Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowa ze Świadkiem Jehowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Masoneria i sekty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:51, 02 Maj 2015    Temat postu:

inquisitio napisał:


Oczywiscie tak to postrzegasz czym jednak nazwiesz smierc niewinnych dzieci przez brak transfuxji krwi w spolecznosci ŚJ ?


Proszę podaj chociaż jeden dowód na to że jakieś dziecko ŚJ zmarło bo nie otrzymało TK?
1.W żadnym cywilizowanym kraju nie ma prawnie takiej opcji by dziecko mogło umrzeć bo np.. Rodzicie nie zgadzają się na TK. W Polsce prawnie dzieci są własnością państwa nie rodziców. Rodzice są prawnymi opiekunami. Ale jeśli opiekun działa na szkodę dziecka wkracza państwo i pozbawia opiekunów praw rodzicielskich. Tak że jeśli lekaż będzie chciał dać dziecku TK, a rodzice [opiekunowie] nie wyrażają na to zgody to lekaż o dowolnej porze dnia i nocy wykonuje telefon do prokuratora i w minutę rodzice nie są już opiekunami dziecka, a szpital stosuje leczenie jakie uważa za najlepsze. Taki argument to bzdura specjalnie tak sformułowana przez przeciwników ŚJ by wpływała na tkliwe uczucia ludzi. A ludzie bez namysłu łykają takie bzdury bo łatwo uderzają do głowy. Są to argumenty jak ze średniowiecza podczas polowania na czarownice. Takie argumenty zawsze trafiają do wyobraźnie ludzi o niskim poziomie intelektualny niestety takich jest większość.

2. jeszcze żaden lekaż na świecie w orzeczeniu zgonu pacjenta nie napisał że przyczyną zgonu było nie przyjęcie TK. Człowiek jeśli umiera to tylko na chorobę nie na niepodanie TK.
3. jest wiele metod leczenia alternatywnych do TK. Począwszy od transfuzji środków krwiozastępczych które u ŚJ bardzo często się stosuj do leków i technik zwiększają objętość płynu limfatycznego w łożysku naczyniowym, albo zmniejszenia utraty krwi podczas zabiegów chirurgicznych.
4.ŚJ mają w każdym większym mieście grupę wyspecjalizowanych współwyznawców do spraw łączności ze szpitalami. Jeśli jakiś ŚJ będzie potrzebował pomocy lekarskiej a lekarz orzeknie że musi podać TK i nie chcę się zgodzić na leczenie alternatywne to oni w bardzo krótkim czasie zorganizują leczenie u lekarzy którzy chętnie będą leczyć ŚJ bez TK.

5. W dzisiejszej medycynie nie ma takich sytuacji w leczeniu by nie można było leczyć człowieka bez TK. Zawsze są inne wyjścia tj. leczenie alternatywne.
6. mogę przytoczyć mnóstwo dowodów na to że TK jest przyczyną tysięcy zgonów i przyczyną setek tysięcy nieuleczalnych chorób rocznie w wyniku których ludzie latami cierpią męczarnie zanim umrą. Temat TK to mój ulubiony temat. Jeśli wyrazicie taką chęć otworzę osobny temat "Świadkowie Jehowy a kwestia Transfuzji Krwi"

Tak że wytaczanie takich argumentów jest żałosną próbą odwrócenia uwagi od wątku w tej rozmowie dotyczącego zabijania się wzajemnie chrześcijan. Ewentualnie jest to próba wciągnięcia ŚJ do jednego worka z chrześcijaństwem i uzurpowanie odpowiedzialności wobec Boga za nieprzestrzeganie przykazań Bożych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:33, 02 Maj 2015    Temat postu:

Jacku czy Twoim zdaniem Izraelici łamali Prawo Boże, zabijając wrogów Jehowy?
Tak samo - kolejne pytanie czy łamią Prawo Boże zabijając wrogów Chrześcijaństwa?
Np agresorów Niemieckich, czy dziś wyznawców Islamu , ktorzy
z zimną krwią mordują masowo Chrześcijan?
Myslisz ze Bóg wysłał tych Islamistów, czy Hitlerowców po to by zabijali Chrzescijan, czy jest raczej odwrotnie?
i pytanie nr 2.
Czy nie jest dla Ciebie obrzydliwością zrównywanie katów i ofiar?
Czy taką postawę pochwaliłby Jezus?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Sob 20:24, 02 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
inquisitio napisał:


Oczywiscie tak to postrzegasz czym jednak nazwiesz smierc niewinnych dzieci przez brak transfuxji krwi w spolecznosci ŚJ ?


Proszę podaj chociaż jeden dowód na to że jakieś dziecko ŚJ zmarło bo nie otrzymało TK?
A co, googla nie masz ? Pierwsze z brzegu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu masz ofiary z USA:
[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
1.W żadnym cywilizowanym kraju nie ma prawnie takiej opcji by dziecko mogło umrzeć bo np.. Rodzicie nie zgadzają się na TK. W Polsce prawnie dzieci są własnością państwa nie rodziców. Rodzice są prawnymi opiekunami. Ale jeśli opiekun działa na szkodę dziecka wkracza państwo i pozbawia opiekunów praw rodzicielskich. Tak że jeśli lekaż będzie chciał dać dziecku TK, a rodzice [opiekunowie] nie wyrażają na to zgody to lekaż o dowolnej porze dnia i nocy wykonuje telefon do prokuratora i w minutę rodzice nie są już opiekunami dziecka, a szpital stosuje leczenie jakie uważa za najlepsze. Taki argument to bzdura specjalnie tak sformułowana przez przeciwników ŚJ by wpływała na tkliwe uczucia ludzi. A ludzie bez namysłu łykają takie bzdury bo łatwo uderzają do głowy. Są to argumenty jak ze średniowiecza podczas polowania na czarownice. Takie argumenty zawsze trafiają do wyobraźnie ludzi o niskim poziomie intelektualny niestety takich jest większość.
Sorry, ale nie serwuj nam tu podobnej propagandy. Sam osobiście znałem ŚJ który umarł, bo nie przyjął krwi.

Co do dzieci, to ratunek przez zezwolenie sądu nie zawsze to się udaje - to jednak trwa, a transfuzja często musi być natychmiastowa.
I niestety zdarza się że dzieci tak uratowane, po przyjęciu transfuzji są przez Świadków Jehowy porzucane.

Cytat:
2. jeszcze żaden lekaż na świecie w orzeczeniu zgonu pacjenta nie napisał że przyczyną zgonu było nie przyjęcie TK. Człowiek jeśli umiera to tylko na chorobę nie na niepodanie TK.
Jaaasne. Tak jak nikt nie umarł na nie-podanie surowicy przeciw ukąszeniu, tylko od ukąszenia węża. Albo z głodu, a nie z nie podania posiłku.
Daruj sobie podobne "argumenty"
Cytat:
3. jest wiele metod leczenia alternatywnych do TK. Począwszy od transfuzji środków krwiozastępczych które u ŚJ bardzo często się stosuj do leków i technik zwiększają objętość płynu limfatycznego w łożysku naczyniowym, albo zmniejszenia utraty krwi podczas zabiegów chirurgicznych.
Owszem jest sporo metod. Ale w wielu wypadkach transfuzja jest niezastąpiona.
Cytat:
4.ŚJ mają w każdym większym mieście grupę wyspecjalizowanych współwyznawców do spraw łączności ze szpitalami. Jeśli jakiś ŚJ będzie potrzebował pomocy lekarskiej a lekarz orzeknie że musi podać TK i nie chcę się zgodzić na leczenie alternatywne to oni w bardzo krótkim czasie zorganizują leczenie u lekarzy którzy chętnie będą leczyć ŚJ bez TK.
Przede wszystkim pilnują by się rodzina nie złamała, i nie pozwoliła na ratowanie życia.
Na szczęście w tej chwili często lekarz może ich po prostu nie dopuścić do chorego, dzieki czemu ma on wolny wybór. I olbrzymia większość Świadków Jehowy w końcu przyjmuje transfuzje.

Cytat:
5. W dzisiejszej medycynie nie ma takich sytuacji w leczeniu by nie można było leczyć człowieka bez TK. Zawsze są inne wyjścia tj. leczenie alternatywne.
To kłamstwo. Ale nie wątpię że w nie wierzysz.
Cytat:
6. mogę przytoczyć mnóstwo dowodów na to że TK jest przyczyną tysięcy zgonów i przyczyną setek tysięcy nieuleczalnych chorób rocznie w wyniku których ludzie latami cierpią męczarnie zanim umrą. Temat TK to mój ulubiony temat. Jeśli wyrazicie taką chęć otworzę osobny temat "Świadkowie Jehowy a kwestia Transfuzji Krwi"
Daruj sobie propagandę, każdy uczciwy lekarz powie Ci jak jest.
Każda metoda medyczna niesie niebezpieczeństwo. Ludzie umierają od operacji, od aspiryny nawet. Ale bilans jest oczywiście dodatni.
Na temat aspektów medycznych dużo materiałów znajdziesz tu [link widoczny dla zalogowanych] (wybierz klawisz "Medycyna")

Cytat:
Tak że wytaczanie takich argumentów jest żałosną próbą odwrócenia uwagi od wątku w tej rozmowie dotyczącego zabijania się wzajemnie chrześcijan. Ewentualnie jest to próba wciągnięcia ŚJ do jednego worka z chrześcijaństwem i uzurpowanie odpowiedzialności wobec Boga za nieprzestrzeganie przykazań Bożych.
Raczej za skrajną głupotę i nieodpowiedzialność przywódców sekty. I pomysleć że tyle już nabroiliście, istniejąc zaledwie 150 lat...

Swoją drogą, Strażnica zmieniała (i nadal zmienia) zdanie na ten temat
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A ludzie umierają...

---------------------------Raymond Franz Kryzys Sumienia (były członek Ciała Kierowniczego Świadków--------------------
Dla zilustrowania trudności, jakie mogły powstać nawet w obliczu zmiany dotychczasowego zarządzenia, omówmy stanowisko organizacji wobec chorych na hemofilię oraz wobec stosowania przez nich zastrzyków z frakcji krwi (głównie z płytek krwi lub jej czynnika VIII), umożliwiających opanowanie śmiertelnego krwawienia.
Przez wiele lat na nadsyłane do centrali organizacji (lub jej oddziałów) listy z pytaniami od osób chorych na hemofilię odpowiadano, że jednorazowe przyjęcie zastrzyku z frakcji krwi jest dopuszczalne jako "lekarstwo". Ale przyjęcie zastrzyku więcej niż raz oznacza "spożywanie" frakcji krwi i dlatego stanowi pogwałcenie nakazu Pisma Świętego dotyczącego nie spożywania jej.
Wiele lat później zarządzenie to uległo zmianie. Ci członkowie personelu, którzy pracowali przy odpowiadaniu na korespondencję wiedzieli, że w przeszłości wysyłali listy z odpowiedziami innymi niż obecnie, i że chorzy na hemofilię, którzy wzięli już swoją "jednorazową" iniekcję, żyli wciąż pod wrażeniem, że następny zastrzyk będzie uznany za pogwałcenie słów Pisma Świętego. Z powodu zajmowania takiego stanowiska mogli wykrwawić się na śmierć.
Administracja nie zgadzała się na opublikowanie nowego stanowiska drukiem, ponieważ dawna zasada nigdy nie była drukowana, lecz jedynie podawana tym, którzy konkretnie o to pytali. Opublikowanie czegoś wymagało najpierw wy-jaśnienia, na czym polegało dawne stanowisko, a następnie poinformowania, że obecnie jest ono już nieaktualne. Było to nie do przyjęcia.
Dlatego też pracownicy dokonali szczegółowego przeglądu swych kartotek z korespondencją, starając się odszukać nazwiska i adresy wszystkich chorych na hemofilię osób. Wysłano do nich następnie listy, w których poinformowano o zmianie. Takie rozwiązanie w odczuciu pracowników było lepsze. W trakcie poszukiwań pracownicy uświadomili sobie, że wiele pytań zgłaszano telefonicznie. Nie było rejestrów takich rozmów, toteż administracja nie miała absolutnie żadnej możliwości ustalenia, kim byli chorzy na hemofilię.

Nie wiedziano też, czy w międzyczasie, zanim wprowadzono nową zasadę, niektórzy z nich nie zmarli. Nie wiedziano również - z uwagi na brak kontaktu - ilu nieświadomych tego, że zaszła zmiana, jeszcze umrze. Pracownicy wiedzieli tylko jedno: należy wypełniać instrukcje, być lojalnym i posłusznym wobec swych przełożonych.
Zmiana stanowiska organizacji w stosunku do osób chorych na hemofilię nastąpiła w 1971 r., zanim zostałem powołany do Ciała Kierowniczego. Jednakże wiadomość o zmianie opublikowano dopiero w 1979 r., a i to w sposób nie do końca jasny. Co dziwniejsze, w Strażnicy z 15 czerwca 1987 r. (wydanie angielskie) sprawę tę potraktowano na równi z zagadnieniem stosowania zastrzyków z surowicy, podawanych w celu zwalczania chorób, a przecież hemofilia nie jest chorobą, lecz defektem dziedzicznym.

W artykule nie przyznano jednak jasno, że jest to zmiana dotychczasowego stanowiska, które zabraniało wielokrotnego przyjmowania trombocytów przez osoby chore na hemofilię. Słuchając niektórych argumentów stawianych na spotkaniach Ciała Kierowniczego przypominały mi się procesy Świadków przed Sądem Najwyższym Stanów.
Ile pozytywnych dla Świadków decyzji zapadłoby, gdyby sędziowie Sądu Najwyższego nie wykazali prawniczej mądrości, zdolności spostrzegania, w czym naprawdę tkwi problem, troski o jednostkę ludzką? Ich decyzje witano w publikacjach Towarzystwa z aplauzem. Jednak smutne jest to, że ich wysokie normy sądzenia, ich sposób podejścia do obciążonych emocjami zagadnień, często stały na wyższym poziomie niż to, co przedstawiało sobą wiele spotkań Ciała Kierowniczego. Przypomina mi się wypowiedź jednego z sędziów Sądu Najwyższego w sprawie pewnego Świadka.
Wyroki sądu są oceniane przez historię. Pismo Święte stwierdza, że nadejdzie dzień, w którym każdy chrześcijański starszy "zda sprawę" przed Najwyższym Sędzią ze swojego postępowania względem owiec Bożych. Ci, zatem spośród chrześcijan, którzy sprawują wielką władzę, mają poważny powód do skrupulatnego przemyślenia każdej swojej decyzji ( Hebr. 13:17).
Ze względu na władzę, jaką przez swoje decyzje organizacja sprawuje nad swoimi członkami, z uwagi na poważne skutki, jakie decyzje te mogą wywołać w życiu ludzi, wydaje się słusznym opisać to, co uważam za jeden z ważniejszych przykładów braku konsekwencji, jaki widziałem w ciągu dziewięciu lat mojej pracy w Ciele Kierowniczym.

Wciąż trudno mi uwierzyć, że ludzie wyrażający tak wielką troskę o bezkompromisowość, o "zachowanie czystości organizacji", o unikanie wszelkiej "światowej trucizny", ukrywają równocześnie okoliczności, które można uznać wprost za szokujące.
Niektórzy bracia byli właściwie zakłopotani takim stanowiskiem, szczególnie w świetle faktu, że poszczególne elementy osocza są na liście dozwolonych składników z wyjątkiem wody oraz że używanie dozwolonych elementów krwi wymaga gromadzenia i przechowywania wielkich ilości krwi .
Czy to możliwe, że podobnie jak nasze zrozumienie dotyczące stosowności przeszczepiania organów i szczepień ochronnych zostało zmienione w ostatnich dziesięcioleciach, tak również nasze zrozumienie tego, co stanowi posłuszeństwo poleceniu "wstrzymywania się... od krwi" może wymagać ponownego przeanalizowania? Wielu tak uważa.
Patrz Strażnica 5/C (1979 r) s 22


Na szczęście niektórzy świadkowie mają odrobinę rozumu - powstała nawet organizacja Zjednoczenie Świadków Jehowy na rzecz reform w kwestii krwi [link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście wspierający tę inicjatywę są usuwani z ŚJ. DLatego na stronie stowarzyszenia jest następująca informacja dla wspierających:
Niezwykle ważną sprawą jest, żebyś nigdy nie posługiwał się swoim prawdziwym nazwiskiem, czy aktualnym adresem e-mail w kwestiach związanych ze wspieraniem reform. Tak się niezręcznie składa, że taki stopień zabezpieczenia się jest niezbędny.

Ot, taka "braterska" atmosfera :wink:


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Sob 20:25, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:13, 02 Maj 2015    Temat postu:

Marek napisał
Cytat:
Po pierwsze - owe straszne rzeczy wzięły się m.in z tego powodu, że tacy jak wy NIE przeciwstawili się tym, którzy dążyli do wojny. 

Ale żeś palnął!;)))) 1. zawsze tacy jak my sprzeciwiali się tym którzy dążyli do wojny w defensywny sposób.
2. Gdyby ci ludzie się sprzeciwiali w sposób ofensywny rzezie były by jeszcze większe. Żeby to zrozumieć nie trzeba być geniuszem.
Cytat:

Po drugie - utożsamianie ludzi dążących do wojny z "chrześcijanami" jest manipulacją. To tak jakby zarzucić "Polakom" bitwy na stadionach tylko dlatego, że 200 ludzi którzy bili się na stadionie w Warszawie jest Polakami albo nazwać Polaków "złodziejami samochodów" (bo byli tacy Polacy co w Niemczech je kradli 
Ten lizusowski tekst w obecnej publicystyce bywa przedstawiany jako "ostry protest" - więcej na ten temat tu http://watchtower.org.pl/podolski_hitler_i_zydzi.php 

A gdzie ja utożsamiam ludzi dążących do wojny z chrześcijanami. Stwierdzam fakt oczywisty że nie ma ugrupowania religijnego w śród chrześcijan które by nie miało krwi na rękach poprzez bierny lub czynny udział w wojnach i konfliktach.


Cytat:
Po czwarte - jeśli "nie przypominasz sobie" listu; nie dziwię się.


Nie napisałem że nie przypominam sobie tylko nie wiem o który ci chodzi, a to różnica którą nie trudno zauważyć

Cytat:
Ten lizusowski tekst w obecnej publicystyce bywa przedstawiany jako "ostry protest" - więcej na ten temat tu http://watchtower.org.pl/podolski_hitler_i_zydzi.php 

Link który podajesz jest fabrykacją listu niemieckich ŚJ do rządu Niemiec i był w rzeczy samej ostrym protestem nie jak to próbujesz wmówić wiernopoddańczy czy lizusowski. 1. to co jest na tej stronie watchower.org.pl jest tłumaczeniem z przedruku tego listu języka angielskiego. A tłumaczenie go jest dowolne nie ścisłe dokonane przez …? Jasia Fasolę z Piekłasiewiczowskiej wólki;) o jakości tego tłumaczenia niech świadczy choćby tytuł jak przetłumaczył pan …? Jaś Fasola "Deklaracja Faktu" gdy w języku Niemieckim była to nie deklaracja tylko rezolucja, a jej tytuł to " Oświadczenie". Widać że "Jaś Fasola" subiektywnie i tendencyjnie tłumaczył tak by wywołać wrażenie lizusostwa. Oryginalnie list ten był napisany oczywiście po niemiecku i w tym języku jego -możesz mi wierzyć- forma była ostra. Ale wielu takich "prawdziwych chrześcijan" jak autor tego opracowania Cezary Podolski szkaluje ŚJ za tan list, dlatego w "Przebudźcie się" w 1998 r z Lipca zamieszczono artykuł na ten temat. Przytoczę jego fragment bo jest dość długi. Ale będę bardzo mile zobowiązany jeśli ktoś zechce bym przytoczył go w całości:)
Zgromadzenie — dowodem odwagi czy pójścia na kompromis?
Niektórzy utrzymują, że przez owo zgromadzenie w Berlinie w 1933 roku i przyjęcie powyższej rezolucji czołowi Świadkowie próbowali wyrazić poparcie dla nazistowskiego rządu i jego nienawiści do Żydów. Takie twierdzenia rozmijają się jednak z prawdą. Powstały na gruncie dezinformacji i błędnej interpretacji faktów.
Na przykład krytycy utrzymują, że Świadkowie udekorowali Wilmersdorfer Tennishallen flagami ze swastyką. Niemniej na zdjęciach z tego zgromadzenia wcale nie widać w hali swastyk. Naoczni świadkowie potwierdzają, iż wewnątrz nie było żadnych sztandarów.
Niewykluczone jednak, że jakieś flagi wisiały na zewnątrz budynku. Dnia 21 czerwca, w środę poprzedzającą to zgromadzenie, z owej hali korzystała grupa bojówkarzy faszystowskich. A dzień przed zgromadzeniem tłumy młodych ludzi wraz z oddziałami SS (Schutzstaffel, pierwotnie gwardia przyboczna Hitlera, „Czarne koszule”), SA i innymi obchodziły w pobliżu uroczystość z okazji przesilenia letniego. Tak więc w niedzielę Świadkowie mogli zastać budynek przystrojony flagami ze swastyką.
Gdyby takie sztandary zdobiły elewację budynku, korytarze lub nawet samo wnętrze hali, Świadkowie by ich nie zdejmowali. Również dzisiaj, gdy wynajmują obiekty użyteczności publicznej na zebrania lub zgromadzenia, nie usuwają stamtąd symboli narodowych. Nie ma jednak najmniejszego dowodu, jakoby Świadkowie sami wieszali flagi lub je pozdrawiali.
Krytycy twierdzą też, iż Świadkowie rozpoczęli zgromadzenie niemieckim hymnem narodowym. Tak naprawdę na początku zaśpiewali pieśń „Nadzieja Syjonu”, oznaczoną numerem 64 w ich śpiewniku religijnym. Jej słowa napisano do melodii, którą skomponował Józef Haydn w 1797 roku. Pieśń ta już co najmniej od 1905 roku znajdowała się w śpiewniku Badaczy Pisma Świętego. W 1922 roku rząd niemiecki uznał utwór Haydna ze słowami Hoffmanna von Fallerslebena za swój hymn państwowy. Niemniej Badacze Pisma Świętego w Niemczech dalej śpiewali czasami pieśń 64, podobnie jak ich współwyznawcy w innych krajach.
Trudno zgodzić się z tym, że śpiewanie pieśni o Syjonie mogło być próbą zjednania sobie nazistów. Pod presją antysemickiej postawy hitlerowców różne kościoły usunęły ze swych hymnów i swej liturgii takie terminy, jak „Juda”, „Jehowa” czy „Syjon”. Świadkowie Jehowy tak nie postąpili. Niewątpliwie więc organizatorzy zgromadzenia nie oczekiwali, że zdobędą przychylność rządu śpiewaniem pieśni opiewających Syjon. Być może niektórzy delegaci niezbyt chętnie śpiewali pieśń „Nadzieja Syjonu”, skoro ta kompozycja Haydna stanowiła podkład muzyczny do hymnu państwowego.
Przedstawienie stanowiska
Ponieważ zmieniał się rząd, a w kraju panował zamęt, Świadkowie Jehowy chcieli jasno przedstawić swe stanowisko. W przyjętej rezolucji zdecydowanie zaprzeczyli oskarżeniom o finansowe lub polityczne powiązania z Żydami. Toteż w dokumencie tym napisano:
„Wrogowie fałszywie zarzucają nam, jakoby nasza działalność była wspierana materialnie przez Żydów. Całkowicie mija się to z prawdą, gdyż do chwili obecnej Żydzi nie przekazali na nasze dzieło nawet najskromniejszego datku”.
Po tej wzmiance potępiono nieuczciwe praktyki wielkiego biznesu. Oświadczono:
„To żydowscy kapitaliści z imperium brytyjsko-amerykańskiego zbudowali świat wielkiej finansjery i wykorzystują go do wyzyskiwania i uciskania narodów”.
Powyższa wypowiedź rzecz jasna nie odnosiła się do całego narodu żydowskiego i ubolewamy, jeśli została ona źle zrozumiana i kogokolwiek uraziła. Zdaniem niektórych ludzi Świadkowie Jehowy podzielali wrogość wobec Żydów, jaką powszechnie propagowano wówczas w niemieckich kościołach. Nie ma w tym cienia prawdy. Treść ich publikacji oraz postępowanie w okresie rządów nazistowskich dowodzi, że Świadkowie odrzucali poglądy antysemickie i potępiali hitlerowskie prześladowania Żydów. Bezpodstawność tego zarzutu najdobitniej wykazuje ich życzliwość względem Żydów, z którymi dzielili los w obozach koncentracyjnych.
W rezolucji podkreślono religijny charakter działalności Świadków:
„Nasza organizacja w żadnym wypadku nie ma natury politycznej. Zależy nam tylko na nauczaniu ludzi Słowa Bożego”.
Przypomniano też rządowi o jego obietnicach. Świadkowie uznawali pewne wzniosłe ideały, w których obronie występował też publicznie rząd niemiecki. Należały do nich wartości rodzinne i wolność wyznania.
W związku z tym w rezolucji oznajmiono również: „Staranne przeanalizowanie naszych książek i innych publikacji wyjawi, że są w nich przedstawiane, pochwalane i mocno podkreślane te same wysokie ideały, do których dążą i które propagują władze państwowe. W naszej literaturze wykazano też, iż Jehowa Bóg dopilnuje, by każdy, kto miłuje prawość i jest posłuszny Najwyższemu, we właściwym czasie osiągnął te szczytne cele”.
Świadkowie zatem nigdy nie wyrazili poparcia dla partii nazistowskiej. Ponadto chcieli korzystać z wolności wyznania i nie zamierzali zaniechać publicznego głoszenia (Mateusza 24:14; 28:19, 20).
Według sprawozdania zamieszczonego w Roczniku Świadków Jehowy — 1974 niektórzy niemieccy Świadkowie byli rozczarowani nie dość ostrym językiem rezolucji. Czy administrator Biura Oddziału, Paul Balzereit, rozwodnił tekst tego oświadczenia? Bynajmniej, ponieważ przeczy temu porównanie tekstu niemieckiego z angielskim. Najwyraźniej wrażenia takie opierały się na subiektywnych obserwacjach osób, które nie brały bezpośredniego udziału w przygotowywaniu tego dokumentu. Do powyższych wniosków być może skłaniał również fakt, iż Balzereit zaledwie dwa lata później wyrzekł się wiary.
Obecnie wiemy, że działalność Świadków Jehowy w Niemczech obłożono zakazem w sobotę 24 czerwca 1933 roku, dzień przed zgromadzeniem w Berlinie. Jego organizatorzy oraz policja dowiedzieli się o tym kilka dni później. Biorąc pod uwagę napiętą sytuację i jawną wrogość urzędników hitlerowskich, jest zadziwiające, że to zgromadzenie w ogóle się odbyło. Nie ma przesady w twierdzeniu, iż owe 7000 Świadków odznaczało się odwagą, a swym przybyciem ryzykowało utratę wolności.
Po zgromadzeniu Świadkowie Jehowy rozpowszechnili 2 100 000 egzemplarzy przyjętej rezolucji. Niektórych od razu aresztowano i zesłano do obozów pracy. Wyraźnie ujawnił się wówczas ciemięski i brutalny charakter rządu hitlerowskiego, który wkrótce przypuścił zmasowany atak na tę niewielką grupkę chrześcijan.
Profesor Christine King napisała: „Hitlerowcy mieli się wnet przekonać, że brutalnością nie zdołają powstrzymać Świadków Jehowy”. Podobne przeświadczenie wyrażono we wspomnianej rezolucji: „Władza Jehowy Boga jest najwyższa i żadna siła nie zdoła Mu się skutecznie przeciwstawić”.


Cytat:
Po piąte - jak się ma "pokojowość" ŚJ do lubości, z jaką opowiadają o tym "co Bóg zrobi tym, co nie są Świadkami Jehowy". 
Oto dwie próbki: 
[color="blue"]Można spryskać pole chemikaliami, które zabiją chwasty, lecz pozostawią plony; bardzo źle, że nie można zasypać miast bombami, które unicestwią złych, lecz nie naruszą niewinnych"[/color]/Strażnica/ 

Proszę podać źródło jaka to Strażnica bo chcę sprawdzić czy to nie twój szfindel.
Cytat:
W przeznaczonej dla dzieci książeczce Od raju utraconego do raju odzyskanego napawają się [color=blue]"Martwe ciała będą wszędzie - od jednego końca świata do drugiego. Jehowa mówi: >>Sięgnę po miecz przeciw mieszkańcom ziemi<<. Rozrzucone, niepogrzebane i nieopłakane ciała będą dla ziemi niczym nawóz."[/blue] 

? Też proszę o źródła to znaczy rozdział i akapit bo nie mogę znaleźć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:25, 02 Maj 2015    Temat postu:

Jacku pytam jeszce raz bo chyba nie doczytałeś, juz zostawmy kwestie
po czyjej stronie jest Bóg
(chociaz to poniekąd tez się wiąże z tematem).

moje pytanie brzmi:

Czy nie jest dla Ciebie obrzydliwością zrównywanie katów i ofiar?
Czy taką postawę pochwaliłby Jezus?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Sob 21:30, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Sob 21:53, 02 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
Marek napisał
Cytat:
Po pierwsze - owe straszne rzeczy wzięły się m.in z tego powodu, że tacy jak wy NIE przeciwstawili się tym, którzy dążyli do wojny. 

Ale żeś palnął!;)))) 1. zawsze tacy jak my sprzeciwiali się tym którzy dążyli do wojny w defensywny sposób.
2. Gdyby ci ludzie się sprzeciwiali w sposób ofensywny rzezie były by jeszcze większe. Żeby to zrozumieć nie trzeba być geniuszem.
Taaaak?
To zróbmy eksperyment myślowy - co by się stało, gdyby NIKT nie sprzeciwił się Hitlerowi?
Żeby to wyimaginować, nie trzeba być geniuszem ;)
Cytat:
Cytat:

Po drugie - utożsamianie ludzi dążących do wojny z "chrześcijanami" jest manipulacją. To tak jakby zarzucić "Polakom" bitwy na stadionach tylko dlatego, że 200 ludzi którzy bili się na stadionie w Warszawie jest Polakami albo nazwać Polaków "złodziejami samochodów" (bo byli tacy Polacy co w Niemczech je kradli 
Ten lizusowski tekst w obecnej publicystyce bywa przedstawiany jako "ostry protest" - więcej na ten temat tu http://watchtower.org.pl/podolski_hitler_i_zydzi.php 


A gdzie ja utożsamiam ludzi dążących do wojny z chrześcijanami. Stwierdzam fakt oczywisty że nie ma ugrupowania religijnego w śród chrześcijan które by nie miało krwi na rękach poprzez bierny lub czynny udział w wojnach i konfliktach.
Właśnie w tym zdaniu to robisz.

Inna rzecz że jak to ma się do tekstu w "Od raju utraconego do raju odzyskanego": Z ust Chrystusa wychodzi miecz. To znaczy, że gdy Król da swemu wojsku rozkaz niszczenia, rozkaz ten zostanie wykonany. Działania wojenne będą wtedy ostre i szybkie i
nie będzie żadnej wątpliwości co do ich wyniku. Zwycięstwo jest pewne

?


Cytat:
Cytat:
Po czwarte - jeśli "nie przypominasz sobie" listu; nie dziwię się.
Nie napisałem że nie przypominam sobie tylko nie wiem o który ci chodzi, a to różnica którą nie trudno zauważyć
Nie wiesz? Ładnie tak bujać? ;)

Cytat:
Cytat:
Ten lizusowski tekst w obecnej publicystyce bywa przedstawiany jako "ostry protest" - więcej na ten temat tu http://watchtower.org.pl/podolski_hitler_i_zydzi.php 

Link który podajesz jest fabrykacją listu niemieckich ŚJ do rządu Niemiec i był w rzeczy samej ostrym protestem nie jak to próbujesz wmówić wiernopoddańczy czy lizusowski. 1. to co jest na tej stronie watchower.org.pl jest tłumaczeniem z przedruku tego listu języka angielskiego. A tłumaczenie go jest dowolne nie ścisłe dokonane przez …? Jasia Fasolę z Piekłasiewiczowskiej wólki;) o jakości tego tłumaczenia niech świadczy choćby tytuł jak przetłumaczył pan …? Jaś Fasola "Deklaracja Faktu" gdy w języku Niemieckim była to nie deklaracja tylko rezolucja, a jej tytuł to " Oświadczenie". Widać że "Jaś Fasola" subiektywnie i tendencyjnie tłumaczył tak by wywołać wrażenie lizusostwa. Oryginalnie list ten był napisany oczywiście po niemiecku i w tym języku jego -możesz mi wierzyć- forma była ostra. Ale wielu takich "prawdziwych chrześcijan" jak autor tego opracowania Cezary Podolski szkaluje ŚJ za tan list, dlatego w "Przebudźcie się" w 1998 r z Lipca zamieszczono artykuł na ten temat. Przytoczę jego fragment bo jest dość długi. Ale będę bardzo mile zobowiązany jeśli ktoś zechce bym przytoczył go w całości:)
Przytocz, pośmiejemy się.... choć podobno nie wiesz który to jest :)

Skup się szczególnie na następujących fragmentach:
"Największym i najbardziej gnębicielskim imperium jest imperium anglo-amerykańskie. Przez to należy rozumieć Imperium Brytyjskie, którego Stany Zjednoczone Ameryki stanowią część.
To kupieccy Żydzi brytyjsko-amerykańskiego imperium są tymi, którzy zbudowali i nadal rozwijają 'wielki kapitał' jako środek wyzysku i ciemiężenia wielu narodów. Dotyczy to zwłaszcza Londynu i Nowego Jorku, bastionów 'wielkiego kapitału'. Fakt ten jest oczywisty w Ameryce, że istnieje przysłowie dotyczące Nowego Jorku: 'Żydzi go posiadają, katoliccy Irlandczycy rządzą nim a Amerykanie płacą rachunki.
(...)Obecny rząd Niemiec wypowiedział się zdecydowanie przeciwko ciemiężcom reprezentującym 'wielki kapitał' i jest przeciwny szkodliwemu wpływowi religii w polityce narodu. Takie jest dokładnie nasze stanowisko i w naszej literaturze przedstawiamy przyczyny istnienia gnębicielskiego 'wielkiego kapitału' i szkodliwego wpływu religii.
(...) Zamiast być przeciwko tym zasadom, których orędownikiem jest Rząd Niemiec, jesteśmy otwarcie za takimi zasadami, i stwierdzamy, że Bóg Jehowa przez Jezusa Chrystusa doprowadzi do pełnej realizacji tych zasad i da ludziom pokój i wielkie pragnienie uczciwego serca."



Zgromadzenie — dowodem odwagi czy pójścia na kompromis?(...)
Wybacz, ale nie będę dyskutował z waszymi propagandowymi, przekręcającymi fakty broszurkami.
Zwłaszcza że bronią się one przed zarzutami, których nikt nie stawia (np. wieszanie swastyk - akurat to było zagwarantowane prawem państwowym i trudno o to mieć do ŚJ pretensje) za to delikatnie wybiera "bezpieczne" cytaty z tekstu deklaracji.
Niemniej warto było przeczytać to oświadczenie, pokazujące jak obłudnie się z tego tłumaczycie. Warto zerknąć do Podolskiego, by przeczytać, jak się owo tłumaczenie zmieniało w zależności od okoliczności :)


Cytat:
Cytat:
Po piąte - jak się ma "pokojowość" ŚJ do lubości, z jaką opowiadają o tym "co Bóg zrobi tym, co nie są Świadkami Jehowy". 
Oto dwie próbki: 
[color="blue"]Można spryskać pole chemikaliami, które zabiją chwasty, lecz pozostawią plony; bardzo źle, że nie można zasypać miast bombami, które unicestwią złych, lecz nie naruszą niewinnych"[/color]/Strażnica/ 

Proszę podać źródło jaka to Strażnica bo chcę sprawdzić czy to nie twój szfindel.
Rozumiem że masz na myśli "szwindel".
Źródła podałem cytując te fragmenty na swojej stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Sprawdzaj tylko w ORYGINALNYCH wydaniach Strażnicy, a nie w późniejszych reprintach (Świadkowie Jehowy znani są z wydawania sfałszowanych "oryginalnych" starych wydań swoich publikacji - patrz [link widoczny dla zalogowanych] )
Dużo skanów oryginałów znajdziesz tu [link widoczny dla zalogowanych]
[quote]
Cytat:
W przeznaczonej dla dzieci książeczce Od raju utraconego do raju odzyskanego napawają się "Martwe ciała będą wszędzie - od jednego końca świata do drugiego. Jehowa mówi: >>Sięgnę po miecz przeciw mieszkańcom ziemi<<. Rozrzucone, niepogrzebane i nieopłakane ciała będą dla ziemi niczym nawóz."
? Też proszę o źródła to znaczy rozdział i akapit bo nie mogę znaleźć.
Czyżby ta książka miała aż tyle opisów tego co zrobi Jehowa z nie-świadkami Jehowy?
No dobra, ale ostatni raz szukam za Ciebie - rozdział XXV "Jak ten świat się skończy" punkt 29.

Przy okazji stosunek ŚJ do Biblii:
"Jeżeli sześć tomów 'Studiów biblijnych' to praktycznie Biblia uporządkowana tematycznie, z podanymi tekstami dowodowymi, możemy słusznie nazwać je 'Biblią w formie uporządkowanej', co znaczy, że nie jest to jedynie komentarz do Biblii, lecz praktycznie sama Biblia. Co więcej, stwierdzamy, że ludzie nie tylko nie potrafią dostrzec boskiego planu studiując samą Biblię, lecz widzimy także, że jeżeli ktokolwiek odłoży 'Studia biblijne' nawet jeśli dotychczas używał ich i dobrze je poznał, nawet jeżeli czytał je przez dziesięć lat - jeżeli odłoży je na bok i zignoruje je i wróci do samej Biblii, to choćby rozumiał Biblię przez te dziesięć lat, nasze doświadczenie pokazuje, że w ciągu dwóch lat pogrąży się w ciemnościach. Z drugiej strony, gdyby tylko czytał 'Studia biblijne' z podanymi w nich tekstami Biblii i nie przeczytał ani jednej strony Biblii jako takiej, pod koniec dwóch lat będzie w światłości, ponieważ będzie miał światłość Pisma".

No, ale pisma SJ są nie tylko lepsze od Biblii, ale i od uniwersytetów:
"Istnieje opinia, że gdy ktoś przez kilka lat pilnie czyta czasopisma Strażnica i Przebudźcie się! oraz inną literaturę Świadków Jehowy, to zdobywa nieprzeciętne i szerokie wykształcenie. (...) Czy chciałbyś powiększyć swą wiedzę i zarazem zdobywać wykształcenie o wiele cenniejsze niż to, które może dać jakaś uczelnia? W takim razie czytaj regularnie niniejsze czasopismo oraz pokrewne mu Przebudźcie się!" (Strażnica Rok CV [1984] Nr 2 s.7)].

Niezłe, co? :wink:


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Sob 21:59, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
mała czarna
Gość






PostWysłany: Sob 21:57, 02 Maj 2015    Temat postu:

Tutaj wśród tych TASIEMCÓW '' się nie przebije , jednak chciałbym Zapytać , czy trzeba mieć ukończoną jakąś Uczelnię , żeby objąc stanowisko Brata starszego Zboru ?

Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Sob 21:58, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:09, 03 Maj 2015    Temat postu:

;) mały błąd

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacek.J dnia Nie 20:17, 03 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:13, 03 Maj 2015    Temat postu:

Marek napisał
Cytat:
A co, googla nie masz ? Pierwsze z brzegu: 
[link widoczny dla zalogowanych] 
[link widoczny dla zalogowanych] 


Ale ja prosiłem o dowód nie o niusy prasowe. Jak byś nie wiedział dziennikarze tak redagują artykuły by były jak najbardziej poczytne zatem im więcej pikanterii tym lepiej dla gazety dla której piszą. Dlatego artykuły takie są najczęściej naciągane. Dowodem jest orzeczenie lekarskie, a nie wywiad lekarza do gazety. Ten pierwszy przepadek kobiety w ciąży jest przedstawiony z jednego punktu widzenia szpitala i pani doktor prowadzącej. A dlaczego nie przedstawiono w prasie punktu widzenia drugiej strony tj. rodziny tej kobiety? Okazuje się że szpital popełnił wiele błędów. Białaczkę u tej kobiety wykryto dopiero w siódmym miesiącu ciąży a to stadium białaczki wskazywało że chorowała na nią o wiele wcześniej czego pani doktor nie zauważyła. Pacjentka owszem nie zgodziła się na Transfuzję krwi, ale zgodziła się na transfuzję środków krwiozastępczych i stosowanie leków zwiększających liczbę czerwonych ciałek krwi EPO. Ale wszystko to było już za późno. Przede wszystkim białaczkę leczy się farmakologicznie- jeśli ma łagodny przebieg, albo chemioterapią lub radioterapią gdy jest jej ostry przebieg. TK w takim leczeniu jest tylko środkiem wspomagającym nie zasadniczym. To co napisano w tym artykule że lekarze rokowali wyleczenie tej kobiety na 80% jest wierutną bzdurą. Dowód na to jest już w tym artykule. Dziecko zmarło trzy dni po wykryciu białaczki u matki. A żeby rozpocząć chemioterapię trzeba najpierw przygotować organizm chorego do takiego leczenia. To wymaga wielu badań i zrobienie wyników. Oczywiście wszystkie wyniki muszą być w stanie jak najbliższym ideału. Chemioterapii nie rozpoczęto w ogóle bo było za późno i tak kobieta zmarła na udar. Zastanawia mnie jedno. Jeśli ci lekarze rokowali że ona ma 80% szans na wyjście z tego cało po TK to dlaczego nie podali jej Transfuzji środków krwiozastępczych? Gdyby nawet podanie tych środków rokowało jej 10% szans to i tak lepiej niż w ogóle, a jednak nie zrobiono nic. Sprawa jest w sądzie i jest rozwojowa. W Australii sądy zasądzają gigantyczne odszkodowania w takich sprawach wiec szpital się broni jak może urabiając opinię publiczną poprzez kampanię w mediach i robiąc z tej kobiety kozła ofiarnego. Nie znam się ale pewnie w Australii jest taki sam system sądowy jak w USA gdzie orzeka ława przysięgłych. Nie dziwi więc urabianie opinii publicznej z której będą wzięci przysięgli już z wyrobionym zdaniem że to wina Jehówki bo nie chciała przyjąć TK. Podobna sytuacja była niedawno w Polsce z tą kobietą która urodziła dziecko bez rozwiniętych kończyn przez okres ciąży u ginekologa była siedem razy i żaden z nich nie zauważył tego defektu. A dziecko miało durze szanse na lepszy stan gdyby leczenie rozpoczęto już w łonie matki. Ale żaden lekaż nie poczuwa się do winy. Oczywiście sprawa jeż jest w sądzie.

Cytat:
A tu masz ofiary z USA: 
[link widoczny dla zalogowanych] 


W każdym z tych przypadków sytuacja jest podobna. Jest przedstawiony punkt widzenia jednej strony szpitali, lekarzy. Nie ma możliwości wysłuchania drugiej strony. Jak tą sytuację widziała strona rodziny. Inaczej! Co wie rodzina co ukrywa lub zataiła strona reprezentowana przez szpital. Zawsze szpital ma dużo do stracenia wiec najgłośniej krzyczy. Owszem należy przyznać że w ekstremalnych sytuacjach gdy chory ma ostrą białaczkę leczy się ją chemioterapią która bardzo osłabia organizm i wówczas przed wlewem podaje się TK by wzmocnić organizm. Ale przy ostrej białaczce jest to tylko odraczanie zgonu. Zgon jest nieunikniony. U nas w pobliskiej miejscowości była dziewczynka która miała ostrą białaczkę w wieku siedmiu lat i leczyła ją chemioterapią z TK. Na krótko przed śmiercią w wieku dwunastu lat moja znajoma rozmawiała z nią na przestanku autobusowym i była przerażona jak dziecko w jej wieku dojrzale rozmawia o śmierci. O śmierci ta dziewczynka mówiła z zachwytem i wielką ulgą. Śmierć rozumiała jako zbawienie. Nie chodziła do szkoły bo po co i tak umrze i ta wiedza jej się do niczego nie przyda. Na koniec powiedziała że żałuje iż nie umarła przed pierwszym wlewem tak wiele z tego powodu wycierpiała
Cytat:
Sorry, ale nie serwuj nam tu podobnej propagandy. Sam osobiście znałem ŚJ który umarł, bo nie przyjął krwi. 

1 to nie propaganda tylko fakt i odnosi się do dzieci których rodzicami są ŚJ.
To że znałeś jakiegoś ŚJ który umarł bo nie przyjął TK to bzdura. Są w tym przykładzie dwie odrębne sprawy. Primo ŚJ który nie przyjął TK , sekundo ŚJ który umarł. W twoim umyśle i tobie podobnych łączą się te dwie sprawy i wychodzi ŚJ zmarł bu nie przyjął TK. Ale na pewno przyjął transfuzję środków krwiozastępczych i każde alternatywne leczenie w odniesieniu do TK które w z u p e ł n o ś c i z a s t ę p u j e TK. W dzisiejszej medycynie nie ma takiej możliwości by TK była jedynym cudownym lekiem którego nic nie zastąpi. Dziś medycyna jest tak rozwinięta że TK jest archaicznym leczenie. Stosuje się ją -TK- m.in. Dlatego że to miliardowy interes. Banki krwi handlują krwią między szpitalami i robią na tym gigantyczne pieniądze. Krew dostaje się za darmo lub za niewielką opłatą a sprzedaje między szpitalami za krocie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Chociaż w dzisiejszych czasach można by się obyć w 100% bez TK stosując metody alternatywne "nikt nie zabije kury która znosi złote jajka" stąd tyle reklam i kampanii zachęcających do oddawania krwi które zawsze wymierzone są w uczucia ludzi by darmo oddawali krew bo ratuje się tym życie. Bujda na resorach dla naiwniaków!!! Krwi faktycznie wykorzystywanej w leczeniu do tworzenia leków jest wykorzystywanej promil w porównaniu do tego co się od ludzi wyłudza na naiwność

Cytat:
Co do dzieci, to ratunek przez zezwolenie sądu nie zawsze to się udaje - to jednak trwa, a transfuzja często musi być natychmiastowa. 
I niestety zdarza się że dzieci tak uratowane, po przyjęciu transfuzji są przez Świadków Jehowy porzucane. 

1 trwa to tyle ile wykonanie jednego telefony
2nikt takich dzieci nie porzuca. To są oszczerstwa fabrykowane przez przeciwników ŚJ.
Cytat:
Jaaasne. Tak jak nikt nie umarł na nie-podanie surowicy przeciw ukąszeniu, tylko od ukąszenia węża. Albo z głodu, a nie z nie podania posiłku. 

??? Dokładnie tak. Ty w ogóle myślisz jak coś piszesz? a ty jak to sobie wyobrażasz? Jeśli człowiek zostanie ukąszony przez węża to przyczyną zgony jest niepodanie surowicy czy powikłania wynikające z tego że do organizmu dostały się związki chemiczne jadu i uszkodziły organy wewnętrzne i w wyniku niewydolności organizmu człowiek umiera. Nie dostarczenie surowicy może przyczynić się do zgonu nie jest jego powodem.


Cytat:
Przede wszystkim pilnują by się rodzina nie złamała, i nie pozwoliła na ratowanie życia. 


Praca Komitetu do spraw łączności ze szpitalami ma na celu przede wszystkim wcześniejsze wyszukanie szpitali, klinik, lekarzy którzy są gotowi na leczenie ŚJ bez TK i utrzymywanie z nimi dobrych stosunków na płaszczyźnie zawodowej po to by jak ŚJ trafi do jakiegoś szpitala gdzie nie potrafią wykonać zabiegu bez TK szybko skontaktować się z tymi lekarzami którzy potrafią leczyć bez TK

Cytat:
Na szczęście w tej chwili często lekarz może ich po prostu nie dopuścić do chorego, dzieki czemu ma on wolny wybór. I olbrzymia większość Świadków Jehowy w końcu przyjmuje transfuzje. 

Wymyślasz głupoty na poczekaniu jak większości tego co piszesz. To są oszczerstwa bez precedensu:) każdy człowiek gdy przyjmuje się go do szpitala musi podpisać oświadczenie po wywiadzie który przeprowadza najczęściej anestezjolog. W tym wywiadzie pyta się "czy wazie potrzeby przymnie pan TK" ja np. odpowiedziałem że nie i zaznaczył odpowiednią odpowiedź. Gdyby mimo to podano mi krew w brew mojemu oświadczeniu to puściłbym szpital z torbami. Gwarantują mi to prawa pacjenta.
Cytat:
Cytat:
5. W dzisiejszej medycynie nie ma takich sytuacji w leczeniu by nie można było leczyć człowieka bez TK. Zawsze są inne wyjścia tj. leczenie alternatywne.
To kłamstwo. Ale nie wątpię że w nie wierzysz.


No to poczytaj sobie. Możesz nawet posłuchać i po oglądać;?)
[link widoczny dla zalogowanych]ą+jest+niezastąpione&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#q=bez+krwawa+medycyna

Cytat:
Daruj sobie propagandę, każdy uczciwy lekarz powie Ci jak jest. 

Tyko że nie ma uczciwości wśród lekarzy gdy lekarzowi pali się koszula na plecach. Są dwa rodzaje lekarzy wykształceni według najnowszej wiedzy medycznej i lekarze starej daty [felczerzy] każda sroczka swój ogonek chwali.
Cytat:
Każda metoda medyczna niesie niebezpieczeństwo. Ludzie umierają od operacji, od aspiryny nawet. Ale bilans jest oczywiście dodatni. 

ŚJ leczą się bardzo skutecznie metodami alternatywnymi do TK i bilans jest wybitnie dodatni:)
Cytat:
--Raymond Franz Kryzys Sumienia (były członek Ciała Kierowniczego Świadków


:)) Franz chciał zreformować w ogóle ŚJ i ustanowić instytucję "Papieża" ŚJ oczywiście widział tylko jednego kandydata na to stanowisko siebie :) gdy mu na to nie pozwolono zemścił się pisząc "kryzys sumienia" opisuje pewne sprawy z własnego chorego na władzę punktu widzenia. Większość tej książki to pomówienia, kłamstwa, oszczerstwa, itp.. No i trzeba przyznać że woda ma młyn takich ludzi jak ty;)) to znaczy cokolwiek wpadnie ci w ręce co szkaluje ŚJ to dla ciebie rzecz bezcenna. I nie ma znaczenia czy to prawda czy kłamstwa;)

Wszystkie twoje wysiłki jak widz sprowadzają się do szkalowania ŚJ na podstawie fabrykowanych materiałów. Ale w żadnym z tych paszkwili nie przebijesz zbrodni i mordów dokonywanych przez chrześcijan. Ostatnio trafiłem na ciekawe artykuły. to tak w ramach równowagi co do winy krwi


[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]

Albo ksiądz aktywista
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu o tym samym po polsku

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacek.J dnia Nie 20:15, 03 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Nie 21:05, 03 Maj 2015    Temat postu:

Cała Twoja wypowiedź ma 3 elementy:
  • zaprzeczanie rzeczywistości (o ofiarach zakazu transfuzji krwi)
  • zaprzeczanie rzeczywistości (o tym że niekiedy transfuzja jest niezbędna)
  • zaprzeczanie świadkowi który odszedł z powodu kryzysu sumienia i przypisywanie mu ambicji osobistych (modelowa metoda jaką stosują sekty do dyskredytacji tych, którzy mówią o nich prawdę)
  • rozpaczliwemu szukania haka (zresztą wątpliwego) na Kosciół - bez związku z tematem (wina jakiegoś księdza to jednak co innego niż wina wynikająca z całości nauczania sekty).


Innymi słowy - wyglada na to, że uwierzyłeś własnej propagandzie.

BTW:dotarłeś już do tych starych "Strażnic" czy nadal twierdzisz że je "sfabrykowałem"? :wink:
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:54, 05 Maj 2015    Temat postu:

Witaj Jacku.

Swiadkowie Jehowy generalnie nie uznaja transfuzji calej krwi tylko niektorych jej frakcji .Nie wiem czy zwrociles uwage na taki fakt ze jest tez zakaz oddawania krwi w tych celach, prawda ?
Powiedz mi w takim razie frakcje czyjej krwi przyjmuja Swiadkowie skoro sami nie moga jej oddawac ?
Grzechem jest oddac krew natomiast przyjac ja ( chodzby tylko niektorych frakcji ) juz nie ?
Niezgodne z wolaBoza jest oddac krew a zgodne jest jej pobieranie ,w tskiej czy innej formie ?

Wytlumacz mi ta niekonsekwencje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:23, 09 Maj 2015    Temat postu:

Water-mix
Cytat:
Teraz piszesz "Skupiamy się na celu jakim jest służenie Bogu w sposób jaki on uważa za słuszny." 
Jednak w rozmowach wychodzi wasze podejście niestety, 
Chociazby to stwierdzenie 
Moze nie uważacie ze wy znacie Boga lepiej niż inni i to co jest jego zdaniem słuszne? 
T/N 
Czy wiekszość - waszym zdaniem - niewłaściwie zna Boga i to czego wymaga 
T/N 
co to nie jest porównywanie ? Moze taktownie nie wypowiedziane słowami , ale czynami , 
te czyny powodują rozłamy wśród Chrześcijan i to widać 




Kolego. Nigdzie w naszych wypowiedziach [literaturze] nie znajdziesz porównywania się do innych. A że ty rozmawiając ze ŚJ czy czytając naszą literaturę dochodzisz do takiego wniosku to twoja subiektywna ocena. Ja dokładnie to samo mogę powiedzieć o Katolikach. Rozmawiając z Katolikami na różnych forach z tym włącznie razi mnie w oczy arogancja i wywyższanie się ponad wszystkich zwłaszcza ponad ŚJ. Jest mnóstwo wypowiedzi Katolików - w tym temacie włącznie gdzie świadomie i z premedytacją poniża się ŚJ choćby twierdząc że jesteśmy sektą co ewidentnie ma na celu pokazanie że jesteśmy niżej od religii. Ty sam na pewno nie raz nazywasz ŚJ sektą czyli wywyższasz się.

Cytat:
chcecie jednośći wszystkich braci Chrzescijan,obojetnie pod jakim odfłamem? T/N 
Dla was są lepsze i gorsze grupy Chrześcijan ? T/N 
obchodzą was inni Chrześcijanie?, chyba tylko tyle zeby zostawili swoje ugrupowanie i przeszli do waszego. T/N 
Wszystkichy wszystkich poza wami i tymi ktorzy myślą podobnie, czy raczej nie nazywacie członkami wstecznicy. T/N 


Ale właśnie o to chodzi w tym wątku tego tematu. ŚJ nie chcą mieć z takim chrześcijaństwem nic wspólnego bo w większości chrześcijanie nie postępują zgodnie z nauczaniem Jezusa i apostołów. Dokładnie taką sytuację mam u siebie w pracy. Mam wielu kolegów wszyscy są chrześcijanami jednego wyznania. Traktujemy się wspólne na równi. Nikt się nie wywyższa nad drugiego - przynajmniej jak jesteśmy razem bo za plecami oczywiście obgadują mnie i traktują z pogardą. Ale jak mnie zapraszają na chlanie ja z nimi nie idę i w tedy mówią to co ty nam tu zarzucasz " O! co lepszy jesteś?" jak mnie zapraszają na dziwki, na trawkę, na złodziejstwo, itd. Ja odmawiam i zawsze jest ten sam argument " No co znowuż lepszy jesteś?" jak tłumaczę że to co chcecie zrobić nie podoba się Bogu to mówią "Eee ta wasza wiara jest do D… u nas wszystko można. Idzie się później do spowiedzi ksiądz wyczyści konto i można dalej kraść, łajdaczyć się, chlać itd. :) a ja nie chcę mieć z takimi ludźmi nic wspólnego. Wystarczy że ich chrześcijaństwo muszę znosić w pracy. A w odniesieniu do religii chrześcijańskich? Chrześcijanie głoszą o przykazaniach Bożych np. o miłości ale ich nie przestrzegają bo wszystkie Kościoły chrześcijaństwa posyłały swoich wyznawców na wojnę i usprawiedliwiały konieczność zabijania wrogów w imię wyższych celów. Żaden z kościołów chrześcijaństwa nigdy w oficjalnym nauczaniu nie głosił że "nie wolno zabijać bo Chrystus tak nauczał" " nie idźcie na wojnę bo to się nie podoba Bogu" " nie bierzcie udziału w konfliktach między zwaśnionymi stronami" itp.. Chrześcijaństwo obchodzi różne święta których zawsze podłożem jest jakiś pogański bezbożne zwyczaj religijny. Nie obchodzicie ani jednego święta stricte chrześcijańskiego wynikającego z Biblii. To dlaczego mamy się z wami "kolegować"?

Cytat:

Odpowiedz teraz sobie szczerze , po takim rachunku sumienia, 
Czy nadal uważasz ze wasza grupa nie wierzy w Jezusa 
w odróżnieniu , chociaz tego głosno nikt z was nie wypowie? 


Absolutnie nie. W ogóle mamy inne standardy rozumowanie. U nas bardzo mocno zwraca się uwagę na to by nie porównywać się z innymi ŚJ. Np. bo tamten jest lepszym głosicielem albo inny lepiej wychował dzieci albo ktoś jest lepszym mówcą, itd. Tym bardziej nie właściwym byłoby porównywanie się z wyznaniami. To by była hipokryzja.

Gal 6:. 3 Bo jeśli ktoś myśli, że jest czymś, a jest niczym, to zwodzi swój umysł. 4 Ale niech każdy sprawdza, jakie jest jego dzieło, a wtedy będzie miał powód do radosnego uniesienia ze względu na samego siebie, a nie w porównaniu z drugim. 5 Każdy bowiem poniesie swój własny ciężar.

Cytat:
mała czarna , zastanawiasz się skąd to sie bierze? 
Polecam Ci wywiad z byłym Świadkiem Jehowy ,( ktory notabene pisuje na innym forum): 

[link widoczny dla zalogowanych] 


w takich wywiadach zawsze takie osoby mają tendencje do przedstawiania się w subiektywnie wybielając swoje wady lub w ogóle o nich nie pisząc, a stronę przeciwną czyli organizację przedstawić w jak najgorszym świetle. Ma to na celu uzasadnienie słuszności swojego postępowania. Nikt przecież nie napisze szczerze " odszedłem od ŚJ bo się po prostu nie nadaję do takiego życia" zawsze obwinia się organizację by usprawiedliwić siebie


Cytat:
acku czy Twoim zdaniem Izraelici łamali Prawo Boże, zabijając wrogów Jehowy? 

Izraelici nie łamali prawa Bożego bo wojny które prowadzili były na polecenia Boga. Można powiedzieć że to Bóg rękoma Izraelitów pozbawił życia tych ludzi. I tak samo Bóg tym ludziom przywróci życie gdy będzie zmartwychwstanie prawych i nie prawych.

[quote]Tak samo - kolejne pytanie czy łamią Prawo Boże zabijając wrogów Chrześcijaństwa? 
[quote]

Ale kto Izraelici? A gdzie chrześcijanie mają wrogów? Gdybyś dobrze rozumiał nauczanie Chrystusa wiedziałbyś że chrześcijanie nie mają wrogów bo do wrogo nastawionych ludzi mają odnosić się z miłosierdziem, szacunkiem, wyrozumiałością. Dlatego prawdziwy chrześcijanin siłą rzeczy nie może mieć wrogów. Owszem, niektórzy ludzie chrześcijan traktują jako wrogów i niestety uczciwie trzeba powiedzieć że mają ku temu realne powody. Ostatnio oglądałem film o sytuacji polityczno społecznej w Libanie w Bejrucie. Jest tam konflikt między chrześcijanami a muzułmanami o wpływy polityczne, a główną kością niezgody są aspiracje chrześcijan uzurpujących sobie prawo władzy i wpływów w regionie. Konflikt na dobre zaczął się od tego że chrześcijanie z nienawiści do Muzułmanów otworzyli ogień z kałachów w centrum Bejrutu do autobusu wypełnionego arabami zabijając chyba coś tak 70 osób. Arabów nie trzeba było długo prosić o odwet i tak do dziś wzajemnie dokonują na sobie odwet. W kościołach chrześcijańskich w tym mieście żaden duchowny nie nawołuje do nadstawienia drugiego policzka tylko do zemsty w imię sprawiedliwości oczywiście własnej. I tak to się przedstawia sprawa z chrześcijaństwem.


Cytat:
Np agresorów Niemieckich, czy dziś wyznawców Islamu , ktorzy 
z zimną krwią mordują masowo Chrześcijan? 


Mordują bo chrześcijanie nie stosują przykazań Chrystusa i arabom dają niezliczone powody do zemsty. Nie ma dymu bez ognia. Bez powodu Muzułmanie nie atakowali by chrześcijan. Ogólnie wygląda to tak. W jakichś sprawach muzułmanie i chrześcijanie uzgadniają np. strefy wpływów. Później chrześcijanie łamią dane słowo czym doprowadzają do wściekłości muzułmanów. Muzułmanie biorą sprawy w swoje ręce tj. mordują chrześcijan a chrześcijanie podnoszą wielki krzyk w mediach że są prześladowani za wiarę. Ale nigdy w mediach np. radio Watykan którego często słucham nie podają co jest przyczyną tego że muzułmanie zabijają chrześcijan i nigdy nie podają że chrześcijanie robią dokładnie to samo w ramach "Bożej sprawiedliwości" jakby w nauczaniu Chrystusa było że należy samemu się mścić i brać odwet na tych którzy są w stosunku do nich wrogo nastawieni w imię uzasadnionych powodów. I tak się przedstawia sprawa chrześcijaństwa. Dlatego ŚJ nie chcą mieć z takimi chrześcijanami nic wspólnego.


Cytat:
Myslisz ze Bóg wysłał tych Islamistów, czy Hitlerowców po to by zabijali Chrzescijan, czy jest raczej odwrotnie? 



Jestem pewien że Bóg nie angażuje się po niczyjej stronie w konfliktach prowadzonych przez durnych ludzi. Bóg żąda by jego uczniowie przestrzegali jego przykazań. Ale ludzie przedkładają własne cele wyżej niż przestrzeganie prawa Bożego. Chrześcijanie prawo Boże przestrzegają jak im jest po drodze. Jak im nie jest po drodze to prawo Boże mają w głęboko gdzieś. A diabeł nie śpi i zawsze wykorzysta to że chrześcijanie będą stawiać ciele patriotyczne, narodowe, polityczne, itp. wyżej prawa Bożego i z tego powodu będzie śmiał się Bogu w twarz.


Cytat:
Czy nie jest dla Ciebie obrzydliwością zrównywanie katów i ofiar? 
Czy taką postawę pochwaliłby Jezus?


W chrześcijaństwie dziś kat jest katem, a ofiara jest ofiarą. Jutro kat jest ofiarą, a ofiara katem. Chrześcijanie sami się pod tym względem zrównują. A Jezus wyraźnie uczy jak mają postępować jego uczniowie.

Łuk 6:27 „Ale wam, którzy słuchacie, mówię: Miłujcie swych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, 28 błogosławcie tych, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was znieważają. 29 Temu, kto cię uderza w jeden policzek, nadstaw także drugi, a temu, kto zabiera twoją szatę wierzchnią, nie odmawiaj nawet szaty spodniej. 30 Dawaj każdemu, kto cię prosi, a zabierającego to, co twoje, nie proś o zwrot


Chrześcijaństwo nie dorosło jeszcze do tego by przyswoić sobie tą naukę, a co dopiero mówić o tym żeby ją stosować w życiu. Chrześcijaństwo przed tą nauką wzdryga się jak diabeł przed święconą wodą i na wszelkie sposoby usiłuje wypaczyć sens tej nauki różnymi durnymi interpretacjami. Z chrześcijan tylko ŚJ na tym świecie ściśle się stosują do tej nauki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:25, 09 Maj 2015    Temat postu:

Marek
Cytat:
• zaprzeczanie rzeczywistości (o ofiarach zakazu transfuzji krwi)

• Bez urazy ale z moimi końmi szybciej bym się dogadał niż z tobą;) nie przedstawiłeś żadnego dowodu na to że jakiś ŚJ zmarł z powodu nie podanie TK. Nawet te historie które są opisane w naszej literaturze o ŚJ którzy zmarli bo chcieli zachować przykazanie by powstrzymywać się od krwi mówią o tym że ci ludzie zmarli na konkretne choroby a nie na nie przyjecie TK. Nie przyjęcie TK mogło zaledwie się przyczynić do wcześniejszego zgony który z powodu choroby i tak był nieunikniony. I nie mów tylko że życie jest najcenniejszym darem i trzeba je zawsze ratować za wszelką cenę bo dla chrześcijan nie ma takiego pojęcia jak ratowanie życia za wszelką cenę. Za wszelką cenę trzeba być wiernym Bogu. Ale dobrze ogólnie przyjmijmy że jakiś odsetek ŚJ co roku na świecie zmarło do czego mogło przyczynić się nie podanie TK. To na każdego ŚJ tak zmarłego w tym roku na świecie przypada według statystyk medycznych 1000 pacjentów którzy zmarli z powodu podania TK, czy to w wyniku niewłaściwej grupy krwi czy powikłań poprzetoczeniowych, a od 10 000 do 50 000 pacjentów zapada na nieuleczalne choroby które powodują że życie takich ludzi jest "piekłem" przykładem takiej choroby był JP II. A to znaczy że gdyby ŚJ przyjmowali TK bez ograniczeń zgonów z powodu przyjęcia TK byłoby X razy więcej statystycznie nie mówiąc już o nieuleczalnych chorobach. Czy w tedy też byś robił z tego kwestię?
Cytat:
• zaprzeczanie rzeczywistości (o tym że niekiedy transfuzja jest niezbędna)


TK jest tylko jedną z wielu metod leczenia w dzisiejszych czasach. Praktycznie na dzień dzisiejszy w każdej sytuacji można ją zastąpić leczeniem alternatywnym. Wymusza się na pacjentach przyjmowanie TK bo to gigantyczny przemysł który napędza się honorowymi dawcami krwi.


Cytat:
• zaprzeczanie świadkowi który odszedł z powodu kryzysu sumienia i przypisywanie mu ambicji osobistych (modelowa metoda jaką stosują sekty do dyskredytacji tych, którzy mówią o nich prawdę)


• A skąd wiesz że to prawda? Bo ci tak pasuje? "Wróg mego wroga jest moim przyjacielem?";)) żeby orzec że ktoś mówi prawdę trzeba uczciwie wysłuchać oby stron. Ty wysłuchujesz tylko jednej i już wiesz że to prawda?

Cytat:
• rozpaczliwemu szukania haka (zresztą wątpliwego) na Kosciół - bez związku z tematem (wina jakiegoś księdza to jednak co innego niż wina wynikająca z całości nauczania sekty).

Rozpaczliwie to ty kolego używasz tematu TK do odwrócenia uwagi od dokonań chrześcijaństwa które jest w jawnej sprzeczności do nauk Chrystusa to jest czynnej lub biernej aprobaty dla zabijania w imię wyższych celów niż prawo Boże to jest w imię partykularnych i absurdalnych interesów ludzi. Ten ksiądz nie działał bez wiedzy swoich przełożonych. Dziennikarze opisują że biskupi i inni wyżsi duchowni ewakuowali się nagle wszyscy w jednym czasie z Ruandy przed wybuchem tej rzezi . Czyli wiedzieli co się kroi jednak nic nie zrobili. Zapewne napiszesz że przykład tych kilku wyższych duchownych nie stanowi o postawie całego kościoła. Ale w każdym konflikcie np. w byłej Jugosławii, Irlandii północnej w Libanie, itd. Duchowni postępują podobnie i jeśli rozpatrywać indywidualne stanowi o jednostkowym postępowaniu duchownych, ale zbierając to wszystko razem przedstawia faktyczny obraz Kościoła. Kościół jedno ma w nauczaniu a drugie w praktyce. Inaczej! Mówi jedno a robi swoje czyli dba o własne interesy. Niestety w twoim Kościele nie dzieje się dobrze. Poprzedni Papież Benedykt zrezygnował bo zwyczajnie nie mógł udźwignąć ciężaru wypaczenia w łonie kościoła. Obecny Papież również już zapowiedział żeby nie być zaskoczonym gdy i on ustąpi bo i jego to już przerasta.

Cytat:
BTW:dotarłeś już do tych starych "Strażnic" czy nadal twierdzisz że je "sfabrykowałem"? 


Oczywiście. Jak zwykle posłużyłeś się gotowcami z sieci nie sprawdzając czy to czym się posługujesz mówi prawdę. A prawda jest taka że książka " od raju utraconego do raju odzyskanego" jest książką dla dorosłych nie dla dzieci jak ty twierdzisz. Zatem opisy zagłady ludzi w niej są parafrazą tego co pisze w Biblii i adresowanie do dorosłych nie do dzieci.
Natomiast fragment o chemikaliach ze Strażnicy była tylko w wydaniu angielskim i to co ty zacytowałeś jest niewłaściwym tłumaczeniem dokonanym piórem "Jasia Fasoli". W oryginale charakter tej wypowiedzi jest zupełnie inny, a poza tym jest on wyrwany z kontekstu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:23, 09 Maj 2015    Temat postu:

Cytat:
Kolego. Nigdzie w naszych wypowiedziach [literaturze] nie znajdziesz porównywania się do innych. A że ty rozmawiając ze ŚJ czy czytając naszą literaturę dochodzisz do takiego wniosku to twoja subiektywna ocena. Ja dokładnie to samo mogę powiedzieć o Katolikach. Rozmawiając z Katolikami na różnych forach z tym włącznie razi mnie w oczy arogancja i wywyższanie się ponad wszystkich zwłaszcza ponad ŚJ. Jest mnóstwo wypowiedzi Katolików - w tym temacie włącznie gdzie świadomie i z premedytacją poniża się ŚJ choćby twierdząc że jesteśmy sektą co ewidentnie ma na celu pokazanie że jesteśmy niżej od religii. Ty sam na pewno nie raz nazywasz ŚJ sektą czyli wywyższasz się.


dla mnie nazywanie kogoś sektą nie jest poniżeniem definicja słowa sekta:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wy powstaliście wbrew temu co twierdzicie od Pastora Russela , a więc
nie macie zatem żadnej sukcesji , takie są fakty.
Wiara katolicka moze być co najwyżej sektą.. .Chrystusa... ;)
Kościół Chrystusa jest prowadzony przez wzloty i upadki , ale nadal trwa,
wy jesteście badającymi , zaczynającym

nie było by w was nic złego , jak nie to ze podważacie wzorem Koraha tą sukcesję Kosćielną
Gdybyście radzili ze ''tak nie mozna '', czy '' zmiencie to ''
I na tym można by zamknąć
Gdy chcecie zawstydzić KK waszą organizację ewangelizacyjną , to dobrze robicie
Jednak nie tak ze go podwazacie bo to nie jest juz wtedy charyzmat, a wrogość.

Cytat:

Ale właśnie o to chodzi w tym wątku tego tematu. ŚJ nie chcą mieć z takim chrześcijaństwem nic wspólnego bo w większości chrześcijanie nie postępują zgodnie z nauczaniem Jezusa i apostołów.

Jeżeli człowiek wydaje złe owoce przestaje być człowiekiem?
Czy powiesz"Nie jestem człowiekiem" bo ktoś z zewnątrz moze rozpoznać
w ludziach Hitlera, bądz Stalina?
Czy raczej wyjanisz mu , ze ludzie nie zawsze są tacy jak Hitler lub Stalin?
Co jest właciwszą postawą -- nie przyznawanie sie do bycia człowikiem, czy wyjaśnienie, zenie każdy człowiek jest zły.
Poza tym jeśl nie chcesz składac fałszywego świadectw2a, to musisz zaznaczyć też ze nie każdy niemiec ma geny Hitlera, tak nie każdy katolik ma na rękach inkwizycyjne chciejstwo [co trzeba jednak odróżnić od egzekucji Praw Bożych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Sob 22:34, 09 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:37, 09 Maj 2015    Temat postu:

Jacek napisał:
Jestem pewien że Bóg nie angażuje się po niczyjej stronie w konfliktach prowadzonych przez durnych ludzi. Bóg żąda by jego uczniowie przestrzegali jego przykazań

Ja jednak mysle , ze staje po stronie ofiar i jest wyrozumiały dla tych co musieli się bronić, nie wrzuca ich do jednego kotła z tymi , ktorzy siegali po bron by rabować mordować i kraść.
Swiadkowie niestety wrzucają , co jest przykrą ślepotą z ich strony, bo Jezus jednak błogosławił
prześladowanym , a nie jeszcze w momencie ich prześladowań, jak Świadkowie wypunktowywał ich , ze zamiast siegnać za bron powinni liczyć na cudy w przyszłym życiu.
Zamiast tego powiedział, ze będa pocieszeni.
Gdzie tu podobieństwo SJ do Jezusa?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Sob 22:45, 09 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:47, 09 Maj 2015    Temat postu:

Cytat:
jak tłumaczę że to co chcecie zrobić nie podoba się Bogu to mówią "Eee ta wasza wiara jest do D… u nas wszystko można. Idzie się później do spowiedzi ksiądz wyczyści konto i można dalej kraść, łajdaczyć się, chlać itd.


a ta cała historia powstała w pewnej głowce pana na J.
czy ma pan coś jeszcze do dodania , zeby więcej nakłamac?
Nie, Dziękuje, wydał Pan o sobie swiadectwo godne wiarygodności własnych poglądów.
I prosze pamietać ze Panska wyobraźnia , to jednak nie rzeczywistosć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:57, 09 Maj 2015    Temat postu:

Cytat:
Izraelici nie łamali prawa Bożego bo wojny które prowadzili były na polecenia Boga

a skad wiesz ze te przyszłe , obronne, czy walki z poganami na odległych terenach, nie były z polecenia Boga?
Pijesz z Bogiem kawę, a moze dał Ci jakieś specjalne instrukcje?
A moze to Tobie ,czy Twojemu kierownictwu objawił prawdziwe intencje.
Wierzysz w to
No wlasnie.

Jednak jest słowo za słowo
Słowo Koscila kontra słowo Twojego kierownictwa.
Wole zaufać sukcesyjnemu Koscilowi, niz organizacji, ktora mądrzy się
po kilku stuleciach jako prawdziwi Chrzescijanie, sory.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Sob 23:43, 09 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
• Bez urazy ale z moimi końmi szybciej bym się dogadał niż z tobą;) nie przedstawiłeś żadnego dowodu na to że jakiś ŚJ zmarł z powodu nie podanie TK. Nawet te historie które są opisane w naszej literaturze o ŚJ którzy zmarli bo chcieli zachować przykazanie by powstrzymywać się od krwi mówią o tym że ci ludzie zmarli na konkretne choroby a nie na nie przyjecie TK.
Jaaasne.
Przecież jak zmarł, to znaczy że nie oddychał. Czyli zmarł z powodu ustania pracy serca ;)

Cytat:
Nie przyjęcie TK mogło zaledwie się przyczynić do wcześniejszego zgony który z powodu choroby i tak był nieunikniony.
Jaaasne. Za jakieś 70 lat i tak by umarł, nie?
Cytat:
I nie mów tylko że życie jest najcenniejszym darem i trzeba je zawsze ratować za wszelką cenę
A kto tak mówił? Bo na pewno nie ja.
Łatwiej Ci dyskutować z wypowiedziami jakie mi przypiszesz niż z takimi jakie wygłosiłem? ;)
Cytat:
TK jest tylko jedną z wielu metod leczenia w dzisiejszych czasach.
Oczywiście. I co to ma do rzeczy? W pewnym sytuacjach jest niezbędna.
Cytat:
Cytat:
zaprzeczanie świadkowi który odszedł z powodu kryzysu sumienia i przypisywanie mu ambicji osobistych (modelowa metoda jaką stosują sekty do dyskredytacji tych, którzy mówią o nich prawdę)
A skąd wiesz że to prawda? Bo ci tak pasuje? "Wróg mego wroga jest moim przyjacielem?";)) żeby orzec że ktoś mówi prawdę trzeba uczciwie wysłuchać oby stron. Ty wysłuchujesz tylko jednej i już wiesz że to prawda?
Drogie dziecię, znam ŚJ prawdopodobnie dłużej niż Ty żyjesz. W dodatku mam ich w rodzinie. Możesz sobie ściemniać ludziom, którzy Was nie znają bliżej.

Cytat:
Cytat:
• rozpaczliwemu szukania haka (zresztą wątpliwego) na Kosciół - bez związku z tematem (wina jakiegoś księdza to jednak co innego niż wina wynikająca z całości nauczania sekty).

Rozpaczliwie to ty kolego używasz tematu TK do odwrócenia uwagi od dokonań chrześcijaństwa które jest w jawnej sprzeczności do nauk Chrystusa to jest czynnej lub biernej aprobaty dla zabijania w imię wyższych celów niż prawo Boże to jest w imię partykularnych i absurdalnych interesów ludzi. Ten ksiądz nie działał bez wiedzy swoich przełożonych. Dziennikarze opisują że biskupi i inni wyżsi duchowni ewakuowali się nagle wszyscy w jednym czasie z Ruandy przed wybuchem tej rzezi .
Jaaasne. Tyle w tym prawdy co w "relacjach" że 11 września żaden Żyd nie przyszedł do pracy w Word Trade Center W USA...
Cytat:
Czyli wiedzieli co się kroi jednak nic nie zrobili.
A niby co mieli zrobić ? Był tam kontygent wojsk ONZ i też nic nie był w stanie zrobić.
w dobie internetu nie trzeba było wychodzić z domu, aby sprawdzić, że kiedy jeszcze Bill Clinton zakazywał swoim dyplomatom mówienia o ludobójstwie w Rwandzie, to Jan Paweł II już w kwietniu 1994 roku nazwał te zbrodnie ludobójstwem i wezwał do ich zaprzestania. Ten fakt znalazł się w uzasadnieniu przyznania Janowi Pawłowi II tytułu „Człowieka Roku” amerykańskiego tygodnika „Time” w styczniu 1995 r.
Co zrobili Świadkowie Jehowy dla powstrzymania rzezi?

Cytat:
Zapewne napiszesz że przykład tych kilku wyższych duchownych nie stanowi o postawie całego kościoła.
Nie. Napiszę że żaden wyższy duchowny nie ma się czego wstydzić w sprawie Rwandy.
Kościół w Rwandzie był wielkim poszkodowanym. Stracił nie tylko czterech biskupów, ale też 150 księży, czyli około jednej czwartej duchowieństwa. Poniosło śmierć także ok. 140 sióstr zakonnych, nie mówiąc już o kilkuset tysiącach wiernych świeckich

Rzeź poprzedniła 4-letnia "pełzająca" wojna domowa, podczas której podejmował heroiczne wysiłki celem zatrzymania dalszej eskalacji konfliktu. Szkolono ludzi, aby nie reagowali przemocą na przemoc, ale by potrafili w sposób pokojowy rozwiązywać konflikty. Kursy te prowadzili zarówno księża, jak i świeccy. Kościół podejmował także próby mediacji pomiędzy powaśnionymi stronami konfliktu.

A tych, którzy chcą wiedzieć więcej zapraszam tu [link widoczny dla zalogowanych]


BTW: Po wojnie domowej w Rwandzie bardzo wielu katolików (w tym Polaków) przez lata wspomagało finansowo osierocone dzieci w Rwandzie (tzw. adopcja serca). Świadkowie Jehowy owszem, wysłali pomoc - ale tylko dla swoich wyznawców i sympatyków.
To zresztą stały sposób działania SJ.
Cytat:
Ale w każdym konflikcie np. w byłej Jugosławii, Irlandii północnej w Libanie, itd. Duchowni postępują podobnie i jeśli rozpatrywać indywidualne stanowi o jednostkowym postępowaniu duchownych, ale zbierając to wszystko razem przedstawia faktyczny obraz Kościoła.
...i jest on niewątpliwie pozytywny.
Cytat:
Kościół jedno ma w nauczaniu a drugie w praktyce. Inaczej! Mówi jedno a robi swoje czyli dba o własne interesy. Niestety w twoim Kościele nie dzieje się dobrze. Poprzedni Papież Benedykt zrezygnował bo zwyczajnie nie mógł udźwignąć ciężaru wypaczenia w łonie kościoła. Obecny Papież również już zapowiedział żeby nie być zaskoczonym gdy i on ustąpi bo i jego to już przerasta.
Co Ty? To nie dlatego że mają kochanki?
A może coś jeszcze głupszego wymyślisz i zansynuujesz?

Cytat:
Cytat:
BTW:dotarłeś już do tych starych "Strażnic" czy nadal twierdzisz że je "sfabrykowałem"? 


Oczywiście. Jak zwykle posłużyłeś się gotowcami z sieci nie sprawdzając czy to czym się posługujesz mówi prawdę. A prawda jest taka że książka " od raju utraconego do raju odzyskanego" jest książką dla dorosłych nie dla dzieci jak ty twierdzisz. Zatem opisy zagłady ludzi w niej są parafrazą tego co pisze w Biblii i adresowanie do dorosłych nie do dzieci.
Jasne. Parafrazą.
Są ordynarnym, głupim, chamskim straszeniem Bogiem, by nikt się od Was nie odłączył.

Cytat:
Natomiast fragment o chemikaliach ze Strażnicy była tylko w wydaniu angielskim
aha. Anglicy nieważni :)
Cytat:
i to co ty zacytowałeś jest niewłaściwym tłumaczeniem dokonanym piórem "Jasia Fasoli". W oryginale charakter tej wypowiedzi jest zupełnie inny, a poza tym jest on wyrwany z kontekstu.
Co stoi na przeszkodzie być zacytował ? Wstyd?

Przy okazji - nie skomentujesz cytatów na temat stosunku ŚJ do Biblii? ;)


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Nie 0:14, 10 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:36, 10 Maj 2015    Temat postu:

cyt : ,,Świadkowie Jehowy owszem, wysłali pomoc - ale tylko dla swoich wyznawców i sympatyków.
To zresztą stały sposób działania SJ "


Jakis czas temu w jedenej z roxmow SJ zachwalal swoja spolecznosc jak to w czasie powodxi w 1997 roku bracia z Niemiec pomagali braciom z Polski .Widac bylo ze byl bardzo z tego dumny.
Zapytalem go : czy pomagali takze tym ktorxy nie naleza do spolecznosvi Swiadkow Jehowy ?
Po dluzszej chwili milczenia odpowiedxial : Nie
Zapytalem go dlaczego tego nie robili ?
Stal ze spuszczona glowa i zaklopotany milczał.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:58, 10 Maj 2015    Temat postu:

inquisitio

Cytat:
Swiadkowie Jehowy generalnie nie uznaja transfuzji calej krwi tylko niektorych jej frakcji .


Generalnie nie przyjmujemy transfuzji całej krwi i ich głównych części osocza, czerwony i białych krwinek i krwinki płytkowe, to prawda. Natomiast jeśli chodzi o frakcje krwi to jest pozostawione w gestii sumienia indywidualnego ŚJ. To znaczy komu sumienie pozwala przyjmuje takie frakcje komy sumienie nie pozwala nie przyjmuje.

Cytat:

Nie wiem czy zwrociles uwage na taki fakt ze jest tez zakaz oddawania krwi w tych celach, prawda ? 

?....Nie spotkałem się szczerze mówiąc z czymś takim jak zakaz oddawania krwi . Jest to co najwyżej sugestia wynikająca z zasady co do uszanowania świętości krwi. Ale jeśli ktoś się uprze i będzie oddawał krew to wydaje mi się że nie można wyciągnąć w stosunku do takiej osoby konsekwencji wynikających z prawa Bożego

Cytat:
Powiedz mi w takim razie frakcje czyjej krwi przyjmuja Swiadkowie skoro sami nie moga jej oddawac ? 
Grzechem jest oddac krew natomiast przyjac ja ( chodzby tylko niektorych frakcji ) juz nie ? 
Niezgodne z wolaBoza jest oddac krew a zgodne jest jej pobieranie ,w tskiej czy innej formie ? 

Wytlumacz mi ta niekonsekwencje. 


jaki pisałem wyżej jest to kwestia sumienia indywidualnego ŚJ. Takie pytanie możesz zadać z uzasadnieniem takiemu ŚJ który przyjął taką frakcję co on na to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:08, 10 Maj 2015    Temat postu:

Water-mix
Cytat:
Wy powstaliście wbrew temu co twierdzicie od Pastora Russela , a więc 
nie macie zatem żadnej sukcesji , takie są fakty. 

Czyli kolego plujesz w twarz ŚJ bez skrępowania i poczucia własnej godności, wręcz pruderyjnie. Poza tym pokaż mi gdzie wyznacznikiem prawdziwości jakiegoś wyznania chrześcijańskiego w Biblii jest sukcesja. Inaczej! Gdzie w nauczaniu Chrystusa lub apostołów jest nauka o sukcesji. Sukcesja to banał wymyślony przez tych którzy pretendują sobie aspirację do jedynej prawdziwej religii. To tak jak by ktoś grający w szachy ustanawiał własne reguły gry umożliwiające mu zwycięstwo. Istny "folwark zwierzęcy" George-a Orwell-a
Cytat:
Wiara katolicka moze być co najwyżej sektą.. .Chrystusa... 

Przypominam o schizmie po której powstał KrK. Pierwszy to był kościół obrządku wschodniego [ bizantyjski] . Od niego powstał kościół obrządku zachodniego [rzymski] z tym że na początku był to Kościół starokatolicki i tu też nastąpiła schizma tj oddzielenia się współczesnego KrK od starokatolickiego. To tak pobieżnie co wiem o KrK. Raczej początek waszego obrządku historycy umiejscawiają w osobie Papieża Leona nie w Chrystusie. Zatem wasza ….:)sukcesja nie jest lepsza od sukcesji Russela. Russel nie spadł z nieba tylko był protestantem. Protestantyzm wziął się od schizmy Lutra. Luter Był Katolikiem i w ten sposób….:) sukcesja Krk i Russela idzie już jedną drogą do Chrystusa.:) tyle warta jest wasza arogancja w sukcesji;) albo sukcesja zawarta w arogancji:)
Cytat:
Kościół Chrystusa jest prowadzony przez wzloty i upadki , ale nadal trwa, 
wy jesteście badającymi , zaczynającym 

Jesteśmy prawnie uznanym związkiem wyznaniowym w Polsce której podstawą jest konstytucja która z kolei zapewnia swoim obywatelom prawo do wolności wyznania. Zatem skoro państwo Polskie uznaje nas za związek wyznaniowy o charakterze religijnym, a nie za sektę wyrazem szacunku jest ze strony np. Katolików uszanować zarówno decyzję państwa jak i samych ŚJ. Ale wasze arogancja i niechrześcijański duch wam na to nie pozwala.
Cytat:
Gdy chcecie zawstydzić KK waszą organizację ewangelizacyjną , to dobrze robicie 
Jednak nie tak ze go podwazacie bo to nie jest juz wtedy charyzmat, a wrogość. 


Zawstydzić to ja osobiście bym chciał ciebie i tobie podobnych Katolików. Nie w głowie mi zawstydzać KrK;)) ale wiem że to daremny wysiłek z mojej strony bo w swojej arogancji jesteście zarozumiali, zatem nie dotrze do was żaden argument;)…? Chociaż? Ten temat obserwuje około 60 do 70 osób jak myślę katolików. Może wśród nich są i skromne osoby którzy nie mają w sobie zarozumiałej arogancji, czego wszystkim Katolikom życzę:) bo hipokryzją jest zarzucać ŚJ porównywanie się do innych i tym sposobem wywyższanie się, a sami "nosem chmury zahaczacie"

Cytat:
Jeżeli człowiek wydaje złe owoce przestaje być człowiekiem? 
Czy powiesz"Nie jestem człowiekiem" bo ktoś z zewnątrz moze rozpoznać 
w ludziach Hitlera, bądz Stalina? 
Czy raczej wyjanisz mu , ze ludzie nie zawsze są tacy jak Hitler lub Stalin? 
Co jest właciwszą postawą -- nie przyznawanie sie do bycia człowikiem, czy wyjaśnienie, zenie każdy człowiek jest zły. 
Poza tym jeśl nie chcesz składac fałszyweg

człowieku! Wyciągasz jakieś własne subiektywne wnioski i prowadzisz poprzez nie dialog ze mną? Ja nie stwierdziłem nigdzie że człowiek który wydaje złe owoce przestaje być człowiekiem.
Cytat:
o świadectw2a, to musisz zaznaczyć też ze nie każdy niemiec ma geny Hitlera, tak nie każdy katolik ma na rękach inkwizycyjne chciejstwo [co trzeba jednak odróżnić od egzekucji Praw Bożych]

Nie rozumiesz podstawowej sprawy. ŚJ nie mają nic do chrześcijan w tym także Katolików jako indywidualnych wiernych. Uważamy że wybawienie osiągną wierni wielu wyznań nie koniecznie muszą być ŚJ. W śród Katolików jest wielu bardzo dobrych chrześcijan i wręcz niesprawiedliwością było by gdyby Bóg ich nie wybawił tylko dlatego że przynależą do danego wyznania. ŚJ mają obiekcje do kościołów jako organizacji. To znaczy że przywódcy poszczególnych wyznań chrześcijańskich w brew nauczaniu Biblii uczą tradycji ludzkich i stawiają je wyżej prawa Bożego.

Cytat:
Swiadkowie niestety wrzucają , co jest przykrą ślepotą z ich strony, bo Jezus jednak błogosławił 
prześladowanym , a nie jeszcze w momencie ich prześladowań, jak Świadkowie wypunktowywał ich , ze zamiast siegnać za bron powinni liczyć na cudy w przyszłym życiu. 
Zamiast tego powiedział, ze będa pocieszeni. 
Gdzie tu podobieństwo SJ do Jezusa?


Wybacz ale konia z rzędem kto zrozumie co ty tu napisałeś:) ale intuicyjnie spytam . Czy twój Kościół stosuję naukę Chrystusa z Łuk 6:27-30?
27 „Ale wam, którzy słuchacie, mówię: Miłujcie swych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, 28 błogosławcie tych, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was znieważają. 29 Temu, kto cię uderza w jeden policzek, nadstaw także drugi, a temu, kto zabiera twoją szatę wierzchnią, nie odmawiaj nawet szaty spodniej. 30 Dawaj każdemu, kto cię prosi, a zabierającego to, co twoje, nie proś o zwrot 


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Nie 18:42, 10 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
Water-mix
Cytat:
Wy powstaliście wbrew temu co twierdzicie od Pastora Russela , a więc nie macie zatem żadnej sukcesji , takie są fakty.

Czyli kolego plujesz w twarz ŚJ bez skrępowania i poczucia własnej godności, wręcz pruderyjnie.
Mówienie prawdy to dla "Świadków" "plucie w twarz bez skrępowania i poczucia własnej godności" ?
A przy okazji - sprawdź w słowniku, co oznacza słowo "pruderia". Nawet jak się kogoś obrzuca błotem, warto to czynić z sensem ;)

Cytat:
Poza tym pokaż mi gdzie wyznacznikiem prawdziwości jakiegoś wyznania chrześcijańskiego w Biblii jest sukcesja.
To i przypomina Bareję:To nieprawda, że dach przeciekał - szczególnie że prawie nie padało :)
Cytat:
Inaczej! Gdzie w nauczaniu Chrystusa lub apostołów jest nauka o sukcesji.
Jezus wypowiada do Piotra następujące słowa:
„Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie” (Mt 16,19).
Słowa te oznaczają między innymi, że jeżeli Piotr ustanowił sukcesję, to ona jest… Może dlatego pierwszy papież, uzasadniając decyzję o wyznaczeniu nowego apostoła (w miejsce nieżyjącego Judasza), przytoczył fragment psalmu mówiący „A urząd jego niech inny obejmie!” (Dz 1, 20b).
Trudno o bardziej dobitne potwierdzenie sukcesji…

Tylko Jezus jest prawowitym Pasterzem – tylko On może przekazać swoje pasterzowanie. Sam powiedział do Piotra „Paś owce moje”(J 21,16).
Sukcesja nie była obca wczesnemu Kościołowi. Co więcej, wiemy nawet w jaki sposób była przekazywana – działo się to podobnie jak dziś przez nałożenie rąk. Św. Paweł tak pisał do Tymoteusza:
„przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie przez włożenie moich rąk (2 Tm 1,6).
„Nie zaniedbuj w sobie charyzmatu, który został ci dany za sprawą proroctwa i przez nałożenie rąk kolegium prezbiterów (1 Tym 4,14, patrz też 2 Tm 5,22).
Tym napomnieniom towarzyszy polecenie: „co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać i innych” (2 Tm 2,2).
Kaznodzieje głosząc Ewangelię szli od miasta do miasta. Powstałe z nawróconych gminy nie były autonomiczne, lecz podlegały „starszym”, ustanawianym przez apostołów:
„Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli” (Dz 14,23).
Nie była to bynajmniej funkcja tytularna – wiązała się zarówno z uprawnieniami jak i odpowiedzialnością:
„Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego” (Hbr 13,17a).
Bóg ustanowił pewne zasady i szanuje je. W Dziejach Apostolskich znajdujemy zdumiewający fragment:
„Gdy odprawili publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty:
Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem.
Wtedy po poście i modlitwie oraz po włożeniu na nich rąk, wyprawili ich”
(Dz 13,2–3).
Bóg – Duch Święty mówi „wyznaczcie mi” – nie robi tego sam, lecz każe zrobić to tym, którym dał władzę nakładania rąk!
Te posługi po Apostołach mieli przejąć inni, na których nałożono ręce, przekazanie jakiejkolwiek odpowiedzialności odbywało się wyraźnie w ten właśnie sposób, a momentem zaistnienia funkcji było właśnie owo nałożenie.

Tyle Pismo (nie są to bynajmniej jedyne teksty na ten temat).
Aby się upewnić, że dobrze rozumiemy Pismo należy sprawdzić jak pojmowali je ci, którzy mieli możliwość słuchania nauki apostołów (a niektórzy nawet Jezusa).
Sukcesja pojawia się w najstarszych pismach chrześcijańskich. Oto św. Klemens, czwarty biskup Rzymu pisał w roku 95 (a więc w czasie, gdy św. Jan jeszcze żył i dopiero zabierał się do napisania Apokalipsy):
„Także i nasi Apostołowie wiedzieli przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będą spory o godność biskupią. Z tego też powodu, w pełni świadomi, co przyniesie przyszłość wyznaczali biskupów i diakonów, a później dodali jeszcze zasadę, że kiedy oni umrą inni wypróbowani mężowie mają przejąć ich posługę” (List do Kościoła w Koryncie).
Wiemy, że przekonanie to było silne także później. Tertulian (ur. 155) w „Preskrypcji przeciw heretykom” pisał:
„Kościół (…) rzymski powołuje się na ustanowienie Klemensa przez Piotra…”.
W tym samym dziele pisze wprost o niezbędności sukcesji:
„Podajcie początek waszych kościołów i ukażcie nieprzerwalny szereg waszych biskupów, iżby pierwszy biskup jednego z Apostołów lub mężów apostolskich miał za poprzednika, albowiem w ten sposób dopiero apostolskie kościoły mogą wykazać swe pochodzenie i początek (…) każdy kto by chciał nauczać w Kościele i swą naukę podawać za naukę Apostołów, ma najpierw wykazać czyim jest następcą”.
Święty Klemens Aleksandryjski (ur. 150, nie mylić z poprzednio cytowanym św. Klemensem Jerozolimskim):
„Ale, na szczęście, owi nauczyciele, którzy strzegą prawdziwego przekazu błogosławionej nauki, bezpośrednio od świętych Apostołów: Piotra, Jakuba, Jana i Pawła pochodzącej, a którą syn po ojcu przejmował (…), przybyli, dzięki Bogu, i do nas, aby w naszych duszach złożyć nasienie, stanowiące dziedzictwo po przodkach i Apostołach” (Kobierce).
W roku 160 Hegezyp napisał „Historię Kościoła”, w której zamieścił m.in. takie stwierdzenie: „W każdym mieście, w którym zachowano nieprzerwalne następstwo biskupa, życie kościelne odpowiada nauce Prawa, Proroków i Pana”.

Cytat:
Sukcesja to banał wymyślony przez tych którzy pretendują sobie aspirację do jedynej prawdziwej religii.
Niesamowite. "aspirację do jedynej prawdziwej religii" ? Czyżby to Świadkowie Jehowy wymyślili sukcesję? :)

"Weź też pod uwagę fakt, że na całej ziemi wyłącznie tylko organizacja Jehowy jest kierowana świętym duchem Bożym, czyli Jego czynną mocą (Zach. 4:6). Jedynie ta organizacja działa na rzecz zamierzenia Jehowy i ku Jego chwale. Tylko dla niej święte Słowo Boże, Biblia, nie jest księgą zapieczętowaną, a więc niedostępną zrozumieniu. [_] Jakże bardzo prawdziwi chrześcijanie cenią sobie łączność z tą jedyną organizacją na ziemi, która rozumie 'głębokie rzeczy Boże'!"/Strażnica nr 24/1973/

"Kto naprawdę docenia ziemską organizację Jehowy, ten pozostaje względem niej lojalny, świadomy faktu, że jest to organizacja Boża. Gdybyśmy mieli ją opuścić, dokąd byśmy się udali? Nie ma żadnej innej organizacji, która by spełniała wolę Bożą lub która by wychowywała ludzi do życia wiecznego"/tamże/

Żeby było jasne - macie prawo do podobnego myślenia i mówienia (choć takie teksty "w wykonaniu" grupy założonej niecałe 150 lat temu są nieco... zabawne ;) ).
Ale bez hipokryzji i kierowania do innych oskarżenia o to, co sami mówicie. Trochę przyzwoitości.

Cytat:
Cytat:
Wiara katolicka moze być co najwyżej sektą.. .Chrystusa...

Przypominam o schizmie po której powstał KrK. Pierwszy to był kościół obrządku wschodniego [ bizantyjski] . Od niego powstał kościół obrządku zachodniego [rzymski] z tym że na początku był to Kościół starokatolicki i tu też nastąpiła schizma tj oddzielenia się współczesnego KrK od starokatolickiego. To tak pobieżnie co wiem o KrK.

No tak, bardzo "pobieżnie". Delikatnie mówiąc, skoro nie wiesz, że "Kościół Starokatolicki" powstał pod koniec XIX wieku (to znaczy mniej więcej wówczas, kiedy Świadkowie Jehowy. O "rewelacjach" na temat kościoła Wschodniego litościwie zmilczę :)
Cytat:
Raczej początek waszego obrządku historycy umiejscawiają w osobie Papieża Leona nie w Chrystusie.
Jacy historycy? Ci, którzy pisują o waszych broszurek czy Ci, którzy negują w ogóle Biblię i wiarę, a Wy ich skwapliwie cytujecie, byle tylko dołożyć katolikom?
Cytat:
Zatem wasza ….:)sukcesja nie jest lepsza od sukcesji Russela.

Przypuśćmy (na chwilę, bo to wyjątkowa bzdura) że to prawda, że KK zaczął się od papieża Leona. Także wówczas piszesz bzdury - porównaj sobie:
  • papież Leon I żył w latach 400-461
  • Charles Taze Russell (lata 1852-1916)


Cytat:
Russel nie spadł z nieba tylko był protestantem. Protestantyzm wziął się od schizmy Lutra. Luter Był Katolikiem i w ten sposób….:)
Sukcesji nie przekazuje się na zasadzie że "ktoś był katolikiem" tylko (jak pokazałem z Pisma) w konkretny sposób (przez nałożenie rąk biskupa - tak jest do dziś).
Ale masz rację w tym, że Russel miał swoistą "sukcesję herezji":
  • Luter odłączył się od katolicyzmu
  • Thomas Müntzer odłączył się od Marcina Lutra
  • Anabaptyści odłamali się od zwolenników Thomasa Müntzera
  • Baptyści odłączyli się od anabaptystów
  • Adwentyści/millearyci odłączyli się od baptystów
  • Adwentyści Dnia Pierwszego (Kościół Ewangelicznych Adwentystów Himesa) odłączył się od Adwentystów/millearytów
  • Chrześcijanie adwentyści (Kościół CHrześcijan Adwentystów Cummingsa) odłączył się od Kościoła Ewangelicznych Adwentystów Himesa
  • "Badacze Pisma Świętego" Russela odłączyli się od Adwentystów (a dokładniej od jednego z odłamów Adwentystów, który zapowiadał powtórne przyjście Chrystusa na rok 1874. Niestety, Jezus nie przyszedł i Nelson Barbour potem wymyślił że... "przyszedł niewidzialnie". Ta myśl spodobała się 18-letniemu Russelowi i założył nowe wyznanie za pieniądze swojego ojca.
    Swoją drogą autor tej koncepcji, Nelson Barbour miał swoją prywatną "sukcesję odstępstw"
    • najpierw odłączył się od prezbiterian i przeszedł do metodystów
    • potem odłączył się od metodystów przechodząc do millerystów
    • gdy okazało się że przepowiednia millerystów (wcześni adwentyści) o przyjściu Jezusa w roku 1844 się nie spełniła, stracił na jakiś czas zainteresownie wiarą
    • Po kilku latach uznał, że powrót Chrystusa nastąpi w roku 1873
    • Kiedy i ta przepowiednia spaliła na panewce, uznał że "Jezus przyszedł niewidzialnie" który to pogląd podchwycił Russell
  • W 1931 roku (po szeregu fałszywych, nie spełnionych proroctw, aferze z "domem proroków" którzy mieli zmartwychwstać a "na razie" mieszkał tam szef Świadków itd) Badacze znów się podzielili. Ci którzy zostali przyjęli wówczas nową nazwę "Świadkowie Jehowy" by odciąć się od tych wszystkich nieudanych "końców świata" i "zmartwychwstań proroków". Niestety, niczego ich to nie nauczyło i dalej przepowiadali różne daty - np. po kolejnym "końcu dziejów" w 1975 roku gdy nie nastapił ani Armagedon, ani szczęśliwe tysiąclecie znów nastąpił rozłam).


Oto i Wasza "sukcesja" ;)

Cytat:
Jesteśmy prawnie uznanym związkiem wyznaniowym w Polsce której podstawą jest konstytucja która z kolei zapewnia swoim obywatelom prawo do wolności wyznania. Zatem skoro państwo Polskie uznaje nas za związek wyznaniowy o charakterze religijnym, a nie za sektę wyrazem szacunku jest ze strony np. Katolików uszanować zarówno decyzję państwa jak i samych ŚJ. Ale wasze arogancja i niechrześcijański duch wam na to nie pozwala.
Wszystkie sekty to "związki wyznaniowe". Wiele z nich jest uznane przez państwo.
Skoro to wasza jedyna legitymizacja... ;)

Cytat:
Nie rozumiesz podstawowej sprawy. ŚJ nie mają nic do chrześcijan w tym także Katolików jako indywidualnych wiernych. Uważamy że wybawienie osiągną wierni wielu wyznań nie koniecznie muszą być ŚJ. W śród Katolików jest wielu bardzo dobrych chrześcijan i wręcz niesprawiedliwością było by gdyby Bóg ich nie wybawił tylko dlatego że przynależą do danego wyznania.
No cóż, trudno mi jest ocenić - czy kłamiesz, czy nie wiesz (tj. Tobie kłamią)?
Wspominałeś Orwella - może to "dwójmyślenie"? ;)
"Wiemy dobrze, iż tak nad religijnym Babilonem Wielkim, jak i nad czynnikami politycznymi, które go zburzą, zawisł 'wielki ucisk', nie mający sobie równego w całych dziejach ludzkości (Mat. 24:3-22, 37-39). Ten ogólnoświatowy ucisk ma się równać zagładzie dla nich, nie dla nas, bo nadchodzi za sprawą Boga, któremu oddajemy cześć". /Strażnica 7/1976/

"Tamto mnóstwo cudzoziemców, którzy opuścili Egipt faraonów, wyobrażało 'wielką rzeszę' ludzi żyjących w obecnym XX wieku. Nie są to duchowi Izraelici, lecz 'drugie owce' Dobrego Pasterza, Jezusa Chrystusa. Osoby te wraz z ostatkiem pomazańców tęsknią do całkowitego wyzwolenia z pozaobrazowego Egiptu, światowego systemu rzeczy, którego bogiem jest większy faraon, Szatan Diabeł (Jana 10:16; 2 Koryntian 4:4; Objawienie 7:9). Ale czego się od nich wymaga, aby mogły przeżyć gwałtowną zagładę starego, szatańskiego świata i przejść do obiecanego nowego systemu pod władzą większego Jozuego, Jezusa Chrystusa? (2 Piotra 3:13). Muszą się dopasować do struktur organizacyjnych tworzonych przez namaszczony ostatek, rdzeń widzialnej organizacji Jehowy" /Strażnica 1 wrzesień 1989/

"Przesłanie jest jasne: Jeżeli chcemy przeżyć Armagedon, musimy zachowywać duchową czujność i zawsze mieć na sobie symboliczne szaty, które utożsamiają nas z wiernymi Świadkami Boga Jehowy" . /Strażnica 1 grudnia 1999/

Owszem, ŚJ dopuszczają zbawienie tych ludzi dobrej woli, którzy żyli "w dawnych wiekach" (przed powstaniem Organizacji).

Cytat:
Czy twój Kościół stosuję naukę Chrystusa z Łuk 6:27-30?
27 „Ale wam, którzy słuchacie, mówię: Miłujcie swych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, 28 błogosławcie tych, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was znieważają. 29 Temu, kto cię uderza w jeden policzek, nadstaw także drugi, a temu, kto zabiera twoją szatę wierzchnią, nie odmawiaj nawet szaty spodniej. 30 Dawaj każdemu, kto cię prosi, a zabierającego to, co twoje, nie proś o zwrot
Owszem (choć, jak zawsze w dziejach, nie oznacza że czynią tak wszyscy członkowie Kościoła).
Czy to pytanie to nawiązanie do Twoich wyczerpujących wypowiedzi w tym wątku na temat modlenia się za (i w ogóle stosunku do) "grzeszników, których Bóg nienawidzi"? ;)
Powrót do góry
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:01, 10 Maj 2015    Temat postu:

Marek
Cytat:
Oczywiście. I co to ma do rzeczy? W pewnym sytuacjach jest niezbędna. 

Jaaaasne!;) i lekarze stosują TK w ostateczności.;) właśnie oglądałem dziś wiadomości na TVN i była mowa o dziecku 5lat które zostało zarażone wirusem HIV w szpitalu przez TK. Jakiś doktor wypowiadał się że takich zarażonych dzieci jest rocznie na świece kilka tysięcy, a 98% zaraża się w wyniku TK i leczenia lekami krwiopochodnymi. Pozostałe 2% to ofiary gwałtów i….? Nie dosłyszał reszty, czegoś tam. Problem polega na tym że w przeważającej większości lekarze podają TK tak w razie co " zgodnie ze sztuką lekarską" i nadużywają podawania TK często podając ją niepotrzebnie. A przecież tych wszystkich zakażeń dzieci można uniknąć stosując metody alternatywne. Większość z tych dzieci nie przeżyje gdy wirus się uaktywni w ich organizmie , ale zanim umrą bardzo się nacierpią. Ta dziewczynka jest z Ukrainy i w zasadzie już nie chodzi samodzielnie z powodu skutków ubocznych leczenia. Jeśli jesteś uczciwy to tak samo z dezaprobatą powinieneś się wypowiedzieć o TK w wyniku których dzieci umierają. Czy tak?

Cytat:
Drogie dziecię, znam ŚJ prawdopodobnie dłużej niż Ty żyjesz. W dodatku mam ich w rodzinie. Możesz sobie ściemniać ludziom, którzy Was nie znają bliżej. 

Hi, hi, hi! Akurat. Wnioskując po przytoczonych przez ciebie fragmentach z literatury ŚJ to o nas wiesz tyle ile ci ksiądz na katechezie wyłożył. Twoja wiedza o ŚJ jaką prezentujesz świadczy że nie masz z nami większego kontaktu. A jeśli masz kogoś z rodziny ŚJ to chyba na końcu świata i widujesz ich tylko na zdjęciu:)) a swoją drogą masz porządną rodzinę;))


Cytat:
A niby co mieli zrobić ? Był tam kontygent wojsk ONZ i też nic nie był w stanie zrobić. 

:) nauczyć swoich wiernych miłości chrześcijańskiej. Potępiać działania Hutu w miarę możliwości przeciwdziałać ludobójstwu a nie uciekać. I nauczać przestrzegania nauki Jezusa z Łukasza 6:27-30

27 „Ale wam, którzy słuchacie, mówię: Miłujcie swych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, 28 błogosławcie tych, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was znieważają. 29 Temu, kto cię uderza w jeden policzek, nadstaw także drugi, a temu, kto zabiera twoją szatę wierzchnią, nie odmawiaj nawet szaty spodniej. 30 Dawaj każdemu, kto cię prosi, a zabierającego to, co twoje, nie proś o zwrot.


Cytat:
Co zrobili Świadkowie Jehowy dla powstrzymania rzezi? 

Usiłowali naprawić to czego duchowni chrześcijańscy zepsuli tj. uczyć chrześcijańskiej miłości. Niestety duchowieństwo skutecznie im w tym przeszkadzało i przeszkadza do dziś.


Cytat:

Nie. Napiszę że żaden wyższy duchowny nie ma się czego wstydzić w sprawie Rwandy. 
Kościół w Rwandzie był wielkim poszkodowanym. Stracił nie tylko czterech biskupów, ale też 150 księży, czyli około jednej czwartej duchowieństwa. Poniosło śmierć także ok. 140 sióstr zakonnych, nie mówiąc już o kilkuset tysiącach wiernych świeckich 

a to już mega hipokryzja. Pokrótce genezą ludobójstwa w Rwandzie było to że partii rządzącej jaką sprawowali Hutu groziło w wyniku rozmów między ugrupowaniami politycznymi utrata władzy a co za tym idzie utrata wpływów KrK który był bardzo mocno związany politycznie z partią rządzącą. KrK w osobach tych wysokich duchownych biernie i czynnie wspierał działania Hutu walnie przyczyniając się do ludobójstwa I teraz KrK wszczyna wielki lament że z powodu własnych knowań ponieśli straty?

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Rzeź poprzedniła 4-letnia "pełzająca" wojna domowa, podczas której podejmował heroiczne wysiłki celem zatrzymania dalszej eskalacji konfliktu. Szkolono ludzi, aby nie reagowali przemocą na przemoc, ale by potrafili w sposób pokojowy rozwiązywać konflikty. Kursy te prowadzili zarówno księża, jak i świeccy. Kościół podejmował także próby mediacji pomiędzy powaśnionymi stronami konfliktu. 

A tych, którzy chcą wiedzieć więcej zapraszam tu http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/abp-henryk-hoser-o-rwandzie-narastala-nienawisc-i-lek-paniczny-zwierzecy/elbk7 

Propaganda mająca na celu odwrócenie uwagi od faktycznego udziału KrK w Rwandzie

Cytat:
BTW: Po wojnie domowej w Rwandzie bardzo wielu katolików (w tym Polaków) przez lata wspomagało finansowo osierocone dzieci w Rwandzie (tzw. adopcja serca). Świadkowie Jehowy owszem, wysłali pomoc - ale tylko dla swoich wyznawców i sympatyków. 
To zresztą stały sposób działania SJ. 



KrK nadal wspiera duchownych z Rwandy którzy czynie brali udział w ludobójstwie chroniąc ich i ukrywając przed wymiarem sprawiedliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek.J
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:23, 10 Maj 2015    Temat postu:

inquisitio napisał:
cyt : ,,Świadkowie Jehowy owszem, wysłali pomoc - ale tylko dla swoich wyznawców i sympatyków.
To zresztą stały sposób działania SJ "


Jakis czas temu w jedenej z roxmow SJ zachwalal swoja spolecznosc jak to w czasie powodxi w 1997 roku bracia z Niemiec pomagali braciom z Polski .Widac bylo ze byl bardzo z tego dumny.
Zapytalem go : czy pomagali takze tym ktorxy nie naleza do spolecznosvi Swiadkow Jehowy ?
Po dluzszej chwili milczenia odpowiedxial : Nie
Zapytalem go dlaczego tego nie robili ?
Stal ze spuszczona glowa i zaklopotany milczał.....


to akurat jest bzdura. Sam byłem wówczas tam na terenach po powodziowych i pomagałem katolikom w oczyszczaniu domów z błota i doraźnych naprawach. dosłownie padaliśmy ze zmęczenia. Ale nie wadziłem aby Katolicy pomagali Katolikom. Owszem przyjechał raz Ksiądz i rozwoził zgrzewki wody mineralnej od posesji do posesji wieszając je na płocie. Ale nawet nie witał się z gospodarzami, nie zachodził spytać się jak im się wiedzie. Widać było że się bardzo spieszył. Może miał jeszcze dużo do rozwiezienia a sam jeden to robił. Dziwne przecież Katolików tam jest 95% . oczywiście wielki plus dla tego księdza że w ogóle zdobył się na taki wysiłek. Gorzej z plusem dla pozostałych Katolików


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:56, 10 Maj 2015    Temat postu:

Nie wiem czego żeś sie mnie Jacek J. uczepił , niby to w ktorym momencie jestem arogancki, że stwierdzam fakty ?
No tak jest Kosciol jest ciągły obojetnie czy miał 100 czy 1000000 shizm ,
wasza shizma powstała wiele lat pozniej , jeżeli podcinacie gałąź na ktorej siedzicie wiec jakby niestety sami wykluczacie sie z tego kościołą. Mysle ze taki szeregowy świadek wbrew temu co piszesz - stosując podobną analogię- nie odpowiada za błędy swoich guru' ,
chyba ze jak Ty dumnie obnosi się z tym , ze do chrześcijan nie należy , no sam widzisz, bo sam również tą naukę osobiście głosi. Tutaj nie trzeba nic komentować.

Cytat:
człowieku! Wyciągasz jakieś własne subiektywne wnioski i prowadzisz poprzez nie dialog ze mną? Ja nie stwierdziłem nigdzie że człowiek który wydaje złe owoce przestaje być człowiekiem.

Pokazałem przez analogię, ze idąc tropem tej logiki, skoro nie przyznajecie się do Chrześcijaństwa wśrod obcych
wypieracie sie bycia chrześcijanami, to tak samo mozecie sie wyprzeć przed obcymi bycie rasą ludzką , bo oni akurat
pamiętają

Tu widzisz absurd, ale już w przypadku nie nazywania sie chrześcijaninem, jakoś nie bardzo dostrzegasz, to sie nazywają dwojakie standardy.

Cytat:

Nie rozumiesz podstawowej sprawy. ŚJ nie mają nic do chrześcijan w tym także Katolików jako indywidualnych wiernych. Uważamy że wybawienie osiągną wierni wielu wyznań nie koniecznie muszą być ŚJ. W śród Katolików jest wielu bardzo dobrych chrześcijan i wręcz niesprawiedliwością było by gdyby Bóg ich nie wybawił tylko dlatego że przynależą do danego wyznania. ŚJ mają obiekcje do kościołów jako organizacji.



No wcześniej pisałeśc coś innego , pisałeś o współodpowiedzialności , to się zdecyduj na jedną wersję ;)

Cytat:

Wybacz ale konia z rzędem kto zrozumie co ty tu napisałeś:) ale intuicyjnie spytam . Czy twój Kościół stosuję naukę Chrystusa z Łuk 6:27-30?



To jeszcze raz . Jezus błogosławił prześladowanym , a nie prześladował ich ze śmieli sie bronić
i wrzucał do jednego kotła z oprawcami .
Co tu jest do rozumienia?
Jest to po prostu skrajnie karygodna postawa i nie ma dla niej żadnego zrozumienia.
Jaką miłością pałacie wy do tych , ktorzy w obronie własnej stawali w szranki z agresorem
nie macie nad nimi kszty wspolczucia , bo nie dali sie biernie zarżnąć
Nie chce rozmawiać na ten temat , bo taka postawa napawa mnie obrzydzeniem ,a nie powinienem
w sobie pielęgnować gniewu, więc wybacz ucinam ten temat z ludzmi ktorzy nie mają odruchow człowieczeńśtwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Nie 20:08, 10 Maj 2015    Temat postu:

W sprawie Rwandy - Jacku, wylałeś samo błoto, nie podałeś ŻADNEGO faktu więcej (poza gołosłownym zanegowaniem tego co napisałem).
W związku z tym nie widzę potrzeby by coś dodawać.

Natomiast nie dziwię się że nie odpowiedziałeś na ostatni mój list (ten z cytatami ze Strażnicy) ;)
Powrót do góry
Migdałek
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:41, 10 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
Jaaaasne!;) i lekarze stosują TK w ostateczności.;) właśnie oglądałem dziś wiadomości na TVN i była mowa o dziecku 5lat które zostało zarażone wirusem HIV w szpitalu przez TK. Jakiś doktor wypowiadał się że takich zarażonych dzieci jest rocznie na świece kilka tysięcy, a 98% zaraża się w wyniku TK i leczenia lekami krwiopochodnymi. Pozostałe 2% to ofiary gwałtów i….? Nie dosłyszał reszty, czegoś tam. Problem polega na tym że w przeważającej większości lekarze podają TK tak w razie co " zgodnie ze sztuką lekarską" i nadużywają podawania TK często podając ją niepotrzebnie. A przecież tych wszystkich zakażeń dzieci można uniknąć stosując metody alternatywne. Większość z tych dzieci nie przeżyje gdy wirus się uaktywni w ich organizmie , ale zanim umrą bardzo się nacierpią. Ta dziewczynka jest z Ukrainy i w zasadzie już nie chodzi samodzielnie z powodu skutków ubocznych leczenia. Jeśli jesteś uczciwy to tak samo z dezaprobatą powinieneś się wypowiedzieć o TK w wyniku których dzieci umierają. Czy tak?

Skąd ty wziąłeś takie dane. Shocked Dzieci noszące wirusa HIV zakażają się od matki w trakcie ciąży. Wirus przenika przez łożysko. Zwłaszcza od matek nie wiedzących, że mają wirusa. U dorosłych przenosi się on natomiast głównie drogą płciową. Epidemia HIV przez transfuzję miała miejsce bodajże w latach 70 lub 80 kiedy nie badało się przetaczanej krwi. Metody alternatywne są skuteczne tylko przy zaplanowanych operacjach. Przy wypadkach jak sie krew straci nie ma szans na inne leczenie. O czym wie doskonale rodzina Twojej siostry w wierze, którą pociął odrzucony adorator (współbrat zresztą) na zebraniu. straciła mnóstwo krwi a transfuzji nie zrobiono, dziś jest tzw. brzydko "warzywem". Młoda dziewczyna życie miała przed sobą :(

Jacek.J napisał:

Czyli kolego plujesz w twarz ŚJ bez skrępowania i poczucia własnej godności, wręcz pruderyjnie.

Pruderyjnie Question Shocked Chyba nie znasz znaczenia tego słowa.

Za SJP: pruderia «przesadna i udawana wstydliwość, zwłaszcza gorszenie się sprawami seksu»


Jacek.J napisał:
Przypominam o schizmie po której powstał KrK. Pierwszy to był kościół obrządku wschodniego [ bizantyjski] . Od niego powstał kościół obrządku zachodniego [rzymski] z tym że na początku był to Kościół starokatolicki i tu też nastąpiła schizma tj oddzielenia się współczesnego KrK od starokatolickiego. To tak pobieżnie co wiem o KrK.


Pomieszałeś fakty historyczne. To nie KRK uległo schizmie, ale jest wynikiem tej schizmy. W starożytności istniał kościół katolicki, w którym równocześnie rozwijały się dwa główne centra duchwości: zachód związany z Rzymem i wchód mający korzenie w Grecji a skupiający się wokół Bizancjum. Miało to związek z podziałem Cesarstwa rzymskiego na wschodnie i zachodnie. W okolicach 10 wieku w wyniku właśnie schizmy te dwa centa rozstały się ostatecznie tworząc (mówiąc ogólne) KrK i prawosławie. Jednak Prawosławie nie wyrasta z KRK jak protestanci czy starokatolicy, który oderwali się pod koniec XIX wieku jest jednak samodzielną łodyga, drugim płucem starożytnego chrześcijaństwa. propo starokatolików to większość ich postulatów będących powodem oderwania wprowadził w życie sobór watykański II więc myślę że niegługo wrócą do KRK.

Jacek.J napisał:
inquisitio napisał:
cyt : ,,Świadkowie Jehowy owszem, wysłali pomoc - ale tylko dla swoich wyznawców i sympatyków.
To zresztą stały sposób działania SJ "


Jakis czas temu w jedenej z roxmow SJ zachwalal swoja spolecznosc jak to w czasie powodxi w 1997 roku bracia z Niemiec pomagali braciom z Polski .Widac bylo ze byl bardzo z tego dumny.
Zapytalem go : czy pomagali takze tym ktorxy nie naleza do spolecznosvi Swiadkow Jehowy ?
Po dluzszej chwili milczenia odpowiedxial : Nie
Zapytalem go dlaczego tego nie robili ?
Stal ze spuszczona glowa i zaklopotany milczał.....


to akurat jest bzdura. Sam byłem wówczas tam na terenach po powodziowych i pomagałem katolikom w oczyszczaniu domów z błota i doraźnych naprawach. dosłownie padaliśmy ze zmęczenia. Ale nie wadziłem aby Katolicy pomagali Katolikom. Owszem przyjechał raz Ksiądz i rozwoził zgrzewki wody mineralnej od posesji do posesji wieszając je na płocie. Ale nawet nie witał się z gospodarzami, nie zachodził spytać się jak im się wiedzie. Widać było że się bardzo spieszył. Może miał jeszcze dużo do rozwiezienia a sam jeden to robił. Dziwne przecież Katolików tam jest 95% . oczywiście wielki plus dla tego księdza że w ogóle zdobył się na taki wysiłek. Gorzej z plusem dla pozostałych Katolików


Sam usunąłeś skutki powodzi z domów 95 % społeczności Shocked Weź zastanów sie co piszesz rozumiem, że trzeba katolików ośmieszyć, ale nie uciekajmy się do absurdów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Migdałek dnia Nie 21:18, 10 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migdałek
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:30, 10 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
Jesteśmy prawnie uznanym związkiem wyznaniowym w Polsce której podstawą jest konstytucja która z kolei zapewnia swoim obywatelom prawo do wolności wyznania. Zatem skoro państwo Polskie uznaje nas za związek wyznaniowy o charakterze religijnym, a nie za sektę wyrazem szacunku jest ze strony np. Katolików uszanować zarówno decyzję państwa jak i samych ŚJ. Ale wasze arogancja i niechrześcijański duch wam na to nie pozwala.


Sekta to sposób myślenia a nie kwestia wyznania W każdym wyznaniu powstają sekty także w Krk, kiedyś było głośno o grupie Odnowy w Duchu Świętym z jakiegoś miasta, która zmieniła się w sektę:

Dzisiejsza sekta to instytucja totalna, podrządkowana przywódcy i głoszonej ideologii. Obiecuje realizację uproszczonych celów w uproszczony sposób, odcinająca się od reszty społeczeństwa, wytwarzając ostre i nie dające się przezwyciężyć podziały na to, co święte wewnątrz grupy i diabelskie, złe poza grupą.
[link widoczny dla zalogowanych]

Skoro jednak tak głośno apelujesz o poszanowanie konstytucji i praw państwa Polskiego dlaczego ŚJ nie korzystają z najważniejszego i nie biorą udziału w wyborach ani świętach państwowych? Skoro korzystacie z praw dlaczego nie szanujecie i nie wypełniacie swoich obowiązków wobec państwa?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Migdałek dnia Nie 21:39, 10 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migdałek
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:48, 10 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
Link który podajesz jest fabrykacją listu niemieckich ŚJ do rządu Niemiec i był w rzeczy samej ostrym protestem nie jak to próbujesz wmówić wiernopoddańczy czy lizusowski. 1. to co jest na tej stronie watchower.org.pl jest tłumaczeniem z przedruku tego listu języka angielskiego. A tłumaczenie go jest dowolne nie ścisłe dokonane przez …? Jasia Fasolę z Piekłasiewiczowskiej wólki;) o jakości tego tłumaczenia niech świadczy choćby tytuł jak przetłumaczył pan …? Jaś Fasola "Deklaracja Faktu" gdy w języku Niemieckim była to nie deklaracja tylko rezolucja, a jej tytuł to " Oświadczenie". Widać że "Jaś Fasola" subiektywnie i tendencyjnie tłumaczył tak by wywołać wrażenie lizusostwa. Oryginalnie list ten był napisany oczywiście po niemiecku i w tym języku jego -możesz mi wierzyć- forma była ostra. Ale wielu takich "prawdziwych chrześcijan" jak autor tego opracowania Cezary Podolski szkaluje ŚJ za tan list, dlatego w "Przebudźcie się" w 1998 r z Lipca zamieszczono artykuł na ten temat. Przytoczę jego fragment bo jest dość długi. Ale będę bardzo mile zobowiązany jeśli ktoś zechce bym przytoczył go w całości:)


Deklaracja faktów to historyczny fakt a jej tekst w języku angielskim jeszcze dwa lata temu znajdował się na angielskojęzycznej stronie ŚJ bo sama go tam czytałam w dziale publikacje. W obecnej chwili nie znajdziesz już na tej stronie "1934 Yearbook of Jehovah's Witnesses" najstarszy dostępny elektroniczny rocznik to bodajże 2007. Ciekawe dlaczego te starsze zniknęły?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:19, 11 Maj 2015    Temat postu:

Jacek.J napisał:
inquisitio napisał:
cyt : ,,Świadkowie Jehowy owszem, wysłali pomoc - ale tylko dla swoich wyznawców i sympatyków.
To zresztą stały sposób działania SJ "


Jakis czas temu w jedenej z roxmow SJ zachwalal swoja spolecznosc jak to w czasie powodxi w 1997 roku bracia z Niemiec pomagali braciom z Polski .Widac bylo ze byl bardzo z tego dumny.
Zapytalem go : czy pomagali takze tym ktorxy nie naleza do spolecznosvi Swiadkow Jehowy ?
Po dluzszej chwili milczenia odpowiedxial : Nie
Zapytalem go dlaczego tego nie robili ?
Stal ze spuszczona glowa i zaklopotany milczał.....


to akurat jest bzdura. Sam byłem wówczas tam na terenach po powodziowych i pomagałem katolikom w oczyszczaniu domów z błota i doraźnych naprawach. dosłownie padaliśmy ze zmęczenia. Ale nie wadziłem aby Katolicy pomagali Katolikom. Owszem przyjechał raz Ksiądz i rozwoził zgrzewki wody mineralnej od posesji do posesji wieszając je na płocie. Ale nawet nie witał się z gospodarzami, nie zachodził spytać się jak im się wiedzie. Widać było że się bardzo spieszył. Może miał jeszcze dużo do rozwiezienia a sam jeden to robił. Dziwne przecież Katolików tam jest 95% . oczywiście wielki plus dla tego księdza że w ogóle zdobył się na taki wysiłek. Gorzej z plusem dla pozostałych Katolików

Ja Ci prxytaczam slowa wypowiedziane przez Swiadka Jehowy ktory stwierdzil poprostu fakt ktory znal po czesci z autopsji jak i relacji innych braci w wierze.
Oczywiscie faktem jest zapewne i to ze byli i tacy SJ ktorzy pomagali szczegolnie jezeli ivh samych dotknela ta tragedia.Niestety,wiekszosc pomocy szla ,jezrli chodzi o pomoc z zewnatrz ,tylko dla SJ.

Nie wiem po co poruszasz sprawe jakiegos ksiedza,chcesz przez to pokazac ze SJ sa lepsi ?

Sam osobiscie w 97 roku kiedy sluzylem w wojsku bralem udzial w akcji ratowniczej ( min we Wroclawiu ) i wiesz co ,nikt nikogo nie pytal w co kto wierzy i czy w ogole wierzy ,pomoc szla w strone kazdego potrzebujacego i to ze strony instytucji Wojska Polskiego ktora jest w/g Org. niebibilijna.W akcji bral udzial tez nasz kapelan z jednostki ktory nigdy nie pytal sie o wiare czy poglady tych ktorym pomagal.

Powiem Ci Jacku ze cecha charakterystyczna Swiadkow Jehowy jest pomoc tylko swoim i jezeli sie to robi ludziom z tzw swiata to w 99% jest to czysta pokazowka majaca na celu pokazanie jacy to SJ sa rzekomo milosierni lub zwerbowanie nowych czlonkow.
Spedzilem troche czasu w Organizacji wiec mowie Ci poprostu jak jest o czym zapewne wiesz sam dodkonale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Masoneria i sekty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin