złodziei, morderców? Jak już ich wymienisz postaraj się wymienić kapłanów Bożych czyli takich, dla których Jezus Chrystus jest Panem i Zbawicielem. Dla których jest sensem życia skałą na której budują swoje życie.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 11:15, 23 Gru 2016    Temat postu:

Bo to nie jest tak, że Kościół Katolicki to kościół dla grzeszników, a inne kościoły to kościoły dla świętych. To jakaś bzdura i kłamstwo rozpowszechniane przez szatana i jego zwolenników.

Kościół jest Kościołem grzeszników, o tym mówimy my wszyscy, którzy w kościele jesteśmy, mówią to też święci, którzy od grzechu przecież wolni nie są.
Gdyby nie było Kościoła dla grzeszników, to gdzie byśmy się zbawiali?
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:31, 23 Gru 2016    Temat postu:

Dlatego też, Droga "wybrana", wybraństwo u protestantów to synonim zbawienia za życia, co - jak mniemam - przekazuje Twój nick.
W myśl mowy mouch czcigodnych poprzedników, proszę Cię: otrząśnij się i zagłęb się w tematach tego forum, które poruszają wszystkie kwestie, które masz już jakoby rozpracowane i tam dyskutuj na poszczególne tematy. To będzie dowód na to, że chcesz rozmawiać, nie zaś oskarżać.

Z Bogiem.
exe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 11:58, 23 Gru 2016    Temat postu:

No wiem Wybrana protestantyzm jest taki łatwy i przyjemny dlatego nie przypisujecie zbawiennej mocy sakramentom ani nie widzicie potrzeby kapłanów. Sami się zbawicie , wystarczy tylko wierzyć . Odkrycie faktu cudzołóstwa wystarczy ,żeby dać list rozwodowy ponieważ protestantyzm nie uznaje małżeństwa jako sakramentu tylko jako instytucja utworzona dla całej wspólnoty ludzkiej, mająca na celu trwałe zespolenie małżonków.
"człowiek osiąga usprawiedliwienie na podstawie wiary", a Luter dodał "samej" wiary, co jest oczywistym nadużyciem i zafałszowaniem biblijnego tekstu. A mimo tego Luter stwierdził będąc na łożu śmierci , że "W protestantyzmie żyje się łatwiej, ale trudniej umiera".

Chrześcijaninem jest tylko ten, kto akceptuje Naszego Pana Jezusa Chrystusa oraz Kościół, który on ustanowił. Kto bowiem może mieć Boga za Ojca, a odrzucić Matkę Kościół? (Papież Pius IX, Singulari quidem z 17 marca 1856). Któż przyjmuje oblubieńca – Chrystusa, a nie przyjmuje jego mistycznej oblubienicy – Kościoła? Któż oddziela Głowę, jednorodzonego Syna Bożego, od ciała, którym jest Jego Kościół? (Papież Leon XIII, Satis cognitum z 29 czerwca 1896). To niemożliwe. :wink:
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:38, 26 Gru 2016    Temat postu:

wybrana napisał:


(...)
Na czele wspólnoty wiernych KK jest Papież. Nasi duchowni wraz z głową Kościoła mają szczególny obowiązek i posługę,m by dbać o czystość wiary wyrażoną świadectwem i naukami Jezusa Chrystusa. Tak jest ich posługa dla Boga i dla nas wiernych.
Nie zgadzam się ze szczególnym uwielbieniem i wywyższaniem duchownych, który objawiało się całowaniem stóp Papieża, bądz całowanie po ręcach księży a pamiętam to z czasów dzieciństwa.
Nie podoba mi się a wręcz razi dogmat o nieomylności Papieża. Każdy człowiek jest słaby, grzeszny i ułomny. Widzimy te ułomności z historii życia Papieży.
Duchowieństwo naszego Kościoła, to nauczyciele wiary. Stanowią przykład dla wiernych, bo wierni uch słuchają i chcą im ufać.
Wiele razy słyszałam taką opinię, że Kościół wymyślił Boga, by ludzi zniewolić, by czerpać zyski materialne,m bo gdyby coś było, toi księża by tak nie grzeszyli.
Historia KK jest przerażająca i straszna. Były okresy, że Kościół sprawował również władzę świecką. Ok., 6 wieków inkwizycji - a gdzie przykazanie miłości które Jezus Chrystus kazał nam przestrzegać.
Władza kościelna zaczęła stawać się Bogiem na ziemi i osądzać wiarę ludzi.
Czytając historie KK i czytając Biblię - nauki Jezusa Chrystusa i nauki pierwszych Apostołów zawarte w listach do pierwszych chrześcijańskich Kościołów, zastanawiam się jaki duch prowadził ten Kościół.
Czy dalej będę należała, to zależy, czy będę widziała, że ten Kościół staje się prawdziwym Kościołem Bożym.



Co do nieomylności papieża, należy uzupełnić Twoje stwierdzenie, że ma to miejsce jedynie w przypadku, kiedy papież wypowiada się w kwestii wiary, oficjalnie jako głowa kościoła.

W kontekście papieża , piszesz, że nie podoba Ci się dogmat o nieomylności, bo każdy człowiek jest grzeszny i słaby, ułomny. To prawda, ale , tacy są ludzie. W kontekście powyższego poglądu, który prezentujesz, zadam Ci pytanie. Nie wiem, czy odpowiesz, bo przeważnie nie odpowiadasz. Mam jednak nadzieję, że przynajmniej przeczytasz. CZy podoba Ci się NT, kiedy Jezus mówi do Piotra :

,,Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie». ''

Zauważ, że mówi do człowieka słabego, prostego, grzesznego, który 3 razy się Go wyprze. Czy w kontekście powierzania steru kościoła słabemu grzesznikowi oraz przywołanemu poglądowi, który prezentujesz w odniesieniu do papieża , uważasz, że Pan Jezus postąpił niewłaściwie/właściwie wybierając Piotra??? Ułomność, słabość , którą wskazałaś wcześniej, odebrałem jaką dyskwalifikację z Twojej strony. Więc, może Piotr nie zasługiwał?

Piszesz, że słyszałaś, że kościół wymyślił Boga, by skubać lud . To prawda słyszy się takie opinie, ale z ust ateistów, którzy piszą książki takie jak np. ,, Bóg urojony '' Dawkinsa. Mówisz, gdyby było inaczej ksieża by nie grzeszyli. Wiesz, już ST pisano o kapłanach będących na bakier z Panem Bogiem. Zatem, to nic nowego. Grzech ludziom różnych stanów i narodów towarzyszy od wieków, bez względu na to, czy nazwiesz , to kościołem katolickim. Luknij niżej:

,,Pan Bóg: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pasą! Czyż pasterze nie powinni paść owiec? 3 Nakarmiliście się mlekiem, odzialiście się wełną, zabiliście tłuste zwierzęta, jednakże owiec nie paśliście. '' [Ez]

,,7 Również i ci chodzą chwiejnie na skutek wina,
zataczają się pod wpływem sycery.
Kapłan i prorok chodzą chwiejnie na skutek sycery,
wino zawróciło im w głowie,
zataczają się pod wpływem sycery,
chodzą jak błędni, miewają zwidzenia,
potykają się, gdy odbywają sądy. ''[Iz]

,,1 «Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają
owce mojego pastwiska - wyrocznia Pana.
2 Dlatego to mówi Pan, Bóg Izraela,
o pasterzach, którzy mają paść mój naród:
Wy rozproszyliście moją trzodę,
rozpędziliście i nie zatroszczyliście się o nią;
oto Ja się zatroszczę
o nieprawość waszych uczynków - wyrocznia Pana. ''[Jr]

Tymi cytatami, a jest ich więcej, chciałem Ci pokazać, że problemy w kontekście Bóg - kapłan - grzech istnieją tak długo, jak relacje z Bogiem. Zatem nie jest to jedynie relacja księży kościoła katolickiego.

Piszesz, że czytając historię kościoła katolickiego , zastanawiasz się jaki Duch prowadził ten kościół.

A no taki, który pozwolił przez wieki zachować pewną spójność w kwestiach wiary, pomimo historycznych zawieruch , ułomności.

Piszesz, że czytasz historię kościoła katolickiego i widzisz straszne rzeczy. Zadam Ci pytanie, a w zasadzie powtórzę. Czy czytałaś , badałaś historię kościołów protestanckich? Co sąðzis o poniższych tezach Lutra?

Traktat O Żydach i ich kłamstwach:
„podpalać ich synagogi i szkoły, a co nie da się spalić, na to narzucić ziemi i
przysypać, żeby żaden człowiek nie oglądał po wieki ani kamienia, ani szlaki”)
„niszczyć też i burzyć ich domy”
„zabierać im wszystkie ich modlitewniki i Talmudy”
„na przyszłość ich rabinom pod karą śmierci zabronić nauczania”
„całkowicie odebrać żydom prawo do glejtów ochronnych”
„zakazać im lichwy […] oraz skonfiskować wszelką gotówkę, klejnoty, złoto i srebro”
„zmusić do zarabiania na chleb w pocie czoła”

inne próbki:

"Dzieło i słowo Boże mówią nam jasno, że kobiety winny służyć małżeństwu lub prostytucji"

"Jeśli kobiety męczą się i umierają po licznych porodach, nic w tym złego; niech umierają, byle tylko rodziły, na to są"

Luter o katolikach:

"Wydaje mi się, że skoro zwolennicy Rzymu są tak szaleni, jedynym lekarstwem pozostaje, aby cesarz, królowie i książęta przepasali się siłą i zbrojnie uderzyli na owe chwasty całego świata i walczyli z nimi- nie słowami, lecz żelazem".

"Czemuż raczej nie zgładzimy ich mieczem i nie obmyjemy naszych rąk w ich krwi?"

Podając CI przykłady, nie chcę Ci wykazać, że protestant Kowalski , to zły człowiek i nazista, bez wiary i gorliwości. Celem jest raczej podanie Ci próbki, że historia jest bardziej złożona, niż próbujesz ją rysować nam katolikom.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Pon 23:41, 26 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:39, 27 Gru 2016    Temat postu:

Wybrana
Cytat:
Nie podoba mi się a wręcz razi dogmat o nieomylności Papieża.

A czy uwazasz ze ktorys z apostołow byl nieomylny w sprawach wiary i obyczajów ?
Jezeli tak , to trsrba byc konsekwentnym i uznac cala Ewangelie za fałsz lub co najwyzej bardzo niepewne swiadectwo .
Zauwaz ze wszyscy apostolowie byli grzesznymi ludzmi , nigdy jednak nie glosili Ewangelii bledenie . Dlaczego ?
Widzisz wiec ze ow nieomylnosc zasadza sie na mocy bozej a nie ludzkiej naturze , jest obietnica Pana a nie ludzkim wysilkiem . Bardzo trafnie to uja Gamaliel w DzAp ( 5,38n) :
Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem»

Jezeli ,,ta sprawa" opiera sie na Bogu to ani glupota , ani grzesznosc apostolow jak i ich nastepcow nie moze byc zagrozeniem dla Ewangelii .
Jezeli ,, ta sprawa" opiera sie na czlowieku to logicznym jest ze ow glosiciel musi byc idealny i bez grzechu zeby Ewangelia pozostala bez skazy .

A Ty jak uwazasz ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wybrana
Optio
Optio



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:14, 27 Gru 2016    Temat postu:

inquisitio napisał:
Wybrana
Cytat:
Nie podoba mi się a wręcz razi dogmat o nieomylności Papieża.

A czy uwazasz ze ktorys z apostołow byl nieomylny w sprawach wiary i obyczajów ?
Jezeli tak , to trsrba byc konsekwentnym i uznac cala Ewangelie za fałsz lub co najwyzej bardzo niepewne swiadectwo .
Zauwaz ze wszyscy apostolowie byli grzesznymi ludzmi , nigdy jednak nie glosili Ewangelii bledenie . Dlaczego ?
Widzisz wiec ze ow nieomylnosc zasadza sie na mocy bozej a nie ludzkiej naturze , jest obietnica Pana a nie ludzkim wysilkiem . Bardzo trafnie to uja Gamaliel w DzAp ( 5,38n) :
Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem»

Jezeli ,,ta sprawa" opiera sie na Bogu to ani glupota , ani grzesznosc apostolow jak i ich nastepcow nie moze byc zagrozeniem dla Ewangelii .
Jezeli ,, ta sprawa" opiera sie na czlowieku to logicznym jest ze ow glosiciel musi byc idealny i bez grzechu zeby Ewangelia pozostala bez skazy .

A Ty jak uwazasz ?


Jak ty możesz porównywać 12 Apostołów, uczniów, których Jezus osobiście wybrał, to współczesnych duchownych. Apostołowie byli naocznymi świadkami życia i nauk Jezusa Chrystusa. Przez 3 lata żyli z nim, przebywali z nim. Dostali moc Ducha Świętego, moc mówienia różnymi językami. To byli wybrani świadkowie, którzy naocznie słuchali i naocznie widzieli. Widzieli Jezusa po śmierci. Oddali tej prawdzie swohje życie. Tą prawdę spisali i nam potomnym przekazali. My mamy tą prawdę przekazaną i nie ma innej prawdy. Jezus zaznaczył, że ci Apostołowie zasiądą na 12 tronach w niebie.
A czy nominację na Papieża zawsze były sprawiedliwe? wiemy z historii Kościoła, że nie zawsze. Duże znaczenie odgrywały nie wiara, ale pieniądze i pozycja społeczna. Już pierwsze Kościoły chrześcijańskie Apostołowie upominali w swoich listach. Już pierwsi Apostołowie w pierwszych Kościołach zauważali, że nie zawsze króluje Duch Wiary.
Słowo Boże spisane przez naocznych świadków jest podstawą wiary, bo słowo Boże jest Święte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin