Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kremacja, czy trumna ? - luźne dywagacje.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:08, 13 Lis 2014    Temat postu: Kremacja, czy trumna ? - luźne dywagacje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy ktoś jest mi wstanie wytłumaczyć jak to się mogło stać? Przecież nawet jak ją przenosili to każdy człowiek by się obudził....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:23, 13 Lis 2014    Temat postu: Re: Czy jest to możliwe?

Maria napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czy ktoś jest mi wstanie wytłumaczyć jak to się mogło stać? Przecież nawet jak ją przenosili to każdy człowiek by się obudził....
Nie wiem, czy można to jednoznacznie wytłumaczyć.

Może niedoskonałość poznawcza medycyny, a może objawił się na niej cud Boży ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:29, 13 Lis 2014    Temat postu:

szczerze to wątpie żeby coś nie tak było z punktu widzenia medycznego, oglądałam 3 reportaże i czytałam artykuły i z tego co się dowiedziałam to na prawdę to wszystko wyglądało na zgon
jaki dokładnie cud masz na myśli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:31, 13 Lis 2014    Temat postu:

Maria napisał:
szczerze to wątpie żeby coś nie tak było z punktu widzenia medycznego, oglądałam 3 reportaże i czytałam artykuły i z tego co się dowiedziałam to na prawdę to wszystko wyglądało na zgon
jaki dokładnie cud masz na myśli?
Ma na myśli "Łazarzu, mówię ci, wstań!"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Czw 20:40, 13 Lis 2014    Temat postu:

Zdarza się. Mojego kolegę reanimowali w szpitalu - reanimacja się "nie udała" i trupa (jak mniemali) przykryto i wywieziono na korytarz. A Darek się obudził (i żyje do dziś a to już wiele lat...).
Takie rzeczy się zdarzają, choć przyznam że chwieją moją pewnością co do transplantologii po "śmierci mózgowej" (kiedy to przecież narządy działają, a medycyna zapewnia nas że wie że mózg umarł...)
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:43, 13 Lis 2014    Temat postu:

Słuszne uwagi. Niedawno słuchałem jakiegoś newsa o tym, że gdzieś w Polsce operowali kobietę, która odzyskała świadomość i czucie bólowe, jednak pavulon bardzo dobrze zwiotczył jej mięśnie, ponieważ nie mogła nawet poruszać gałkami ocznymi Exclamation

Żona opowiadała mi o tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:49, 13 Lis 2014    Temat postu:

strasznie sie boje ze się ocknę już pod ziemią...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:53, 13 Lis 2014    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
strasznie sie boje ze się ocknę już pod ziemią...
Śmierć z braku tlenu jest powolna. Gorzej, że nie można się za bardzo ruszać i jest ciemno - ja bardzo lubię się ruszać Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:53, 13 Lis 2014    Temat postu:

to jest straszne....

mój tata mówił że ona była zahartowana, bo całe życie spędziła w takim domu że miała w kuchni piec kaflowy i drugi pokój wiecie taki stary drewniany dom
i ona do tego zimna mogła być przyzwyczajona, bo jak były mrozy to ona rozbierała sie do naga i kładła sie pod piezynę, zawsze była zdrowa i nigdy nie chorowała.

w jedym reportażu powiedzieli coś takiego: "Jeden z pracowników zakładu pogrzebowego usłyszał głos dajcie mi gorącej herbaty bo jest mi zimno"
to akurat mogli sobie darować, to jest straszne


tak na marginesie to jest moja daleka rodzina i jestem w ogromnym szoku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
62Krzych
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:05, 21 Lis 2014    Temat postu:

exe napisał:
MariaMagdalena napisał:
strasznie sie boje ze się ocknę już pod ziemią...
Śmierć z braku tlenu jest powolna. Gorzej, że nie można się za bardzo ruszać i jest ciemno - ja bardzo lubię się ruszać Rolling Eyes

W takim wypadku kremacja by była skutecznym i pewnym rozwiązaniem.
No powiedzmy prawie pewnym, bo znowu sprzed trzech chyba lat przypomniało mi się jak taki zakład pogrzebowy w USA oszczędności robił.
Ale u nas to raczej jeszcze nie jest to tak masowe, choć stosunkowo częste ostatnio i pewnie prace wykonują solidnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:26, 21 Lis 2014    Temat postu:

Faktycznie, wygląda to na dość pewny sposób uniknięcia tego problemu, a jednak poproszę o tradycyjny pochówek, ponieważ bardziej to odpowiada kwestii zmartwychwstania z grobów. Nie chcę rozpłynąć się w morzu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
62Krzych
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:59, 21 Lis 2014    Temat postu:

Raczej jest praktykowane chowanie urny do grobu, czy grobowca. Niesie tylko jeden człowiek. Ale choć kilkoro sąsiadów z osiedla czy bloku, na przestrzeni lat tak było pochowanych, osobiście na pogrzebie nie byłem. Moi rodzice to tak, jak jeszcze ojciec żył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:17, 21 Lis 2014    Temat postu:

W zasadzie, to nie pomyślałem o tym, że przecież urnę z prochami również można pochować Idea Rolling Eyes

Jednak postawiłbym 3 tezy robocze:

1. Prochy w urnie są łatwiejsze do zbeszczeszczenia,
2.Nie możemy wykluczyć, że spaleniu może ulec człowiek, który nie może się poruszyć, ale jest świadomy.
3.Ciało skremowane nie wpisuje się naturalnie w tradycję chrześcijańską.

Nie jestem biegły w historii społeczeństw i w kulturoznawstwie, toteż proszę Was o krytykę w szczególności tezy trzeciej Arrow


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 8:23, 21 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:59, 21 Lis 2014    Temat postu:

exe z 1i 3 sie zgadzam z 2 niby tak ae pochoać żywcem też można...
grabaże często opowiadają ze jak kopią groby to znajdują trumny gdze ciao juz jest prochem ae wieko jest podrapane od środka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
62Krzych
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:49, 21 Lis 2014    Temat postu:

exe napisał:
W zasadzie, to nie pomyślałem o tym, że przecież urnę z prochami również można pochować Idea Rolling Eyes

Jednak postawiłbym 3 tezy robocze:

1. Prochy w urnie są łatwiejsze do zbeszczeszczenia,
2.Nie możemy wykluczyć, że spaleniu może ulec człowiek, który nie może się poruszyć, ale jest świadomy.
3.Ciało skremowane nie wpisuje się naturalnie w tradycję chrześcijańską.

Nie jestem biegły w historii społeczeństw i w kulturoznawstwie, toteż proszę Was o krytykę w szczególności tezy trzeciej Arrow

Tak od razu krytykę, spokojnie nic tu takiego nadającego się do skrytykowania nie widzę.
Generalnie wiem że Kościół to już oficjalnie dopuszcza i tylko jest sugestia odnośnie ,mszy świętej przed kremacją i dalej "normalnie" przed złożeniem urny do grobu.. U nas chyba nie ma innej możliwości jak pochówek.
Ale to taka wiedza raczej przy okazji, bo dla mnie ta forma też jest raczej obca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lonely
Gość






PostWysłany: Pią 11:56, 21 Lis 2014    Temat postu:

Nie ma nic chyba gorszego jak obudzić się w trumnie :(
Powrót do góry
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:09, 21 Lis 2014    Temat postu:

powinni instalować w trumnach alarmy w razie takich wypadkow
Zmarły ktory ożyje naciska na przycisk i to alarmuje np zakład pogrzebowy
lub tez straż pożarną/ obojętne
Przydatny patent?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:11, 21 Lis 2014    Temat postu:

Cytat:
Nie ma nic chyba gorszego jak obudzić się w trumnie


jest obudzic się w strefie [2,355->pon.600] i na wieki oglądać diabła
Ci ktorzy sie tego nie boją to tak naprawde nawet się do niego nie zbliżyli
tylko on robi podchody


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Pią 13:13, 21 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:58, 21 Lis 2014    Temat postu:

W NT, jest tyle na temat pochówku.

Mt8, 21-22
" 21 Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca!». 22 Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»8"

W czasach Jezusa chyba nie było kremacji. Osobiście wolę tradycyjny pochówek, podobnie jak Exe :)


Obecnie są dwie możliwości dopuszczone przez KK, tradycyjny pochówek i kremowanie zmarłych a czy tak powinno być nie wiem ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:02, 21 Lis 2014    Temat postu:

Water-mix napisał:
powinni instalować w trumnach alarmy w razie takich wypadkow
Zmarły ktory ożyje naciska na przycisk i to alarmuje np zakład pogrzebowy
lub tez straż pożarną/ obojętne
Przydatny patent?
Nigdy o tym nie pomyślałem, lecz całkowicie poważnie mówię, że to praktyczny pomysł Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pią 21:29, 21 Lis 2014    Temat postu:

Są już takie cmentarze w USA, gdzie nie tylko są dzwonki, ale wręcz telefony w trumnach.
Z tym że - wbrew urban legends - obudzenie się w trumnie to skrajnie rzadka sprawa.
Dużo prawdopodobniejsze jest że zostanie błędnie stwierdzona "śmierć mózgu" przy sztucznie podtrzymywanym funkcjonowaniu ciała i człowiek zostanie "rozebrany na części".

Ja jestem za transplantologią, ale mam dwie obawy - powyższą (niestety, ostatnio było trochę niepokojących sygnałów na ten temat) oraz drugą - że przy rozwoju badań może dojść do wycieku danych i zabójstw na życzenie osób ze zgodnością tkankową.
Niemniej na dzień dzisiejszy, jakbym umarł to możecie sobie co chcecie wziąć :)
A co do pozostałej reszty wolę kremację, która wydaje mi się pochówkiem bardziej godnym.
Nie mam tez wątpliwości że Bóg który mnie stworzył bez trudu dokona sztuki znacznie łatwiejszej, to jest mojego odtworzenia - niezależnie od stanu w jakim będzie moje ciało :)
Powrót do góry
Lonely
Gość






PostWysłany: Sob 9:51, 22 Lis 2014    Temat postu:

exe napisał:
Water-mix napisał:
powinni instalować w trumnach alarmy w razie takich wypadkow
Zmarły ktory ożyje naciska na przycisk i to alarmuje np zakład pogrzebowy
lub tez straż pożarną/ obojętne
Przydatny patent?
Nigdy o tym nie pomyślałem, lecz całkowicie poważnie mówię, że to praktyczny pomysł Wink

W takich okolicznosćiach zazwyczaj dostaje się takiego szoku , że nikt nie będzie pamiętał ,że jest jakiś przycisk , będzie walka o odech aż w końcu udusi się po krótkim czasie , skoro czytam takie fajne pomysły to ja bym raczej była za czujnikiem ruchu , gdzie by zaalarmował w razie gwałtownego ruchu .


Ostatnio zmieniony przez Lonely dnia Sob 9:52, 22 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
wandering
Gość






PostWysłany: Śro 16:30, 12 Sie 2015    Temat postu:

Czy można złożyć zamówienie na trumne z wieloletnim wyprzedzeniem i jak potem wygląda taka procedura Question Czy oni sami zgłaszają się po zmarłego Question
Powrót do góry
62Krzych
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:35, 12 Sie 2015    Temat postu:

wandering napisał:
Czy można złożyć zamówienie na trumne z wieloletnim wyprzedzeniem i jak potem wygląda taka procedura Question Czy oni sami zgłaszają się po zmarłego Question

Zamawiający przypomina o potrzebie realizacji zamówienia.
Chyba przysyłają kurierem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wandering
Gość






PostWysłany: Śro 18:47, 12 Sie 2015    Temat postu:

Rozumiem :?
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:22, 05 Wrz 2016    Temat postu:

A tak całkowicie na serio i do rzeczy - rozwijając to, co wyżej
exe napisał:
Ciało skremowane nie wpisuje się naturalnie w tradycję chrześcijańską.
, to dobrze jest grzebać ciała, ponieważ tak nam podaje Pismo Święte:
Wtedy wyskoczyłem, pozostawiłem ucztę nietkniętą, ściągnąłem człowieka z placu i złożyłem go w jednym z moich pomieszczeń, czekając aż do zachodu, aby go pogrzebać.(...)
Moi sąsiedzi mówili drwiąc ze mnie: "Jeszcze się nie boi. Już bowiem z powodu takiego samego czynu poszukiwano go, aby go zabić, tak że musiał uciekać, i oto znowu grzebie umarłych." (...)
A teraz: gdy ty i Sara modliliście się, ja przypomniałem błagania wasze przed majestatem Pańskim, a także, gdy grzebałeś zmarłych.
(Tb 2,4 i 8; Tb 12, 12)

A więc już nasi przodkowie, mający za Ojca swego Boga Jahwe uważali, że nie godzi się mieć w pogardzie ciał ludzi, którzy przecież byli nam bliscy, a dla Boga byli w dodatku narzędziami i naczyniami do wszelkich spraw i misji.

Zresztą, nawet ciała bezduszne są nam przecież jeszcze bliższe, niż jakieś przedmioty, a tym bardziej, im nasze uczucia ku ich właścicielom były i są tak ciepłe i nacechowane bliskością!

A i w Ewangelii czytamy:
" 38 Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił. Poszedł więc i zabrał Jego ciało. 39 Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa w nocy, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu. 40 Zabrali więc ciało Jezusa i obwiązali je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania. 41 A na miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. 42 Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu. (J 19, 38-42)
Jakżesz więc mielibyśmy pominąć taki sposób odprowadzenia zwłok, skoro sam Mistrz nasz wskazał, jak to uczynić Question

A już wcześniej tak było, że pochówek był ze wszech miar godnym zakończeniem ziemskiego pielgrzymowania:
"29 Potem dał im taki rozkaz: "Gdy ja zostanę przyłączony do moich przodków, pochowajcie mnie przy moich praojcach w pieczarze, która jest na polu Efrona Chetyty (Rdz 49, 29)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 13:24, 05 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pon 14:30, 05 Wrz 2016    Temat postu:

Temat mocno niebezpieczny wśród katolików.
Kilka lat temu poprosiłem na forum wiara o rzeczowe wyjaśnienie teologiczne, przyczyny dla których Episkopat Polski wydał instrukcję, w której nie zaleca kapłanom asystować przy pogrzebach prochów ludzkich, a jeśliby prosili o pogrzeb wierzący katolicy, to Mszę Świętą odprawiać przed skremowaniem zwłok, a potem już nie wolno, najwyżej wolno pokropić wodą święconą miejsce ostatniego spoczynku prochu ludzkiego.
Dawniej było jeszcze surowiej, nie wolno było w ogóle odprawiać Mszy Świętej za osobę, która wyraziła życzenie, by ją po śmierci skremować.

Ksiądz saxon zamiast odpowiedzieć, przy okazji rzeczowo uzasadnić tę niezrozumiałą dla większości katolików praktykę, zbanował mnie za to zapytanie trzykrotnie i odebrał dożywotnio możliwość pisania na tamtym forum.

Jakiś czas później, zapytałem o to samo, księdza po kolędzie.
Młody ksiądz chwilę zastanowił się, potem powiedział, że to jest proste: Kościół wierzy w ciała zmartwychwstanie i dlatego czci zwłoki zmarłych. Popiół nie ma cech zwłok, nie jest ciałem, dlatego Kościół nie odprawia nabożeństw przy prochach.

Proste, jasne wytłumaczenie młodego, świeżo po studiach, księdza.
Jednak to w ogóle nie tłumaczy okropnych emocji jakie towarzyszą tematowi kremacji wśród duchownych w Polsce, szczególnie wśród biskupów, wydających ową instrukcję.
Nie tłumaczy wściekłości saxona, który za samo zapytanie o tę sprawę dał aż trzy bany na raz i ban wieczny.
Myślę, że w grę może wchodzić jakiś paniczny, zabobonny strach przed spopieleniem i brak szans na zmartwychwstanie w wyniku tegoż, tylko kompletnie nie widzę na to uzasadnienia teologicznego. Dlatego to raczej zabobon, niż ewangeliczne podejście. Tak mi się wydaje.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 14:46, 05 Wrz 2016    Temat postu:

''Z prochu powstałeś , w proch się obrócisz''.

Dla Boga to nie problem ze spalonymi zwłokami tym bardziej , ze zdarzają się sytaucje gdzie człowiek ginie w płomieniach i nic z niego nie pozostaje. Zalecane są też palenia zwłok w sytuacji epidemii, dlatego to tylko takie głupie gadanie , chociaż fajnie by było najpierw zrobić pogrzeb w kościele a potem kremacja jak już ktoś tak chce .


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 14:47, 05 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pon 14:54, 05 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Dla Boga to nie problem ze spalonymi zwłokami

No właśnie wiem, wszyscy katolicy tak uważają, tym bardziej zdumiewające są te emocje duchownych związane ze spopielaniem zwłok.


Duśka napisał:
fajnie by było najpierw zrobić pogrzeb w kościele a potem kremacja jak już ktoś tak chce .

Tak właśnie stanowi ta sławna instrukcja Episkopatu Polski.

Złośliwi, nieżyczliwi Kościołowi, nawet komentowali to, że duchowni chcą kasować dwukrotnie, raz za Mszę drugi raz za pogrzeb.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 15:26, 05 Wrz 2016    Temat postu:

Napotkałam się na taki artykuł. Znam tego księdza i zgadzam się z tym co napisał . Dla zainteresowanych wklejam wykład :wink:

W kontekście zmartwychwstania ciał, trzeba nam dotknąć tematu kremacji ciała.

Co mówi historia o tej praktyce? Znajdowane w ziemi prehistoryczne ludzkie kości nie wykazują śladów ognia. Często znajduje się grobowce murowane lub wyłożone kamieniami, co miało chronić zwłoki przed zniszczeniem. Żydzi grzebali zmarłych w ziemi. Tylko w czasie zarazy palono zwłoki. U Rzymian pierwotnie także grzebanie było w zwyczaju, a groby uważano za święte, jak mówił Cyceron. Palono je w sytuacji, kiedy zachodziła obawa, że w wyniku wojny zwłoki mogą zostać zbezczeszczone Dawni Egipcjanie balsamowali ciała, podobnie ludy amerykańskie. Niektóre ludy pogańskie paliły swych zmarłych, jednak zwyczaj ten ustępował w trakcie rozwoju chrześcijaństwa. Palenie więc zwłok nie jest postępem, ale powrotem do zwyczajów pogańskich. Pierwsze próby wprowadzenia na nowo zwyczaju palenia zwłok sięgają czasu rewolucji francuskiej.

Dawniej Kościół radykalnie zabraniał kremacji ciała. Wyjątkiem było zagrożenie wybuchu epidemii. Dziś nadal Kościół zachęca do pobożnego zwyczaju grzebana ciał zmarłych, nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej (por. kan. 1176 KPK). Kremacja jest więc raczej wyjątkiem niż regułą. Kodeks Prawa Kanonicznego mówi, że kiedy ktoś każe się skremować z powodu negacji prawdy wiary o zmartwychwstaniu ciała, należy mu odmówić katolickiego pogrzebu (kan. 1184). Sama więc kremacja nie jest grzechem, chyba że uczyniona jest z pobudek przeciwnych wierze.

Jakie więc argumenty przemawiają za tym, by sprawować tradycyjny pogrzeb, a unikać kremacji ciała? Dawny Katechizm Ludowy o. F. Spirago mówi o kilku motywach:

- Spalenie jest gwałtownym i nienaturalnym zniszczeniem ciała i obnaża należny zmarłym pietyzm. Naoczni świadkowie ceremonii palenia podają, że zwłoki te przedstawiają wtedy straszliwy widok. Trumna, ubrania ulegają spaleniu, wtedy zostaje samo ciało, które jakby wzbraniało się przed tym. Ciało całe drży i wije się, jakby umarły przechodził wszystkie męki palenia. Elementy niespalone jak np. kości miażdży się, by mogły zmieścić się w urnie. Ponadto kojarzyć się to może z kremacją w niemieckich obozach zagłady.

- Palenie zwłok wpływa na obniżenie obyczajów wśród ludzi. Godność ludzka domaga się czci wobec zmarłych. Cześć dla zmarłych jest cechą wyższości człowieka, znamieniem jego wartości. Każdy przyzna, że umarły ma prawo nienaruszalności. Przy kremacji następuje jednak gwałtowne zniszczenie ciała. Ceremonia palenia nie wzbudza więc wcale uczucia pobożności, jak to ma miejsce przy złożeniu ciała do grobu. Przy kremacji ciała pamiętać należy również o tym, że przed samą kremacją nastąpić powinno pożegnanie ciała. Następnie dalsza część obrzędów pogrzebu następuje już nad urną. Niestety zdarza się, że tę pierwszą część obrzędu opuszcza się i nie pożegnania ciała.

- Groby podnoszą ducha religijności i pobożności. Dają możliwość położenia kwiatów, postawienia zniczy czy lampek. Nie można tego uczynić, kiedy mamy przed sobą mur z wieloma płytami pamiątkowymi, w którym pochowane są urny z prochami. Grób jest miejscem snu, ponieważ ciało zmartwychwstanie w dniu ostatecznym i połączy się z duszą. Jest to czas przejściowy przed przebudzeniem się ciała do nowego życia. Grzebanie ciała uzmysławia lepiej ten sen niż palenie ciała i chowanie urny z prochami, w której już nikły procent ciała pozostał. Ponadto składając zwłoki w ziemi, zaświadczamy, że ciało nasze podobne jest do nasienia, które rzucone w ziemię, kiełkuje i wschodzi. „Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne – powstaje zaś niezniszczalne; sieje się niechwalebne – powstaje chwalebne; sieje się słabe – powstaje mocne” (1 Kor 15,42-43). Cmentarz można nazwać więc rolą Bożą. Gwałtowne zniszczenie ciała sprzeciwia się również naszym ludzkim uczuciom. Miłość bowiem dąży do zachowania, a nie do zniszczenia. Jakże ważny jest dla rodziny kontakt z ciałem osoby zmarłej. To ciało się dotyka, do rąk wkłada różaniec czy książeczkę do nabożeństwa. Przy urnie te znaki pobożności musza ustąpić. Podobnie kapłana chowa się w ornacie. Wtedy wiadomo kim był ten człowiek. Siostry zakonne chowa się w habicie.

- Praktyka ta jest przyczyną wielu nadużyć. Film: „Postęp po szwedzku” ukazuje, że w Sztokholmie 90% ciał jest kremowanych. 45% urn nie jest odbieranych z krematorium. Prochy zmarłych rozrzucane są w morzu. Dochodzi niestety do fatalnych pomyłek z urnami. I nawet nie wiemy, ale żegnamy prochy innej osoby. W Szwecji zastanawiają się jak wykorzystać energię z kremacji? Np. włącza się krematorium do systemu ogrzewania miasta. Wspomnieć też trzeba o tym, że kremacja ciała powoduje wydzielanie do atmosfery wielu szkodliwych substancji, np. rtęć z plomb amalgamatowych.

- Ciało Pana Jezusa zostało złożone w grobie. Podobnie Ciało Najświętszej Maryi Panny zostało zabrane do nieba i połączone w chwale z duszą, co nazywamy Wniebowzięciem! Nie uległo więc rozkładowi. Wspomnieć należy również o ciałach wielu Świętych, które nie uległy rozkładowi. Np. ciało św. o. Pio. Czy wyobrażamy sobie kremację ciała np. św. Jana Pawła II? Tłumy idące w stronę urny z prochami, gdzie nie ma już ciała? Czy wyobrażamy sobie kremację ciała Matki Bożej? A przecież nasze ciało jest świątynią Ducha Świętego, karmiło się za życia Ciałem Chrystusa. Przed beatyfikacją czy kanonizacją dokonuje się otwarcia grobu i sprawdza się ciało.

- Kremacja umniejsza wiarę w zmartwychwstanie ciał. Tu trzeba postawić sobie pytanie, czy ta praktyka wzmocni świadomość tego dogmatu? Ktoś kiedyś zadał mi pytanie: „Jak on zmartwychwstanie, skoro został skremowany?”. Oczywiście Bóg poradzi sobie i z ciałem skremowanym. Jednak takie pytanie ukazuje, co dzieje się w mentalności wierzących. Tak słabo znany dogmat wiary ulegnie jeszcze większemu zapomnieniu. O ile prościej jest mówić kazanie o zmartwychwstaniu ciała, kiedy mamy je przed sobą. Urna z prochami nie ułatwia głoszenia tego dogmatu zgromadzonym na pogrzebie. Świadomość tego mieli od początku wrogowie Kościoła. We Włoszech to wolnomularze jako pierwsi propagowali tę praktykę. Przywódca socjalistów, Liebknecht, pisząc o swym zmarłym przyjacielu, Grillenbergerze, powiada: „By uniknąć chrześcijańskiego krzyża, poświęcił swe ciało oczyszczającym płomieniom”. Jakże przeciwne kremacji były pobożne praktyki chowania ciała nogami do wschodu. Aby kiedy Chrystus przyjdzie na sąd ostateczny – jak gwiazda wschodząca od wschodu, powstający z grobu zmarli spotkali się z nim twarzą w twarz. Jak wielka była wiara w zmartwychwstanie ciał!

- O. Spirago w swoim Katechizmie podnosi również inny ciekawy argument. Z prawnego punktu wiedzenia zachowanie ciała w grobie umożliwia późniejsze śledztwo, a to z kolei może doprowadzić do znalezienia osoby winnej, a do uniewinnienia niewinnej. Kremacja może być wykorzystana do zatarcia śladów zbrodni.

Zanim więc zdecydujemy się na kremację, zastanówmy się czy z tej praktyki będzie dla rodziny większy pożytek duchowy niż z pochówku ciała? Dlaczego często bezmyślnie poddajemy się praktyce, która przychodzi do nas z Zachodu, a mamy swoje tradycje polskie i chrześcijańskie?

Niech ta dzisiejsza refleksja umocni naszą wiarę w niezwykle pasjonujący dogmat o zmartwychwstaniu ciał. Ta prawda wiary niech będzie dla nas źródłem radości i chrześcijańskiej nadziei na nowe niebo i nową ziemię! „A jeśli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha” (Rz 8,11).

Ks. Dawid Pietras
Kazanie
Gorzów Wlkp. dn. 12 XII 2015 r.
Amen


Ps. Zaznaczam , ze wyraził zgodę na umieszczanie jego kazań w celach ewangelizacyjnych na forach katolickich :wink:


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 15:28, 05 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin