Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

homoseksualizm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / Czystość i płciowość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pią 2:14, 09 Wrz 2016    Temat postu:

dark napisał:
Sugerujesz powszechność homoseksualizmu w przyrodzie i że nikt nie nazywa tego grzechem, a zwierząt dziećmi szatana. Mówisz, że natura w ten sposób rozwiązuje problem nadmiernej populacji i czemu nie miało by tak być u ludzi. Nazywasz, to ciekawostką planu stworzenia. Myślę, że błądzisz. Pojęcie grzechu nie dotyczy zwierząt , zatem źle ,że to ze sobą powiązujesz. W przypadku zwierząt nie nazywa grzechem, jak piszesz, jednak w przypadku ludzi nazywa grzechem, bezczeszczeniem własnych ciał. Biblia skierowana jest do ludzi, nie do zwierząt. Czy wg Ciebie mamy być jak zwierzęta? Co do planu, Bóg raczej nie planował grzechu .


Trochę się zagalopowałeś dark i pomyliłeś autora słów dotyczących zwierząt.
O postępowaniu ludzi w związkach prtanreskich pisałem ja odnosząc to postępowanie do zachowań zwierząt - a więc tych ciągłych zmian partnerów jak skarpetki. I nie sposób nie uznać tego za prawdę, wystarczy spojrzeć jak ludzie często zmieniają sobie partnerów do współżycia, do związków partnerskich bez zobowiązań.

Homoseksualizm jest grzechem, był grzechem i grzechem pozostanie i to jest tylko sprawą człowieka jak będzie go traktował, ale jak sami dobrze wiey i widzimy - co raz więcej ludzi stara się usilnie sprowadzić do uznawania tego zła za coś naturalnego, czegoś co nie jest złem, ale drobnym problemem i ludzi należy głąskać po głowach jako takich biedaczków, którzy chcą sie tylko kochać między sobą a oni będa stawiac trony szatanowi, demoralizować dzieci i młodzież.

Szanuję nauczanie św.Jana Pawłą II i naukę Kościoła, ale widze też, że Kościół zaczyna zmierzać trochę w kierunku uznawania homoseksualizmu jako czegoś co grzechem nie jest - niektórzy kapłani nawet wchodzą w coś takiego jakby to było cos naturalnego, częścią człowieka. Do czego to wszystko zmierza? Szatan wie co robi, ale czy człowiek wie co robi? Czy Kościół wie dokąd zmierza?

Biblia powinna byc tym podstawowym drogowskazem dla każdego chrześcijanina a ona jasno mówi o homoseskualiźmie jako o grzechu i nie może być usprawiedliwiania homoseksualizmu w żaden sposób.

Potrzebna jest modlitwa za takich upadłych ludzi, ale żadnej akceptacji dla zła.


Cytat:
Mówisz, że problem małżeństw homo nie istnieje i nie ma co zawracać sobie głowy. Istnieje i jest częścią homoseksualnej ideologii, która jest faktem . Celem światowego lewactwa jest umocowanie tego w prawie świeckim, które dotyka też katolików. Więc nie mów, że problemu nie ma. Problem jest,bo pod płaszczykiem pseudo nauki oraz postępu dzieje się, to przed czym przestrzega biblia:

,,3 Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli2 nauczycieli. 4 Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom''

Za homopropagandową ideologią idzie cała masa negatywnych owoców, jak przymusowa edukacja ukierunkowana na promowanie owej dewiacji jako czegoś normalnego. Przekłada się to na to, że jest to wręcz powód do dumy.

Główne zagrożenie tego zjawiska, czy procesu, bo w zasadzie to trwa, postępuje, napotyka też opory, jest rozwalenie tradycyjnej definicji i idei rodziny, na której opiera się chrześcijaństwo. Kiedy ideologicznie i za pomoca pseudo naukowców stworzymy system , który będzie udowadniał, edukował i kształtował w zakresie myśli i poglądów, że pan + pan , to małżeństwo, pani + pani, to małżeństwo, czy jak już fantazjują niektóre lewaki, że związki wieloosobowe , to rodzina i postęp, to już klapa, bo rujnujemy jeden z fundamentów chrześcijańskiej cywilizacji.


Niestety masz rację dark. To co się dzeje nie prowadzi do niczego dobrego, dlatego tak bardzo musimy zadbać aby obecny rząd rządził jak najdłużej, bo inaczej lewactwo zniszczy właściwy obraz rodziny wprowadzając homoseksualizm jako coś naturalnego.

Myślę, że ten proces homoseksualnego ataku będzie następował coraz bardziej, bo wielu ludzi zaczyna miec wpajane, że to coś normalnego i że potrzebna jest tolerancja względem takich ludzi. Tolerancja zła - czy taką mamy przyjmować?
Czy mamy akceptowac to co jest jak sama Biblia mówi - "zboczone", chore ?
I jeszcze powierzac takim parom dzieci na wychowanie? Musiałbym chyba na głowę upaść, aby coś takiego akceptować czy tolerować. Mogę się modlić za takich ludzi - to jest pomoc, ale w żadnym wypadku nigdy nie uznam czegoś takiego za naturalne, zawsze też będę sprzeciwiał sie zrównywaniu takich chorych związków z małżeńśtwem jak i adopcji dzieci przez takie pary.


Ostatnio zmieniony przez TOMASZ-V.A.D dnia Pią 2:16, 09 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:57, 09 Wrz 2016    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Duśka napisał:
Może lepiej będzie jak sie będzie cytowało posty odnosząć się do wypowiedzi , nie będzie złego zrozumienia . :wink:


Kolega dark zacytował mnie:
Cytat:
Zamiast więc skupiać się nad tematem nie istniejącym z punktu widzenia społecznej nauki Kościoła, może warto byłoby zastanowić się nad statusem i faktycznym warunkami wzrastania około miliona dzieci w Polsce - według tego co czytałem- wzrastających w rodzinie dwóch lesbisjkich mamuś, w tym jednej jak najbardziej naturalnej.
To zjawisko umyka statystykom, ten milion też jest nie wiem skąd wzięty, natomiast zjawisko niewątpliwie istnieje.


A następnie zapytał:
Cytat:
Dyskusja ma tu sens w przypadku oparcia na faktach. Piszesz o milionie dzieci w parach lesbijskich. Kto prowadził takie badania? Jakieś źródło danych?


No więc, skoro brak zrozumienia, to powtórzę: Nie wiem.
Natomiast to, że zjawisko istnieje, wiem, bo poznałem bardzo konkretny taki przypadek. Już z drugiej ręki słyszałem o innych takich przypadkach.


Nie kwestionuję istnienia takich przypadków. O tym się słyszy. Zachód idzie dalej , mówi też o in vitro dla par lesbijskich, co też tworzy opisane przez Ciebie sytuacje, tylko z innej nieco perspektywy.
Chodziło mi o ten milion dzieci , który jedynie może być wykorzystany w kwestiach propagandy wielkości zagadnienia, a nie że zjawiska nie ma.
Powinienem pisać dokładniej o co mi chodzi, bo wychodzi nie wiadomo co.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Pią 6:58, 09 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pią 8:10, 09 Wrz 2016    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Zamiast więc skupiać się nad tematem nie istniejącym z punktu widzenia społecznej nauki Kościoła, może warto byłoby zastanowić się nad statusem i faktycznym warunkami wzrastania około miliona dzieci w Polsce - według tego co czytałem- wzrastających w rodzinie dwóch lesbisjkich mamuś, w tym jednej jak najbardziej naturalnej.
To zjawisko umyka statystykom, ten milion też jest nie wiem skąd wzięty, natomiast zjawisko niewątpliwie istnieje.

Chodzi o dzieci urodzone w wyniku związku z mężczyzną, a potem po porzuceniu męża przez matkę, wychowywane we wspólnocie matki z drugą panią, wspólnocie o charakterze lesbijskim.

Czy my - w sensie społecznej troski o dzieci - w ogóle interesujemy się tym tematem, czy nas to nie obchodzi, albo uważamy, że to jest "naturalne"?




Muszę się też do tej sprawy odnieść, gdyż jest ona takim środkiem, który wierci dziurę w brzuchu i nie pozwala spokojnie funkcjonować. Ale to dbrze, bo na zło trzeba reagować.


Niestety te przypadki, gdy jedna z osób homoseksualnych była wczesniej związana z osobą płci przeciwnej i posiada opieke nad dzieckiem a wiąże się z osobą tej samej płci są bardzo trudne i bardzo trudno jest odebrać takiej osobie prawo do opieki nad dzieckiem tylko dlatego, że wiąże się z osobą tej samej płci. Jest rodzicem dziecka i ma do dziecka pełne prawa. To jest tragizm dla dziecka i nie wiele możemy zrobić, bo dopóki sprawuje opiekę w sposób niepodważalny, właściwy to żaden sąd nie odbierze takiej osobie dziecka. Nie ma takiego prawa które odbierałoby możliwość wychowywania dziecka przez osobę ze skłonnościami homoseksualnymi, tym bardziej gdy sprawuje taką opieke w sposób niegodzący w dobro dziecka. Kwestię przekonań religijnych czy stosunku do homoseskualizmu podważy każdy sąd, nie bierze tego pod uwagę.

Co gorsze - nie da się takiego prawa wprowadzić, tym bardziej, że należymy do Unii i wprowadzenie zakazu wychowywania dzieci przez rodzica, który zmienia orientację seksualną na homoseksualną byłoby naruszeniem prawa rodzica. Unia by szybko zareagowała na takie restrykcyjne prawo. Unia za to bardzo dobrze potrafi łamac prawa religijne, prawa moralne zmuszając do legalizacji zła: legalizacji związków homoseksualnych, aborcji i innych, ale tak to jest, gdy Unią trzęsą lewacy.

Nie można jednak pozwalac na to, aby w naszym kraju legalizowano prawnie związki homoseksualne, nie można traktowac tego jako dobro, ale jako zło, ukazywać szkodliwe działanie takich związków, aby uświadomić ludziom, że zła nie można akceptować, że nie można powierzac takim ludziom wychowywania dzieci po przez adopcję. Gdy sprowadzimy takie zło jak homoseksualizm do rzeczywistego obrazu zła to może ludzie sami zaczną się sprzeciwiać.

Nie jest tak, że dobro dzieci wychowywanych przez takie pary, w których jedno jest prawnym rodzicem nie jest niektórym obojętne i myślę, że gdy walczy się o prawa do opieki nad dzieckiem takie sprawy są poruszane i ci,, którym nie podoba się wychowywanie dzieci przez homoseksualistę/kę walczą o to aby to prawo odebrać, ale nie mogą, bo nie ma takiego prawa, które mogłoby odebrać opieke nad dzieckiem prawnemu rodzicowi z takiego powodu. Walka o prawo dziecka do wychowywania w normalnej rodzinie jest w takim przypadku bezskuteczna, choć wielu osobom zależy na odebraniu takim osobom prawa do opieki, nawet gdy są rodzicami. Dziecko zawsze powinno być przy prawnym rodzonym opiekunie - matce lub ojcu. I można tylko liczyć na to, że kiedyś dziecko samo zrozumie, że wychowywało sie w chorym związku.

Ale aby tak było należy ukazywać, że takie związki są chore, że nie są uznawane za właściwe, zdrowe związki. Bez tego nic sie nie osiągnie. I w tej walce powinien uczestniczyć także Kościół jasno nauczając, że homoseskualizm jest grzechem ciężkim, jednym z najgorszych jeśli chodzi o grzechy nieczystości.
Gdy się tego unika to niestety - ludzie uznają, że skoro Kościół nic nie mówi o tym jako o grzechu tzn, że przyjmuje homoseskualizm jako coś naturalnego, że zrozumiał, że to nic złego. To trzeba zmieniać, inaczej coraz więcej dzieci będzie wychowywało sie w takich chorych związkach.

I moge tylko powiedzieć, że są oosby, które będą walczyc o to, są oosby, któym ten stan rzeczy się nie podoba, ale tacy ludzie mają związane ręce.
I to co jest najbardziej przykre: trzeba o tym przypominac duchownym, aby opierali się w swoim nauczaniu na Biblii traktując homoseksualizm jako grzech ciężki, aby mówić o tym w kazaniach, naukach. Już jest troche przypadków angażowania się duchownych w związki homoseksualne, w innych religiach takich sytuacji jest więcej i niektórzy oczekują akceptacji Kościoła, legalizacji takich związków.

Jeśli zwykli świeccey nie podejmą się walki to niestety - przegramy tą walkę ze złem i stanie sie ono czyms naturalnym. Do tego zmierzają środowiska lewackie, do tego daży tez sam szatan, aby zniszczyć właściwy obraz rodziny.


Ostatnio zmieniony przez TOMASZ-V.A.D dnia Pią 8:12, 09 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Odrowąż
Hastatus posterior
Hastatus posterior



Dołączył: 19 Cze 2014
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:31, 18 Wrz 2016    Temat postu:

https://youtu.be/tmvH9Ou54F4

Wszystko o przyczynach i o tym skąd się bierze homoseksualizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:34, 18 Wrz 2016    Temat postu:

U mnie nie odnajduje strony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Odrowąż
Hastatus posterior
Hastatus posterior



Dołączył: 19 Cze 2014
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:03, 18 Wrz 2016    Temat postu:

Powinno działać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 20:40, 18 Wrz 2016    Temat postu:

U mnie działa.
Philipie, może nie jesteś logowany na YT? w takiej sytuacji spróbuj usunąć z adresu literkę s w https.
Ewentualnie masz zablokowane w necie takie hasła jak homoseksualizm, to wtedy ta strona nie wejdzie.


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Nie 20:45, 18 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:30, 18 Wrz 2016    Temat postu:

Już teraz działa, ok. Odpaliłem komputer drugi raz i jest w porządku.

Internet jest niestabliny ( radiowy ).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Philip dnia Nie 21:30, 18 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pon 8:57, 19 Wrz 2016    Temat postu:

Ja obejrze jak będe miał sprawny sprzet, o ile jeszcze będzie to dostepne, bo niektóre materiały po jakimś czasie są niedostepne - albo ze względu na prawa do materiału albo z innych powodów.

Jedno wiem na pewno: homoseksualizm nie pojawił się z jakieś choroby, z powodu hormonów. Człowiek od wieków szukał tego co jest przeciwieństwem normalności.
Obecne czasy są tylko tym okresem, wktórym to chore społeczńetswo homoseksualne może sie lepiej rozwijać, bo zło zastępuje sie mianem dobra i niestety to powoduje, że wielu ludzi nie postrzega homoseskualizmu jako zło, ale jako dobro, jako coś naturalnego.

Oczywiście przeprowadzono wiele badań, które sie różnią od siebie, ale jeden z faktów jaki wynika z tych badań to taki, że sa to zbaurzenia psychiki człowieka związane z nieprawidłowym rozwojem płciowym, emocjonalnym.

Tylko te wszystkie teorie i medyczne wypociny często pomijają fakt, że homoseksualizm był znany jeszcze wiele lat przed narodzeniem Chrystusa a to powtierdzają słowa na temat homoseksualizmu zapisane w Biblii.
Teraz przedstawia sie różne teorie, ale to nie wiele zmienia, że jest to wypaczone, chore i wbrew naturze zboczenie płciowe i należy do grzechów ciezkich.

Każdy chrześcijanin powinien patrzeć na homoseskualizm w sposób taki, jaki powinno sie patrzeć na to co jest złe, nienaturalne, sprzeczne z planem Boga a więc jako grzech ciężki, obrzydliwość. Ale nie można jednocześnie pogardzać takimi ludźmi - to są ludzie chorzy, to sa ludzie, którzy może w jakiś sposób sa opętani przez zło, bo kto popycha człowieka do takiego złego postępowania jak nie zły czyli szatan. Oczywiście czyn jest grzechem i trzeba się spowiadać z niego - teraz kapłani trochę inaczej podchodzą do takiego grzechu wiedząc jak łatwo wejść w zło, z jaką mocą działa szatan. Obowiązuje więc nas szacunek względem takich ludzi - szacunek d samej osoby, ale nie do czynu - czyn zawsze trzeba potępiać i walczyć o to, aby nigdy nie został on prawnie zalegalizowany.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Śro 11:17, 21 Wrz 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Jedno wiem na pewno: homoseksualizm nie pojawił się z jakieś choroby, z powodu hormonów. Człowiek od wieków szukał tego co jest przeciwieństwem normalności.


Mógłbyś objaśnić, skąd bierzesz taką pewność w tej sprawie?
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Śro 12:33, 21 Wrz 2016    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
TOMASZ-V.A.D napisał:
Jedno wiem na pewno: homoseksualizm nie pojawił się z jakieś choroby, z powodu hormonów. Człowiek od wieków szukał tego co jest przeciwieństwem normalności.


Mógłbyś objaśnić, skąd bierzesz taką pewność w tej sprawie?


Homoseksualizm jest znany od wieków, przecież nawet Biblia pisze o homoseksualiźmie, w tym o ile dobrze pamiętam także stary testament.
Ile to już lat minęło od tamtych czasów?Wtedy nie było mowy o hormonach, o pornografii Biblia nawet mówi o karaniu tego grzechu śmiercią, ale to były dawne czasy, teraz próbuje się uczynić z tego coś normalnego.

Czy Bóg stwarzając człowieka nie stworzył go jako homoseksualisty, ten grzech zrodził się w głowie samego człowieka. Bóg dał przecież człowiekowi możliwość rozmnażania się ale tylko kobiecie i mężczyźnie a nie dwóm kobietom i dwóm mężczyznom.

Można się jednak zastanawiać czy homoseksualizm nie jest dziedziczony przez dzieci, gdy ktoś z rodziców ma takie skłonności. Ale nie jestem lekarzem, opieram się na tym co naturalne i pochodzi z nauki biblijnej.
Powrót do góry
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:09, 21 Wrz 2016    Temat postu:

Cytat:
https://youtu.be/tmvH9Ou54F4


Tak więc przesłuchałem cały odcinek i pozwolę go sobie skomentować.

Nie jestem genetykiem ani jakimś biologiem, więc w większości przypadków ciężko mi kwestionować prawdziwość i dorzeczność podanych informacji naukowych.

Dokonam zatem analizy tego co wiem i tego czy podane argumenty są dorzeczne logicznie.

1. Zacznijmy od tego, że duża część argumentacji jest przedstawiona na bazie statystyki, która tylko domyśla się w których to genach mogła nastąpić mutacja poprzez jedynie przedstawienie największego wyniku. Nie można z tego stwierdzać, że coś jest faktem skoro przedstawia ono jedynie prawdopodobieństwo.

2. Ten pan powiedział nieprawdę, ponieważ bliźniaki mają różne geny.

3. Podany przykład leworęcznych nie jest poprawny ze względu na to, że i to również opiera się na teorii. Nie jest faktem, że w każdym przypadku bliźniąt jedno jest leworęczne a drugie prawo, więc i nie jest faktem, że akurat argument bliźniąt ma świadczyć o podłożu genetycznym leworęczności ( chodzi mi o tylko ten, wiadomo, że są inne )

4. Co do porównywania zwierząt do człowieka to się nie odniosę, nie jestem ekspertem. Jednakże wszystkie wydają się być sytuacyjne. Ciekawi mnie czy każde z tych zwierząt również wykazywałoby pociąg homoseksualny w przypadku "powodzenia" u samic.

5. Co do tych argumentów na początku. Nie można stwierdzać, iż homoseksualizm jest nieuleczalny przez wzgląd na brak kompetencji lekarskich. Słyszałem o terapiach ( od człowieka, który zna takie osoby ) z których wychodzą normalni szczęśliwi ludzie wyleczeni z homoseksualizmu.

6. Co do słów, że homoseksualizm to głównie miłość/czułość wobec partnera tej samej płci, uważam, że jest to prawda, ale nie uważam, że jest to naturalne. Bowiem wszystkie emocje/uczucia(?) mają swoje podłoże w mózgu, tj to mózg wybiera kiedy i jakie związku chemiczne wyprodukować, zatem i w tym organie należy doszukiwać się problemów jeśli mówimy w ogóle o emocjach.


To tyle. Odcinek był długi, więc nie potrafię odnieść się do wszystkiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Śro 13:12, 21 Wrz 2016    Temat postu:

Tomaszu,
w Piśmie Świętym nie wspomina się ani o hormonach, ani o chorobach takich, jak padaczka, ani o samolotach, ani o rakietach kosmicznych, ani o genach.

Przecież to nie jest dobry argument na to, że wszystko co wymieniłem jest złe, albo jest dziełem szatana.

Wiedza ludzi rozwija się, doświadczenie także. To jest właśnie naturalne. Kiedyś ludzie uważali, że Słońce kręci się dookoła Ziemi, a potem zaczęli być przekonani, że jest odwrotnie, bo dostali rzeczowe argumenty. Niepokój Kościoła wokół tej sprawy nie zmienił faktów.

O zepsuciu obyczajów, do którego nawiązujesz, mówi dokument bł. Papieża Pawła VI, Persona Humana - z roku 1975, nawiązujący do nauki Soboru Watykańskiego II.
Dokument ten mówi równocześnie, że należy szanować osoby ludzkie, bez względu na ich płeć, skłonności i zachowania seksualne, bo szacunek należy się każdej osobie ludzkiej.

[link widoczny dla zalogowanych]

O płciowości człowieka wiemy dziś znacznie więcej niż kiedyś.
Inna jest też reakcja na zjawisko homoseksualizmu i zachowań homoseksualnych. Także w Kościele.

Do roku 1986 w Kościele utrzymywało się ostre stanowisko, traktujące homoseksualistów jak grzeszników, dokument Kongregacji Nauki i Wiary z 1986 zdecydowanie to zmienił. Odtąd - w wyniku badań do których dokument nawiązuje - wiemy, że homoseksualizm nie jest grzechem. Dlaczego? Bo nie spełnia warunków, jakie do zaistnienia grzechu są konieczne: nie jest w pełni dobrowolny i nie zawsze w ogóle wyniku z działania wolnej woli osoby zainteresowanej. Sama skłonność natury nie jest grzechem sama w sobie, choć do grzechu może prowadzić łatwiejszą ścieżką, niż u osób nie skłonnych do homoseksualizmu.

Co innego działanie homoseksualne, tu Kongregacja Nauki i Wiary podkreśla, że jest to zazwyczaj akt wolnej woli - w tym znaczeniu, jako sprzeczny z naturą jest uważany za grzeszny.

O ile pamiętam, dokument ten podkreślał, że zjawisko homoseksualizmu nie jest w pełni rozpoznane, jego badania trwają, a Kościół z uwagą będzie przyglądał się wynikom badań.
W Polsce takie badania prowadzono na KUL w Lublinie. O ile wiem, wyniki nie są jednoznaczne, dlatego nie ma też podstaw do zmiany stanowiska Kongregacji Nauki i Wiary z 1986 w sprawie odnoszenia się katolików do zjawiska homoseksualizmu i do zachowań homoseksualnych.

Niezależnie od tego dokumentu, wobec akcji w Unii Europejskiej i niektórych innych krajach, zmierzających do uznawania związków homoseksualnych za związki małżeńskie, Kongregacja Nauki i Wiary wydała konkretny dokument, w którym odnosi się do tych pomysłów jednoznacznie negatywnie, podając oczywiście konkretne argumenty.

Oba dokumenty podpisał Przewodniczący Kongregacji Nauki i Wiary, Kardynał Joseph Ratzinger

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Śro 13:13, 21 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:21, 21 Wrz 2016    Temat postu:

Co ciekawe tu jest artykuł odnoszący się do tych badań i ogólnie do homoseksualizmu jako genetycznie zdeterminowanego:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 14:12, 21 Wrz 2016    Temat postu:

To nie jest wrodzone , to wszystko wina homopropagandy .


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Śro 19:17, 21 Wrz 2016    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Tomaszu,
w Piśmie Świętym nie wspomina się ani o hormonach, ani o chorobach takich, jak padaczka, ani o samolotach, ani o rakietach kosmicznych, ani o genach.

Przecież to nie jest dobry argument na to, że wszystko co wymieniłem jest złe, albo jest dziełem szatana.

Wiedza ludzi rozwija się, doświadczenie także. To jest właśnie naturalne. Kiedyś ludzie uważali, że Słońce kręci się dookoła Ziemi, a potem zaczęli być przekonani, że jest odwrotnie, bo dostali rzeczowe argumenty. Niepokój Kościoła wokół tej sprawy nie zmienił faktów.

O zepsuciu obyczajów, do którego nawiązujesz, mówi dokument bł. Papieża Pawła VI, Persona Humana - z roku 1975, nawiązujący do nauki Soboru Watykańskiego II.
Dokument ten mówi równocześnie, że należy szanować osoby ludzkie, bez względu na ich płeć, skłonności i zachowania seksualne, bo szacunek należy się każdej osobie ludzkiej.


Zgadzam się z tym, co napisałeś, jednak jest też inna strona tego rozwoju wiedzy, nauki, techniki, technologii, medycyny itp. Zgadzam się, że teraz ludzie wiedzą znacznie więcej na temat różnych chorób, rozwoju człowieka, tej strony seksualnej, ale niestety to wszystko zakrywa całą prawdę, która jest zawarta w Biblii a która ściśle opiera się na woli Boga. Otóż ja mam takie, może i głupie wrażenie, że ludzie wraz z tym rozwojem bardziej głupieją i zapominają o tym co Bóg przekazał nam po przez swoje słowo zawarte w Biblii. dziś próbuje się zamienić grzech, często ciężki na coś dobrego, niby naturalnego. Człowiek nie myśli już w kategoriach pełnienia woli Boga, najważniejsza jest nasza wola. Księża nie kryją się ze swoimi skłonnościami homoseksualnymi, pedofilskimi, robią sobie tatuaże. O czym to świadczy? O tym, że nauka poszła do przodu i grzech stał sie dzięki temu dobrem?

Oczywiście w pewnych dziedzinach wiedza poszła do przodu, można powiedzieć, że wymyślono wiele wspaniałych rzeczy, ale też ile zepsucia powstało dzięki niektórym wynalazkom, np. komputery - można szybko znaleźć ważne informacje, szybko skontaktować się z innymi, ale ile ludzi zostało skrzywdzonych po przez komputery, sieć, ilu ludzi a w tym też dzieci jest uzależnionych od sieci, komputerów, ile przestępstw popełniono w taki sposób? Za dobrem idzie cały czas zło - i o tym się bardzo często zapomina. Dlatego mamy tak wiele cierpienia, tak wiele grzechów nieczystości.

I owszem, takie argumenty nie wielu dziś przekonają do prawdy. Presja seksualnej propagandy działa z tak wielką siłą, że trudno jest dotrzeć do człowieka a ilu jest przez to ludzi cierpiących, poważnie zniszczonych?

Warto zapoznać się z tym co przedstawiła Dusia w linku. Tam sa skutki tej homoseksualnej propagandy.

Myślę, że wielu z was słyszało o działaniach Antychrysta Sorosa. Ten człowiek wydaje grube miliony na sianie zła, w tym wydał grube miliony na rozwój homoseksualizmu w Europie, teraz wziął się za rozpowszechnianie islamu w Europie.

Jeśli ludzie nie otworzą oczu na to co się dzieje, na to jak grzech ukazuje sie jako dobro to będzie to ogromna klęska świata, cierpienie milionów a może nawet miliardów ludzi na całym świecie.

I na koniec przypomnę, że nie jestem przeciwny szacunkowi okazywanemu homoseksualistom jako ludziom grzesznym, słabym - należy go okazywać, należy się za tych ludzi modlić, ale nie można akceptować homoseksualizmu jako dobra, jako czegoś naturalnego, nie można przyjmować grzechu ciężkiego jako dobra, jako czegoś normalnego.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 15:20, 18 Lis 2016    Temat postu:

Jaki jest powód tego, że u Ojców Kościoła nie znajdziemy niemal nic na temat homoseksualizmu?

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pią 21:35, 18 Lis 2016    Temat postu:

Może dlatego, że się tym brzydzili i uznali, że nie warto mówić o takich obrzydliwościach.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 17:35, 19 Lis 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Może dlatego, że się tym brzydzili i uznali, że nie warto mówić o takich obrzydliwościach.

Nie ,że nie warto tylko ,że to było oczywiste i nie podlegało dalszym dyskusjom , gdyż w Pismie pisze wyrażnie :

"Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!" Kpł 18, 22

"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli." Kpł 20, 13
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pon 20:14, 28 Lis 2016    Temat postu:

Ten obraz pokazuje szczyt obrzydliwości i zło jakie się szerzy ze strony homoseksualistów. To konkretny powód aby sprzeciwiać się wszelkim paradom i innym wybrykom homoseksualistów, prawom dla nich.

[link widoczny dla zalogowanych]

Co wy na to? I jeszcze z tego reklamę robią. Obrzydliwość i śmierć. Nieczystość prowadzi do potępienia.
Powrót do góry
Andy72
Signifer
Signifer



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:40, 28 Lis 2016    Temat postu: Re: homoseksualizm

Odrowąż napisał:
Nie rozumiem katolików w tej sprawie. Homoseksualistą się rodzi. (Jest oczywiście homoseksualizm nabyty, ale to całkowicie inna bajka). Próbujecie to leczyć. Można przekonać kogoś, że płeć przeciwna mu się podoba, ale nigdy nie przestanie podobać ta sama. Zawsze będzie wracał do kontaktów homoseksualnych. Pozdrawiam.

JA bym powiedział na odwrót: można przekonać aby nie miał kontaktów homoseksualnych, ale kobiety nie będą mu się podobały niestety. No chyba że jest bi, wtedy nie ma najmniejszych powodów aby miał kontakty homo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 2:23, 29 Lis 2016    Temat postu:

Większej głupoty nie słyszałem jak ta w której twierdzi się, że człowiek homoseksualista sie rodzi. To chyba tylko ateistyczny pogląd na kwestie homoseksualizmu. Każdy chrześcijanin w takie brednie nie powinien wierzyć i ich uznawać. Dlaczego? Ponieważ to nie jest prawdą. Chrześcijanin wierząc w Boga i w to, że On jako Miłość i Świętość obdarza człowieka życiem nie obciążałby go grzechem od urodzenia. Homoseksualizm jest grzechem a Bóg nie czyni człowieka grzesznym od urodzenia. Gdyby człowiek rodził się homoseksualistą to już w chwili poczęcia Bóg czyniłby go grzesznikiem, szczególnie nieczystym grzesznikiem. Gdzież była by wtedy miłość Boga skazując człowiek w chwili poczęcia na ciężki grzech?

Dlatego takie stwierdzenia to istny fałsz wymyślony aby ze zła czynić dobro, jakie dobro fałszywe, które tylko pozornie jest dobrem aby więcej ludzi mogło zło uznać.
Ludzie teraz wiele złych uczynków, postępowań uznają za dobre, za właściwe mimo, że jest to ewidentne zło i ciężki grzech, np aborcja, eutanazja, in vitro, gender i inne.

Albo jest się chrześcijaninem albo... (?) Chrześcijanin kieruje się nauka płynącą z Ewangelii a więc jasno i konkretnie uznaje homoseksualizm za grzech, za coś co zostaje nabyte z czasem a nie od urodzenia.
Powrót do góry
Andy72
Signifer
Signifer



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:35, 29 Lis 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Chrześcijanin wierząc w Boga i w to, że On jako Miłość i Świętość obdarza człowieka życiem nie obciążałby go grzechem od urodzenia. Homoseksualizm jest grzechem a Bóg nie czyni człowieka grzesznym od urodzenia. Gdyby człowiek rodził się homoseksualistą to już w chwili poczęcia Bóg czyniłby go grzesznikiem, szczególnie nieczystym grzesznikiem. Gdzież była by wtedy miłość Boga skazując człowiek w chwili poczęcia na ciężki grzech?


Zaraz, zaraz, skłonności homoseksualne nie są grzechem! Są krzyżem, trudnością, jeśli jakiś homo z urodzenia nie będzie chciał grzeszyć i będzie żył w czystości to właśnie ta skłonność staje się dla niego drogą do świętości.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 4:47, 29 Lis 2016    Temat postu:

Andy72 napisał:
TOMASZ-V.A.D napisał:
Chrześcijanin wierząc w Boga i w to, że On jako Miłość i Świętość obdarza człowieka życiem nie obciążałby go grzechem od urodzenia. Homoseksualizm jest grzechem a Bóg nie czyni człowieka grzesznym od urodzenia. Gdyby człowiek rodził się homoseksualistą to już w chwili poczęcia Bóg czyniłby go grzesznikiem, szczególnie nieczystym grzesznikiem. Gdzież była by wtedy miłość Boga skazując człowiek w chwili poczęcia na ciężki grzech?


Zaraz, zaraz, skłonności homoseksualne nie są grzechem! Są krzyżem, trudnością, jeśli jakiś homo z urodzenia nie będzie chciał grzeszyć i będzie żył w czystości to właśnie ta skłonność staje się dla niego drogą do świętości.


Tomasz, Ty chyba nie znasz, albo nie rozumiesz nauki Kościoła o homoseksualizmie. W ani jednym obowiązującym dokumencie Kościoła nie ma twierdzenia, że homoseksualizm czyli określona skłonność seksualna jest grzechem! Przeciwnie, Kościół podkreśla, że nie jest! Nikt nie rodzi się ciężkim grzesznikiem! Ponieważ należymy do rodzaju ludzkiego, rodzimy się z grzechem pierworodnym, który jest lekki!
Ten grzech przypomina nam o skażeniu natury ludzkiej i konieczności oczyszczenia przez Chrzest Święty, a następnie szukania drogi powrotu do Ojca, do naszej prawdziwej natury - tej nieskażonej żadnym grzechem.

Za grzech Kościół uważał i uważa nieuporządkowane moralnie działania seksualne poza małżeństwem. Seks - według nauki Kościoła ma równocześnie rozwijać ludzkość dzięki prokreacji i dzięki miłości, miłości którą pielęgnujemy w małżeństwie. I oczywiście Kościół podkreśla, że dwie osoby tej samej płci nie mogą zawrzeć ważnie małżeństwa z samej natury rzeczy.

Ludzie rodzą się z różnymi atrybutami i jak to powiedział Andy72 - każde z nas ma swoją drogę do świętości. Także homoseksualiści, o czym Kościół uczy i do czego namawia homoseksualistów, ale także osoby które są zgorszone samym faktem istnienia homoseksualizmu, by uczyły się szacunku dla każdego człowieka, szacunku i tolerancji dla ludzi, nie dla grzesznych zachowań i działań.

Andy dziękuję Ci za celne przywołanie nauki Kościoła w sprawie homoseksualizmu.
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 10:24, 29 Lis 2016    Temat postu:

Nauka Kościoła jest w jakieś mierze oparta na tym co człowiek określił, Biblia natomiast jest Słowem Boga a w Biblii jasno jest napisane, że homoseksualizm jest grzechem. Przykłady o ile pamiętam były podawane.

Cytat:

Kpł 20:13

13. Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli.


22. Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!

Rz 1:25-28.32

25. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.

26. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze.

27. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie.

28. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.

32. Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią.

1 Kor 6:9

9. Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą,

1 Tm 1:8-11

8. Wiemy zaś, że Prawo jest dobre, jeśli je ktoś prawnie stosuje,

9. rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców,

10. dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką,

11. w duchu Ewangelii chwały błogosławionego Boga, którą mi zwierzono.



A tutaj coś z nauki Kościoła:

Cytat:
11. Kościół naucza, że szacunek dla osób homoseksualnych nie może w żadnym wypadku prowadzić do aprobowania zachowania homoseksualnego albo do zalegalizowania związków homoseksualnych. Wspólne dobro wymaga, aby prawa uznawały, popierały i chroniły związki małżeńskie jako podstawę rodziny, pierwszej komórki społeczeństwa. Prawne uznanie związków homoseksualnych albo zrównanie ich z małżeństwem oznaczałoby nie tylko aprobatę zachowania wewnętrznie nieuporządkowanego i w konsekwencji uczynienie go modelem dla aktualnego społeczeństwa, ale też zagubienie podstawowych wartości, należących do wspólnego dziedzictwa ludzkości. Kościół nie może nie bronić tych wartości ze względu na dobro ludzi i całej społeczności.

Jego Świątobliwość Jan Paweł II w czasie audiencji udzielonej 28 marca 2003 r. niżej podpisanemu Kardynałowi Prefektowi zatwierdził niniejsze uwagi, uchwalone na zebraniu plenarnym Kongregacji Nauki Wiary, i nakazał ich opublikowanie.

ŹRÓDŁO: [link widoczny dla zalogowanych]


Kościół jest powściągliwy w ocenianiu zachowania, które jak sama Biblia mówi - jest grzechem. To co bowiem jest obrzydliwe w oczach Boga jest grzechem.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I w swoim stwierdzeniu nie chodzi mi o jakiś brak szacunku względem tych chorych ludzi, ale o sama istotę grzechu. Biblia nie określa dosłownie tego zachowania jako grzechu, ale mówi bardziej dobitnie, że jest to obrzydliwość, która prowadzi człowieka do śmierci, nie tej fizycznej, ale do potępienia.

Czy coś co jest dobre prowadzi do potępienia czy do potępienia prowadzi grzech, grzech ciężki? Czy potrzeba nazywania czegoś grzechem aby jasno zrozumieć słowa zawarte w Biblii, które dane zachowanie nazywają obrzydliwością? Czy to nie mówi jasno i nie określa zachowania homoseksualnego jako grzechu ciężkiego?

Myślę, że obecnie bardziej trzeba się trzymać nauki płynącej z Biblii niż tego co naucza Kościół. Oczywiście naukę Kościoła tez należy szanować, ale czy całą, tym bardziej, gdy Kościół wprowadza różne nowe przepisy do prawa Kościoła?

Zauważmy, że część Kościołów, które do jakiegoś czasu jasno współpracowały z Kościołem Rzymsko-katolickim teraz odchodzą od tego czego nauczał. Biskupi z innych Kościołów udzielają sakramentu małżeństwa parom homoseksualnym, nawet niektórzy biskupi nie ukrywają swoich relacji homoseksualnych.

Słowo Boga jest natomiast niezmienne i jasno mówi co jest grzechem i czego mamy się wystrzegać. Swoje zdanie opieram na Biblii. To jest dla mnie podstawa do oceny takiego zachowania jakim jest grzech homoseksualizmu.

Jeśli uważacie, że homoseksualizm nie jest grzechem to pokażcie to po przez konkretny fragment w Biblii? Biblia nawet nie mówi o tym, że człowiek rodzi się jako homoseksualista bo raczej byłoby to sprzeczne z planem Bożym - Bóg nie czyni nikogo od urodzenia homoseksualistą. Owszem, pewne cechy mogą być przekazywane genetycznie, ale sam Bóg nikogo nie czyni homoseksualistą.

Myślę, że homoseksualizm to kwestia bardziej psychiki człowieka, którą oczywiście można leczyć. Ale nie można zapominać o tym i jasno nazywać takie zachowania jako grzech. Jeśli byłby chorobą, to czy człowiek chory nie może przyjmować Komunii? A czy homoseksualista może ją przyjmować?

Proste pytania i proste wnioski z odpowiedzi na te pytania się nasuwają. I nie mają one nic wspólnego z szacunkiem względem takich ludzi. Jasno stwierdzam, że należy ich szanować, modlić się za nich i jeśli to możliwe - prowadzić do nawrócenia, do leczenia z tego, aby szukając Boga odchodzili od tego zła, nieczystości.

GRZECH ZAWSZE POZOSTANIE GRZECHEM, bez względu jak ludzie będą starali się go upiększyć nazwami.
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 12:14, 29 Lis 2016    Temat postu:

Jeśli homoseksualizm jest nieczystością względem Boga samego to przeczytajcie sobie co mówi o tym św.Jan Maria Vianney:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jego kazania są może i ostre, są nawet przerażające, gdy rozpatruje się kwestie grzechów, ale to ma być jednak nauka, która ma odwodzić ludzi od takich grzechów, które mogą prowadzić do potępienia a homoseksualizm tak mocno opisany w Biblii jako obrzydliwość takim grzechem nieczystym jest.

A to ciekawy tekst na temat homoseksualizmu oparty także na KKK:

Cytat:
KKK 2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. (…) Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" [Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona Humana]. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

Osoby, które odnajdują w sobie tendencję homoseksualną, winniśmy obdarzać szacunkiem. Jednak stanowczo potępiać ten grzech, który jest jednym z czterech grzechów wołających o pomstę do nieba (grzech sodomski). Podobnie rozróżnić trzeba tendencję seksualną od aktów seksualnych. Tendencja seksualna może się zrodzić np. w skutek niewłaściwych relacji rodzicielskich, nie musi więc być grzechem. Natomiast czyn jest już grzechem.

Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! (Kpł 18,22)

Wszędzie się wmieszały: (…) zepsucie, niewierność, gwałt, (…) znieprawienie dusz, grzechy przeciwne naturze, rozprzężenie w małżeństwach, cudzołóstwo i rozpusta (Mdr 14,26).

I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi. (Rz 1,23-28)

Dziś również widzimy, jak sklepy z akcesoriami erotycznymi wyrosły jak grzyby po deszczu. To wszystko prowadzi do wyuzdania i zmysłowości.

Grzechem sodomskim jest każdy akt seksualny sprzeczny z naturą. Taki jak seks oralny, analny, zoofilia czy inne perwersje seksualne. Grzechy te wołają o pomstę do nieba!

ŹRÓDŁO:[link widoczny dla zalogowanych]


Warto przeczytać cały ten tekst zawarty w źródle tekstu. Tam jest wiele o grzechach nieczystych. Nie oszukujmy się - nieczystość, w tym tez grzech homoseksualizmu są złem, które dominuje w obecnych czasach a które to wielu ludzi chce sprowadzac do miana dobra.

Tutaj mamy opis jak sprawa homoseksualizmu przedstawiała się w historii nauczania Kościoła i jak jest obecnie. Warto się z tym zapoznać. Ten opis jasno pokazuje jak też sam Kościół stopniowo odchodzi od tego co naucza Biblia, jak rozwój tego co nieczyste wpływa na ludzi, także duchownych. Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt kar jakie czekały na duchownych za akty nieczyste, homoseksualne a jak jest obecnie - gdy często osoby duchowne jawnie deklarują swoje upodobania. Co mają za to? Uwagę biskupa?

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie można z czegoś co jest grzechem nieczystości robić coś co jest naturalne, coś co należy traktować jako chorobę. To w jakimś sensie może jest choroba, ale bardziej można to określić mianem choroby duchowej, z której trzeba się leczyć po przez spowiedź, po przez pokutę i nawrócenie, odcięcie się od grzechu.

I obawiam się tego, że jak tak dalej pójdzie to nie tylko rozwodnicy będą przyjmowali Komunię ale także homoseksualiści. To byłaby obraza Chrystusa.
Już samo udzielanie sakramentu małżeństwa parom homoseksualnym jest obrazą dla Boga, bo uderza w świętość jaką jest sakrament. A tak czynią już niektórzy biskupi Kościołów (bodajże Kościoła Anglikańskiego).
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 12:33, 29 Lis 2016    Temat postu:

Ato jest przykład na to z czym związany jest homoseksualizm:

[link widoczny dla zalogowanych]

To ma być przykład tego do czego to zło prowadzi i skłonienie do zastanowienia się tez nad tym pieszczeniem się w obecnych czasach nad homoseksualistami, którzy w żaden sposób nie szanują tego co święte. Takich osób, które mimo tej słabości szukają pomocy, wyjścia z tego dla bycia blisko Boga jest nie wiele. Wielu homoseksualistów to ludzie mocno zdeprawowani duchowo, co pokazuje ten powyższy przykład. I przed tym trzeba chronić młode pokolenie pomagając mu zrozumieć czym są grzechy, w tym grzechy ciężkie - oczywiście stopniowo, w miarę wieku dotykając poważniejszych spraw, tak aby ukształtować w młodych to poczucie odpowiedzialności za swoje i życie tez innych, aby unikali ciężkich grzechów nieczystości.
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 15:07, 29 Lis 2016    Temat postu:

Jeszcze ten tekst jest ważny dla tego tematu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Wto 17:18, 29 Lis 2016    Temat postu:

21 września br. w jednym tekście na forum zebrałem najważniejsze dokumenty Kościoła na temat etyki zachowań seksualnych:

DEKLARACJA O NIEKTÓRYCH ZAGADNIENIACH ETYKI SEKSUALNEJ
Persona humana(*) (1975) - Dokument Kongregacji Nauki i Wiary

[link widoczny dla zalogowanych]

LIST DO BISKUPÓW KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO O DUSZPASTERSTWIE OSÓB HOMOSEKSUALNYCH
Homosexualitatis problema(*)

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwagi dotyczące projektów legalizacji prawnej związków między osobami homoseksualnymi

[link widoczny dla zalogowanych]

Wzmiankowane dokumenty zaopatrzyłem komentarzem:

http://www.jhs.fora.pl/czystosc-i-plciowosc,136/homoseksualizm,3842.html#84735

Katechizmu Kościoła Katolickiego nie przytaczałem, bo on zbiera wskazania tych wymienionych dokumentów i najważniejsze z tych wskazań powiela.

Ktoś , kto chce twierdzić że te wszystkie dokumenty stoją w sprzeczności z Pismem Świętym jest chyba szalony, albo nie wie co mówi.

W żadnym z przytoczonych przez Ciebie Tomaszu dokumentów nie przeczytałem żadnych przesądzających dywagacji na temat źródeł homoseksualizmu. Owszem, dokument z 1986 roku wspomina jedynie, że to źródło jest nierozpoznane i dlatego ostrzega przed uogólnianiem w osądzaniu indywidualnych przypadków.

Cytat:
11. Niektórzy uważają, że w pewnych przypadkach skłonność homoseksualna nie jest wynikiem wolnego wyboru i że osoba homoseksualna nie ma alternatywy, ale jest zmuszona do zachowywania się w sposób homoseksualny. Na tej podstawie przyjmuje się, że działałaby w takich przypadkach bez winy, nie będąc rzeczywiście wolną.

W tej sprawie jest konieczne odwołanie się do mądrej tradycji moralnej Kościoła, która ostrzega przed uogólnianiem w osądzaniu indywidualnych przypadków. W określonym przypadku mogły bowiem istnieć w przeszłości lub obecnie istnieją okoliczności zmniejszające lub nawet uwalniające jednostkę od winy; inne natomiast okoliczności mogą ją powiększać. Powinno się więc unikać bezpodstawnego i upokarzającego domniemania, że zachowanie homoseksualne osób homoseksualnych zawsze podlegałoby przymusowi i dlatego pozostawałoby bez winy. W rzeczywistości także u osób ze skłonnością homoseksualną powinna być uznana owa podstawowa wolność, która charakteryzuje osobę ludzką i nadaje jej szczególną godność. Jak w każdym odwróceniu się od zła, dzięki tej wolności, ludzki wysiłek oświecany i wspomagany przez łaskę Bożą, może powstrzymać te osoby od aktywności homoseksualnej.


Żaden z przytoczonych przez Ciebie dokumentów nie wskazuje homoseksualizmu czyli skłonności seksualnej do osób tej samej płci jak winę i grzech osoby.
Przeciwnie, wszystkie wskazują jako grzech, tzw. homoseksualne zachowania.

Dlatego podałeś wiele argumentów na to, by akceptować stanowisko Kościoła, bo jest ono potwierdzone między innymi objawieniami i przekazami świętych.

Takie stanowisko zaprezentował krótko ostatnio Andy72.
Andy72, zdaje się nie jest katolikiem, dlatego mój wielki podziw dla niego, że doskonale rozumie naukę Kościoła w tym zakresie.

Ze swej strony dodam, że uważam, iż wszelka nienawiść, pogarda, wyniosłość - czyli świadomie podejmowane okazywanie tych konkretnych uczuć - jest grzechem, grzechem stanowiącym sprzeciw wobec Przykazania Miłości Bliźniego.

Odczucia powstające nieświadomie, bez udziału woli, takie jak obrzydzenie, o których kilka osób tu wspominało, nie są grzechem, bo nie zależą od woli osoby, powstają spontanicznie.

Katolik powinien pracować nad tymi odczuciami w taki sposób, by nie prowadziły one go do negatywnych uczuć i działań świadomych, takich jak te, co wymieniłem przykładowo i do wszelkich form dyskryminacji osób, w oparciu o ich skłonności seksualne.
Takie bowiem działania dyskryminujące są grzechem podobnym do grzechu nienawiści, pogardy i wyniosłości.


Pismo Święte uczy jednoznacznie, że Bóg stworzył człowieka wolnego. Nikt z nas nie cierpi na brak tego atrybutu - wolności. Każde z nas wolnością się cieszy. Tak w czasie prenatalnym, w czasie urodzenia i w czasie postnatalnym - aż do śmierci.

Chodzi o wolność duchową człowieka.

Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. Łk 12, 4

Każde z nas jest wolne także w podejmowaniu konkretnych zachowań seksualnych w różnych sytuacjach, wobec różnych osób, jak mówi prawo karne, pod warunkiem zgody tych osób i pod warunkiem, że ukończyły one wskazany w kodeksie karnym wiek.

Nauka Kościoła mówi, że uporządkowane moralnie mogą być tylko działania seksualne miedzy mężem i żoną.

Każde z nas podejmuje świadome decyzje w tych sprawach.

Reasumując:

1. Wszystkie bez wyjątku, osoby ludzkie są umiłowanymi dziećmi Boga.
2. Wszystkim, bez wyjątku osobom należny jest nasz szacunek i miłość tak, jak szanujemy i kochamy siebie samych.

Te dwie zasady płyną wprost z Pisma Świętego.
Tak bym to całe zagadnienie w dyskutowanym kontekście rozumiał.
Szczęść Boże!


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Wto 17:19, 29 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 17:33, 29 Lis 2016    Temat postu:

Zgodnie z Katechizmem Kościoła Katolickiego grzechem nie są same skłonności, lecz akty . Jeżeli ktoś jest '' homo'' czy ''les'', ale szuka Boga i ma dobrą wolę, kimże ja , czy ty jesteś, żeby go osądzać Exclamation .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / Czystość i płciowość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin